Ochrona ziemniaka

[Daro20]

Dnia 16.06.2023 o 07:31, livebird napisał:

A co zrobić żeby ziemniaki zawiązały jak najwięcej bulw zazwyczaj nie mam wiele bulw pod krzakiem zależy jeszcze od roku ale nieraz w bellarosie było po 5 bulw.... 

Woda najważniejsza podczas wiązania. Jak cecha odmianowe że mało wiąże to trochę gęściej sądzić. Ja na lepsze wiązanie stosuje przed kwitnieniem taki środek:

[dysydent]

a masz jakieś doświadczenie porównawcze że to cokolwiek działa? np jaki mijak się zdarzył najlepiej w środku łanu i była jakakolwiek różnica?

teoretycznie wygląda obiecująco ale czy ma to praktyczne potwierdzenie czy tylko to marketingowy bajer mający oparcie na jednak jakiejś już powszechnej teoretycznej wiedzy o biochemii, hormonach etc wyniesionej z podstawówki?

to aż trzeba z południowej półkuli coś sprowadzać na północną jak by bliżej roślin nie było z których w każdej przecież hormony naturalne występują.
Opis zalatuje mi graniem na efekcie egzotyki a nie sensownym ekonomicznym dzialaniu w naukowym ujęciu samej ekonomii

Edytowane 17 Czerwca 2023 przez dysydent

[Daro20]

Nie robiłem porównania na zasadzie że ta redlina jest opryskanaa a ta nie i takie plony ale od 3 lat to stosuje i widzę że jest pod krzakiem i dobrze plonuje. Jak byłaby to lipa to nie wystawiłbym tego na forum.

[dysydent]

ja nigdy nie stosowałem i też plony ... nie narzekam co żadnym dowodem na przydatność lub nie oba nasze przypadki

 

[XTRO]

Algi głównie stosują w owocach 

[dysydent]

sama woda morska dolistnie też pewnie coś by dała tylko stężenia dotestować. tylko czy kto już na to wpadł czy jeszcze 'chwilę" trzeba poczekać na oficjalne oferty handlowe?

nawet nie wiem czy to prześmiewcze czy sensowne te moje dywagacje?

Edytowane 18 Czerwca 2023 przez dysydent

[tomek84pl]

ten caly algaren to takie troche marketingowe mambo jumbo

Daro20 bez testu na polowie dzialki skad mozesz wiedziec ze duze plony sa zasluga wlasnie tego zabiegu?

[Daro20]

Jak wezmę motykę i wykopię parę roślin to jest 20-30szt. pod krzakiem.

To wg Was stosowanie dolistnie siarczanu magnezu, makro i mikro składników czy innych specyfików nic nie daje? 

np to: 

https://www.mikroem.pl/naturalcrop-nc-sl?utm_source=shoper&utm_medium=shoper-cpc&utm_campaign=shoper-kampanie-google&shop_campaign=2777063354&gclid=Cj0KCQjw1rqkBhCTARIsAAHz7K2Ct5S3a_4mhhNY79O2TP1w9yaYbkldC_IFTJTmP-ONdzvE9GT3rNoaAiwVEALw_wcB

[pedro2]

Ja też cudów dolistnie nie daję i jak jest woda to jest zacnie. 

@Daro20

, nawóz to nawóz, wiadomo że każda roślina lubi papu dolistnie, efekt widzimy w postaci intensywnej zieleni... ale moim zdaniem tylko w sytuacjach stresowych ma to sens. W qq trzeci rok nic nie daję. W ziemniaku mikro tylko. Raz siarczan magnezu i po parę kilo mocznika do fungi. Tylko po to żeby poprawić działanie.

Z moich obserwacji duże ilości azotu dolistnie dają tylko taki efekt, że łęty wyrosną gigantyczne i jest problem z ochroną tego później. 

Tak samo odżywki potasowe u nas dają bo niby skrobię podnosi. Nie wiem. Nie daję i widzisz jaką mam skrobię.

[Fugeo]

10 godzin temu, Daro20 napisał:

To wg Was stosowanie dolistnie siarczanu magnezu, makro i mikro składników czy innych specyfików nic nie daje? 

Najważniejsze jest aby dać porządnie przed sadzeniem. Dolistnie można wspomagać roślinę.

[pedro2]

Dnia 8.06.2023 o 19:06, zycietoniejebajka1 napisał:

Świadomie gorsze świństwo żremy niż 3 setki oprysku w ziemniaku . 

 

Śladu niema .

Przepusciło mi po poprawce 200g metrybuzyny trochę komosy. Mam rimel, nie chcę poprawiać znowu metrybuzyną. Ile chwastoxu i rimela dać? Bo już ostatni dzwonek. 

[pedro2]

Czy dawać poprawkę 300g metrybuzyny i 50g rimsulfuron?

[jan88]

1 godzinę temu, pedro2 napisał:

Przepusciło mi po poprawce 200g metrybuzyny trochę komosy. Mam rimel, nie chcę poprawiać znowu metrybuzyną. Ile chwastoxu i rimela dać? Bo już ostatni dzwonek. 

chwastoks nie spali ziemniaków? chwastox ekstra czy turbo ? 

Edytowane 19 Czerwca 2023 przez jan88

[pedro2]

Extra. 

Nie wiem, jeden mówi tak, drugi inaczej. 

Mam metrybuzyne, rimsulfuron i chwastox, poradzicie co i jak łączyć. Poszło 200g czystej metrybuzyny 10 dni temu. Gdybym się pospieszył dwa dni to było by czysto, a tak te największe osobniki przetrwały. @dysydent @tomek84pl ryzykować jeszcze 300g czystej metrybuzyny (420g tuberonu) i rimela 50g czy chwastox i rimel?

[PAN88]

@Daro20 a jakbym zastosował algaren twin z Infinito? Można? Pojedyncze krzaki zaczynają kwitnąć

[pedro2]

Poszły dwa różne pakiety na jednej działce. Oby tylko ziemniaki to udźwignęły. Jak za tydzień nie będzie dobrych efektów to wjeżdża obsypnik. Nie ma rady. Zewrą międzyrzędzia i może zagłuszą to co będzie wschodzić.

[dysydent]

5 godzin temu, pedro2 napisał:

Extra. 

Nie wiem, jeden mówi tak, drugi inaczej. 

Mam metrybuzyne, rimsulfuron i chwastox, poradzicie co i jak łączyć. Poszło 200g czystej metrybuzyny 10 dni temu. Gdybym się pospieszył dwa dni to było by czysto, a tak te największe osobniki przetrwały. @dysydent @tomek84pl ryzykować jeszcze 300g czystej metrybuzyny (420g tuberonu) i rimela 50g czy chwastox i rimel?

jeśli chwasty kilka dni temu przetrzymały 200 to tak podhartowane teraz pewnie odporne już i na 400 a jaki chwatox na wzeszłe kartofle?! nawet w czasach ciemnej komuny jeśli MCPA jakiś półmózg to do zaleceń dopisał to tylko przedwschodowo ale szybko z zaleceń wycofali gdy okazało się że obniża plon bulw pomimo braku widocznych objawów na krzakach kartofli a do tego deformuje bulwy. Nie wiem jakie masz chwasty choćbyś i wcześniej pisał to ja nie boot komuterowy co zbiera takie dane i ma nieograniczoną pamięć dyskową
Większości pomyłek w rolnictwie nie da się naprawić tym samym co zawiodło i rzeczywiście najrozsądniejszym wyjściem jest mechaniczna walka z pozostałymi chwastami no chyba że pozostały jakieś tylko wrażliwe na rimsulfuron to ewntualnie.
nawet odporne odmiany na metrybuzynę powyżej pewnej wielkości raczej już nie bo większość tego dostaną kartofle a nie gleba i chwasty i już do Twojej oceny należy czy ew szybko obsypnik i poprawka metrybuzyny po.

pryskałem dopiero co Labradorem na trawy jakieś 1,3-1,4l/ha i ponad miedzą oraz kępę owsa głuchego pojechałem "na kupę" bo mi zostało cieczy (miało być 1,5l/ha i rozumiecie ... ) zobaczymy jak odmiany Magnolia i Jurek zareagują na tych nakładkach

Mam zastrzeżenia do kompozycji metrybuzyna plus prosulfoarb bo przedwschodowa puszcza rdesty zwłaszcza powojowate i albo coś dokooptować na trio albo na prawdę powrócić do z góry planowanego odchwaszczania kombinowanego chemiczne plus mechaniczne. Pole było czyste i nie ma tego dużo i tylko w kilku miejscach tak o 2-4szt powojowatego na metr kwadratowy i to by się pokrywało z miejscami gdzie wywieziony kompost i to pewnie z nim się nawiozło. Tyle to motyka opanuje no ale mam na przyszłość ostrzeżenie. Te dwie substancje to za mało jeśli na polu dużo nasion rdestowatych.

ogólnie nie jest źle i rosną jak głupie i kartofle i trawy,

jako pole klin to się glifosatowy mijaczek jesienny trafił

praktycznie cała kępa zmieściła się w kadrze i to co widać dostało pojedynczo tzn te max 1,4l/ha Labradora i jestem pewien że nie trzeba będzie poprawiać choć muszę przyznać - ze trzy cztery dni za późno bo czekaliśmy najpierw na stonkę a później deszcze i stonki jak nie było tak nie ma (nie żebym się skarżył ) i rzez deszcze no ciut perzysko przerosło a że plaga w tym miejscu to podjadł kartofle i ... no trochę ten graminicyd za późno a do tego w środku pola i ten odmiedzowy przejazd poprawowy, no nie na tym opryskiwaczu i w razie czego to plecakiem trzeba będzie dobijać

no i może kto miał, wie co to za ta Magnolia?
Bo posadzić posadzona tylko sadzeniak kupowany i nie było z czego na garnek ugotować i spróbować bo wszystko poszło w sadzarkę i nawet nie wiem co rośnie. No nie mam fotki jak różna od Jurka bo nieco niższa i trochę inne liście; jak by większe. Szlag w Nikonie obiektyw trafił i z tego wszystkiego tylko telefonem te dwie fotki co dobrze że tyle bo wqu/wiony nie miałemochoty więcej. Szukam jakiego połamańca co ma dobre soczewki, bodaj zewn bo się porysowała szkaradnie nawet nie wiem kiedy i dlaczego w tym Nikonie a fajne fotki że smartfony z plastyką i barwą nie mają szans.
no zły jestem i tyle.

Edytowane 19 Czerwca 2023 przez dysydent

[pedro2]

Nie no, trochę poczytałem i chwastox odpuściłem. Tak jak mówisz, niby nie widać, ale podobno w plonie już różnica widoczna.

Zobaczymy za tydzień. Zaraz będzie 3h od zabiegu i idzie deszcz. Jedna trafem ominęła, druga może przyhaczyć, ale wolno idzie. 

Komosa, trochę chwastnicy. Niepotrzebnie się Was posłuchałem, chłopak dał pół kg metrybuzyny i nawet 7lisci komose położyło. No nic mądrzejszy na przyszłość 

[dysydent]

a jaką masz odmianę kartofli? znaczy nazwa może mi niewiele powiedzieć a o wrażliwość na metrybuzynę mi chodzi

to że komuś w suszę nie uszkodziła ziemniaka nawet z wrażliwszych odmian wcale nie znaczy że do standardu wieloletniego można daną dawkę zapisać. W tym Jurku przedwschodowo dany Buzzin czy jakoś tak na dawkę czystej metrybuzyny jakieś do 500g/ha i u mnie deszcze co jakiś czas były i liście te co tuż nad ziemią mają objawy lekkich bo lekkich ale oparzeń, w Magnolii przez ten obiektyw nawet nie sprawdziłem ale nic straconego i w najbliższym czasie i tak zajrzę bo po czterech dniach ma być widać pierwsze przejaśnienia najmłodszych liści traw o tym dzisiejszym no i stonka na pewno nie zawiedzie i trzeba co bodaj te trzy dni zaglądać
Coragen kupiony no i powoli o zarazie trzeba myśleć bo lipiec za pasem i tak w pierwszych dniach z automatu i tak pójdzie... zdaje się jeszcze z cebuli Infinito zostało to też tylko czeka swojego czasu a dalej... sie zobaczy

[czarnys]

redbaltik miał kto to , bo zasadziłem w ciemno , 

[pedro2]

Niby wg wykazu wszystkie odmiany niewrażliwe. A czy na pewno to się okaże.

[livebird]

Sagita wrażliwa opryskana 120 g tego aurelita cy jak mu tam (metrybuzyna) i gospodarz co mam od niego te odmiane mówił o 300 ml chwastoxu extra na ha to jak myślicie z tym chwastoxem? 

[mikad]

Pryskaj, nawet glifosatem możesz opryskać kto Ci zabroni.

[dysydent]

2 godziny temu, pedro2 napisał:

Niby wg wykazu wszystkie odmiany niewrażliwe. A czy na pewno to się okaże.

no to nie rozumiem dlaczego wyżej

 

13 godzin temu, pedro2 napisał:

Niepotrzebnie się Was posłuchałem

bo nikt nie ostrzegał przed pełnymi zalecanymi dawkami metrybuzyny nalistnie w odmianach odpornych a pełne to dla sencora liqud 0,5l/ha i choć to sześćsetka to jest to ekwiwalent w skuteczności siedmiosetkowych proszków bo formulacja tu akurat ma znaczenie no ale warunek konieczny - chwasty do 4-ego liścia bo jeśli by wilgoć to może i większe weźmie ale jak trafi na okres suchego powietrza to nawet ten liquid nie pomoże no ale takie małe chwasty to jednak nie mają szans i z praktyki to wiem a już na takie do drugiego liścia to i dawka 200ml/ha spali tylko tak niskie dawki jeśli odmiany kartofla nie zbyt odporne.
jeśli chwasty przerosną ponad fazy wrażliwe to tylo w sprzyjających warunkach nawet maksymalna dawka ma szansę podzialać bo wilgoć zwielokotnia skuteczność tego prymitywa a że ma duży rozrzut skuteczności w funkcji warunków to w końcu można się wqrwić i zarekomendować do wycofania bo nie ma nic gorszego jak nas toś lub coś jawnie w ..uja robi producenci też nie raz się "nasłuchali' jako to rok temu podziałał a w tym roku podwójna dawka i nic to pewnie oszukany i pewnie bardziej mają dość takich substancji niż nawet plantatorzy.
.

[Tomaszbyk]

Witam. Panowie jaka strategie macie na zarazę i altenarioze w tym roku?