Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Bo blokow nie spawa sie jednym ciagem!!

Wtedy peka jeszcze raz obok spawu najczesciej...

Bloki spawa sie najlepiej po okolo 1-2cm i czekasz az wystygnie i dalej....

A sklejanie raczej nic nie da....

Znajomy kleil roznymi klejami i nic to nie pomoglo, ciagle byl pot oleju...

Ale przed spawaniem lepiej sklej moze pomoze ;) Tylko pamietaj zeby oczyscic to miejsce

Opublikowano

Ja kleiłem jakieś 5 lat temu i do tej pory ani kropelki nie wyciekło. wyczysc dobrze papierem przemyj rozpuszczalnikiem i sklej. ja używalem poxipolu

Opublikowano
Bo blokow nie spawa sie jednym ciagem!!

Wtedy peka jeszcze raz obok spawu najczesciej...

Bloki spawa sie najlepiej po okolo 1-2cm i czekasz az wystygnie i dalej....

A sklejanie raczej nic nie da....

Znajomy kleil roznymi klejami i nic to nie pomoglo, ciagle byl pot oleju...

Ale przed spawaniem lepiej sklej moze pomoze ;) Tylko pamietaj zeby oczyscic to miejsce

 

Zaleca się jeszcze młotkowanie. To tak tytułem uzupełnienia :D

Opublikowano

są specjalne kleje do klejenia bloków. najlepiej najpierw myjkę i umyć następnie dobrze oczyścić wiertarka ze szczotką stalową i odtłuścić to miejsce ja przeważnie stosuje palnik gazowy. następnie masz do wyboru klejenie albo spawanie. moim zdaniem najlepiej jest zaspawać (5cm to nie jest dużo, ja miałem pęknięty od początku do 3cylindra więc nie dało się tego uratować) i na to poksyline (brat tak zrobił w c328 i trzyma). należy pamiętać że przy spawaniu warto podgrzewać blok bo wtedy najlepiej trzyma spaw i nie pęka. miałem taki przypadek że korbowód wyszedł bokiem i była dziura wielkości pięści, to pozbierałem te wszystkie łupki co wyleciały oczyściłem i pospawałem do kupy i na to maty z włókna szklanego i żywica, oleju nie widać więc jest ok trzyma tak ponad rok.

Opublikowano

Blok można i kleić i spawać a co do spawania to może się udać i nie musi wszystko zależy od materiału bo jak podczas spawania zacznie ci strzelać pękać to raczej nic z tego nie będzie lepiej kleić ale na to tez gwarancji nie ma

Opublikowano

kiedys mialem podobny problem w ciągniku international pospawalem pół automatem wiem zaras znajdzie się kilku takich kturzy napiszom że pół automat nie jest do żeliwa ja też to wiedziałem jak człowiek jest zdesperowany to łapie się bżytwy dodam że pękniencie było około 20 cm wyszlifowałem wzdłuż pękniencia rowek tak na głembokośc 1 min zaspawałem oszlifowałem spaw i blok odtłusciłem dla pewności skleiłem klejem rok mialem 100% spokuj w nastempnym roku znowu nie spusciłem wody wywaliło płat pękniencie było nad spawem 5 cm wyżej tego nie dało się pospawac jak spawałem góre to dół puszczał i naodwrut

Opublikowano
kiedys mialem podobny problem w ciągniku international pospawalem pół automatem wiem zaras znajdzie się kilku takich kturzy napiszom że pół automat nie jest do żeliwa ja też to wiedziałem jak człowiek jest zdesperowany to łapie się bżytwy dodam że pękniencie było około 20 cm wyszlifowałem wzdłuż pękniencia rowek tak na głembokośc 1 min zaspawałem oszlifowałem spaw i blok odtłusciłem dla pewności skleiłem klejem rok mialem 100% spokuj w nastempnym roku znowu nie spusciłem wody wywaliło płat pękniencie było nad spawem 5 cm wyżej tego nie dało się pospawac jak spawałem góre to dół puszczał i naodwrut masz małe pękniencie możesz zszyc jest stary sprawdzony sposób wygląda tak pręt miedzianny 8 min gwintujesz nawiercasz otwór w bloku i wkręcasz następny otwór nawiercasz połowe w pręcie polowe w bloku to jest pracochłonne ale skuteczniejsz niż kleje gdybys zdecydował się na szycie to nie używaj gwintownika NR 3 dlatego że gwint musi byc bardzo ciasny wkręcony przy wkręcaniu kołków możesz nałożyc klej na gwint tak dla 100% pewności
Opublikowano

hmm.

blok ciągnika - pękniecie przy pompie paliwowej - ktoś nie spuścił wody.

ktoś wpadł na pomysł to zakleic ale wywalił termostat - trzymało super.

wpadłem na pomysł wstawić termostat.

po pół roku klej puścił - troszkę się sączyło ale nie żeby ubywało z chłodnicy.

zaklejone ponownie (czyszczenie+aceton+palnik itp) i klejenie wurthem - po pół roku poszło znowu (za cienko tego wurtha było).

ostatnio ponownie tyle że grubszą warstwą j-b weld80 u góry a u dołu klejem LOCTITE czy siakoś tak - na razie trzyma a silnik na płynie jest - petrygo z tego co pamiętam. jeśli teraz puści to pewnie będzie spawane.

Opublikowano

Ja napiszę że spotykałem się nie raz ze spawaniem bloków. A więc widziałem różne sposoby spawania znajomy pospawał w ostrówku migomatem i pięknie trzyma , molejny blok spawaliśmy na warsztacie zwykłą spawarką elektryczną a elektrodę okręcaliśmy miedzianym drutem. Według mnie spawanie to dobry sposób naprawy, tylko trezba wiedziec jak to robić- jak kolejno nakładać warstwy spoiny. Ważną sprawą jest jeśli mamy pęknięcie aby na końcu i początku tego pękniencia nawiercić w bloku otworki co zlikwiduje naprężenia i zabezpieczy przed dalszym rozchodzeniem pęknięcia. W przypadku poważnych pęknięć stosuję się spawanie z kołkowaniem. :lol:

Opublikowano

Obecnie C-360 od pół roku stoi na podwórzu bez użytku bo blok pęknięty, kiedyś nawet 2 razy klejony był ale to nic nie dało. Nie wiem nawet czy było dojście do tego aby spróbować pospawać, nie było mnie przy tym.

Przeciek z układu chłodzenia do smarowania wg mnie jest potężny. Nie wiem czy winą było nie spuszczenie wody.

Ciągnik po remoncie nawet zimą od razu odpalał, potrzebował tylko dobrych akumulatorów.

Zastanawiałem sie czy by jego nie sprzedać i kupić C-330, bo główny ciągnik to zetor 7211, a jako pomocniczy to nie potrzebuję o takiej mocy. Obecnie i tak wszystko zetorem robię.

Kupno nowego bloku nie jest złym pomysłem, ale czy warto?

Może da się używany załatwić?

Opublikowano

No i powiem wam że klejenie bloku to pier***nie kotka za pomocą młotka. Aby bawić się w kleje trzeba wyjąc termostat bo temp. silnika jest wtedy niższa a żaden klej nie zapewni takiej rozszerzalności cieplnej jak żeliwo z którego zrobiony jest blok. Efektem jest to że przy zimnym silniku płyn kapie a jak sie silnik rozgrzeje to jest blok suchutki (inna rozszerzalność temperaturowa bloku i kleju).

Stąd też rada że jeśli kupuje sie używany ciągnik trzeba nim popracować ze 2-3 godziny i zobaczyć jak działa termostat a jeśli jakiś cwel go wyjął to olać taki ciągnik bo może mieć klejony blok (albo niech sprzedawca wstawi termostat i się przyjedzie drugi raz przetestować ten traktor).

 

Obecnie bawimy sie metodą o której wspomiał "Maciula". Spawanie migomatem przed którym idzie tlen aby rogrzać blok. Spawanie krótkimi paskami.

 

@Apista - ja bym sie dobrze zastanowił nad spawaniem. Używany blok może być gorszy niż ten co masz. Zaspawać. Wstawić termostat. Jak będzie dobrze to go opchać i poszukać jakiejś C330M lub nowszego escorta.

Opublikowano

No nareszcie prace przy nim ruszyły, nie miałem ani finansów ani czasu.

Rozbieram co się da i również przygotowuję do malowania.

Spróbuję poszukać dobrą firmę która będzie umiała to profesionalnie wykonać.

Opchnąć raczej nie będzie gdzie, kto teraz kupi C-360, już się więcej da za C-330.

Jednakże ciągnik już rok stoi, jednym zetorkiem dajemy sobie radę, więc mam teraz pole do popisu, może wspomaganie, kabina, maska, może coś więcej...

Najlepiej aby wszystko wyszło najniższym kosztem i dobrym rezultatem i efektem.

Opublikowano

Witam.Pojawił się problem w bloku perkinsa 3cyl.mianowicie po zdjęciu głowicy tam gdzie są cylindry,pod nimi znajdują się trzy kanały wodne przez które przechodzi ciecz chłodząca.Dwa są drożne a jeden z nich jest zatkany.Nie wiem czy tak powinno być czy powinien być również drożny jak reszta?Jakie jest wasze zdanie?Proszę o odpowiedź.

Załączam link do zdjęcia na którym widać wszystko(czerwonym kolorem zaznaczyłem ten zatkany).

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/68d593b30fb840e3.html

Opublikowano

Tak to jest metal.Wygląda jakby był to odlew fabryczny ale dlaczego jest zatkany?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v