Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • AgroTeam
Opublikowano
Dnia 27.11.2017 o 19:34, Przemo188 napisał:

zastanawiam si nad 1000L z pełną hydrauliką (rozkładanie, regulacja wys. , poziomowanie)  i myślę nad lancą 15 czy 18 jak wygląda stabilizacja 18 czy ładnie trzyma 

do tego pompe tą 140l TOLVERI - jakieś opinie? 

co sądzicie o sterownikach elektrycznych czy warto to brac i który dodam że mam 20ha wiec nie za dużo

My też mamy 20ha pryskamy bardzo dużo więc komputer i rozwadniacz to podstawa. Na pewno nie kupił bym nowego biardzkiego bo dalej stosuje dziadowskie komponenty lub jakieś swoje podróbki.

Za 4-5tyś spokojnie można kupić opryskiwacz max wyposażony zbudowany ze elementów najwyższej jakości

Tutaj przykład (choć nie wiem czy ma kompa ale elektrozawory widać) https://www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-zawieszany-sieger-CID757-IDlaQAy.html#43932f744b

  • AgroTeam
Opublikowano
15 minut temu, ZYLA napisał:

Kupuj tą ruinę jak taka okazja. 

Z czego wnioskujesz że to ruina?

Miałem podobnego siegera tylko bez kompa i sprzęt super. Teraz mam cebeco pewnie już pełnoletnie i też działa rewelacyjnie a kosztował mniej niż te wynalazki biardzkiego. I co najważniejsze jakościowo bije na łeb nowego polskie składaki. Nie będę już nawet pisał o komforcie obsługi i pracy.

Miałem kiedyś opryskiwacz ciągany do którego kupiłem pompę biardzkiego którą po roku na gwarancji Mi wymieniono a po kolejnym roku znowu. Na szczęści pozbyłem sie problemu.

 

Opublikowano

Koledzy krótki komentarz, na 20 ha potrzebny jest komputer do czego? To chyba przy 100 ha trzeba już bezzalogowy samolot kupić? Kolejny kolega naprawdę stare typy porownujesz do nowego sprzętu? Miałeś taką nową maszynę i pracowałeś nią że twardo twierdzisz że twoje pomysły to złote myśli? 

  • Like 1
  • Haha 1
  • AgroTeam
Opublikowano

Komputer nie jest potrzebny ale bardzo ułatwia pracę i redukuje potrzebne kalibracje przy zmianie dysz. Nie wiem ile razy ty pryskasz ale My każdy hektar pryskamy włączając RSM pewnie około 10 razy. Miałem opryskiwacze bez kompa i też się pryskało ale jeśli można za te same pieniądze miec coś lepszego to czemu sobie życia nie ułatwiać.

 

Co do porównania biardzkiego do używanych sprzętów dużych firm to nie wiem co tu porównywać. Osobiście nigdy nie kupiłem takiego wynalazku i nie kupię. Sąsiedzi mający podobne areały mają skotarki, biardzki czy inne ulepy i wiedzę jak to się sypie na potęgę. A biardzkiego bardzo dokładnie oglądałem wiosną w Kielcach i dalej jest tani składak. Jak jeszcze popracują nad jakością wykonania to pewnie za kilka lat będzie to sprzęt ok ale wtedy będzie w cenie pilmeta, burego itp. 

Opublikowano

Ludziom nie przemówisz bo powiedzą i tak że nowe to nowe. U znajomego padł całe tyn panel z sekcjami, jak chciał kupić oryginał u biardzkich to się dowiedział że firma na urlopie i szukał zamiennika normalne to? Widziałem/widze sporo tych biardzkich żółte i niebieskie praktycznie każdy narzeka, a używane to trzeba poszukać - racja tylko że te używane przechodzi te biardzkie jak ktoś umie i wie czego szukać. Osobiście mam pilmeta i do polskich nie chcem wracać chodź teraz poszli mocno do przodu z jakością ( prowadznie belki porażka niestety dalej) ale i ceną! Jeśli bym musiał to Bury sensownym wyborem. 

Jeszcze jakość malowania 2 chodzą w okolicy ciągane chyba 1600 i 2000? w obydwu rama skorodowana od spodu a żaden nie leje RSM, to u mnie w pilmecie który leje RSM czysto. 

 

 

Opublikowano

To w takim razie mam szczęście chyba bo u mnie naprawdę nie ma z tą firmą problemu co 5 lat nowy sprzęt za śmieszne pieniądze w porównaniu do zachodnich bez awarii - patrząc na czas(bezcenne) że skutecznością zabiegów też nie mam żadnych problemów a naprawdę pryska się w różnych warunkach. Cóż ile pryska ktoś pytał to zależy od roku, bo nigdy się nie trzymałem i nie będę tego robił sztywno że trzeba 10x albo inny powie że 5x Wystarczy, mam dwie obecnie takie maszyny 800l i 1000l oba razem rocznie robią +-500-800 ha najwspanialsze jest to że taki sprzęt spłaca się już po 3 latach w moim przypadku a cóż zachodnie... Zdecydowanie dłużej 

  • AgroTeam
Opublikowano

Nie chce Mi się bić piany ale jeśli piszesz że co 5 lat kupujesz nowy to tylko własnie świadczy o jakości.

Co do zwrotu to siegera sprzedałem za tyle samo co kupiłem a pracował bez wkładu przez 2 lata. Na cebeco pewnie jeszcze bym zarobił bo udało Mi sie kupić w fajnej cenie. Najważniejsze że dobry sprzęt zawsze łatwiej odsprzedać. Wystarczy popatrzeć na ceny naszych krukowiaków czy pimetów 10-15 letnich dalej trzyma to fajną cenę i dobrze pracuje. Znajomy kupił jednego z pierwszych 2-1018 pryskał przez wiele lat i sprzedał sąsiadowi który dalej pryska.

Opublikowano (edytowane)

Wiesz... Albo nie, tu nasze zdanie się zdecydowanie różni ale dwa zdania też powiem, mam w kącie stoi u mnie stary pilmet ze 25 lat może ma działa do dzisiaj w zasadzie nic nie szkodzi żeby dalej nim pryskać a jednak tylko stoi, dla mnie wydajność i jakość zabiegu się liczy a stare dobre to jest wino a sprzęty powinny być w miarę możliwości nowe, po za tym wydaje mi się że to temat o biardzkim a nie o tym czym go zastąpić 

Edytowane przez 20CBR12
Opublikowano (edytowane)

Jeśli szukasz stosunkowo taniej maszyny z lancą 15 m na Max 50 ha według mnie zdecydowanie się opłaca, tylko dobierz hydrauliczna amortyzację belki bo to bardzo poprawia jakość zabiegów a resztę dodatkowego wyposażenia w zależności od zasobności portfela, bo ma to tylko wpływ na komfort  pracy nie na jakość 

Edytowane przez 20CBR12
Opublikowano

Wspominałem jakiś czas temu że w nowym Biardzkim zaworki antykapiące nie działały jak trzeba, nakrętka krzywo się nakręcała co w rezultacie po odcięciu ciśnienia z końcówek kapało. 

Wstąpiłem dziś do Biardzkiego w innej sprawie i wspomniałem o problemie. Nie zdążyłem dokończyć zdania, a człowiek już mi pakuje komplet nakrętek do zaworków. 

Powiedział że mieli trefną partie i problem jest im znany. 

Uczciwe podejście co mi przyznam zaimponowało. 

 

Opublikowano

Chłopaki nabyłem Biardzkiego 600/15 tylko teraz sie zastanawiam jak podłączyć hydraulike do c 360 w opryskiwaczu jest hydrauliczne podnoszenie lanc i poziomowanie tylko że silownik od poziomowania jest dwustronnego działania i mam w sumie 3 przewody a w 360 jest tylko 2 wyjścia jak to rozwiązać musze dokładać rozdzielacz ?

Opublikowano

To wcześniej o tym nie pomyślałeś? Ja dlatego zrezygnowałem z podnoszenia lanc. 

Albo rozdzielacz, albo jak w prasie zawór (kranik) 3-drożny, czy jak go tam zwą. 

Opublikowano

Zawór 3-drożny załatwi sprawę albo  zmień siłownik poziomowania na elektryczny taki jak do bram montują za jakieś 150zł 2 kable i przełącznik taki jak do podnoszenia szyb w aucie.

Opublikowano

Siłownika narazie nie będę ruszał bo opryskiwacz jest na gwarancji. Zawór tańszy, ale chyba rozdzielacz będzie chyba bardziej praktyczny. Zobaczymy może już ktoś to przerabiał i jeszcze sie wypowie. ZYLA gdybym to przewidział to raczej bym nie pisał tutaj posta, ale dzięki za słuszna uwagę.

Opublikowano (edytowane)

Panowie/panie pytanko mam. Dziś podłączyłem opryskiwacz Biardzki do ciągnika, chciałem ustawić ciśnienie Bar do RSM. Zalałem wodą, załączyłem i chciałem skorygować ciśnienie pokrętłem. Niestety kręcąc, ciśnienie było cały czas takie samo, około 2 Bar. W czym tkwi problem, w manometrze na pewno nie, bo mam dwa i na obydwóch było tak samo, czyżby pokrętło uległo awarii? Ktoś w ogóle wie jaką to ma budowę w środku, w instrukcji nie ma nic, opłaca się to naprawiać, czy lepiej kupić nowe pokrętło. Gdzie ewentualnie szukac przyczyny? 

jeżeli chodzi o rozdzielacz, posiadam ten 5 sekcyjny stałociśnieniowy fermo/duro

Edytowane przez TheBociek1996
Opublikowano

Może ten grzybek w zaworze stanął bo złapał syfu po zimie. Albo sprężyna pękła i nie dociska grzybka? Strzelam bo nie rozkręcałem, ale w starej ślęzie było rozbieralne i tam właśnie ten grzybek potrafił zachodzić syfem z oprysków

Opublikowano

Ogólnie rozdzielacze biardzkiego to poraszka.2 tygodnie temu robiłem atest i ten co przyjechał do opryskiwacza to powiedział że ogólnie konstrukcja biardzkiego jest znośna ale rozdzielacze i pomy to badziewie.kazał mi zmienić rozdzielacz na inny iak się ten sypnie.umnie srtednio co 2 lata wymieniam na nowy rozdzielacz a teraz będzie przeróbka na inny

Opublikowano

Panowie, sprawa z opryskiwaczem się wyjaśniła. Po 2 dniach walki znalazłem przyczynę, która okazała się banalna, a to ja dostałem lekkiego zaćmienia. Podejrzenia o zepsutym regulatorze przepływu cieczy w rozdzielaczu czy zapieczonym "grzybku" okazały się błędem. Z rozdzielaczem jest wszystko OK.
Przyczyną tego całego zamieszania okazały się moje wymagania co do tego opryskiwacza a raczej do samej pompy. Założyłem do niego rozlewacze Albuz ESI brązowe i przy dawce 350l RSMu, prędkości 6,4km/h pompa 120stka po prostu nie dawała rady i jedynie mogła dojść do ciśnienia ~2bar a ja potrzebowałem 2,8bar. Musiałem więc wszystko skorygować i przeliczyć do niższej prędkości, niestety tylko 4,9km/h i 1,4bar ale może to i dobrze, będzie bezpieczniej dla roślin. Przy okazji przeczyściłem praktycznie każde części w opryskiwaczu od każdej sekcji w rozdzielaczu, filtry aż po rozpylacze, no i wymieniłem na nowy manometr, bo podejrzenia, że stary leci w kulki też padły. Teraz mam jeden na zapas :) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez piotrk1233
      Witam!
       
      Opryskiwacz 400/12m. Pompa polska 120l/min.
       
      Od pewnego czasu mam problemy z opryskiwaczem. Mianowice nie trzyma mi ciśnienia.
      Mam ustawione na 3 bary, a ciśnienie skacze sobie od 2-3,5. W pompie zmieniłem już membranę, zaworki i problem nie zniknął. Co może być przyczyną?
    • Przez Adi118
      Witam, zamierzam kupić opryskiwacz zaczepiany i zmieścić się w budżecie 20 tys. na tą chwilę moim faworytem do zakupu jest opryskiwacz Biardzki 15m 1500l chciałbym zaczerpnąć opinii na jego temat. Głównie nurtuje nie jego pompa o małej wydajności nie wiem czy 130 l/min to nie za mało jak na taki opryskiwacz. 
    • Przez arteko_2
      Witam, mam problem ze zbiornikiem w opryskiwaczu Biardzki 400l, mianowicie zbiornik się rozszczelnił i chciałbym się zapytać czy można go skleić jak tak to czym? Ktoś miał podobny problem i go rozwiązał "domowym" sposobem?
    • Przez bonus25
      Co zrobić ze składającymi się lancami podczas pryskania w opryskiwaczu Biardzki 
    • Przez wujo_usiu
      Witam. Sprzedam opryskiwacz Biardzki 800 l , lance długości 15m , kupiony nowy w 2016 r , używany tylko 2 razy , jest w stanie idealnym , cena 3800 do negocjacji , woj. Łódzkie , powiat Zgierski . Dodatkowe info: http://biardzki.eu/produkty/opryskiwacze-zawieszane/800-litrow/



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v