Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, pedro2 napisał:

Można lecieć lumaxem w deszcz? Jest szansa że coś popada 3 ha na zimowej orce zasiane

Sąsiad któregoś roku pryskał adengo lub lumaksem w deszcz i chwastów nie było dodam że padał taki spokojny deszcz przez prawie cały dzień

Opublikowano

Pół hektara pszenżyta już amen, muszę ogarnąć czy huzar nie zaszkodzi i chyba qq przesiać zawsze coś urośnie. Na dzierżawie trawy podlało w Jedwabnem kałuże spore. Załamka do niedzieli włącznie nie ma szans na deszcz

Opublikowano (edytowane)

Lumaxem w deszcz na chłopski rozum wg mnie można a nawet i lepiej. Od poniedzialku jakies deszcze możliwe

Pomimo że wilgoć jest to trawom juz nic nie pomoże. Pocieszające ze chociaż po nocach jak dzik nie trzeba będzie sianokiszonki robić

Edytowane przez krzysieek
Opublikowano

Żebyś Pedro moje widział to dopiero załamka. Siewna czy nie jeden ch...

Opublikowano

A wybiera się ktoś do Starych Jabłonek na konferencję za tydzień????

Opublikowano

Tu nie ma jeszcze co kosić. Dsv na V-VI klasie ma 15-20 cm. Na torfie stare trawy podobnie. Plan był w pryzmę robić. Na razie tylko kupkówka się wykłosiła a że nie mam jej dużo to przetrzymam, bo reszcie gatunków jeszcze sporo brakuje do kłoszenia. Trzeba jakoś pogodzić plon z jakością.

Opublikowano (edytowane)

Mi też zostało sporo kulek z zeszłego roku i miałem na nie chętnego ale nie  sprzedałem i wcale nie żałuję widząc co się dzieje. 

Edytowane przez PRIMO
Opublikowano
Adam to się nie pierdzieli w tańcu,i 30 lata jak trzeba :) Niby by człowiek poczekał ale jakby deszcz padał a tu piz...da.Lepiej ściąć i jak popada to druga będzie rosła,tej już nie uratuje górek.Tez mam zapas na lekko do jesieni to ten rok możemy się ślizgać ale i tak serce boli...
Opublikowano

Trochę hektarów ma to nie ma pieszczoty. Oj teraz musiało by chyba co dzień po 10mm padać żeby to ruszyć. 

Rzuciłem 4ha dzierzawy, potem nowi zaczęli dzwonić czy nie szukam trawy i przybyło 5ha teraz Bogu dziękuję, a tam 1maja dolało i dzisiaj więc biedy nie ma

Opublikowano

Tobie dzierżawy same przychodzą a mi przeszło koło nosa ok 20 ha torfu i piasku. Wody tam rzadko brakuje. Znajomy ojca oddał to takiemu skur...i, bo inaczej go nie nazwę. Sam mam w tamtym miejscu 4 ha. Tak patrzę po okolicy, ludziach że w źyciu trzeba mieć więcej szczęścia niż rozumu.

Opublikowano
prawda Thomas prawda,tez bym chętnie przytulił parę morgów ale popatrz też po ludziach że Ci którzy nie ryją sumiennie każdego dnia coraz bardziej odstają i wielu padnie prędzej niż później,myślę że za jakiś czas każdy kto będzie mieć chęci to ziemi nie zabraknie...
Opublikowano

Mam we wsi stryja, ma ze 40 ha i gospodarzy od niechcenia, aby na życie starczyło. Syn jest nauczycielem w szkole specjalnej, córka gdzieś poza domem pracuje. Żadnego z nich na gospodarstwo nie ciągnie a sam mówił, że nie odda gospodarki, bo jeszcze rozpier... Sam kupiłem resztę ziemii od sąsiada ok 7 ha. 5 ha za rządów ojca opchnął za grosze sąsiadowi a ojca chciał na kasę naciągnąć. Takich co w niedalekiej przyszłości przestaną gospodarzyć może i by znalazł, ale na mije miejsce jest kilku chętnych. Z resztą w okolicy same piachy V-VI klasy i trochę torfu 6 km od domu.

Sam się zastanawiam co tu siać(jaką trawę), bo te ostatnie wymarznięcia i susza potrafią wykończyć. 

Opublikowano

Ajj te dzierżawy, ja jestem sceptycznie nastawiony. Wolę dokupić zboża i słomy. jedynie trawy, albo jak już pole to tylko qq i ziemniaki mają sens jak umowa to trawę zasiać, a zboże na 5kl to tylko robota głupiego bo skórka za wyprawke. Ale wiadomo nie da się inaczej, chociaż sam mam tylko te 8,5ha.

U nas już odbija ludziom, na wiosnę 5 ha w dzierzawe nic na wsi nie wspomniał poszedł do gościa z sąsiedniej wioski, drugi 7 ha sprzedał obcemu też nikt nie wiedział. jest taka zawiść aż czuć w powietrzu, ktoś coś kupi czy buduje to już z błotem zmieszają. 

  • Thanks 1
Opublikowano
16 godzin temu, danielhaker napisał:

A to są zapowiadane? U mnie uje już 2x byli bez zapowiedzi, z czego raz ta wizyta kosztowała % z dopłat :tw_angry:

U mnie zawsze dzien wczesniej dzwonili aby zastac wlascicela na 100% w domu.

W srode u mnie dolalo z 40l. Rzeka podworzem plynela. A 5 km dalej mam kilka ha i nic nie padalo. Kuku ma juz 5 lisci.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v