Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
leszek1000 za wysokie tempetatury żeby robić na dłużej niż jeden dzień w upały to dodaje sorbian potasu a do wozu to narpiew sypię treściwe sianokiszonka potem qq a jak za suche to na koniec woda jak miałem bardzo suchą sianokiszonkę to 2200 paszy dolewałem 500L wody i więcej.
Opublikowano

A to leniuch. Ja na palcach policzyłbym wolne niedziele od września. 

Opublikowano

Ja nie miałem wolnej niedzieli od 2 lat. W niedziele też trzeba doić 

U mnie trzeba turem wrzucać do obory i taczką wozić, od razu leniuch 

Jak zrobię sobie stół paszowy to inna sprawa. 1500kg, taczka i jechane 

Opublikowano

Czego się nie robi dla dobra zwierząt :) dzielne chłopaki :) mój tesciu jezdzi na paszowozie, od kilku lat ani dnia wolnego, dwa razy dziennie do pracy, rano i po poludniu :) tylko na pogrzeb matki 5 lat temu wzial jeden dzien wolnego

 

Opublikowano

Wyobraź sobie że niektórzy mają do przywiezienia 20-30taczek qq 100m od obory ile to km i widłowania? Celować w metrowy korytarz i sianokiszonka na zewnątrz a ty narzekasz na pół godziny pyrkania ciągnikiem i drugie tyle taczką po oborze. 

  • Like 1
Opublikowano

Daniel powiedz czy w niedzielę mimo tego że kręcisz wóz nie jesteś w stanie nawet wyskoczyć gdzies z rodziną na kilka godzin? 

Kr gdzie tam masz to co tak ładnie nazwałeś? Nic wydumanego widzę co się na wsi dzieje, pot po tyłku leci a wożą bo muszą, a ten narzeka bo wóz trzeba zrobić. 

Bo ja i do kościoła pojadę i potem do wieczora jak nie nad stawem to w teren się rusza.

jak stać to pracownika wynająć, dostanie dobra dole to i w niedzielę przyjdzie

Opublikowano

Leszek to miał być żart, ale emotki nie wkleiłem. Nie obrażaj się. Widomo, że dojenie, karmienie itp czynności to praca, ale ja tego tak nie traktuję, bo takie rzeczy trzeba wykonać i tyle. Dla mnie wolne w niedzielę to taki czas, gdy kilka godzin można nic nie robić. Przykładowo obrządek kończę o 9-10 i mogę leżeć do 15 i to jest dla mnie wolne. Widzę jednak, że niektórzy zaczęli niedawno doić, karmić i to dla nich jest praca bez wolnego. Ja już od 3 klasy podstawówki chodziłem doić, czasem brat w 5-6 klasie trzeba było do wsi bańki z mlekiem zawieźć o 6 rano i nie pytajcie dlaczego tak od małego.

Opublikowano

Krowy to specyficzna branza,pełno wyrzeczeń i każdy kto w to wchodzi powinien wiedzieć na co się pisze. Podstawowe czynności dojenie czy zadawanie paszy to rutyna tak jak Thomas mówi, musisz ogarnąć tak samo jak samemu się najeść, umyć. Nikt nie każe krów trzymać 

Opublikowano
leszek1000 sorbinian potasu możesz kupić na olx jak rownież popytaj w firmach paszowych ja miałem z blatiny koszt to 500zł za 25 kg u mnie starczyło na 2 miesiące dla 25 dojnych . Prowimi też ma podobny preparat tylko w płynie .
Opublikowano (edytowane)

A kto od małego w gospodarstwie nie pracuje? Jak mamu i tatu pomaga to fajnie... Ogarnij z dnia na dzień 21dojnych ,25mlodziezy i 60 ha samemu to zejdziesz na ziemię.

Edytowane przez krzysieek
Opublikowano

U mnie to chyba przeznaczenie. Pracownik doił od zawsze krowy,tylko nie podobało mi się to,że jak podłączył krowy to sobie na papieroska poszedł albo browara a krowy się doiły i to jeszcze na bankę, Na początku zająłem się żywieniem bo jednego roku 7 krów po porodzie pojechało na kebaby ketozy,odwapnienia itp.  Później nauczyłem się doić, 3 miesiące po pierwszym dojeniu pracownik zachorował i 6 miesięcy go nie było od tego momentu zacząłem pracować na pełen etat. Ojciec mi pomagał,ale niestety rok temu   powiesił się w święta , sam się tym zajmuje brat w polu robi, i kryje mi krówki. 

A tak to od małego się pomagało, wiadomo małe prace były siano zwalić, koryta wyczyścić  czy cielaka napoić. Brało się kubek ciepłego  mleka prosto od krowy i do domu na wieczorynkę  :) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v