Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U was też taka duża liczba kontroli?

Jeżdżą z mleczarni, agencji, weterynarii i ochrony środowiska.

Najgorętsze to że nieraz dwie na raz.

Opublikowano
karol6130 napisał:

U was też taka duża liczba kontroli?

Jeżdżą z mleczarni, agencji, weterynarii i ochrony środowiska.

Najgorętsze to że nieraz dwie na raz.

Karol odebrałem protokół z weterynarii i pani mówiła że jeszcze mają trochę do skontrolowania

Opublikowano

Co oglądali?

Bardzo marudzili? 

Ryki też szaleją u nas, tym co średnia nie wytrzymała trzepią wszystkie papiery, łażą po budynkach, przecież do tego nie mają uprawnień.

Opublikowano

Ciekawe czy One po wszystkich szczepieniach , że tak się pchają do obcych pomieszczeń ? 🤔

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, kr9292 napisał:

Robiłem badania mleka kilku krów z najwyższą somatyka i u żadnej nic nie wyszło. Gdzie dalej szukać przyczyny?

Sprawdź krew jak u mojej. Zobaczysz w jakim stanie jest wąroba a co za tym idzie odporność. Tylko musiałbym odebrać wyniki od lekarza, żeby Cię nakierować na co badać. Przekonałem się, że mocznik można łatwo oszukać.  Te badania to zwykła bakteriologia czy na grzyby też badane? Wiem, że znajomi mieli problem z wysoką somatyką i też z początku nic nie wychodziło. Dopiero po zbadaniu na grzyby coś wyszło.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

To z muchami będzie problem, nie napiszę że apacz cukier piwo i mleko stosuje, z odpadów też ostatnio nie wziąłem, psy szczepione. Kiedyś już się przyczepiła że pies i tu uwaga ma za długi łańcuch, od krowy, przez to nie mogła wejść do stodoły zobaczyć pasz.

A co oni chcą od książki rejestracji, kiedyś usłyszałam że mogę se wpisać co chce, miałem faktury ponad 5 letnie, i wraz trzeba było robić co oni chcą, bydło miało nie te daty sprzedaży, kupiec zgłaszał dzień uboju, i nie ważne było że masz fakturę z datą sprzedarzy o dzień wcześniejszą.

Plan nawozowy sąsiadowi pracownik agencji robił, też po łepkach, mocznika wszystkiego nie wpisał a 350 wziął.

Opublikowano
1 godzinę temu, Thomas2135 napisał:

Sprawdź krew jak u mojej. Zobaczysz w jakim stanie jest wąroba a co za tym idzie odporność. Tylko musiałbym odebrać wyniki od lekarza, żeby Cię nakierować na co badać. Przekonałem się, że mocznik można łatwo oszukać.  Te badania to zwykła bakteriologia czy na grzyby też badane? Wiem, że znajomi mieli problem z wysoką somatyką i też z początku nic nie wychodziło. Dopiero po zbadaniu na grzyby coś wyszło.

Grzyby były badane.

Myślale właśnie o tym żeby zrobić profil wątrobowy, ale to chyba nie to.

Opublikowano

Ale te krowy z wysoką somatyką mają mocne zapalenia? Bo moim zdaniem krowa nie może miec milionowej somatyki i być zdrowa...🤷‍♀️ 

Jal bedziesz dawał tę spleśniałą sianokiszonkę to nie dość, ze nie będą się leczyły to jeszcze bakterie staną się oporne. Z lekarzem pogadaj na temat zwiekszenia odporności krów może...Biotropina? ograniczenie sianokiszonki pewnie w grę nie wchodzi, ale to błedne koło i gaszenie pozaru, ktory samemu się robi 🤷‍♀️ 

Opublikowano

Jak mogł robić antybiogram jeśli na plytce nic nie urosło :)

Kolega napisał, ze na grzyby bylo robione :)

Opublikowano

Te zapalenia nie sa mocne, niektóre ćwiartki sa nieco twardsze, ale nadal miękkie, czasami poleci kilka klakow ale nie zawsze.

Problem z leczeniem zapaleń to długa historia, dlatego wzięliśmy te próbki od "najgorszych" 

Ogólnie somatyka skoczyła ponad 300, ale u mnie takie wachania od 100 do 350 to  norma. Czasem spadnie na 90 czasami wybije na 500. 

Kiszonkę akurat ograniczyłem o 25%, ale nie jest aż tak tragicznia zresztą już od dawna idzie preparat na mykotoksyny, więc powinien łagodzić sprawę. Jutro ogarnę jakiegoś zywieniowca i pociągam go po gospodarstwie, może coś mu wpadnie w oko.

Opublikowano

Ja miałem takie coś w lato. Jak były upały. Co chwila których miała jakieś zapalenie. Niektórym samo przechodziło bo z wyników nie było somatyki. Zrobiłem autoszczepionkę wygnałem na łąkę i we wrześniu wszystko zaczęło wracać do normy. 

Pisałem z Jedryczko stwierdził że leczenie będzie trwało 3 tygodnie ale się mylił bo autoszczepionka poskutkowała i leczenie było o wiele łatwiejsze i antybiotyki rzekomo oporne na bakterie działały. 

U mnie wychodziły bakterie flory środowiskowej czy co takiego i paciorkowiec 

Opublikowano
1 godzinę temu, kr9292 napisał:

Grzyby były badane.

Myślale właśnie o tym żeby zrobić profil wątrobowy, ale to chyba nie to.

Drożdżaki też? Dawno to było robione? 

Opublikowano
16 minut temu, Thomas2135 napisał:

Drożdżaki też? Dawno to było robione? 

W ubiegłym tygodniu.  

,

Srodowisko w oborze też jest marne, ale budynek jest jaki jest. Krowy się mecza na tych stanowiskach, jak trzy leżą to czwarta nie ma gdzie stać, to też zapewne ma jakiś wpływ na somatykę, ale to nie tu jest pies pogrzebany.

Opublikowano

Moim zdaniem wszystko zbiera się do kupy na Twoje problemy...dezynfekujesz stanowiska? scielisz czymś?

Od żarcia, po warunki, przez wątroby (ale to już po wycieleniu widoczne bylyby zalegania, metritis, utrzymujace się antybiotyki w mleku) no i higiena przed dojem, w czasie doju i po doju. Jeśli coś z tego ogniwa kuleje to problemy się mnożą. 

Opublikowano

Mam słuchajcie buhajka po BRAVENESIE i szkoda go za 300 zł na opas opylać. Niestety jego matka jest spokrewniona z połową mojego stada, więc nie przyda mi się. Myślicie, że ktoś się skusi na takiego malucha? Powinien ponad 140 PF mieć😉

Opublikowano

@kr9292 zrób przegląd dojarki. Od ciśnienia, po stan gum udojowych. To jest bardzo częsta przyczyna problemów z mastitis i komórkami somatycznymi. 

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Paulina1985 napisał:

Moim zdaniem wszystko zbiera się do kupy na Twoje problemy...dezynfekujesz stanowiska? scielisz czymś?

Od żarcia, po warunki, przez wątroby (ale to już po wycieleniu widoczne bylyby zalegania, metritis, utrzymujace się antybiotyki w mleku) no i higiena przed dojem, w czasie doju i po doju. Jeśli coś z tego ogniwa kuleje to problemy się mnożą. 

Słoma dwa razy dziennie. Kiedyś dezynfekowalem ale to nic nie dawało.

Zalegan nie mam, metritis już bardzo dawno nie bylo. Aktualnie chusteczki  z dezynfekantem, ale rwą sie i ciężko nimi sie wyciera. Dipping z najwyższej półki. 

Ale często robią pod siebie, albo niektóre leżą w kanale. Nogi też cierpią, stawy czasami puchną i taki tam.

1 godzinę temu, damianzetor9540 napisał:

To jakie masz szerokości stanowisk? Długo Ci ten HF wytrzymuje?

Chyba 1.2m takie standardowe, wytrzymują różnie najstarsza w 9 laktacji, ale wypadają i po pierwszej.

Edytowane przez kr9292
Opublikowano
43 minuty temu, przezuwaczka napisał:

Mam słuchajcie buhajka po BRAVENESIE i szkoda go za 300 zł na opas opylać. Niestety jego matka jest spokrewniona z połową mojego stada, więc nie przyda mi się. Myślicie, że ktoś się skusi na takiego malucha? Powinien ponad 140 PF mieć😉

Raczej jako rozpłodowca to marne szanse że pójdzie, ktoś jak trzyma wysoką genetyke nie bawi się w swoje byczki, a taki co by go nawet i wziął to nie wie co znaczy indeks PF xD Teść ode mnie wziął byczka na rozpłód po JEDIM tylko dlatego żeby "odswieżyć" a nie szukać PFów xDxDxD Chociaż ja sam byłbym skołnny zostawić sobie jakiegoś lepszego byczka i go wpuścić w jałówy na handel, jednak w domu się nie godzą xD 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v