Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Znowu korki wyskoczyły. Kabelek był nie dokręcony a był wczoraj elektryk i go prosiłem żeby zobaczył te bezpieczniki ale nie. Wieczorem przyjadą i wymienią.Pompa 1500zł po regeneracji ale wziął tamtą bo normalnie 2300zł. 

Prawie nie zdążyłem wydoić przed przyjazdem mleczarka 

Opublikowano
To tak trudno samemu kable sprawdzić i dokręcić? No sorry ale trzeba trochę samodzielnie radzić sobie.Na mnie ojciec krzyczy bo ja wszystko sam robię zawsze a przynajmniej próbuję i nieraz się uda a nie raz gorzej skopie się robotę ale hydraulikę samemu się robi, elektrykę co widać gołym okiem ...łożyska w pompie z bratem zmienialiśmy już też.Koszt 100zl także widzisz ile zarabiają.Z tym że to stres i ryzyko nie wydojenia krów ale wtedy nikt nie chciał pomóc....
Opublikowano

Elektryka prad nie tyka🤣 jak kolega pisal co idzie to samemu, raz sie zrypie to juz na drugi raz wiadomo co i jak. Chociaz u mnie jak po tescia przejelem to instalacja w oborze od nowa robiona byla bo taka maniana zrobiona przez tescia. Zostalo jeszcze w domu na automaty wymienic ale to grubsza sprawa bo chce wszystko przeniesc na zewnatrz.

Opublikowano

Licznik i tak musi zostać w domu. Taki chyba jest wymóg. Brat budował dom i licznik w korytarzu był.

Opublikowano

No jak przyszedlem do tesciow to co drugi bezpiecznik drutowany ze automaty nie dzialaly jak trzeba w oborze. Kurde niektorym zlotowke na bezpiecznik szkoda wydac a przeciez to wlasne bezpieczenstwo. Powoli wszystko sie ogarnia

Opublikowano

Możliwe, pęcherzyki do następnej owulacji dojrzewają jeszcze podczas ciąży. Jednak rzadko zdarza się że krowa pokazuje pierwszą ruję, u mnie rekord to ruja z objawami w 7 dniu po porodzie ale to prawdziwa nimfomanka ;D 

Opublikowano

Jasne, że możliwe :) zdrowy objaw, cykl się kręci i tak trzymać.

Opublikowano

Leciał tylko śluz ale trzeszczenia łańcuchów nie widzę już kupę czasu... mimo ze nie mam wydajności. Ale zawsze jak jest taki śluz jak dzisiaj to jest i ruja, staram sie zapisywać i trzyma się to kupy, pierwsze ruje są ok 17-19 dni po porodzie, fakt niektóre nie mają i trzeba leczyć. Tylko teraz 14 dni, wydawało mi się podejrzane. Poleciał wpis do SOL i będę czuwać. 

 

Opublikowano

Gość wziął ode mnie w grudniu krowę 4 laktacja, mówił że to już i tak po krowie bo u niego rzadko która po 4-5 cielaku pokazuje ruję, a  i tak nie może załapać. W marcu wziął jałówkę, pytam jak tam czy pokazała, a on z tekstem że dokładnie 12 dni jak wziął ode mnie bydlowala czyli 14dni po porodzie, co 3 tygodnie piękna ruja i już pokrył miesiąc temu... Beke miałem bo się obawiał jak dziecko,a potem w szoku był że taka nimfomanka 😉

Opublikowano
3 godziny temu, ChiquitaB napisał:

No jak przyszedlem do tesciow to co drugi bezpiecznik drutowany ze automaty nie dzialaly jak trzeba w oborze. Kurde niektorym zlotowke na bezpiecznik szkoda wydac a przeciez to wlasne bezpieczenstwo. Powoli wszystko sie ogarnia

Nie tylko własne bezpieczeństwo, u mnie kiedyś nie było odpowiedniego uziemienia, z termy zaczęło bić krowy prądem, było przebicie ale na szczęście na tyle małe, że nic krowom sie nie stało i żadna nie padła, szybko to ogarnęłiśmy i spokój. Prąd jak dla mnie w oborze to podstawa musi być bdb ogarnięty. Jak zajeżdzaliśmy na robote to łatwo było poznać gdzie majster zrobił prądy książkowo mianowicie wystarczyło zajrzeć do jakiejkolwiek rozdzielni i jeżeli każdy kabel żył swoim życiem to robił to po prostu partak, a jeżeli były poukładane powyginane do termików to robił tam fachowiec, jednak takich obór było mało

Opublikowano

A co,rękawicy rektalnej zapomniales zalozyć? 🤪

Mnie czeka, w czwartek rano krycie 10szt ustawianych 🤪już się cieszę 😁

Opublikowano

Eeeej, ale to czuć???😳😳😳 u mnie nie.

Najgorszy smród z obory, którego ciezko się pozbyć to majstrowanie przy linowym zgarniaku obornika, dłużej zostaje niż dziegieć i rozlane ropnie czy smród po starym 7dniowym łożysku 😁 pozdrawiam wszystkich delikatnych 😁

Opublikowano (edytowane)

Czuć i to mocno jakieś lipne rękawice mi się trafiły chyba. Mnie to nie rusza. A jak odejmuje łożysko to sam. Bo ojczulek wymiotuje dalej niż widzi 😂

Edytowane przez kr9292
  • Like 1
Opublikowano

Z tymi rękoma to różnie bywa, jakiś czas temu siedzimy z narzeczoną a ta "z czapy" zaczęła mi wąchać ręce bo oborę poczuła 😃 nie z jakimś obrzydzeniem tylko z ciekawości skąd ten zapach bo wiadomo, mydło i ciepła woda to dzisiaj standard. Okazało się że to nie ręce tylko gumowe etui na telefon tak wciągnęło aromaty

  • Like 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v