Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Strip till bez dobrego płodozmianu to mijanie się z celem. Jak jedno to i drugie.
post-127300-0-34026600-1479034134_thumb.jpg
tutaj użyłem sprzętu jako głębosza, tak na próbę a poniżej rzepak po maszynie z tamtego roku. z tego roku w galerii
post-127300-0-92344700-1479034379_thumb.jpg

Edytowane przez RolnikMati
Opublikowano

Jak pole utrzymane w dobrej kulturze z odpowiednią zasobnością i przede wszystkim pH a kwestią jest tylko zmienić technologię to się zgodzę że po tych 2-3 latach zacznie się coś dziać. Jeżeli pH niskie to przez 2-3 lata jeszcze go nawet nie ustabilizujemy na odpowiednim poziomie. A dżdżownice unikają takich ziem

Opublikowano

Panowie, jeśli strip till to tylko taki który poradzi sobie z nieuprawionym ścierniskiem. Przecież o to w tej technologii chodzi żeby nie przesuszać gleby zbędnymi zabiegami.   

post-67848-0-03781700-1479061461_thumb.jpg

Opublikowano

wszystko zależy jak się uda nie ma to jak tradycyjny siew po 4 kg rzepaku na ha my też sialiśmy po 2 kg i co 2 lejek i co było stego wielkie g po 2 tony z ha każdy mówi ,że sieje po 2 kg a rzepaki mają geste jak nie wiadomo co 

Opublikowano

myślę że bardzo wazne jest maksymalne rozrzucenie plew ( i pocięcie słomy) przy zbiorze zbóż,zwłaszcza przy plonie 7-8 t/ha bo gdy sa słabo rozrzucone to wschody sa bardzo słabiutkie . Plewy wyciągają całą wilgoć

Opublikowano

Hm widzę w końcu normalną dyskusję o striptillu.

i jeśli chodzi o wymagania to : 

1) idealna higiena zbioru - równomierne rozrzucanie drobno pociętych resztek - niezatrzymywanie się kombajnem w miejscu do wysypu itp. 

2) skracanie i unikanie wylęgniętego zboża - koszenie z podbieraczami 

3) zmiana filozofi nawożenia - głęboko to co się nie przemieszcza (fosfor) reszta posypowo  - dodatkowo wapno słabo się przemieszcza-ale jest dużo ważniejsze dla humifikacji resztek - więc często podawane ale w mniejszych dawkach - a raz na 5 lat głęboka uprawa po solidnym wapnowaniu  .  po kilkunastu latach uprawy niemieszającej  - ph w wierzchniej warstwie potrafi różnić się o 2 stopnie od głębszej warstwy.

 

zalety : mniejsza presja chwastów ( tylko w uprawionych pasach nasiona chwastów mają szanse skiełkować) 

oszczędnośc nawożenia 

oszczędność energi i czasu 

i najważniejsze oszczędność wody - nieuprawione pasy nie absorbują wody - więc nawet opad 5-10 litrów idzie do korzeni w uprawionych pasach - podobnie ze sniegiem 

a i najważniesza - zachowując agregaty glebowe - nie ma opcji by duży opad po siewie utrudnił wschody rzepaku jak często się dzieje w bardzo mocno uprawionych glebach. 

 

o zaletach pracy dżdżownic nie trzeba przekonywać.

Co do plonów - nie liczcie w dobrym roku na różnicę - bo jej nie będzie - ta technologia w dobrych warunkach nie pokaże przewagi - ale w latach z deficytem wody, silnym mrozem przy słabej okrywie śnieżnej - jak najbardziej. 

Co do nawożenia - to siewnik  z nawozem to wymóg- bez nie ma sensu ta technologia -  ale znalazłem żadnej sensownej zalety podawania nawozu na 2 poziomach.  moim zdaniem szkoda siewnika na podawanie płytko nawozu - po prostu tracicie wydajność . płytko dotrze rozsiewany . Liczy się głębokie podawanie nawozu stymulujące do głębokiego ukorzeniania i dostarczania ciężko przemieszczalnych nawozów. 

      Co do uprawy ścierniska to ze względu na ograniczanie stosowania rundupodobnych - brona ścierniskowa jak najbardziej przydatna - u mnie w tym roku 2x zabiegi po rzepaku załatwiły problem z samosiewami - a koszt zabiegu podobny do rundupu. Dodatkowo miejsca stratowane przez dziki nie powodowały problemu z zapychaniem. 

 

 

Opublikowano

 

      Co do uprawy ścierniska to ze względu na ograniczanie stosowania rundupodobnych - brona ścierniskowa jak najbardziej przydatna - u mnie w tym roku 2x zabiegi po rzepaku załatwiły problem z samosiewami - a koszt zabiegu podobny do rundupu. Dodatkowo miejsca stratowane przez dziki nie powodowały problemu z zapychaniem. 

I ja tak myślę, że lekka uprawa ścierniska jest korzystna. Mam możliwość podglądania takich upraw i jeden nie stosuje żadnej uprawy tylko sieje zawsze w ścierń, inny ma system mieszany, tzn czasem używa pługa i niszczy ścierń. Np; buraki siał bezorkowo, po nich zaorał i na wiosnę zasiał tradycyjnie groch (na zielony), po zbiorze to przemieszał i tak leżało, krótko przed siewem opryskał i zasiał Strip tillem rzepak co 45cm i powiem że ładnie to wygląda.

 

Pierwszy który nie robi praktycznie nic, są pewne problemy ostatnio wynikł taki że buraki siane po qq wzeszły i zdechły, okazało się że oprysk qq na chwasty który miał ulec biodegradacji bez przemieszania ziemi pozostał i wykończył buraki które trza było przesiać.

Opublikowano (edytowane)

Jak po burakach zasiał groch ( dziwne ale kto komu broni ) i po takiej bombie poszedł rzepak to nic dziwnego że ładnie to wyglądało:) Tu i bez Strip-Till byłoby ładnie:)

Ciekawe tylko po co siać rzepak po grochu, a groch po burakach?

 

gen - ile śniegu zatrzyma? Zapytaj pogodynkę bo ostatnio to co miało zatrzymywać jak śniegu nie było wtedy kiedy był potrzebny. Nie przesadzacie trochę z tym zatrzymywaniem śniegu? Sam rzepak zatrzyma co ma zatrzymać ale jak zima mroźna i bez śniegu to nic nie pomoże.

Edytowane przez akmaly
Opublikowano (edytowane)

Ile śniegu zatrzyma tego nikt nie wie, ale z całą pewnością więcej jak po pługu. Może być tylko lepiej. Sam śnieg wiadomo chroni przed niską temperaturą ale także dostarcza wody o którą coraz ciężej.
Jak ma wymarznąć to wymarznie tak czy tak, można próbować minimalizować ryzyko. Pewne jest natomiast to że taki rzepak jak na zdjěciu farmtrix jeżeli wymarznie to przez miedzę po pługu bedzie bez szans, za to w drugą stronę niekoniecznie.
Wymarzanie to także wysmalanie czyli robota wiatr + zimne powietrze. A skoro tak to rzepak rosnący kilka cm poniżej poziomu gruntu w rowku a do tego stojąca słoma to idealna osłona, bo jak ma wysmalić? Chyba że wieje wzdłóż pasów to gorzej.
A popługu gdzie rzepak się ukryje jak śniegu nie ma? albo wytrzyma albo nie. Po strip tillu także na wiosnę lepiej wjechać w pole, nie ma kolein i nie trzeba robić na przymrozku bo jest twardo pod gumą

post-127300-0-46484100-1479140299_thumb.jpg

Edytowane przez RolnikMati
Opublikowano

Jak po burakach zasiał groch ( dziwne ale kto komu broni ) i po takiej bombie poszedł rzepak to nic dziwnego że ładnie to wyglądało:) Tu i bez Strip-Till byłoby ładnie:)

Ciekawe tylko po co siać rzepak po grochu, a groch po burakach?

 

gen - ile śniegu zatrzyma? Zapytaj pogodynkę bo ostatnio to co miało zatrzymywać jak śniegu nie było wtedy kiedy był potrzebny. Nie przesadzacie trochę z tym zatrzymywaniem śniegu? Sam rzepak zatrzyma co ma zatrzymać ale jak zima mroźna i bez śniegu to nic nie pomoże.

Nie wiem co Ciebie tak dziwi, jeżeli buraki kopiesz w listopadzie to co miał zasiać, pszenicę? to by było bardziej dziwne, przynajmniej dla mnie, bo ja staram się trzymać terminów i listopadowy siew pszenicy nie jest dla mnie normalny. Po za tym groch siany na "zielony groszek" jest bardziej opłacalny niż zboża i qq (tylko trzeba mieć dojście). Kolejna sprawa to stanowisko po grochu jest najlepsze dla rzepaku jak i pszenicy tylko co lepiej płaci ?Rzepak jest zasiany obecnie i podejrzewam że następna dopiero będzie pszenica.

 

W sprawie śniegu zgadzam się w 100%, jak go nie ma to go nic nie zatrzyma a pamiętam najmroźniejszą zimę w moim życiu (chyba 2010) gdzie mróz przez trzy noce był -33 stopnie (okolice Torunia były wtedy najzimniejsze w Polsce) i rzepaki przetrwały bez szwanku, bo było na nich ok.20cm śniegu i nic go nie musiało zatrzymywać.

Opublikowano

@akmaly -pamiętam taki rok ,może to było 10 lat temu jak mój sąsiad ,partacz z pod ciemnej gwiazdy zasiał rzepak na poplon w ściernie  lejkiem i ruszył to starym kultywatorem bez zębów ,ściernie dalej stało i w tej słomie wyskoczyło troszkę rzepaku , jak pisałem ten Partacz nie zdążył wykonać orki przed zimą ,zima była praktycznie bezśnieżna ,śnieg był tylko w jego ścierni,więcej się zatrzymało w czasie wiatru i wolniej się topił,przeszły silne mrozy z wiatrem i wszystkie rzepaki w okolicy zmarzły tylko jego dziadostwo za czeło się zielenić ,widząc to odradziłem mu orkę tylko kazałem sypać nawóz. Do dzisiaj wspomina jak zawiózł  rzepak do Bodaczowa i był sam na placu.                                                                                                                                                                                                                                                              Pamiętaj jeszcze że strip till robi rowek w którym rzepak się chowa od wiatru i ów rowek często jest zasypany śniegiem

Opublikowano

Wg. mnie to przesadzacie trochę z tym śniegiem, rzepak to nie pszenica że wiatr do czysta śnieg wywieje. Zresztą mam pola gdzie zawsze śniegu nawiewa i tam najwięcej problemów z zimotrwałością. Myślałem że to przez pleśń śniegową bo długo śnieg zalegał, zmieniłem odmiany, zaprawę i nic nie zmieniło.

Tu chyba najwięcej robi to co kolega @RolnikMati napisał: "Wymarzanie to także wysmalanie czyli robota wiatr + zimne powietrze" - tu jedynie bym zmienił za miast także, na przede wszystkim.

 

Opublikowano

wszystko zależy jak się uda nie ma to jak tradycyjny siew po 4 kg rzepaku na ha my też sialiśmy po 2 kg i co 2 lejek i co było stego wielkie g po 2 tony z ha każdy mówi ,że sieje po 2 kg a rzepaki mają geste jak nie wiadomo co 

A ja powiem że siałem 32 szt na metr czyli około 1,4kg. Plon 4,73t zaznaczam że było bardzo mało samosiewów a roślin plonujących po zimie około 25 na metr.

Opublikowano

Właśnie w rzepaku to widziałem.

 

Jakie nawozy i na jaką głębokość zastosowano że była taka różnica. Orientujesz się może?

 

 

1.  skracanie i unikanie wylęgniętego zboża - koszenie z podbieraczami 

 

2.  zmiana filozofi nawożenia - głęboko to co się nie przemieszcza (fosfor) reszta posypowo  - dodatkowo wapno słabo się przemieszcza-ale jest dużo ważniejsze dla humifikacji resztek - więc często podawane ale w mniejszych dawkach - a raz na 5 lat głęboka uprawa po solidnym wapnowaniu  .  po kilkunastu latach uprawy niemieszającej  - ph w wierzchniej warstwie potrafi różnić się o 2 stopnie od głębszej warstwy.

3. i najważniejsze oszczędność wody - nieuprawione pasy nie absorbują wody - więc nawet opad 5-10 litrów idzie do korzeni w uprawionych pasach - podobnie ze sniegiem 

4. Co do plonów - nie liczcie w dobrym roku na różnicę - bo jej nie będzie - ta technologia w dobrych warunkach nie pokaże przewagi - ale w latach z deficytem wody, silnym mrozem przy słabej okrywie śnieżnej - jak najbardziej. 

 

5.   ale znalazłem żadnej sensownej zalety podawania nawozu na 2 poziomach.  moim zdaniem szkoda siewnika na podawanie płytko nawozu - po prostu tracicie wydajność . płytko dotrze rozsiewany . Liczy się głębokie podawanie nawozu stymulujące do głębokiego ukorzeniania i dostarczania ciężko przemieszczalnych nawozów. 

 

6.  Co do uprawy ścierniska to ze względu na ograniczanie stosowania rundupodobnych - brona ścierniskowa jak najbardziej przydatna - u mnie w tym roku 2x zabiegi po rzepaku załatwiły problem z samosiewami - a koszt zabiegu podobny do rundupu. Dodatkowo miejsca stratowane przez dziki nie powodowały problemu z zapychaniem.

1.  myślę że jednak skracanie nie koniecznie. Czym więcej masy organicznej na polu tym lepiej..?

2.  wapno słabo się przemieszcza?

3. Gdyby ktoś miał wątpliwości co do nieabsorbowania wody przez nieuprawiane pasy załączam zdjęcia pasów wykonanych gruberem UNIA KOS podczas bez płużnej uprawy pod kukurydzę:

aeb51a0147eff963f314e7359ec1852d_big.jpg

 

Wilgoć pochodzi z opadów deszczu próbujących ratować sytuację, jednak deszczu było za mało albo za dużo pasów uprawianych a przede wszystkim nie w miejscach występowania kukurydzy tylko chaotycznie po całym polu.

 

Zdjęcie pochodzi z tego mniej więcej miejsca:

[galleryimg=651647]

 

4. w szczególności z deficytem wody

5. A co powiesz na głodującą roślinę za czym znajdzie głęboko nawóz i roślina nie głodująca (mająca trochę nawozu płytko) może będzie większa / silniejsza o te 4-6dni od koleżanki z nawozem tylko głęboko? Co o tym sądzisz?

6. Mam rozumieć że chodzi ci o bronę mulczową

https://www.google.pl/search?q=brona+mulczowa&client=firefox-b&biw=1366&bih=641&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&sqi=2&ved=0ahUKEwi_h_yGn_rRAhVlOJoKHVZDA38QsAQIIA

a nie np. talerzówkę?

Opublikowano

Coś ten temat małą popularnością się cieszy, brak w nim praktyków ;[

 

gdzieś czytałem jednego praktyka chyba z ameryki że azot daje jednocześnie w szczelinę oraz po wierzchu.

 

Tu widać daje na samym końcu tak pośrednio, ni głęboko ni płytko. Ale chyba obok linii nasion idzie ten krój?

https://web.facebook.com/striptillfarmer/photos/a.195588310591236.1073741828.195587553924645/675778285905567/?type=3&theater

 

Opublikowano

Trochę odświeżę temat :)

Na wiosnę planuje zakupić siewnik pneumatyczny 4 lub 6 rzędowy z podsiewaczem, z przeznaczeniem na fasolę i rzepak.
Do dyspozycji mam jedynie zetora 5211, co przy siewie nie będzie problemem.
W okolicy więksi obszarnicy zaczęli korzystać z usług siewu pasowego. Z przodu spore zęby, podsiew nawozu za zębami, docisk i z tyłu zwykły siewnik.
Ale nie do końca jest to dobre, bo często się zapychały (dużo słomy), a wysiew był zbyt gęsty ( co można regulować).

Technologia mało skomplikowana na pierwszy rzut oka.
I dlatego zastanawiam się czy nie zrobić czegoś na ten kształt, ale na pewno nie na zbyt wielkie głębokości, ale z wykorzystaniem siewnika punktowego.
Zamysł jest taki, aby przed siewnikiem wstawić ramę wraz ze starymi zębami od wyorywacza do buraka ( raczej 4 sztuki, 6 raczej nie pociągnie na borowinie) na głębokość ok 15cm, za zębami poprowadzić przewody z podsiewacza nawozu, i dalej siewnik z jego własnym dociskiem.

Przed uprawą pójdzie talerzówka, chyba że ktoś słomę zabierze. Może nawet jakieś kroje talerzowe przed zębami się znajdą. 

Ktoś może już coś takiego zrobił, to chętnie posłuchałbym doświadczeń innych osób.

Opublikowano

No właśnie zastanawia mnie ta kwestia, bowiem jeśli jest w stanie pociągnąć trzy skiby na 20cm, to czemu nie ma dać rady z 4 zębami na 15cm?  Jak dla mnie opór jest nieporównywalnie mniejszy.

A 15cm dlatego, że wcześniej wyorując pole pod rzepak na ok 25cm, rzepak puścił korzeń na max 15cm, więc głębiej nie ma co ryć.

Opublikowano
5 minut temu, daro189 napisał:

..rzepak puścił korzeń na max 15cm, więc głębiej nie ma co ryć.

Korzeń w przypadku rzepaku ozimego  50-60 cm przed zimą, a w pełni wzrostu sięga nawet do 3 m

Opublikowano

Fakt, chodzi mi bardziej o długość korzenia po wyrwaniu, to że puszcza głębiej to już inna sprawa. Pomijam już sprawy fizjologii rośliny.
Bardziej chodzi mi o sianie w pasach w ściernie i dostarczenie za zębami nawozu na 15cm, dlatego mam dylemat czy naprawdę na 4 zębach będzie większy opór niż na 3 skibowym pługu 3x35.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Dixon377
      witam ile są warte tarczki wysiewająca do meprozeta s100 nowe ?
    • Przez damian7331
      Witam, wykopki skończone, mam głębosza dostępnego na gospodarstwie. Mozna zrobić głęboszem zaraz przed orka aby zerwać podeszwę płużną a następnie wykonać orkę i dopiero siew? Technika bezorkowa nie wchodzi w grę od razu zaznaczę. Da radę potem orać po takim głęboszowaniu na 45cm?
    • Przez Alpacino
      Witam, jaką nawigacje możecie polecić dobrze żeby była kontrola sekcji isobus dokładność +- 2,5 i nie było problemu z gubieniem sygnału. 
      Fjd At2 max czy chcnav nx 612 ktoś użytkuje jakie wady zalety? 
    • Przez Andrzej11111
      Witam 
      Mam pytanie odnośnie agregatu bezorkowego PolGrom jak się sprawuje jaka szerokość na ciężka ziemię do ursusa 1634
      Czy jest godny polecenia? Jak się sprawuje czy solidnie wykonany 
    • Przez damiandg
      Noszę się z zamiarem zakupu agregatu talerzowego i jaki wygrać wał na dość ciężką ziemię żeby rozbijał dobrze bryły. Może polecicie coś?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v