Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Ja za wymiane dwóch zapłaciłem w styczniu 40 zł

Jeśli chcesz opony które sie równo ścierają to kup radialki,wytrzymają baaaardzo długo.

Odradzam nalewki,chińszczyzne,hinduskie i tureckie,to szajs,pieniądze wyrzucone w błoto

Poszukaj używek radialnych

Opublikowano

na oponach nie oszczędzałbym, lepiej dołożyć do np. stomila http://allegro.pl/opona-rol-12-4-28-kormoran-c-330-12-4-i1823055696.html

trochę droższe ale zapewne lepsze od Petlasa i podobnych,

mam takie tylko że szersze w c360 i na razie wszystko ok choć mają dopiero rok więc zużycia praktycznie brak,

co do zmiany opon to łatwiej ściąga mi się właśnie tylną opone jak przednią, nic trudnego, byleby dętki nie uszkodzić

Opublikowano
http://allegro.pl/opona-rol-12-4-28-petlas-c-330-12-4-12-4r28-i1835614812.html ja ci polecam te petlasa tylko jak ja ja miałem na swoim ciagniku dawniejszym nowe sam kupywałem je to one sa bardzo miękkie jak przypiełem rozrzutnik 1 osiowy 8T to mocno sie uginały inaczej przysiadały ja na nie nie narzekałem juz nie mam tego ciagnika ale jeżdziłem na nich 3 lata to żadnych pęknięc nie było
Opublikowano

decyzja zapadla,biore kormoran-stomil,dotychczas mam seryjne ogumienie wiec mam juz zaufanie do tej marki,a traktor co prawda duzo nie pracuje,ale za to ciezko,wiec wole dorzucic te 200zl i miec porzadne opony,a przy okazji wspieram polski kapital,a sie rozdumalem;

co do opnek przednich,mozna tez by je wymienic,wkoncu maja ponad 25lat,tylko jakie,tu raczej jak najtansze.

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Mam kormorany od 6 lat, robię ciągnikiem około 500mth rocznie, jak narazie nie widać dużego zużycia (góra 10%), ani żądnych pęknięć. Polecam kormorany.

Edytowane przez zenekc330
Opublikowano

ja mam w c330 opony Mitas juz ze 4 lata i jak nowe co prawda nie za duzo się go uzywa ale te 120mth rocznie sie zrobi tak więc weź te opony pod uwagę ;)

mitasa mialem,ale w nsr125 i nie byly zbyt dobre,ale t ow motorze;jednak wole kormorany,jesli ktos chcee to nich pisze cos na temat przednicj opon,jaki bierznik itp,bo seryjnie 30ka ma takie jak w taczce;p

Opublikowano

masz racje czesiu, w zyciu polskich opon, z daleka od tego

tez polecam jakies czeskie mitas czy barum (tylko czy jeszcze je produkuja)

na przodzie mamy mitasa juz chyba z 5 lat i bieznik jeszcze dosc dobry, ok. 80-85%, oponki miekkie, zadnych pekniec,

ew. cos z wyzszej polki, ale widze ze funduszy brak

Opublikowano (edytowane)

na przód polecam Dębice, płaciłem coś koło 190zł/szt

 

@izydor6280 może jakieś uzasadnienie dlaczego nie polskie opony?

Edytowane przez IGL
Opublikowano

masz racje czesiu, w zyciu polskich opon, z daleka od tego

tez polecam jakies czeskie mitas czy barum (tylko czy jeszcze je produkuja)

na przodzie mamy mitasa juz chyba z 5 lat i bieznik jeszcze dosc dobry, ok. 80-85%, oponki miekkie, zadnych pekniec,

ew. cos z wyzszej polki, ale widze ze funduszy brak

 

dokladnie kaski niy ma,juz zeby kupic opny na tyl sprzedalem swoja nsr125,na oleje i malowanie ciagnika,i musze wymienic lozyska na altku bo mam z zuka;p

na opnki przednie max 400-do 500zl ale musza miec naprawde mocne przebicie;

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Miałem przednie Dębicy to po roku pękła od wewnętrznej stronie na odcinku 10cm. Teraz kupiłem na przód mitasa, jak narazie nie narzekam.

Opublikowano (edytowane)

panowie jeśli szukacie opony podobnej do starego stomila to życzę powodzenia takiej opony za przystępną cene nie znajdziecie.

Petlas to jest turecka opona na licencji czeskiego Mitasa obie mają wady ale podstawowa ich zaleta to cena. Oczywiście że można kupić dobrą oponę zachodnią tylko za jakie pieniądze i czy w przypadku 30 to ma sens. Opony radialne są dobre ale jak sama nazwa wskazuje raczej do transportu w pole tylko diagonalne, radialki są twarde i w glebie nie mają takiej przyczepności. natomiast kormoran niczym się nie różni od mitasa czy petlasa jedyna różnica to cena, a wynika ona z tego że w nazwie ma stomil. Nestety ten dzisiejszy stomil zdecydowanie odbiega od normy tego z przed 10 laty. Ja temat opony przerabiałem w tym tygodniu, do 60 kupiłem petlasa 1140 za sztukę, dość długo zastanawiałem się jaką oponę wybrać. Swoje kupowałem od wiosny, nie spieszyło mi się za bardzo a do tego nie bardzo miałem czas na zabawę w wymianę. tak więc od wiosny porównywałem różne marki i różnych sprzedawców w końcu zdecydowałem się na petlasa. wymiana jest prosta lewarek hydrauliczny dwie brechy i do przodu zrobiłem to sam bez niczyjej pomocy. młot też nie jest potrzebny stajesz na miękkim tz. na gruncie spuszczasz powietrze odpalasz pataja robisz metr do przodu metr do tyłu i oponka sama odchodzi potem tylko jest troche kombinowania przy podnoszeniu bo trzeba to zrobić na dwa razy więc potrzebny jest jakiś klocek do podłożenia. Oczywiście robisz to pojedynczo, najpierw jedna potem druga.

 

Volvo; To jest 6-płócienna turecka podróba opony.........................................

Ilość płócien zależy od obciążeń przenoszonych na oponę. Więc opona do 30 ze zrozumiałych względów będzie miała mniej płócien od tej dajmy na to do 60. Opona 14,9/28 do 60 ma 8 płócien i to w zupełności wystarcza tak jak do 30 sześć. Oczywiście można kupić oponę o większej ilości płócien do obu ciągników ale po co przecież ciągnik tego dodatkowego sznurka i tak nie odczuje za to kieszeń na pewno.

Edytowane przez rkuban
Opublikowano

MITAS - jedne z lepszych gum w enduro :D , ostatnio zalozylismy takie do Anny, rok chodzi.

 

DĘBICA - mam na przodzie w 7211 już ok 5 lat, śmiało polecam. zero pęknięć, równomierne zużycie bieżnika mimo pochylenia kół do środka. Zostało ok 70%. Robię rocznie ok 400mth.

 

BARUM - drugi komplet na tyle w 7211. Oryginał z '89 zmieniony w 2000r także na Baruma. Obecnie popękane, nierównomiernie zdarte, ale generalanie nie narzekam na trakcję i uciąg, więc także mogę polecić. U mnie zetor lekko nie ma ;) W 2000r kosztowały 800zł/szt 16.9 - 28.

 

FIRESTONE - mialem na przodzie, masakra, miękkie, szybkie zużycie po 3 latach zniknęły.... nie opłaca się brać tanich.

 

STOMIL - mam w T25 od nie pamiętam kiedy, ale myślę że około 2000r. Bieżnik prawie jak nowy, równomiernie zużyty, zero pęknięć. Władek idzie z przyczepami D47+5ton pyrek jak burza :D

Opublikowano

Kolego rkuban,nie zgodze sie z tobą.Opony radialne są zdecydowanie lepsze od diagonalnych zarówno w polu jak i na drodze.

Widziałeś jakieś nowe ciągniki na tych rewelacyjnych wg ciebie diagonalkach?Większa ilość płócien to większa wytrzymałość

na uszkodzenia.Diagonalne są dobre ale do roboty w lesie.Przednie opony zarówno do c 360 jak i t25 kupiłem

stomile 8-płócienne,rusek jest z turem i od kilku lat sprawują sie wyśmienicie.Trzeba kontrolować ciśnienie w ogumieniu.

Z tyłu w obu ciągnikach mam radialki kormorana,też świetnie sie spisują.Zwłaszcza we władku jest widoczna wielka różnica na korzyść radialek w sile uciągu w polu.Wcześniej były stomilki też 12.4 ale te nowe są z innej bajki

Opublikowano

@volvo

Pisząc nowe masz na myśli zachodnie powyżej 70 KM? Jeśli tak to się z tobą zgadzam z dwóch powodów.

Po pierwsze są nowe mocne i wielofunkcyjne nie tylko w pole ale i na trasę w transport.

Po drugie cena takiego pataja jest wymowna więc i wymagania w stosunku do niego odpowiednie po za tym kupując taki ciągnik masz oczekiwania w stosunku do niego tak że do opon ich wysokość szerokość i uniwersalność. Tak postępuje dzisiaj większośc rolników kupując nowe maszyny żądają funkcjonalności i dlatego dilerzy dopasowują swoją ofertę do potrzeb. Wyposażają swoje maszyny w radialki bo konkurencja też to robi a przecież chodzi o sprzedaż więc żaden producent nie będzie zawracał rzeki.

Nie twierdze że radialki są gorsze ale pytam czy do 30 jest sens dopłacać parę stów więcej na radialkę która nie jest wykorzystana zgodnie z przeznaczeniem. Jeśli 30 wyjeżdża na asfalt sporadycznie do tego jeszcze jej największe obciążenie to dwukółka to raczej zbędny wydatek.

Jeśli chodzi o las to masz zupełną rację opony diagonalne są wzmacniane włóknami w popszek pod odpowiednim kątem co je wzmacnia i uodparnia na boczne uszkodzenia, np jazda po pieńkach. Radialne mają płótna wzdłużne potrzebne do odprowadzenia ciepła z tąd nazwa (radial) i poprzeczne ułożone pod kątem 90 stopni , ta opona nie nadaje się do lasu bo istnieje ryzyko rozerwania jej na pieńku.

W przypadku ruska różnica na korzyść radialek, bardzo możliwe tylko pytanie czy porównujesz dwa ciągniki wyposażone w oba rodzaje nowych opon czy może jeden ciągnik w starych oponach i ten sam ciągnik po wymianie na nowe.

Opublikowano

W rusku porównuje między nowymi oponami radialnymi i diagonalnymi.W c360 też jest wielka różnica na

korzyść opon radialnych.Piszę to w oparciu o własne doświadczenia.

A co do kosztów to przy dzisiejszych cenach ropy wyższa cena radialek zwróci sie dzięki większemu uciągowi

na tych oponach a więc mniejszemu spalaniu przy pracach polowych.Opony nie kupuje sie na rok a na lata.

Radialne mniej i równiej sie zużywają.

A co do nowych ciągników to nawet w tych najmniejszych są radialki.

Opublikowano

Wybacz ale nie przekonałeś mnie

Wciąż uważam że do 30 w pracach polowych opona diagonalna w zupełności wystarczy.

Jestem posiadaczem zetora 4011 z 64 roku, a więc swoje lata ma. Opony które z niego zwaliłem były bardzo stare, zużyte do tego stopnia że nie ma możliwości odczytania ich daty produkcji, to prawda że są z tej starej lepszej gumy ale nie zmienia to faktu ż wysłużyły swoje. U mnie w gospodarstwie ten pataj jest od 15 lat a kupiłem go na tych oponach przy stanie bieżnika około 40%. z asfaltem stykały się sporadycznie i doświadczenia powiem że grunt opony na pewno nie zedrze na tyle szybko żeby trzeba było pakować się w droższe radialne.

Jeśli chodzi o spalanie to twoja teoria wydaje mi się trochę naciągana. W końcu uciąg w znaczącej mierze zależy od masy - dociążenia kół pędnych.

Opublikowano

tylko ze opona diagonalna nie przylega tak do gruntu, przez co ma wiekszy pozlizg, co za tym idzie wieksze spalanie

opony radialne przy odpowiednim cisnieniu, ponizej 1 bara, maja wieksza powierzchnie styku, czyli lepszy uciag, przez co zmniejsza sie spalani

przy takich cenach paliwa radialki moga zwrocic sie juz po 5 latach uzytkowania

Opublikowano

wejdą , osobiściewidziałem c 330 z oponami 14,9 - 28 ale tam palca nie szło bardzo wcisnąc między gume a błotnik , co do opon w pole lepsze opony radialne rzeczjasna , lepszy rozklad masy na styku opona - grunt , lepszy uciąg , poprostu ciagnik lepiej wykorzystuje moment , jaki by to nie był ciągnik

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v