Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ale 1600obrotów czego? prądnicy, czy silnika? - bo to duża różnica. Co do regulatora napięcia - możesz zrobić tak, że kontrolka gaśnie przy każdych obrotach na 2 sposoby:

1. rozkręcić regulator i zmniejszyć odległość styków

2. zrobić obejście na tzw. wzbudzenie

Wszystko ma swoje plusy i minusy, ale to nie jest temat, by się nad tym rozpisywać

Gość Profil usunięty
Opublikowano

ale 1600obrotów czego? prądnicy, czy silnika? - bo to duża różnica. Co do regulatora napięcia - możesz zrobić tak, że kontrolka gaśnie przy każdych obrotach na 2 sposoby:

1. rozkręcić regulator i zmniejszyć odległość styków

2. zrobić obejście na tzw. wzbudzenie

Wszystko ma swoje plusy i minusy, ale to nie jest temat, by się nad tym rozpisywać

Twoje rozwiązania mają same minusy, bo dzięki Twoim metodom nie uzyskujesz nic poza zgaszeniem kontrolki, a w tym wszystkim chodzi o to żeby był ładowany akumulator. Regulator prądnicy jest specyficznym urządzeniem i nie można sobie tam ustawiać wszystkiego jak się chce. Żeby wszystko było jak należy trzeba wiedzieć jak on działa.

Opublikowano

Twoje rozwiązania mają same minusy, bo dzięki Twoim metodom nie uzyskujesz nic poza zgaszeniem kontrolki,

Mylisz się kolego. Osobiście mam zrobiony przycisk pod pedałem gazu od wzbudzenia (taki ze starej syrenki do zmiany świateł - jak pamiętasz). Jest to dobre lekarstwo do wzbudzenia ładowania jak i w momencie podłączenia zbyt wielu odbiorników - "dosilenia" ich dodatkowym prądem. Minusem jest to, że odbiorniki (łącznie z akumulatorem) dostają w tyłek, dlatego używłem tego np. jak nie chciał mi migacz działać, lub potrzebowałem większego napięcia, by oświetlić coś... Obecnie zamontowałem mocniejszy alterek , by nadążał ładować - jak na razie się spisuje. Zapytasz co mam za odbiorniki - z przodu żarówki H4 100/90W, pod dachem z przodu 2xH3 100W, z tyłu 2xH3 100W, a reszta to wiesz, bo standard w traktorze i standard w przyczepie (na światła 5W, na migacze i stop - 21W)
Gość Profil usunięty
Opublikowano

A niby jakim cudem uzyskujesz dodatkową moc z takiej prądnicy, skoro dokładnie to samo robi regulator? Przy maksymalnym obciążeniu wzbudzanie i tak jest maksymalne, Twoim sposobem oszukujesz jedynie ogranicznik prądu. Bo większego napięcia tym sposobem na pewno nie uzyskasz, bo prądnica z kosmosu nie weźmie dodatkowej mocy.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Twoje rozwiązania mają same minusy, bo dzięki Twoim metodom nie uzyskujesz nic poza zgaszeniem kontrolki, a w tym wszystkim chodzi o to żeby był ładowany akumulator. Regulator prądnicy jest specyficznym urządzeniem i nie można sobie tam ustawiać wszystkiego jak się chce. Żeby wszystko było jak należy trzeba wiedzieć jak on działa.

Zgadza się, już raz pewien elektryk podkręcił mi regulator napięcia jeszcze jak miałem prądnicę, to nie nadążałem wody destylowanej dolewać do akumulatorów, no i 2 lata i było po akumulatorach. Natomiast przy ustawieniu fabrycznym przed upływem 10 lat nie ma z nimi najmniejszych problemów i wody praktycznie mało co się dolewa.

Opublikowano

pewien elektryk podkręcił mi regulator napięcia jeszcze jak miałem prądnicę, to nie nadążałem wody destylowanej dolewać do akumulatorów, no i 2 lata i było po akumulatorach.

Dlatego napisałem, że:

Minusem jest to, że odbiorniki (łącznie z akumulatorem) dostają w tyłek

A niby jakim cudem uzyskujesz dodatkową moc z takiej prądnicy, skoro dokładnie to samo robi regulator? (...) Twoim sposobem oszukujesz jedynie ogranicznik prądu.

Już odpowiedziałeś sobie na pytanie, bo tym sposobem obchodzisz regulator ;) Ja sobie zrobiłem to obejście z włącznikiem, jak regulator mi szwankował, a jak widziałem jego zalety, to nie demontowałem tego. Oczywiście nie radzę używać wzbudzenia cały czas, chyba, że ktoś ma 400zł na nowy akumulator nawet co roku...
Gość Profil usunięty
Opublikowano

Aha, czyli jak prądnica P20 ma moc 150W i zewrzemy regulator napięcia, to oddaje ona 300W tak? Czyli jak z tej prądnicy będziemy zasilać 200W silnik, który będzie napędzał następną prądnicę, to mamy 100W nadwyżki mocy, z tej prądnicy i 300W mocy z kolejnej napędzanej tym silnikiem. Z tych 300W zasilamy kolejny silnik o mocy 200W, który napędza kolejną prądnicę i mamy następne 100W nadwyżki. Czyli na zestawie silnik-prądnica mamy 100W mocy. Składając 100 takich zestawów uzyskujemy 10kW, czyli tyle ile wynosi zapotrzebowanie na moc mojego gospodarstwa. Już idę szukać na złomie starych prądnic, bo od tej chwili nie będę już potrzebował zasilania z elektrowni. I jeszcze zgłoszę Cię do przyszłorocznej nagrody Nobla, bo właśnie wynalazłeś perpetum mobile.

Opublikowano

To co piszesz, to nie ma najmniejszego sensu. Podobnie jak teoretycznie podłączenie pod P20 odbiorników, które łącznie mają pobór ok.700W, bo wiadomo jak szybko ci wytrąbią akumulator. Proponuję ci zrobić taki eksperyment, w którym podłączysz odbiorniki o dużej mocy na małych obrotach, a jak ci będą światła przygasać - daj wzbudzenie. Efekt murowany.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

To może podaj konkrety, czyli prąd i napięcie w podanym przez Ciebie przypadku. Bo stwierdzenie "efekt murowany" nic nie wnosi do tematu.

Ja sobie zrobiłem to obejście z włącznikiem, jak regulator mi szwankował,

To wiele wyjaśnia. Jeżeli miałeś uszkodzony regulator to oczywiste jest, że prądnica przestawała ładować. A zaczynała jak zewnętrznie podłączyłeś wzbudzanie. Jednak w żaden sposób nie zwiększy to mocy prądnicy, o którym pisałeś wcześniej. Po prostu prądnica w ogóle zaczynała ładować. I to jeszcze bez żadnego ograniczenia.

"dosilenia" ich dodatkowym prądem

Tak więc o żadnym dodatkowym prądzie nie może być tu mowy.

Opublikowano

To może podaj konkrety, czyli prąd i napięcie w podanym przez Ciebie przypadku. B

No niestety, z miernikiem po polu nie biegam

Jeżeli miałeś uszkodzony regulator to oczywiste jest, że prądnica przestawała ładować. A zaczynała jak zewnętrznie podłączyłeś wzbudzanie.

No i o to mi chodziło, by na małych obrotach ładowała, by światła nie zgasły

Tak więc o żadnym dodatkowym prądzie nie może być tu mowy.

Z tym prądem chodziło mi właśnie o to ładowanie na małych obrotach.
Gość Profil usunięty
Opublikowano

Dzisiaj miałem chwilę czasu, więc jak na porządną firmę przystało, żeby profesjonalnie podejść do tematu wziąłem prądnicę P20 na stół probierczy i dokonałem kilku pomiarów. Wejście wzbudzania połączone z masą żeby wzbudzanie było maksymalne. Oto co mi wyszło: przy 1500 obr/min napięcie wyjściowe 10V, przy prądzie 2A czyli żarówkę 21W by to zasiliło, pomijając fakt, że świeciłaby jak kocie oczy. Przy 1600 obr/min napięcie 11,5V, prąd 4A, tu już trochę lepiej, ale nadal czerpiemy prąd z akumulatora. 1700 obr/min 14V, 5A, czyli mamy już ładowanie, ale o jakichkolwiek dodatkowych odbiornikach można zapomnieć.

Jest to dobre lekarstwo do wzbudzenia ładowania jak i w momencie podłączenia zbyt wielu odbiorników - "dosilenia" ich dodatkowym prądem.

Na podstawie moich pomiarów żadnego "dodatkowego prądu" tutaj nie widzę. 1800 obr/min 14,5V, 8A mamy ładownie i świeci jedna żarówka. No i w końcu przy 2000 obr.min 14,5V i 12A, czyli znamionowa wydajność prądnicy. Co ciekawe na obudowie podano, że znamionowe parametry osiąga przy 2400 obr/min. I na koniec, bardziej jako ciekawostka to, że przy 2400 obr/min udało mi się z niej wyciągnąć 20A przy 14,5V. Dałoby się pewnie więcej, ale obciążenie mi na to nie pozwoliło. Prądnica przez 10 minut zrobiła się lekko ciepła.

Opublikowano (edytowane)

Mylisz się kolego. Osobiście mam zrobiony przycisk pod pedałem gazu od wzbudzenia (taki ze starej syrenki do zmiany świateł - jak pamiętasz). Jest to dobre lekarstwo do wzbudzenia ładowania jak i w momencie podłączenia zbyt wielu odbiorników - "dosilenia" ich dodatkowym prądem. Minusem jest to, że odbiorniki (łącznie z akumulatorem) dostają w tyłek, dlatego używłem tego np. jak nie chciał mi migacz działać, lub potrzebowałem większego napięcia, by oświetlić coś... Obecnie zamontowałem mocniejszy alterek , by nadążał ładować - jak na razie się spisuje. Zapytasz co mam za odbiorniki - z przodu żarówki H4 100/90W, pod dachem z przodu 2xH3 100W, z tyłu 2xH3 100W, a reszta to wiesz, bo standard w traktorze i standard w przyczepie (na światła 5W, na migacze i stop - 21W)

Ale się uśmiałem jak to czytałem,to coś takiego jak system KERS w Formule1. :D

 

A tak serio to pobór prądu przy takim oświetleniu to około 52Ampery, spokojnie poradzi z min sobie alternator od Poloneza.

Edytowane przez asharot
Opublikowano (edytowane)

bardziej jako ciekawostka to, że przy 2400 obr/min udało mi się z niej wyciągnąć 20A przy 14,5V. Dałoby się pewnie więcej, ale obciążenie mi na to nie pozwoliło. Prądnica przez 10 minut zrobiła się lekko ciepła.

A ile powinno być? - pytam z ciekawości, bo elektryka (a raczej pomiary i parametry) nie jest moją mocną dziedziną. Sam sobie wszystko składam i naprawiam, ale takie coś to każdy potrafi tym bardziej, że schematy są ogólnodostępne a i przy głupiej wtyczce czy gniazdku jest opis...

A tak serio to pobór prądu przy takim oświetleniu to około 52Ampery, spokojnie poradzi z min sobie alternator od Poloneza.

I to widać przy tym moim alternatorze, bo lampy świecą o niebo lepiej niż przy prądnicy...

 

 

 

Proszę nie używać czerwonego koloru.

Edytowane przez Elektrotechnik
Gość Profil usunięty
Opublikowano

Ile powinno mieć napisałem kilka postów wcześniej.

No i w końcu przy 2000 obr.min 14,5V i 12A, czyli znamionowa wydajność prądnicy. Co ciekawe na obudowie podano, że znamionowe parametry osiąga przy 2400 obr/min.

 

Co do jasności świecenia to tym niestety nie udowodnisz wyższości alternatora nad prądnicą. Gdyby zastosować prądnicę o mocy 650W to lampy świeciłyby tak samo jak na alternatorze. oraz kiedy nie przekroczysz prądu znamionowego 150W prądnicy to lampy też będą jasno świecić. Z kolei jak A 124 obciążysz prądem 60A to światła będą słabiej świecić. Dla wyjaśnienia zmierzam do tego, że alternator pod żadnym względem nie jest lepszy od prądnicy, a prądnica w żadnym stopniu nie jest gorsza od alternatora. Oczywiście porównywać należy tylko urządzenia o tej samej mocy, bo kompletnym bezsensem jest porównanie 150W prądnicy P20 z 650W alternatorem A 124.

Opublikowano

Tu się Szanowny Kolega Elektrotechnik wymądrzył stwierdzeniem że, prądnica i alternator o identycznych cechach elektrycznych nie ustępują sobie. Ustępuje prądnica alternatorowi okło trzy razy większą masą na jednostkę mocy, szybszym zużywaniem się szczotek ślizgajacych się po wycinkach komutatora a nie po pierścieniach, potrzebnym dodatkowym wyłącznikiem prądu zwrotnego w wersji albo elektromechanicznej albo elektronicznej. Powszechne montowanie alternatorów w nowych i modernizowanych maszynach nie wynika chyba z mody i trendów. Elektrotechniką w pojazdach zajmuję się od tak zamierzchłych czasów, kiedy to prądnice w samochodach miały trzecią szczotkę zamiast regulatora napięcia , a Bndix to była angielska firma produkująca rozruszniki z bezwładnościowym systemem sprzęgania.

Opublikowano

@elektortechnik - dzięki za informację o kolorze czerwonym - dostosuję się. Co do 2400obrotów - na takich obrotach to ja mam silnik w ciągniku. Skoro piszesz, że prądnica ładuje przy obrotach 1600, a jest to odpowiednik 750obrotów silnika, to wychodzi na to, że mam przełożenie 2,13. Idąc dalej - skoro praca silnika ciągnika w polu jest na 2400 obrotach, to prądnica ma ok. 5100 obrotów... Szkoda, że ją wywaliłem, bo bym sprawdził jakie ma napięcie i czy by się nie zmieniło na wzbudzeniu, bo szczerze mówiąc zaczęło mnie to wciągać...

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Tu się Szanowny Kolega Elektrotechnik wymądrzył stwierdzeniem że, prądnica i alternator o identycznych cechach elektrycznych nie ustępują sobie.

Tutaj porównujemy tylko cechy elektryczne, bo tylko te mają wpływ na parametry ładowania, dlatego nie wspominałem o pozostałych.

 

Powszechne montowanie alternatorów w nowych i modernizowanych maszynach nie wynika chyba z mody i trendów.

Nikt tego przecież nie napisał.

Elektrotechniką w pojazdach zajmuję się od tak zamierzchłych czasów, kiedy to prądnice w samochodach miały trzecią szczotkę zamiast regulatora napięcia , a Bendix to była angielska firma produkująca rozruszniki z bezwładnościowym systemem sprzęgania.

Tutaj też nie błysnąłeś, to wiem od dawna. I wie to również każdy specjalista zajmujący się elektroniką pojazdową.

Opublikowano

Tutaj porównujemy tylko cechy elektryczne, bo tylko te mają wpływ na parametry ładowania, dlatego nie wspominałem o pozostałych.

Właśnie te pozostałe cechy wpłynęły na powszechne stosowanie alternatorów zamiast pradnic.

 

Nikt tego przecież nie napisał.

Nikt? To napisałem ja. Sztuka czytania ze zrozumieniem, to też sztuka.

Tutaj też nie błysnąłeś, to wiem od dawna. I wie to również każdy specjalista zajmujący się elektroniką pojazdową.

Nie wątpię w to że, Szanowny Kolega wie i zabłysnał wiedzą domyślam się książkową. Watpie że, wie o tym każdy specjalista od elektryki samochodowej. Ja dotykałem tamtych rozwiązań technicznych, kiedy były jeszcze często spotykane. I tu, i tym się z Kolegą różnimy.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Nie tylko książkową. Widziałem z bliska prądnicę bodajże Renault 6V z lat 40. Tyle, że taka wiedza jest teraz średnio przydatna w praktyce gdyż do użytku wchodzą alternatory bez uzwojenia w wirniku (w motocyklach stosowane już jakiś czas). A do serwisowania takiego alternatora nie wystarczy już miernik uniwersalny. Chociaż uważam, że każdy szanujący się specjalista powinien znać zasadę działania wszystkich urządzeń stosowanych w pojazdach w przeszłości jak i teraz.

Opublikowano (edytowane)

Ja mam podobny "problem". Dzisiaj postanowiłem odśniezyć podwórko bo juz sie nazbieralo sporo sniegu no i zauwazylem ze kontolka od ładowania miga (żarzy sie, gasnie, żarzy sie, gaśnie...), a jak choćby włącze światła to juz nie miga i gasnie całkowicie

 

Przed "regeneracją" alternatora tego nie było, bo jeszcze na oryginalnym kupionym orałem jeden kawałek to bym zauważył.

 

Od razu przypomnial mi sie wlasnie ten temat ktory juz kiedys przegladalem przy okazji zakladania alternatora.

 

Alternator to Elmot A124 55W. Przetoczone pierścienie, wymienione szczotki, regulator napięcia i łożyska, żarówka w kontrolce zmieniona na 4W, nowe akumulatory.

 

Nie oczekuje tutaj wlasciwie zadnej porady tylko informuje ze takie cos wystapilo po powyzszych modyfikacjach. Niestety nie wiem po ktorej konkretnie.

Edytowane przez mlody28
Gość Profil usunięty
Opublikowano

 Niestety nie wiem po ktorej konkretnie.

Po wymianie regulatora. Ma po prostu zbyt długi czas reakcji. Niestety nie do naprawienia. Możesz najwyżej wymienić na inny egzemplarz.

Opublikowano

Ale po czym wnosisz? na początku tematu pisałes ze miganie kontrolki nie jest to zalezne od regulatora bo wymieniales na rozne u siebie i nic to nie dawalo.

 

I czemu nowy regulator mialby byc zly? No zawsze moge zalozyc stary i zobaczyc..

Gość Profil usunięty
Opublikowano

I widocznie nie trafiłem na taki, na którym kontrolka by  nie migała. Poza tym przeprowadziłem pomiary oscyloskopem na kilkunastu A124 i stwierdziłem, że przyczyną jest regulator. Teraz projektuję nowy model regulatora na szybkim OP-AMPie i zobaczymy jakie będą efekty.

Opublikowano (edytowane)

Witam, kontrolka ładowania wcale się nie świeci gdy nawet wcisne kluczyk przy zgaszonym silniku i nic nie świeci , dałem nowe kable kontrolkę podłączyłem wszystlo tak jak na schemacie i nic prosze o pomoc

 

 

Połączyłem. Następnym razem będzie ostrzeżenie.

Edytowane przez Elektrotechnik

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Lukas02
      Witam po wymianie szczotek z regulatorem w mojej Proximie 85 wróciło ładowanie i po czasie mam teraz problem. Licznik przestal działać kontrolka ładowania ledwo świeci ciagnik nie ładuje, dodatkowo zauważyłem gdy wyciągałem alternator i montowałem spowrotem gdy dotykał mocowania to jakby iskrzył na obudowie 
    • Przez emtecc
      Witam Mam w kombajnie zamontowany (Kiedyś była prądnica) alternator A124n. Alternator z fiata 125 Z tego co mi się wydaje to 9cio diodowy. Jest przy nim dokręcony regulator. Nie wiem jakie ma oznaczenie bo symbole wytarte. Dla pewności dodam zdjęcie czy połączenie do alternatora jest poprawne. Włożyłem nowy akumulator i postanowiłem spr czy z ładowaniem wszystko w porządku. Okazało się, że napięcie ładowania rośnie powyżej 14.4 V na niskich obrotach. Gdy zwiększę obroty przelatuje 17V. Stanowczo za dużo. Czy przy zmianie z prądnicy na alternator należy wprowadzić jakieś modyfikacje w instalacji auta?
    • Przez pele19
      Witam!
      Mam taki mały problem w swoim malczyku a dokładnie padł mi alternator który juz nie nadaje sie do regeneracji.
      Był w ciągniku od nowości i już wszystko się powycierało, wymiana szczotek, regulatora nic juz nie pomaga więc pora kupic nowy!
      A teraz pytanie jaki ?
    • Przez Adamo90
      Potrzebuję schemat instalacji elektrycznej w ursusie 5714. W internecie nie mogę znaleźć. Może ktoś ma? Był bym wdzięczny. 
    • Przez Johnderre
      Witam, po zapaleniu ciągnika świeci się kontrolka ładowania, gaśnie dopiero po solidnym przegazowaniu i wtedy zapala się kontrolka stop. Podczas jazdy kontrolka STOP czasami gaśnie, chwilę później znów się zapala albo miga. Czy to jest normalne że kontrolka gaśnie dopiero po solidnym przygazowaniu? Gdy ładowanie się świeci stop się nie świeci, czy to problem Alternatorem?  Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v