Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Glifosat jednak długo zalega. Nie wiem ile jest w tym prawdy ale znajomy opowiadał mi że u niego w okolicy ktoś opryskał glifosatem ściernisko po zbiorze zboża, następnie na wiosnę zasiał grykę. Zebraną później grykę chciał sprzedać do kaszarni ale wykryli mu glifosat.

Opublikowano

Sorgo na ziarno to ciekawy temat, są firmy na Śląsku, które z tego robią mieszanki ziarnowe dla gołębi na zachód, cena przy ukraińskim imporcie 320EUR/t a koszty 3/4 tego co w kukurydzy nie licząc suszenia bo tam kosmos z 30% a sorgo można zebrać 17 góra 20% jak wczesna odmiana

Opublikowano
ahten napisał:

No ale jak? przecież to środek nalistny

Ale substancja która wyląduje na liściu wchłania się w roślinę a później ląduje razem z rośliną w ziemi. Dlatego przy ŚOR masz na etykiecie "następstwo roślin" mimo że stosujesz nalistnie bo każda substancja ma jakiś czas rozkładu.

Opublikowano
21 minut temu, sapi napisał:

Glifosat jednak długo zalega. Nie wiem ile jest w tym prawdy ale znajomy opowiadał mi że u niego w okolicy ktoś opryskał glifosatem ściernisko po zbiorze zboża, następnie na wiosnę zasiał grykę. Zebraną później grykę chciał sprzedać do kaszarni ale wykryli mu glifosat.

To znajomy prawdy nie powiadał , tylko grykę potraktował GLIF.

W sadach tyle lat pryskają chwasta i w owocach nie ma .

Opublikowano
4 minuty temu, sapi napisał:

Ale substancja która wyląduje na liściu wchłania się w roślinę a później ląduje razem z rośliną w ziemi. Dlatego przy ŚOR masz na etykiecie "następstwo roślin" mimo że stosujesz nalistnie bo każda substancja ma jakiś czas rozkładu.

No i w przypadku glifo nie ma zadnych danych dot. nastepstwa roslin. Czas polowicznego rozkladu glifosatu w warunkach tlenowych wynosi oko 12 dni.

Wiec albo pryskal nalistnie rosline i ja zbieral, albo bajki opowiada.

Opublikowano (edytowane)

Galan jak zwykle bredzi a i kolega wyżej z prawdą się mija. W USA przy każdej większej aferze z glifosatem jest podane ile zalega w ziemi. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę  ' jak długo glufisat rozkłada się w glebie'  i pojawia się kilka artykułów

Edytowane przez Taurus83
Opublikowano
18 minut temu, Taurus83 napisał:

Galan jak zwykle bredzi a i kolega wyżej z prawdą się mija. W USA przy każdej większej aferze z glifosatem jest podane ile zalega w ziemi. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę  ' jak długo glufisat rozkłada się w glebie'  i pojawia się kilka artykułów

Tylko jest jedna sprawa, w usa stosowali glifosat po kilka razy do roku, uprawiali/uprawiaja rosliny odporne na glifosat, wiec tam moga byc calkiem inne pozostalosci.

Opublikowano

Ale głupoty z tymi pozostałościami w gryce. Gdyby gryka pociągnęła (czysto teoretycznie) glifosat z ziemiu to pewnie nawet by nie wzeszła a co dopiero przetransportowała do nasion w takich ilościach które dałoby się oznaczyć w laboratorium. Pryskają na dosuszanie a jak ich za rękę ktoś złapie to historie lepsze niż z archiwum X wymyślają 

  • Like 2
Opublikowano

Chyba mnie do końca nie zrozumiałeś - gdyby w jakikolwiek sposób glifosat wniknął w tkankę to by było po roślinie a że nie wchłania się przez korzenie a przez zielone części roślin to niby skąd miałby się wziąść w nasionach? Tak - można dojrzałe nasiona wykąpać w glifosacie i wzejdzie ale nie bedzie pozostałości w roślinie która wyrośnie z tego nasiona. Nie wierzę że pryskajac ściernisko albo niszcząc przedsiewnie chwasty będą pozostałości w nasionach a jak ktoś ma taki fakt udokumentowany to chętnie się zapoznam

Opublikowano

Znajomy ma skup gryki i swoje gospodarstwo. Robi to już z 20 lat i co roku wysyła wiele prób na badania bo dużo sprzedaje za granicę. No i z próby gryki z jego pola wyszedł mu glifosat. Koszą mokrą z pnia także nie ma mowy o glifosacie z dosuszania.

Opublikowano

,

21 godzin temu, galan99 napisał:

To znajomy prawdy nie powiadał , tylko grykę potraktował GLIF.

W sadach tyle lat pryskają chwasta i w owocach nie ma .

Tylko należy porównać stężenie dopuszczalne glifosatu w poszczególnych produktach rolnych tj. mąki, kasza gryczana, owoce, warzywa.

Opublikowano
9 godzin temu, Taurus83 napisał:

Znajomy ma skup gryki i swoje gospodarstwo. Robi to już z 20 lat i co roku wysyła wiele prób na badania bo dużo sprzedaje za granicę. No i z próby gryki z jego pola wyszedł mu glifosat. Koszą mokrą z pnia także nie ma mowy o glifosacie z dosuszania.

To może próbki pomylili w laboratorium. Myślę, że bardziej prawdopodobne :)

Opublikowano (edytowane)

Taurus, ja pisałem serio i wcale nie sugeruje że kłamiesz. Natomiast pozostałości glifosatu jakoś dziwnym trafem są w roślinach które chętnie się desykuje (rzepak, gryka, proso, czasem zboża) i głównie w tych roślinach glifosat jest wykrywany. A spotkał się ktoś z glifosatem w ogórkach, pomidorach, jabłkach itd? Nie bo tego się nie desykuje. Dla mnie glifosat jest świetnym środkiem chwastobójczym i biorąc pod uwagę czas od kiedy jest na rynku to myślę że to jeden z mniej szkodliwych herbicydów, ale stosowany chwastobójczo a nie do desykacji. Dla mnie desykacja powinna być zabroniona i surowo karana - wtedy by i glifosatu nie było na stole.

Edytowane przez karbex
Opublikowano
22 minuty temu, Taurus83 napisał:

Widzieliście ten nowy „ekoschemat” na grykę?  Jest tam zaznaczone że musi to być odmiana tatarka. Z tego co się orientuje tararka to chwast. ?????

Masz na liście i tatarke i zwyczajna. Ale fakt głupota. Ja jeszcze uprawiam nostrzyk i jak zaznaczyłem biały jednoroczny to nie mogłem dodać poplonu, a jak wybrałem poprostu nostrxyk to już mogłem :)

Opublikowano
1 godzinę temu, Taurus83 napisał:

Widzieliście ten nowy „ekoschemat” na grykę?  Jest tam zaznaczone że musi to być odmiana tatarka. Z tego co się orientuje tararka to chwast. ?????

Jaki ekoschemat? Czy nie piszesz przypadkiem o rolno środowiskowym programie?

Opublikowano
Dnia 15.04.2023 o 19:59, karbex napisał:

Ale głupoty z tymi pozostałościami w gryce. Gdyby gryka pociągnęła (czysto teoretycznie) glifosat z ziemiu to pewnie nawet by nie wzeszła a co dopiero przetransportowała do nasion w takich ilościach które dałoby się oznaczyć w laboratorium. Pryskają na dosuszanie a jak ich za rękę ktoś złapie to historie lepsze niż z archiwum X wymyślają 

Znajomy uprawia ziemniaki jadalne, i gdy idą do przedszkola to robi badania na pozostałości. Mówi, że jak się opryska ściernisko to w ziemniakach wykryją. 

  • Thanks 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Przemek B
      Czy ktos z was produkuje tyto bo ja tak
      czy w tym roku duzo wam tytoniu zjadly robaki np drutowce?
    • Przez AGRObombula
      witam was Drodzy koledzy mam parę pytań odnośnie soji. Czy uprawa w Polsce możliwa a może ktoś już uprawiał jeśli tak to jakią odmianę. jak plonuje jakie zabiegi stosujemy czy jest opłacalna jednym słowem piszcie co wiecie na temat ale wolałbym aby się wypowiedzieli Ci co się na sprawie znają
    • Przez MARTINUS
      Jakie macie poplony? Siejecie rośliny motylkowe? Co najczęściej, oprócz gorczycy? Moim zdaniem poplony, pomijając nawet kwestię programu rolno środowiskowego, mają same zalety! 
    • Przez Dominator88
      Witam chciałbym się zając uprawą łubinu niestety niemam doświatczenia z tą rośliną może mogliście by mi cos powiedzieć na jej temat
      Interesują mnie kiedyś siać łubin? Jaka obsada na hektar? Jakie stosujecie środki ochrony roślin w uprawie łubinu? Czy może nie stosujecie oprysków na łubin? Jakie stosujecie nawożenie na łubin? Czy uprawa łubinu jest opłacalna? Jakie odmiany siejecie?
    • Przez polac
      Witam! No więc na wiosnę najprawdopodobniej będziemy siali Facelie i mam kilka pytań związanych z uprawą tej rośliny a konkretnie jak uprawić pole pod ta roślinę,jakie nawozy stosować i jakie są choroby i szkodniki tej rośliny.???
      Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v