Skocz do zawartości

Ursus c330 Zmiana silnika na Perkins 3p


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

valandi1 kultywator 16 łap z dwoma wałkami , pług 3x35 , kombajn anna . Jeżeli z tymi maszynami Twoja 30 będzie śmigać bezawaryjnie przez parę lat to wtedy przyznam się do błędu i cofnę wszystko co pisałem w tym temacie .

Opublikowano

Jak zwykle najwiecej do powiedzenia maja ci co widzieli takiego skladaka tylko na filmach albo co najwyzej na zjeciach - nawet pomimo pozytywnych postow uzytkownikow i tak beda miec swoje racje i jeszcze ostro sie o nie klocic.

 

Święta prawda ;) są tacy ludzie i raczej w żaden sposób nie zmienisz ich poglądów ;)

 

 

@kamyk82 kultywator 12 łap z broną w 2 rzędach po 3 pola. pług na pewno nie będzie używany kombajn anna też nie ale za to sadzi ziemniaki i redli (5 redeł)

opryski na 60ha ślęza 1000l i nawozy na 80ha, bronowanie brona 5 polowa to też tylko tym ciągnikiem no i koszenie kosiarką czeską i orkanem.

więc zrozum człowieku że ten traktor nie stoi tylko całkiem dużo robi i to raczej nie są jakieś lekkie prace dotarło?!

i jeżeli chodzi o tą bezawaryjność to jest niemożliwe bo ciągnik już na starym silniku zrobił 26 tys mth a ostatni mały remont skrzyni miał jakieś 10 tys mth. więc czy ciągnik z tak dużym przebiegiem może być bezawaryjny? na 100% nie... żeby robić takie porównania trzeba by mieć 2 nowe ciągniki a nie 35 letniego trupa w którym już dosłownie wszystko może się popsuć w każdej chwili.

Opublikowano

Takie prace zrobi zwykła 30 choć co nie które mogą sprawić jej problem . Dalej twierdzę że taki ciągnik nie zrobi tego co 60 3p czy ferdek 255 .

Jeżeli ja potrzebował mocniejszy ciągnik to po prostu taki bym kupił a nie bawił się rolnika tunera . Co z tego że mam w 30 3 cyl perkinsa skoro nigdy nie wykorzystam jego możliwości bo co innego mieć mocny sprzęt i móc go wykorzystać a co innego go mieć .

Zrobiłeś taki ciągnik , niech Ci służy jak najdłużej ale moje zdanie jest takie jakie jest i go nie zmienię .

Opublikowano

Kombajn Anna nie ma duzego zapotrzebowania na moc, jak sadzilem kiedys ziemniaki to przez 10lat c330 chodzil z tym kombajnem i smiem twierdzic ze ciezko nie mial, zmajomy do tej pory kopie pyry ciapkiem i tez nie narzeka. Duzo duzo ciezej ma w rotacyjnej 1,65 i kosze wlasnie ciapkiem na suchszych lakach.

Opublikowano

no może wszystkiego co c360-3p nie zrobi no ale nie zmienia to faktu że z mocniejszym silnikiem prace które wcześniej były znaczną trudnością teraz idą lżej i szybciej co już jest dużą zaletą bo oszczędzasz czas i pieniądze.

A zmiana silnika jak już pisałem nie była z konieczności posiadania mocniejszego ciągnika, silnik tak czy tak był do wymiany a że taki był niemal za darmo to postanowiliśmy zrobić sobie test maszyny i własnych umiejętności. udało się to fajnie jeszcze trochę pochodzi a gdyby coś poszło nie tak to ciapek na złom i nikt by za nim nie płakał bo swoje już zrobił ;)

zanim dokonaliśmy przeróbki byliśmy w trakcie szukania silnika to każdy mówił to samo "skrzynia padnie" a skąd taka wiedza? chyba z kosmosu lub w gwiazdach wyczytali xD albo "bo ja słyszałem od szwagra sąsiada kolegi że..." no kur... to tak samo jak z tymi skrzyniami u MF każdy pier***i że się sypią bo coś gdzieś kiedyś słyszeli ale nigdy nie mieli... najlepiej jak się nic nie wie na jakiś temat to w ogóle nie zabierać głosu niż prawić swoje mądrości albo można też trochę słuchać innych :P

Opublikowano

Zaczyna się "polska wymiana argumentów"... Nie ma to jak wytykać innym, że opierają negatywną opinię na tym, że "kolega sąsiada powiedział", a samemu opierać swoją na tym, że ktoś rzucił hasło "Ursus przecież robił twarde traktory". Pomijam tu Ciebie @valadin bo masz z tą przeróbką do czynienia, robisz nią swoje (bądź co bądź lekkie prace) i najważniejsze - masz świadomość, ze zawsze coś tu może pierdyknąć.

Wracając do tematu: czy niektórzy czują się mądrzejsi od inżynierów i mechaników fabryki maszyn rolniczych? Bo na to mi tu wygląda. Ja nie czytam w gwiazdach, tylko co najwyżej w odpowiednich książkach, dlatego wiem, że jakby rozłożyć ciapka do gołych mechanizmów jezdnych, to mogę do nich dołożyć nawet silnik 100 - konny i nic z powodu przyrostu mocy mu się nie stanie, choćby kręcić do 1600-1800 obrotów by uzyskać moc maksymalną. Bo to tak jakby kręcić umocowaną na silniku rurę - dopóki zamocujemy ją odpowiednio na drugim końcu, żeby uchronić przed działaniem siły odśrodkowej i nie będzie obciążona - to będzie bez różnicy, czy to będzie lity wał, miedziana rurka czy tekturowa rolka po ręcznikach papierowych. Problem i prawdziwy orzech do zgryzienia pojawia się, jak trzeba przyłożyć obciążenie na końcu mechanizmu, lub mówiąc prościej - siłę hamującą. Wraz z jej przyrostem rośnie tez moment skręcający i siła ścinająca działające na elementy układu przeniesienia napędu. Co to więc za dowód na wytrzymałość, że jedzie z bronami, lejkiem, opryskiwaczem czy inną maszyną napędzaną przez wałek? To nie obciąży układu aż nadto, a w dodatku i zwykła trzydziestka z tym pojedzie. Zapnijcie do niego porządny 3-skibowy pług czy agregat na kilka sezonów, przy których zwykła 30tka się posypie prędzej czy później i wtedy rozmawiajmy. Chyba, że metodą odpowiednich obliczeń udowodnicie swoją słuszność. W przeciwnym razie pozostajemy na argumentach "ja mam rację, bo widziałem/słyszałem, że..." przeciwko "nie masz racji, bo ja widziałem/słyszałem, że...". A w między to wpleciona jeszcze pewno będzie szczypta 'jadu'.

Opublikowano

@lukasz222 ale w czym masz problem.Skrzynie przy nie umiejętnym użytkowaniu i po upływie lat siadają w każdym ciągniku czy to ursus czy zetor czy jelonek case mf nie ma reguły jaka moc silnika czy masa ciągnika i tak kiedyś padnie. :unsure: Jeden sąsiad ma mf 255 i już trzeci raz silnik robiony a skrzynia w oryginale a drugi dalszy już drugi raz robił skrzynie.Jak się dba tak się ma. :D

Opublikowano

Ale kto powiedział, że mam jakiś problem? Zużycie eksploatacyjne w warunkach normalnych czy też w warunkach złej eksploatacji to nie to samo co zniszczenie przez przenoszenie zbyt dużego obciążenia przez konstrukcje zaprojektowane na obciążenia znacznie niższe. Temat rzeka

Opublikowano

U mnie wujek ma c-330 3p silnik 47 KM i opony 14.9 i skrzynia jakoś to wytrzymuje a ciągnik nie ma łatwo nie dosyć że robi w polu to jeszcze ciąga przyczepy z metrakami ( około 5 m sześciennych na raz) a jeździ się nią za***iście

Opublikowano

Dodam coś od siebie: układy przeniesienia napędu są zazwyczaj projektowane pod względem obciążeń które są wstanie przenieść koła na grunt. Więc moim zdaniem skrzynia w ciapku prędzej padnie od kół bliźniaczych, niż od mocniejszego silnika ;) Przykład: ursus 1201 i c385. Poza o 50% mocniejszym silnikiem, identyczne ciągniki. ;)

Opublikowano (edytowane)

Witam jestem tu nowy. Otóż chodzi o to że przerabiam mojego ursusa c328 z 64 roku na silnik 3p mam już wszystkie klamoty potrzebne do przeróbki, jedynym problemem jak dla mnie jest na dzień dzisiejszy sprzegło otóż z silnikiem dostałem komplet sprzęgła tylko tak naprawdę nie wiem co to za sprzęgło tak do końca bo docisk jest z c360 3p ale ciekawi mnie jeden element. Zaprezentuje to na obrazie:

http://www.sklepdlar...fot_075_A83.jpg

 

Wszystko mam tak jak na tym rysunku tylko że zamiast częsci o nr 13 i sprężyn mam założone słoneczko sprzęgłowe jak w samochodzie osobowym. widać że te części są podtarte więc sprzęgło działało tylko ciekawi mnie z czego jest to słoneczko bo o ile wiem i z tego co widziałem w ciągnikach to ani w c360 3p ani w mf 235 ani 255 czegoś takiego nie było.

 

I po części jest z tym związane pytanie nr 2 otóż czy takie sprzęgło podejdzie do c328? Mierzyłem tarcze sprzegłowe 2giego stopnia i ta z ursusa ma w piaście sprzęgłowej fi 40 a ta z 3p ma fi45 rozumiem więc że żeby założyć sprzegło z perkinsa trzeba przekuwać piasty tarcz sprzegłowych i zakładać te z ursusa? Parę stron temu ktoś pisał o przekuwaniu tarcz ale nie są to dla mnie zbyt zaufane informacje. Przed przeróbką dłuugo stiudiowałem informacje dotyczące przeróbki i każdy pisał że wystarczy założyć kompletne sprzęgło z mf 255 i wszystko pasuje, nawet gość który w częstochowie robi kryzy sprzęgło powiedział mi to samo i okazało się że nie do końca to prawda.

 

Byłbyl wdzięczny gdyby wypowiadali się ludzie którzy mają już tak przerobione maszyny a nie snuli bóg wie jakie teorie oraz od razu uprzedzam pytania w stylu po co, na co i dlaczego, otóż gdybym chciał kupić c360 to bym to zrobił, jest mi jednak potrzebny mój ciapek tylko że w orce brakuje mu mocy, mam taki kawałek ze 20-30 arów że nawet na 3 biegu z komina zieje ogniem a przód dzwiga do góry a poza tym traktor ma 50 lat i mam za duży sentyment żeby go sprzedawać, a kiedyś zawsze można zmienić na oryginalny silnik i mieć pełny oryginał :)

 

Pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuje za odpowiedzi :)

Edytowane przez Kitaj
Opublikowano

witam czy ktoś może już zakupił te obudowe albo chociaż ogladał bo musze wiedzieć czy będzie pasować a samemu żeby obejrzeć mam 300 km oto ta obudowa olx.pl/m/oferta/obudowa-sprzegla-kola-zamachowego-kryza-ursus-c-330-3p-perkins-CID757-ID541ch.html?code=01469b02bf Pozdrawiam

Opublikowano

Pękl mi blok od c330 z turem znajomy ma na sprzedaz perkinsa z agregatu za 2 tys go wydębie tyle kosztuje blok do 330 co dalej? Gdzie sa dobre kryzy i jak zamontowac wspornik przedni? Od 360 3p dystansy pasuja? Tam są takie żeliwne mam 360 3p i tak to obserwuje chlodnica by zostala od ciapka i filtr powietrza,h×j z maską jak z wałkiem sprzęgłowym?

Opublikowano

 

Wszystko co potrzeba do przeróbki sprzedaje ten Pan pod Częstochową :https://www.olx.pl/oferta/silnik-ciagnik-ursus-c-330-sadowy-perkins-3p-CID757-IDiGAiW.html , ja tam brałem u niego kryzę. Kryza u niego była 650zł, ceny wspornika nie znam , tuleja do łożyska sprzęgłowego chyba 250, albo przedłużyć ją samemu. Do przeróbki trzeba silnik (wiadomo), kryzę, wspornik, chłodnicę, tarcze sprzęgłowe. Sama kryza dosyć ładna, ale za gruba też nie jest  :DKoło zamachowe najlepiej od 360 3p, docisk z 30tki do niego pasuje. Do tarczy sprzęgłowej jezdnej trzeba dospawać 1 cm freza, bo tyle brakuje by mogła dosięgnąć wałka sprzęgłowego. Tulejkę co jest nabite łożysko sprzęgłowe trzeba wydłużyć o 1cm. W kole zamachowym trzeba dotoczyć tulejkę, która powinna wystawać ponad koło zamachowe 1 cm, a w nią wbić łożysko wałka sprzęgłowego. Inaczej wałek nie sięgnie łożyska. Trzeba jeszcze przedłużyć flanszę łożyska oporowego, ale już nie pamiętam ile. Do rozrusznika dokupić flanszę i bendiks od 360 3p i można złożyć tak rozrusznik na zwykłym od 30tki. Powrót do baku paliwa to zakuć sobie ładnie wężyk.  Wspornik albo od od niego, albo od 360 3p. Chłodnica od 60tki. Kolektor ssący ma ten Pan do sprzedania, albo coś samemu dorobić. Z tego co wiem, jest to kolektor z wózka widłowego. 

 

Ja u siebie mam robiony wspornik z blachy 16tki, oraz chłodnice od 30tki. Nie wiedziałem wówczas, że sprzedaje odlewane wsporniki. 

 

Opublikowano

Silnik kupie założe sobie do c360 3p jak tego zajade a ciapkowi kupie nowy blok i remont gory zrobie taniej jednak mi to wyjdzie jak pompa wtryskowa po regenetacj wal cisnienie 4at trzyma ten wspornik kosztuje 900zl dzieki kolego za dokladny opis
Bo jeszcze tura przerabiac wspomaganie filtr powietrza roboty na 2 tyg

Opublikowano (edytowane)

W internecie od jakiegos czasu jest sporo wiadomosci na temat stosowania silnika 3p do C330.  Czy przełożenia w skrzyni c330 pasuja do charakterystyki tego silnika????????????

Bo ja mam duże watpliwosci. Dlaczego???

A no dlatego ,ze silnik 3p pracuje w zakresie obrotów 750- 1600 . Co to znzaczy. To znaczy ,że jego bieg jałowy to 750 obr/min a maxymalny moment wystepuje przy 1300-1500 wiec przekraczanie tych obrótów w silniku długoskokowym jest nieekonomiczne ze względu na trwałośc silnika i jego słabnącą siłę uciągu znacznie powyzej maxymalnego momentu obrotowego(patrz charakterystyke). Moment obrotowy tego silnika dośc gwałtownie zaczyna malec po przekroczeniu 1600 oraz po obnizeniu się ponizej 900 więc poniżej 900 nie będzie ciągnął. Dlatego też w ciągnikach U2812 i U3512 skrzynie sa 4 biegowe a przełożenia krótkie. Natomiast w C330 mamy skrzynie 3 biegową z długimi przełozoniemai 2 bieg do pierwszego to 1,93 czyli praawie dwa razy dłuższe. Wymaga to aby silnik mi8ał plaską charakterystykę od samego dołu co zawdzięcza dwucylindrowemu  silnikowi i niskim obrotom biegu jałowego : 550obr/min czyli jak na jedynce rozpędze traktor do predkości odpowiadającej powiedzmy 1100 obr/min to po przełozeniu na dwójke mam około 570 obr/min i pozwala mi to JUŻ rozpedzac ciągnik na drugim biegu bez zamulenia silnika lub uzycia półsprzęgła. Czy przy zastosowaniu silnika 3p bedzie miało to tez miejsce czy bedzie trzeba "podciagać" ciagnik na "dwójce" na półpsrzegle?

Mam też inne pytanie zwiazane z tym probleme . CZy nie mozna zamontowac do C330 skrzyni 4 biegowej np. od U2812 co rozwiązałoby powyzszy problem.

Edytowane przez leszek4
Opublikowano

Jakie prace wykonuje się c330 przy 550 obr?Większość prac i tak robi się na 4 biegu, 5tka raczej do siania nawozu. Można zapytać kogoś kto już przekładał silnik i trochę popracował. Temat raczej filozoficzny....co by było gdyby...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez PatrykDawid
      Kupiłem nowy obrotomierz do C-330M ponieważ stary nie nabijał już motogodzin a traktor przechodzi przegląd i było to potrzebne. 


      Niestety dość znacznie przekłamuje on obroty, o około 400 względem oryginalnego, pokazuje 2400 przy normalnej jeździe zamiast 2000. Efektem jest też to, że szybciej nabija też motogodziny, i w niecałą godzinę nabił 1,2. Czy coś źle zamontowałem, czy jest to wada tego licznika? Jeśli jest to wada licznika, to czy ktoś mógłby polecić jakiś inny licznik?

    • Przez bart3k1998
      Cześć,
      MAm zamiar zrobić w swoim c328 zaczep dolny. W internecie ceny dolnego zaczepu dedykowanego do tego ciągnika wychodzą około 1200 zł. 
      Przeglądałem foty i znalazłem, że można tam zaadoptować wspornik od c355 i dorobić listwę.
       
      Czy ktoś posiada taką modyfikację i mógłby się wypowiedzieć na temat opłacalności wykonania?
    • Przez GrFicner
      Witam zainspirowany pomysłem od pewnego członka grupy o nicku jendrix jeżeli przekręciłem przepraszam i serdecznie pozdrawiam ,  borykaliśmy się z problemami a mianowicie w isarii 6050 3m bolączką była oryginalna skrzynia przekładniowa która była na plastikowych trybach niestety ulegały one uszkodzeniu,  wyłamywały się zęby zmienialiśmy tryby ale nic to nie dawało więc postanowiliśmy zmienić ją na bezstopniowa przekładnie z amazonki d7 zębatka zmieniona na 20 zębów z amazone przy piaście łancuch i super pracuje dalsze testy w polu pozdrowionka dla grupy trzymajcie się 😃


    • Przez torq1906
      Witam, 
      Jako że obecnie jestem na etapie generalnego remontu Ursusa C330 to zastanawiam się czy nie wprowadzić do niego odrobinę "luksusu" w postaci takiego zestawu wspomagania tylko zastanawiam się jak to wygląda od strony prawnej, czy mogą być jakieś problemy podczas badania technicznego? bo jednak jest to dość istotna ingerencja w układ kierowniczy.
      Czy takie zestawy mają jakąś homologację czy coś w tym rodzaju i nie ma się czym przejmować? 
    • Przez Mateusz2006
      Witam, mam pytanie mianowicie posiadam rozsiewacz amazone ZA-V 2200 z 2018 r. Do tego pory rozsiewacz chodził z nowej generacji ciągnikiem z systemem isobus, a teraz mam potrzebę zapięcia go do zetora 12245, ale z rozsiewacza wychodzi tylko kabel z wtyką do isobusa i nie wiem jak to zespolić z zetorem, dodam że oprócz komputera do isobusa, posiadam też komputer do rozsiewacza amatron 3. Proszę o jakieś wskazówki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v