Amortyzator antywstrząsowy

[Kuki19]

Witam

Interesuje się techniką i zastanawiam się do czego to tak naprawde jest, wiem jak to wygląda ale nie jestem pewien co do zastosowania, bo to się włącza w czasie jazdy po wybojach (tak piszą producenci w prospektach), ale czy z tym amortyzatorem pracuje sie też, np. driftując po łące z belą sianokiszonki lub po polu po bruzdach ze słomą to na amortyzatorze, czy podczas ładowania się nie popsuje jak maksymalnie jest obciążony ladowacz? oraz czy bardzo "macha" ramą na amortyzatorze?

czy to naprawde takie dobre czy można żyć bez tego?

[oFsik]

Na pewno da się bez tego żyć ale jeśli jest to na pewno nie zaszkodzi a pomoże bo jeśli jedziesz z tą belą to wszystkie wstrząsy wywierane na bele są automatycznie przenoszone na traktor a tak to są tłumione.

[Kuki19]

tak też przypuszczałem, ale gdzieś na forum ktośnapisał że podczas załadunku wyłącza się antywstzrąs bo właśnie macha ramą i precyzyjnie położyć się czegoś nie da czy to prawda?> np. przy ładowaniu obornika krokodylem

[oFsik]

Możliwe że jak się rozbuja to lata jak wiadomo kto ale osobiście nigdy tego nie widziałem.

[Kuki19]

no ale używa się tego amortyzora podczas pracy na placu czy nie?

[b0gdan]

ruchy amortyzatora są na tyle małe, że nie ma aż tak precyzyjnej pracy, która by wymagała wyłączania go. Ja wyłączam amortyzator tylko wtedy, gdy ładuje obornik i nie chce mi sie przeciw wagi zakładać, wtedy może mocniej bujać ładowaczem. Amortyzacja poprawia nawet komfort jazdy samym ciągnikiem, gdyż wibracje z jazdy przenoszą się na ładowacz w większym stopniu niż na sam traktor

[Kuki19]

czyli jedym słowem warto dołożyć te 1,5tys

[endrju00711]

Powiem tak , może i warto jak masz zamiar śmigać po dziurach itp. częściej. Prosty przykład, trzy razy w bizonie obrywała się mi gardziel, wzmacnialiśmy ją itp. cuda nie wida, problem tkwił w tym, że akumulator wstrząsów był rozwalony, nic nie amortyzował, i przy opuszczeniu, jak puściłeś wajchę to stał jak by w mór walnął, i wszystko się wybijało. Po zmianie od dwóch lat mamy spokój, a że mamy kombajnistę kaskadera, co tam po dziurach i przez rowy cały czas jeździ jak szalony, to się przydaje Ogólnie to super rzecz taki amortyzator wstrząsów, teraz to już wszędzie to stosują, nawet w najmniejszych miniładowarkach można je znaleźć. Co do precyzji, to wątpię, przecież nawet w bizonie jest to odchył góra 20 cm, ale przy impetnym zatrzymaniu rozpędzonego przyrządu żniwnego, a siła nacisku robi się ogromna. A i tak w momencie wróci na swoją pozycje Hmm, moim skromnym zdaniem powinni montować dwa akumulatory w ładowaczach, jeden z dużym ciśnieniem, a drugi z mniejszym, co dało by normalnie pływanie w jeździe po asfaldzie, trochę jak by bujało, a już by tak nie szarpał. A do tuz-ów to już na gwałt powinni zakładać, bo już mi się to wdaje we znaki, 700 kg agregat jak walnie, to tylko czekać jak się ciągnik na pół rozłamie Ale to taka ciekawostka dla projektantów maszyn rolniczych :) Moim zdaniem powinni wsiąść to mocno pod uwagę, ponieważ zwiększyło by to mocno komfort jazdy, a aktualnie o to się tylko rozchodzi

[swr]

I montuja dwa tylko to jest dodatkowa opcja za ktora trzeba zaplacic okolo 2 tys zl ale fakt to naprawde przedluza zywotnosc ladowacza to raz no i lagodzi skutki wstrzasow. Pozdrawiam

[zts]

Amortyzator wygasza bujanie, jadąc po drodze nie telepie tak całym ciągnikiem.

[zorzyk2]

A taki akumulator można już kupić za ok. 300zł.

[strzymek]

a gdzie go załadować czy sprzedaja załadowany gazem?

[Arek]

Zwykle są naładowane ale ciśnienie gazu powinno się ustawić odpowiednia do udźwigu ładowacza.

 

Ja używam amortyzatora cały czas, przy załadunku ciężkich materiałów nie szarpie tak ciągnikiem. Kiedyś miałem problemy z odkręcaniem się śrub łączących skrzynie z silnikiem i z tylnym mostem bo założeniu amortyzatora problem znikł.

[klejnus]

No dobra a jak podłączyć i gdzie taki amortyzator ciśnieniowy?? Wydaje mi sie to dziwne że kupując np starego ładowacza bez amortyzatora można go wyposażyć za 400zl w takie coś i mamy efekt jak za 2tys. Hmm Ktoś może cos o tym powiedzieć?

[Raczo]

Nie wiem jak u innych ale w moim ten amortyzator działa cały czas i nie mogę go włączyć albo wyłączyć . Jest podłączony pod rurę hydrauliczną między siłownikami .

[sameSILVER130]

hmm ja w turze 4 mam takowy akumlator jednak mam wątpliwości co do jego pracy. Nie widziałem aby mi się siłowniki bujały ;> nie ma takiego tłumienia jak w bizonie. ale jeszcze nie sprawdzalem bez wylanczonego ukumlatora.

edit: a czy jest ten akumlator napełniony?? chyba nie powietrzem..

[Arek]

@klejnus

Amortyzator wpina się w przewód podnoszący, między rozdzielaczem a siłownikami.

 

@sameSILVER130

Działanie amortyzatora najlepiej widać pod pełnym obciążeniem. Żeby amortyzacja działała z małym i dużym ładunkiem muszą być dwa akumulatory.

Co do napełniania chyba zawsze jest to azot.

[zik54]

Ja mam podobne odczucia co sameSILVER130. Tur 16 z balotem sianokiszonki i nie zauważyłem żeby siłowniki popuściły choćby o centymetr, jeśli coś amortyzuje to tylko opony ciągnika. Stąd moje pytanie, na ile odczuwalna/widoczna powinna być amortyzacja tura?

[b0gdan]

jeśli nic Ci się nie ugina podczas jazdy np z balotem tylko siłowniki stoja w miejscu, to albo masz zamknięte amortyzatory, albo zepsute.

[Arek]

Albo nabite zbyt duże ciśnienie.

[tomcio1]

ja mam w trac lift 120 sl akumulator zamontowany na stałe kosztował 700 zł ale jest tego wart ! polecam

[marti565]

taki amortyzator to bardzo dobra sprawa. Posiadam go w swoim turze i bardzo ułatwia pracę. Przy załadunku obornika bel sianokiszonki widac dokładnie jego pracę. Ciagnik idzie równo i nie macha nim tak jak jest wyłączony.

[dyczkowski]

Popieram, mam przy swoim dwa te amorki i efekt nieporównywalny. Ciągnikiem nie buja, nawe podczas transportu z pustą łyzka po wybojach ciągnik płynie.

[inginio]

Panowie gdzie taki amortyzator mogę dostać/kupić?

[Arek]

W Pol-Mot, tam gdzie produkują tury.