Skocz do zawartości

Nawożenie pszenicy ozimej


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w ubiegłym sezonie na jednej działce wypróbowałem 180 kg saletrosanu na start  i w porównaniu z resztą gdzie szło 200 kg saletry to nie było praktycznie żadnych różnic, a różnica w azocie ponad 20 kg. (pomijam tu późne pszenice, mówie o dobrze rozwinietych).

Wytłumaczyć to można na podstawie 2 argumentów:

1. Azot amonowy działa lepiej w niskich temperaturach niż azotanowy - na roslinach szybciej zauważalne jest działanie azotu azotanowego ze względu na właściwości silnie pobudzające rośliny do wzrostu. Ale gdyby spojrzeć na efektywność pobrania w niskich temperaturach N amonowy działa lepiej. Teraz porównując 200 saletry i 180 saletrosanu ilość azotu amonowego w obu dawkach jest taka sama (odpowiednio 34 i 34,2). Przy dobrze rozwinietych plantacjach azotu azotanowego nam nie potrzeba (niewielki dodatek wskazany żeby nieco "obudzić" rosliny po zimie i np. wspomóc regeneracje jakichś lekkich uszkodzeń po zimie). Co sie z tym wiążę? Oszczędność. Różnica cenowa takich dawek przy średnich cenach - saletra 200 kg - 250 zł, saletrosan 180 kg - 196 zl. Skoro więc efekt po zastosowaniu mniejszej ilosci azotu ale za to w innym podziale formy wcale nie jest gorszy to po co przepłacać? Pieniądze te na pewno znacznie lepiej przeznaczyć na zwiększanie 2 lub 3 dawki. Różnica moze i nie wielka ale na paru hektarach się trochę nazbiera, a i zawsze to parę worków do przerzucenia mniej.

2. Siarka poprawiajaca wykorzystanie azotu.

Tylko nie pomyślcie ze w jakis sposób próbuje reklamować saletrosan. Staram sie tylko zobrazować jak ważne jest odpowiednie dobranie formy azotu i jak przez to można na tym zaoszczędzić. A popieram to akurat przykładem z życia wziętym. W planach miałem 200 kg saletrosanu ale z rzepaku została mi taka ilość że starczyło na cała działkę w ilości 180 kg.

 

każdy i tak zrobi jak uważa ja już od jakiegoś czasu stosuje 80N na pierwszą dawkę i na plony nie narzekam

jaka obsada, w jakiej formie te 80 N, jakie dalsze nawożenie i jak z jakościa?

Opublikowano (edytowane)

Po to jest forum zeby pisac ale jesli Ty jestes taki mądry to po co tu jesteś? Może i Tobie niepotrzebne ale są tez inni na forum, cały czas nowi dochodzą i tez może chcą się czegoś nowego dowiedzieć. Ty to nie wszyscy...

Własnie o to chodzi ze ja sie niczym nie chwale tylko jakas konkretna wiedze pisze a Ty sie ciagle chwalisz swoimi 7,5 tony pszenicy po łubinie i nic wiecej to juz jest troche denerwujace. Nie skłamie jak widziałem co najmniej 20 razy post o podobnej treści.

Edytowane przez knoro93
Opublikowano

Koledzy spokojnie. Fakt, że @andrzej1988 dość często pisze o swoich doświadczeniach, ale zazwyczaj odpisuje innym na pytania. Trochę te pytania np. mnie irytują bo się powtarzają i ja na nie nie odpowiadam, ale widać jego nie i odpisuje tym co się pytają 149 raz o to samo co kilka stron temu. Myślę, że faktycznie po prostu chce im coś podpowiedzieć niż się chwalić, choć patrząc tylko na jego wypowiedzi można odnieść trochę takie wrażenie. Jednak biorąc pod uwagę, pytania innych to już tak nie wygląda. Nie kłóćcie się bo obaj fajne ziomki jesteście, głupot ogólnie nie wypisujecie można się od was coś czasem dowiedzieć :D

Opublikowano (edytowane)

7,5 tony po łubinie? jest czym się chwalić?


Faktem jest to, że niektóre pytania powtarzają się tak często, że faktycznie może nie chcieć się odpowiadać.

Edytowane przez Kula07
Opublikowano

Ja z dobroci serca lubie przypomnieć albo podpowiedzieć nowym uzytkownikom żeby nie szukali a byli na bieżąco a jak zachcą tak zrobią. Każdy może chyba pisac swoje opinie i doświadcznią nawet i je powtórzyć dla nowych. A po łubinie nie uzyskałem 7,5 ton pszenicy tylko 8,1 ton czyli ktos już nie dokładnie czyta i pisze bajki.

Opublikowano

Andrzeja nie ma się co czepiać, dobrze odpowiada, a poza tym wolność słowa na forum i w kraju istnieje ;)
 

gorszą rzeczą jest powielanie tych samych pytań, o te same środki, o te same dawki. Naprawdę podziwiam losktosa i resztę za to, że chce im się odpisywać praktycznie ciągle na te same pytania, choć odpowiedź padła setki razy. No chyba że jakaś nowa mieszanka się pojawia to spoko.

 

Przecież zawsze można przeczytać/przejrzeć parę wcześniejszych stron i wszystko będzie jasne, a jeśli nie, to można wpisać magiczną formułkę na takiej magicznej stronie, jaką jest google.pl z dopiskiem agrofoto - (np -->  duet star prochloraz agrofoto) i już nie trzeba pytać o to ile prochlorazu dać, a ile tiltu, a czy 0,485 acanto wystarczy i takie tam.

 

poza tym zawsze można zobaczyć jak dana substancja zwalcza albo chroni od chorób zerkając na tabele hgca ---> http://cereals.ahdb.org.uk/media/305487/is26-fungicide-activity-and-performance-in-wheat.pdf

 

i po nazwach substancji i nazwach chorób można sprawdzić co dać na daną chorobę - i będzie mniej zaśmiecania forum ;)

Opublikowano

Każdy mówi o dobrze rozkrzewionych pszenicach i dostarczaniu siarki, a co zrobić aby dostarczyć siarkę przykładowo słabym pszenicom. Gdzie w grę wchodzi jedynie saletra, a nie saletrosan? Ktos wspomniał ze Andrzej osiąga te 7,5t/ha przy nawożeniu 140kg/ha N?

Opublikowano

losktos nigdy nie lisze obsady na wiosnę i to na pewno błąd a na jesieni ja się je to 320 - 330 roślin na metrze to tak 160-180kg/ha pierwsza dawka 200l RSM 32% druga 250l RSM 32% a trzecia dawka saletra ale w zależności od pogody to albo 34% lub 32% w ilości 100-120kg/ha i tak się zastanawiam czy to nie za mało.

 

a jakość pszenicy w tym roku to białko  13,5 gluten 30 liczba opadania 79

Opublikowano

Każdy mówi o dobrze rozkrzewionych pszenicach i dostarczaniu siarki, a co zrobić aby dostarczyć siarkę przykładowo słabym pszenicom. Gdzie w grę wchodzi jedynie saletra, a nie saletrosan? Ktos wspomniał ze Andrzej osiąga te 7,5t/ha przy nawożeniu 140kg/ha N?

jeśli nawóz zasiejesz przed ruszeniem wegetacji to może to być saletrosan zadziała bardzo dobrze na rozkrzewienie pszenicy w dawce 300 kg/ha. 

Saletrosan także posiada forme azotanową 7%

Opublikowano

Nie 7,5 tylko 8,1 jak sam napisał.

 

Po Łubinie w glebie pozostaje jeszcze 50-70kg N stąd można zmniejszyć dawkę tego składnika.

 

7,5 było po gryce a 8,1 po lubinie. Może ta pszenica nie ma cech jakościowych ( białko, gluten itp ) bo trzeba było znacznie zwiekszyć ochrone i nawożenie ale na wydajnośc starcza te niecałe 140 N. Na plony pszenicy też jest ważny przedplon ( rzepak, strączkowe, buraki nawet i po gryce) no i najważniejsze to pogoda bo na nią nie mamy wpływu.

Opublikowano

Każdy mówi o dobrze rozkrzewionych pszenicach i dostarczaniu siarki, a co zrobić aby dostarczyć siarkę przykładowo słabym pszenicom. Gdzie w grę wchodzi jedynie saletra, a nie saletrosan? Ktos wspomniał ze Andrzej osiąga te 7,5t/ha przy nawożeniu 140kg/ha N?

Pisałem już o dokrzewianiu (nie pamietam dokłądnie w którym temacie), jeżeli wiosna zaczyna się optymalnie, początkiem marca wjedziesz z azotem, to wcale nie trzeba jakichś szczególnych zabiegów dokrzewiających nawet na bardzo słabych pszenicach. Wczesne podanie nawet saletrosanu w nieco zwiększonej dawce w zupełności wystarczy.

Jeśli w pole wjeżdżamy późno i bardzo nam zależy na dokrzewieniu i jednocześnie siarce to jest kilka sposobów. Można np. pomieszać saletrosan z saletrą (oczywiscie mowa o 2 przejazdach) albo w jednym - Salmag z siarką

 

losktos nigdy nie lisze obsady na wiosnę i to na pewno błąd a na jesieni ja się je to 320 - 330 roślin na metrze to tak 160-180kg/ha pierwsza dawka 200l RSM 32% druga 250l RSM 32% a trzecia dawka saletra ale w zależności od pogody to albo 34% lub 32% w ilości 100-120kg/ha i tak się zastanawiam czy to nie za mało.

 

a jakość pszenicy w tym roku to białko  13,5 gluten 30 liczba opadania 79

w trzeciej dawce 150 saletry śmiało mozesz sypnąć. Tylko nie za późno

Opublikowano (edytowane)

Nikt nikomu nie broni wolności słowa ale są granice.
Kondziu zawsze możesz posiac z tydzień wcześniej ten saletrosan żeby zaczął działać wcześniej a jednocześnie azot z formy amonowej szybciej przejdzie w azotanowa i będzie szybciej dostępny dla roślin. Albo tak jak radzi losktos

Edytowane przez knoro93
Opublikowano

@losktos wiem sam czytałem i zapisałem ten post. Ciutkę źłe mnie zrozumiałeś. Rozchodzi mi się o to gdy mamy słabą pszenicę to wiadomo no standardowo saletra itp. ale co zrobić jeżeli chcemy uzupełnić siarkę? Dodać do saletry kizerytu czy może siarczanu amonu albo Sulfan'u czy coś innego? Rozchodzi się o podanie siarki. Tak jak radziłeś w ubiegłym roku z saletrosanem czy saletrą to bardzo dobrze na tym wyszedłem. Jednak N & S na 1 dawkę do bardzo dobrze rozwiązanie.

Opublikowano

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie :rolleyes:  Tylko saletra osobno i kizeryt/siarczan amonu też osobno, bo z mieszankami różnie bywa i lepszym rozwiązaniem będzie kizeryt bo oprócz siarki zawiera też magnez i nie działa zakwaszająco jak siarczan :)

Opublikowano

@ losktos a czemu mowisz o dwoch przejazdach jesli by chcial saletre i saletrosan? zachodzi jakas reakcja? ja wlasnie chcialem zastosowac mieszanine saletry i saletrosanu 1:1 w jednym przejezdzie ale moze nie ma sensu i lepiej sam saletrosan?

Opublikowano

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie :rolleyes:  Tylko saletra osobno i kizeryt/siarczan amonu też osobno, bo z mieszankami różnie bywa i lepszym rozwiązaniem będzie kizeryt bo oprócz siarki zawiera też magnez i nie działa zakwaszająco jak siarczan :)

Saletra  +  siarczan amonu = saletrosan

Opublikowano

@qba333 losktos pisał Ci o dwóch przejazdach, zapewne dlatego że zmieszanie saletry z saletrosanem jest ciężkie ze względów technicznych. Reakcja raczej chyba żadna nie zajdzie, mocznika nie należy mieszać, ale siewka będzie siała bardzo nieregularnie bo jest zupełnie inna granulacja. Za pewne wyglądałoby to tak że za ciągnikiem rzucałoby saletrę a po bokach saletrosan a chyba nie o to chodzi.

Opublikowano

Tomek90 od tego wigoru s to raczej trzymałbym się z daleka z tego co pamiętam to on zawiera siarkę elementarna która jest niepobierana przez rośliny ale niech ktoś to potwierdzi. A co myślicie o posypowym siarczanie magnezu? Stosowal ktos ten nawoz ma jakieś doświadczenia?

Opublikowano (edytowane)

Ja właśnie też ostro się zastanawiam nad sulfanem na 1 dawkę, ale tak na próbę na 2 hektary powiedzmy dla wiedzy na przyszłość. Niby podział azotu 50/50, w saletrosanie trochę lepiej to wygląda(biorąc pod uwagę przebieg pogody jak ostatnie 2 lata), ale jakoś korci mnie żeby jednego bigbaga wypróbować. Szału w sumie nie ma bo magnezu nie za dużo, siarki prawie tyle co w saletrosanie ale chyba spróbuję, chyba że zaraz mnie wyleczycie z tego pomysłu:) No i przekonałbym się o potędze tych nawozów z Yary, których w życiu nie stosowałem.

Edytowane przez koczas
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez gba3943
      Witam, potrzebuje Opinie o pszenicy rgt ponticus, rgt cayenne i Debian. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v