Skocz do zawartości

Nawożenie pszenicy ozimej


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

200l RSM 32 to dość mocny strzał na zboża ale raczej nie za duży ze względu na równy podział form azotu tych szybciej i wolniej działających,

nie powinno dojść do zbyt obfitego krzewienia

Jak dla mnie mistrzem dokrzewiania jest saletra

Edytowane przez piotrczem
Opublikowano

Teoria teorią, praktyka praktyką. Zdarza się, że idą w parze, ale czasem w jakimś dziwnym roku cuda się dzieją.

U mnie pszenica i pszenżyto w tamtym roku na jesieni bardzo słabo się pokrzewiło bo było sucho i trochę chwasty zaczęły konkurować bo im nic nie przeszkadza we wzroście.

Na wiosnę poszło 250 kg saletrosanu na ha, zboża były nieco jaśniejsze niż sąsiadów którzy sypali saletrę. Rozkrzewiło się pięknie wiosną, dostało drugi strzał saletrą 200 kg/ha, 3 zabiegi na grzybka z czego 2 były z odżywkami i wydało dość ładny plon jak na taką straszną suszę.

W tym roku chciałem przejść na rsm 32 i dać go 2x po 200 litrów, ale jak dalej handlowcy będą strzelać we mnie absurdalnymi cenami to zostanę przy saletrze i saletrosanie. Narazie czekam na ostateczną decyzję o zakupie.

 

 

To ile masz RSM droższy od saletry??

Saletrosan też dokrzewi tylko trzeba dać go odpowiednio wcześnie i dużo. 

Opublikowano

W okolicy ciężko dostać, ale jak już znalazłem to powiedział prawie 1300 za tonę plus moje pojemniki, a drugi będzie miał dopiero w lutym bo boi się, że mu zamarznie i też cena ok 1100-1150. Teraz miał rsm 28 za 880 brutto ale już się skończył.... Niech spada z taką ceną... Czekam.

Opublikowano

co do dokrzewiania. W sumie na samym początku powinienem to powiedzieć, ale jakoś umknęło.

Najważniejszy jest czas jaki roślina ma na krzewienie wiosną. Jeżeli przebieg zimy jest normalny i wejdziemy z nawozami np. początkiem marca, to bez zbędnych zabiegów rośliny mają czas na krzewienie (strzelanie w źdźbło zwykle zaczyna się ok. 15 kwietnia - dzień wydłuża się do ponad 14 godzin) - nawet te słabsze plantacje spokojnie się rozkrzewią i nie ma wtedy potrzeby stosować CCC czy zwiększać drastycznie azot..  Czyli tutaj to co pisał @master20002 ma swoje odzwierciedlenie w teorii.

Co innego jak wchodzimy w pole późno (np. po powrocie zimy jak to miało miejsce w 2013 - nawozy zaczynałem siać dopiero w kwietniu) Wtedy jest mało czasu do tego "punktu 15 kwietnia" i wtedy przy słabo rozwiniętych plantacjach gdy faktycznie brakuje pędów do optymalnej obsady to zabiegi dokrzewiające w stylu więcej azotu (szczególnie azotanowego) zabiegi CCC, są definitywnie uzasadnione.

Jak widać natura mądrzejsza od nie jednej nauki..

Opublikowano

Panowie a co myślicie o takim nawożeniu Pszenica Mewa pod korzeń Polifoska 6 300kg/ha Wiosną przed ruszeniem wegetacji Kizeryt 100kg/ha 1 dawka Saletra  200kg/ha 2 dawka saletra 200kg/ha 3 dawka saletra 100kg/ha i pytanko w jakiej fazie najlepiej dać 2 i 3 dawkę? i czy stosowanie saletry na 2 i 3 dawkę to dobry pomysł?

Opublikowano

Panowie a co myślicie o takim nawożeniu Pszenica Mewa pod korzeń Polifoska 6 300kg/ha Wiosną przed ruszeniem wegetacji Kizeryt 100kg/ha 1 dawka Saletra 200kg/ha 2 dawka saletra 200kg/ha 3 dawka saletra 100kg/ha i pytanko w jakiej fazie najlepiej dać 2 i 3 dawkę? i czy stosowanie saletry na 2 i 3 dawkę to dobry pomysł?

Na 3 dawkę tak ale na 2 to mocznik
Opublikowano

Czemu mocznik na 2? Ja bym tutaj własnie powiedział że skoro są 3 dawki azotu to na drugą bardziej wskazana saletra niż mocznik. Mocznik przeważnie sie daje gdy planowane są 2 dawki. Po za tym według mnie saletra ma wiecej zalet jest bardziej precyzyjna, słabiej zakwasza no i jeśli trafimy mocznkiem w susze to jest ostry klops bo są ogromne starty saletra rozpuści się z rosą. 

Opublikowano

słuszna uwaga też nie mam przekonania do stosowania mocznika chyba ze były by super warunki ale u nas z tymi warunkami to ciężko jak nie susza to zimno albo pada ze w pole nie idzie wjechać ja od dwóch lat przestawiłem się na RSM ten sezon będzie trzeci tylko saletrę sypie na kłosa a mocznik jedynie dolistnie

Opublikowano

jak jest bardzo sucho i do tego nie daj boże ciepło to żaden nawóz w formie stałej nie zadziała jak by się chciało.

doskonale pamiętam jak ładne parę lat temu dziadek (teść mojego ojca) wnerwiał mojego staruszka bo latał na kłos z saletrą jak było i ciut za gorąco i za sucho 

a efekt był taki że bardziej pszeniczkę przypalił jak jej pomógł. ^^

Moim skromnym zdaniem jak 3 dawki to tylko saletra, jak 2 to druga z mocznika.

Poza tym zakwasza nie nazwa nawozu tylko ilość i forma azotu w nim zawartego

 

Opublikowano

Czemu mocznik na 2? Ja bym tutaj własnie powiedział że skoro są 3 dawki azotu to na drugą bardziej wskazana saletra niż mocznik. Mocznik przeważnie sie daje gdy planowane są 2 dawki. Po za tym według mnie saletra ma wiecej zalet jest bardziej precyzyjna, słabiej zakwasza no i jeśli trafimy mocznkiem w susze to jest ostry klops bo są ogromne starty saletra rozpuści się z rosą. 

 

@knoro93 masz rację z tą saletrą, w teorii zgadza się to w 100%. Ale np. u mnie w centrum 2 lata testowałem mocznik i saletrę na 2 dawkę i zawsze lepsze było zboże nawożone mocznikiem. Nawet mimo suszy zeszłorocznej, mocznik zasiałem jakoś tak, że po trochu przepadywało i również dużo lepiej wyszło niż saletra w późniejszym terminie. Fakt faktem, że dużo pewnie szczęścia miałem, pola nie najgorzej trzymające wilgoć i póki nie trafię na suszę wiosenną pewnie będę stosował mocznik, bo raz że taniej a efekt u mnie lepszy. Fakt, że np. u Ciebie na Podlasiu średnio się to sprawdzi bo zimniej, inne gleby itp. ale nie zawsze teoria idzie w parze z praktyką. Sam bym nie uwierzył w to co napisałem gdybym tego nie przeżył. Mocznik nie jest zły na drugą dawkę, powiedziałbym że bardzo dobry ale ryzyko z pewnością dużo większe niż z saletrą. No i Amazonka z traktorem cała biała po dniu siewu:)

Opublikowano

Tak. Ogólnie połowa areału saletrą a połowa mocznikiem. Pola dzieli jedynie polna droga, kl. IIIa,b. Połowa mocznikiem w dawce ok. 150 kg a połowa saletrą jakieś 10-14 dni później w ilości 200 kg/ha. Fungicydy i reszta tak samo na wszystkie pola. Około tony więcej namłóciłem po moczniku z hektara. Podkreślam, że nie polecam mocno tego mocznika bo u innego może nie wypalić, ale u mnie akurat lepiej wychodzi mocznik na 2 dawkę i podaję to bardziej jako ciekawostkę, że mocznik niekiedy się sprawdza.

Opublikowano

każdy ma swoje doświadczenia i stosuje to co uważa za słuszne ale dobrze ze jest wymiana doświadczeń i każdy z nas może się dowiedzieć co u kogo jest lepsze bo to jedna Polska ale u każdego inne warunki inna ziemia itp.

Opublikowano

czasem nawet w obrębie jednej miejscowości tak jak u mnie są duże rozbieżności względem gleby- z jednej strony lżejsza przechodząca w konkretny piach

a na przeciwnym krańcu 2 klasy lepsza i zdecydowanie cięższa. Gdy my na lżejszej siejemy na wiosnę to ci z drugiej strony nie wjadą nawet na pole jak jest 

odpowiednio dużo wilgoci pozimowej. I już są inne terminy, inne nawożenia i warunki dla roślin.

Tak jak piszecie, jednym się sprawdzi to, drugim tamto, każdy wybiera dla siebie najkorzystniejszą opcję.

Opublikowano

Kolego, ja mam jeszcze lepiej. Mieszkam w dorzeczu  dwóch dość dużych rzek i na kilku działkach długości powiedzmy 400-600 metrów na jednym końcu mam szczery piach klasy VI, a na drugim ciężką madę II klasy. Takie uroki uprawiania starych rozlewisk rzecznych.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v