Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Do do blokady, to tylko siłownik pneumatyczny, lub hydrauliczny.Innego szkoda zakładać, bo tam za duża siła działa.Ja sobie dorwałem siłownik pneumatyczny od  stara, od blokady tylnego mostu.Całkiem masywne i ciężkie to jest.Powinno wystarczyć.Aktualnie mam na dźwignię od ręcznego, ale tak by było fajnie i wygodnie.Kwestia doprowadzenia powietrza pod ciśnieniem przez elektrozawory.Wtedy tylko naciskamy przycisk i blokada włączona.Zęby mam dawno spiłowane, ale chyba trzeba by je jeszcze poprawić.Taki siłownik, jak ten, który kolega podlinkował, to bardziej do przedniego napędu, bo tam są sprzęgiełka bez żadnych sił, typu sprężyna itd. i mają ładne, prościutkie zęby.o tego by był idealny.Elektyczne siłowniki, to są dobre do mniej wymagających rzeczy, np. można by nimi otwierać drzwi, szyby, szyberdach itp. lub małe, do gaszenia silnika.Wrzucę wam dzisiaj/jutro (w dzień) zdjęcie tego siłownika.Kawał złomu, z grubym tłokiem i sporym cylindrem.Nie taki wielki, jak te do hamulców pneumatycznych, ale całkiem spory.

Opublikowano

Bo trzeba to przerobić jak w zetorze jest. Blokada ze sprzęgłem kłowym z prostymi zębami nie wymaga użycia siły by utrzymać ją w zazębieniu.

Sprężynę która w 60-ce jest w dyfrze trzeba wywalić a założyć jedną agrafkową na dźwignie pionową jest miejsce na otwór w obudowie by ją zahaczyć i druga miękką na sam pręt który idzie od dźwigni nożnej do pionowej już w obudowie blokady.  Blokada działa lekko i trzyma sama identycznie jak w 30-ce. czy zetorze.

Opublikowano (edytowane)

Jak by kogoś interesowało, siłownik od blokady mostu Star 200.Długość całkowita w stanie spoczynkuv29cm, długość tłoka w stanie spoczynku, licząc od czoła cylindra 10,5 cm, skok tłoka 4,5 cm.Niewiele, ale gdyby, jak pisze seweryn, pozbyć się sprężyny i przerobić nieco sprzęgło, to bezproblemowo by działało.Ten siłownik ma w sobie dosyć mocną sprężynę, że ciężko wyciągnąć tłok rękami, więc cofała by bez problemu.W C-360 fabryka dawała taką mocną sprężynę, bo nie było możliwości cofnięcia sprzęgła, gdyż do włączania blokady mamy tylko dźwignię pod nogami i coś musi później odepchnąć sprzęgło na bok.Po zamontowaniu takiego (lub podobnego) siłownika, będzie samo cofało, jak tylko powietrze zostanie wypuszczone z cylindra.

Siłownik ma wkręcony fabrycznie czujnik/włącznik na kontrolkę, więc jest możliwość montażu.Nie zgaśnie, póki tłok się nie cofnie.

To, co się dynda na tłoku, to gniazdo osadzenia, wycięte z pokrywy tylnego mostu.Całe widełki są na końcu pospawane do tłoka i nie chciałem tego na razie odcinać.Blokada w Starze, to dopiero bajer.Okrągły pierścień, z wystającymi swobodnie stalowymi brokami, które wchodzą w kosz mechanizmy różnicowego i w środku zazębiają się z drugiej strony.Niewielka siła potrzebna do przesunięcia tego sprzęgła.Widełki siedzą na tym pierścieniu.

post-37246-0-63514500-1483294067_thumb.jpg

post-37246-0-62657300-1483294097_thumb.jpg

Edytowane przez Marioboss
Opublikowano

Ursus dał taką chamską sprężynę raczej temu ze standardowo musieli coś skopać żeby wyrobić normę tak jak to zrobili z dyferencjałem czy załączaniem wałka.

Efekt taki że puchła noga, urywały się cięgna i wyrabiały kamienie.

A w zetorze ten sam patent poza skosami zębów i działa lekutko..........Czary jakieś czy co?

 

Opublikowano

Oj, dobrze prawisz, panie.Miałem ja z tą blokada mękę, choć zęby są spiłowane, (nie przeze mnie) ale i tak notorycznie się to wszystko wybijało, cięgno się naciągało, lubiła wyskakiwać, jak było twardo w polu (sucho) i często brakowało regulacji.Raz się nawet skrzywił sworzeń w deklu, na samym dole, takie tam siły działają.Kilkanaście lat temu przerobiłem na dźwignię i od tej pory jest względny spokój i w miarę wygoda, bo już mnie noga bolała, jak czasem trzeb było to gnieść na stojąco.Jakoś w trzydziestce potrafili po ludzku zrobić.A z tymi zetorowskimi, to jak jest, one mają proste zęby? Żeby takie coś założyć, to trzeba chyba komplet wymieniać,czyli cały kosz, bo przecież tamta "połówka" sprzęgła, jest nierozbieralną częścią.

Opublikowano

kolega ma przerobiony dyfer na zasadzie sprzegła odsrodkowego z bebna hamulcowego od poloneza czy fiata podczas jazdy sprezyny luzuja okładziny ktore sa na osi co idzie naped na prawe kolo to co wieniec wiadomo lekko sie slizga ale podczas transportu nie ma problemu z wjazdem pod góre bo kreca oba koła na raz i nie jest tak sztywno jak z tym mechanicznym nie trzeba stac na pedale podczas redukcji biegow a na zakretach roznica predkosci przeklada sie na tarcie tego sprzegła

Opublikowano

No, nie wiem, tam działa bardzo duża siła.Ja mam na dźwigni od ręcznego, zrobione spore przełożenie, że dłuższe ramię ciągnie przez krótsze, a i tak potrafiło mi przeskakiwać pod dużym obciążeniem i dało radę wygiąć wałek w pokrywie blokady.Ta sprężyna w sprzęgle kłowym, jest według mnie za mocna, a i tak nie odbija zewnętrznej połówki, dopóki istnieje siła dociskająca osiowo obie połówki sprzęgła, czyli, póki nie ustanie docisk zębów jednej, na drugą.Kiedy się np. cofnie lekko ciągnikiem, to obie połówki luzują nacisk i sprężyna odbija.Spokojnie można dać ciut słabszą, lub zrezygnować z tej wewnętrznej, na rzecz zewnętrznej, co powinno dać taki sam efekt, a sprzęgło nie będzie miało tendencji do odpychania połówek od siebie.Ja bym osobiście raczej radził jednak siłownik pneumatyczny.Są na allegro dosyć mocne, a sprężarka w C-360 bije do 10 bar, więc ciśnienie jest bardzo duże.Te siłowniki mają chyba nawet dosyć spory skok, więc przez odpowiednie przełożenie, siła będzie bardzo duża i utrzyma to bez problemu.Wtedy tylko elektrozawór, np. zwyczajny, od lpg i ten przełącznik, czy jakikolwiek inny.

Opublikowano

Jak bedzie to funkcjonowac to sie okaze. Na teraz wiem ze zalacza bez problemu. Natomiast to co jest plusem tego rozwiazania to fakt ze silownik dziala na zasadzie skrecania sruby trapezowej i jak juz zaciagnie to raczej nie wyskoczy no chyba ze zerwie gwint.
No i drugi plus to ze sprezarka nie musi chodzic. Natomiast najpowazniejszy minus to cena - 400 euro. Jakby nie to ze ja zalatwilem sobie egzemplarz powystawowy z lekko peknieta obudowa za 100 euro to bym tego nie zamontowal

Opublikowano

Cześć, zacząłem się dziś kopać z agregatem i nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt że kopałem się na dwa koła jednocześnie. Czy jest możliwe żeby blokada się zacięła i trzymała cały czas? pedał niby można wcisnąć i wraca na swoje położenie a jednak ciągnie na dwa koła i coś hałasuje w moście na zakrętach. Miał ktoś taki przypadek?

Opublikowano

Wymieniłem uszczelniacz w pokrywie blokady tej co są widełki. Pytanie czy przy zakładaniu zwolnicy muszę jakoś ustawić zębatki żeby kły się schodziły po załączeniu blokady?

Opublikowano (edytowane)

Witam. Problem z blokada. Pedał jest cały czas wciśnięty. Blokada nie działa. Zęby  raczej dobre nie wytarte. Co jest nie tak? 

Edytowane przez premek65
Błąd

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Celownik07
      co macie zamocowane/ albo co powinno byc zamocowane do tego otworu ? Jakaś wersja kabiny na 3otwory? wersja c355






    • Przez bolo12121
      Panowie co może być przyczyną stukania w zwolnicy np przy ruszaniu z miejsca do tyłu lub do przodu ale tylko pod obciążeniem np z załadowaną przyczepą słychać takie stuknięcie dodam jeszcze ze na łączeniu pochwy i zwolnicy od czasu do czasu kapnie olej ??????
    • Przez Celownik07
      Dzień dobry,
      Dużo roboty jest z wymianą tych uszczelniaczy (14 i 17) w tylnym moście c355 ? mam wyciek od spodu w zaznaczonym miejscu (nie pamietam ktory to otwor dokładnie) i zastanawiam sie czy dużo jest przy tym dłubaniny, bo jakiegoś spektakularnego wycieki nie ma ale wolna chwilą chciałbym tam zajrzeć. Da rade samemu zwalić zwolnice/pochwe czy trzeba jakiegos pomagiera?
      Majac już to rozebrane warto cos sprawdzic/wymienić dodatkowo? 
       





    • Przez agrodara
      Witam.Mam od pewnego czasu problem polega on na tym że podczas ruszania piszczy i zgrzyta  w zwolnicicy dzieje się tak przez kilka metrów póżniej cicho macie jakieś przypuszczenia co może się tam dziać  .Pozdrwaiam
    • Przez jerry4424
      Cześć nadszedł czas na zmianę przewodow chlodnicy w mojej siuntce jakiej marki są teraz najlepsze , żeby wytrzymało trochę ,a nie ciekło po tygodniu ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v