Ceny pszenicy 2017-2018

[JozB]

11 godzin temu, staszek131415 napisał:

No pacz a pisałeś że dochody nie wzrosły

Zasiać swoim bo jak za rok ceny spadną to zbiory mogą n ie pokryć kosztów

Fistaszek kupuj, bo ukraińce ograniczają eksport i niebawem wespół z tomim i resztą ciułaczy obudzicie się z ręką w nocniku. Za rok my wszyscy na forum będziemy się martwić gdzie fistaszek, bo nie nakupił ziarna po 600 zeta i będzie musiał skasować konto na agrofoto. PACZ, stasiu, na płd pszenica 770 netto

 

37 minut temu, staszek131415 napisał:

100 pln to już majątak jak koledzy pisali 30 zl na tonie to już robi kasę że cho cho

No ale jaki poważny rolnik sprzedaje na olx

Ja tam nie zaprawiam i na plony nie narzekam choć najczęściej sieję kwalifikat ale w tym roku sobie odpuszczę

A jaki poważny kupuje na olx :D.

Wez się schowaj i podlewaj lepiej kukurydze, bo niebawem na olx będziesz dokupywał.

PACZ, ja już jestem 120 zł do przodu na pszenicy i 70 na qq. I nikt nie wozi, każdy czeka co będzie działo się w Europie, a tam już trzęsą portami i przeszukują polski olx, żeby jeszcze Stanisława ubiec w zakupach

[Gość]

No jak nikt nie wozi to z czego pasze robią jak isaliście że zapasy n 2 tygodnie mają kto trzęsie portkami oprócz Ciebie? Myśisz że kupujący przejmują się podwyżkami nawet im to na rękę bo więcej zarobią

[Gość]

Yyyyy ? Jak się więcej zarabia płacąc drożej ? To jakaś nowa ekonomia ???

[Gość]

No proste od 500 zł 10% a od 1000

[Gość Rusałka]

Pszenżyto 700zł

Pszenica paszówka 800zł,

Dawno nie było różnicy 100zl/t- zazwyczaj 50zł było

Edytowane 8 Sierpnia 2018 przez Rusałka

[pio25w]

Pszenica paszowa 800 😯 Stasiu świnki w las A sprzedaj zboże 😂

[Gość]

Ile razy trzeba Ci tłumaczyć że psznicy świnia nie ogląda nawet w takiej cenie pszenicą karmimy jeśli jest w cenie pszenzyta

[Gość]

Tomi ma się dobrze, Kolego JozB Wasz optymizm jest dość krótkowzroczny, bo w tym roku cena zbóż dobije resztę hodowców i w kolejnych już dobrych latach cena drastycznie spadnie. I JozB kolejną partię towaru będzie trzymał do 2027, czekając na cenę.

[pio25w]

35 minut temu, TomiAgroKujawy napisał:

Tomi ma się dobrze, Kolego JozB Wasz optymizm jest dość krótkowzroczny, bo w tym roku cena zbóż dobije resztę hodowców i w kolejnych już dobrych latach cena drastycznie spadnie. I JozB kolejną partię towaru będzie trzymał do 2027, czekając na cenę.

Dobry hodowca przetrwa gdy zboże po 1000 to samo z producentami zbóż przetrwali jak była pszenica po 600. Wypadną z rynku małorolni co po kilka swinek sprzedaja i Ci co po kilka ton zboza sprzedawaja bo na zapłatę na kombajn nie ma . 

Problem mają też Ci co nie potrafię przewidywać czytać raporty i podpisali kontrakty na pszenicę konsumpcyjną po 680 bo i takich jest sporo 

Edytowane 8 Sierpnia 2018 przez pio25w

[pawel885]

15 godzin temu, TomiAgroKujawy napisał:

w uju mam Twój numer

W uju to ma cię całe te forum..... 

[tumiwisizm]

Ktoś kojarzy ile za pszenicę paszową płaci Deheus?

[SuperRolnik1]

2 godziny temu, tumiwisizm napisał:

Ktoś kojarzy ile za pszenicę paszową płaci Deheus?

Z 2 dni temu było po 700 netto.

[galan99]

15 godzin temu, jahooo napisał:

Grula Udrycze 660 brutto, kolejka stoi tych co mają po 2t i tych, co nie mają już gdzie sypać. Skierbieszów od 620-660 brutto, kolejek nie widać, podobno wczoraj stało kilka ciągników z przyczepkami.

Grula,  Grabowiec , Skierbieszów zawsze niskie ceny w żniwa trzeba czekać do grudnia .

[Gość]

Fakt, że hodowla w naszym kraju upada, powinna większość raczej niepokoić niż cieszyć. Jak  małorolni przestaną hodować i po żniwach sprzedadzą swoje zboża, tym dłużej będzie trzeba czekać na cenę. Urodzaj na polach przy niskim pogłowiu zwierząt = tanie zboża i kukurydza... Jak nie będzie konkurencji na rynku, to kurniki i tuczarnie też  będą płacić mało, bo po co przepłacać jak to pisze staszek . Chyba, że w starej Unii będzie nieurodzaj i uratuje nas eksport... 

Edytowane 8 Sierpnia 2018 przez Gość

[JozB]

57 minut temu, Kazik80 napisał:

Fakt, że hodowla w naszym kraju upada, powinna większość raczej niepokoić niż cieszyć. Jak  małorolni przestaną hodować i po żniwach sprzedadzą swoje zboża, tym dłużej będzie trzeba czekać na cenę. Urodzaj na polach przy niskim pogłowiu zwierząt = tanie zboża i kukurydza... Jak nie będzie konkurencji na rynku, to kurniki i tuczarnie też  będą płacić mało, bo po co przepłacać jak to pisze staszek . Chyba, że w starej Unii będzie nieurodzaj i uratuje nas eksport... 

Kurniki i tuczarnie raczej prosperują.Sprawa ze świniakami ma się inaczej i dlatego tu niektórzy, mający zazwyczaj po parę świniaków, kwilą aż miło. To u nich mają być stabilne ceny, a u producentów zboża odwrotnie. Urodzaj na polach w Europie rzeczywiście jest. Po 2 tony pszenicy i qq po kolana. Także Kazik nie martw się o ceny w tym roku. Wyrafinowane myśli stacha każdy już zna

 

6 godzin temu, staszek131415 napisał:

No jak nikt nie wozi to z czego pasze robią jak isaliście że zapasy n 2 tygodnie mają kto trzęsie portkami oprócz Ciebie? Myśisz że kupujący przejmują się podwyżkami nawet im to na rękę bo więcej zarobią

Tak fistaszek, dlatego młyny dzwonią non stop do skupu po zboże, bo nikt z chłopów im nie sprzedaje. A w skupie też czekają, żeby drogo sprzedać, no chyba że wolą dołożyć do interesu. U nas bez pytania 800 brutto dostajesz, 820 przy większej ilości niż twoje wory z wieśwagena.

[ahten]

A powiedz jaka ilosc trzymaja malorolni w porwnaniu z wielkimi kurnikami/tuczarniami? Nie sa dla nich zadna konkurencja. Zreszta kurniki i tuczarnie maja stosunkowo male zaplecze paszowe. Wiekszosc ba biezaco dokupuje albo kupuje gotowa pasze. A jak zboża bedzie niby" za duzo rynku w kraju to zagranica wszystko wezmie. Juz dwa lata temu bylo ze wywozilismy do zimy jeczmien z kraju po 500-550 zl a po zimie przywozilismy po 700.

[Gość]

Ten fistaszek to naprawdę tym passatem z przyczepką lata po wsiach i kupuje pszenicę z ogłoszeń na olx ?

[Ulman]

29 minut temu, JozB napisał:

Kurniki i tuczarnie raczej prosperują.Sprawa ze świniakami ma się inaczej i dlatego tu niektórzy, mający zazwyczaj po parę świniaków, kwilą aż miło. To u nich mają być stabilne ceny, a u producentów zboża odwrotnie. Urodzaj na polach w Europie rzeczywiście jest. Po 2 tony pszenicy i qq po kolana. Także Kazik nie martw się o ceny w tym roku. Wyrafinowane myśli stacha każdy już zna

Nie żyjemy w próżni i cała europa będzie miała droższe pasze i większe koszty z tym związane. Jakieś pitolenie że to dotknie nas wybiórczo  to bzdura. Prawda jest jednak taka że nieco cięższy sezon moze dotkąć finasowo producentów i kilku mniej przystosowanych odpadnie ale to jest normalne. 

[Gość]

1 godzinę temu, JozB napisał:

Kurniki i tuczarnie raczej prosperują.Sprawa ze świniakami ma się inaczej i dlatego tu niektórzy, mający zazwyczaj po parę świniaków, kwilą aż miło. To u nich mają być stabilne ceny, a u producentów zboża odwrotnie. Urodzaj na polach w Europie rzeczywiście jest. Po 2 tony pszenicy i qq po kolana. Także Kazik nie martw się o ceny w tym roku. Wyrafinowane myśli stacha każdy już zna

 

Tak fistaszek, dlatego młyny dzwonią non stop do skupu po zboże, bo nikt z chłopów im nie sprzedaje. A w skupie też czekają, żeby drogo sprzedać, no chyba że wolą dołożyć do interesu. U nas bez pytania 800 brutto dostajesz, 820 przy większej ilości niż twoje wory z wieśwagena.

Co z tego, że w tym roku sprzedam bardzo dobrze, skoro w kolejnych latach przez zniszczoną krajową hodowlę być może będę musiał sprzedawać za pół darmo? Jak urośnie na zachodzie, na Ukrainie i u południowych sąsiadów, to zboże paszowe będzie kosztowało w porywach do 600 zł, a konsumpcyjne 650 zł... Widzę to u siebie, gdzie świnie nakręciły cenę jęczmienia zimą do 700 złotych netto, gdzie tyle płacono w tym okresie za pszenicę konsumpcyjną. Brak hodowli krajowej przy urodzajach oznacza katastrofę i kumaci obszarnicy bez produkcji zwierzęcej o tym wiedzą, i wcale ich nie cieszy utrzymujący się dołek cenowy na rynku trzody, bo prędzej czy później te kłopoty dopadną również ich. Akurat nie w tym roku, ale w kolejnych przy urodzajach na polach i szalejącym ASF...

Edytowane 8 Sierpnia 2018 przez Gość

[Gość]

Jeden normalny i rozsądny.

[Ulman]

Kazik, spójrz na to szerzej. Granice sa otwarte i ceny zboża się wyrównują. Myslisz że jak nie będzie hodowli to u nas bedzie 30-40% taniej jak w Czechach czy Słowacji? No proszę cie........... Zresztą tak jak pisałem -problem drogich pasz dotyczy całej UE więc czemu u nas hodowla ma upadać? Poważni producenci liczą produkcję zwierzęcą za okres co najmniej 3 a nie jak chłopki kupują warchlaki drogo jak zywiec na górce a potem wszyscy naprodukują i za grosze sprzedadzą. 

Z drugiej strony taki Staszek jak przetrzyma biedę , a jestem przekonany że przetrzyma , to popatrz jak się chłop rozwinie! Bedzie miał pszenice za grosze i do tego niewielką konkurencję. Zakłady będą się prosić o świnki i Stachu bedzie im dyktował ceny

[pio25w]

Ja zboże było by znowu tanie hodowano by coraz więcej świń i cena by jeszcze bardziej dolowala. A fakt jest taki że upodobania kulinarne Polaków się zmieniają i wieprzowiny coraz mniej jest spozywane na rzecz drobiu.  Ludzie młodzi albo kurczaki albo w ogóle mięsa nie jedzą. Produkcja świń nie powróci do poziomu tego co było 20 lat temu czy nawet 10 . Na rynku zostaja tylko duzi gracze  u mnie w wiosce został jeden i na jeden cykl ma 4tys tucznika i buduje następna swiniarnie 

[grego]

Prywatne pewnie upadną, ale rynek próżni nie lubi. W moich stronach buduje się aktualnie kilka ferm po kilka tys. macior każda, a pewnie nie tylko w moich stronach tak jest. ASF się jakoś nie boją. Z drobiem jak jest wiadomo, a co stoi na przeszkodzie by podobnie było z trzodą skoro skoro ceny zbóż i tak mamy tańsze niż na zachodzie? Myślę że kwestia inwestycji, technologii i za kilka lat może się nieco zmienić w tej kwestii, no ale to już będą fermy...

[Ulman]

Ale tak jest ze wszystkim. Nikt nie przeżyje z kilku ha zbóż i 5 świnek. Struktura musi się zmienić bo to wymusi ekonomia.

[Gość]

No i się zmienia w urzędach coraz więcej śiń siedzi i każdy chce wypłatę 13 wczasy i wysoką emeryturę a skąd brać na to ?