Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

witam. myślę że rozwiązaniem ginącego mleka jest zakup wagi która podstawiamy pod zbiornik tarujemy przed pierwszym dojem i na koniec przeliczamy kila na litry. znajomemu taki zakup bardzo szybko się zwrócił.

Opublikowano (edytowane)

wiecie na czym polega sprawa z ginącym mlekiem? w jaki sposób ginie mleko pomimo działających i "zalegalizowanych" urządzeń pomiarowych???

też bym nie wiedziała gdyby nie kierowca, który kilka miechy temu odbierał u mnie mleko, a że taki po rodzinie, to raz na taki temat właśnie zeszliśmy, i trochę naświetlił mi sprawę. Jak on odbierał mleko nigdy nie brakowało, a od niedawna znowu była zmiana kierowców na trasie i problem powrócił.

 

Ale do rzeczy.

Pisaliście czasami że brakowało nawet 10%, od 8 do nawet 60 czy więcej litrów mleka. A czy kiedykolwiek zwracaliście uwagę na czynności jakie wykonuje kierowca przy odbiorze?

Na każdym samochodzie (nie wiem czy dokładnie u każdego tak, bo inne mleczarnie mogą mieć jakieś komputery mierzące, wtedy sprawa wygląda inaczej) ale u nas jest pompa próżniowa która zasysa mleko poprzez tzw. separator mleka. Dokładnie nie znam sie na tym, ale młody objaśniał mi i pokazywał że ten separator to jest taki zbiornik metalowy o poj.15-25l mleka, przeważnie z okrągłą szybką wbudowaną tak, aby było widać czy w nim jest mleko czy nie. U nas na samochodzie ma okrągłą szybkę wielkości podręcznego lusterka takiego jak kobitki w torebkach noszą.

I całe sedno sprawy tkwi w tym czy przed odebraniem mleka kierowca wypompował z separatora mleko i był pusty czy nie, po to jest tam ta szybka aby było widać.

Załóżmy że jesteśmy przy odbiorze a kierowca opróżnił separator u poprzedniego dostawcy, to zanim nasze mleko dojdzie do licznika, musi uzupełnić 20l w separatorze i dopiero zostaje odmierzone na urządzeniu, a nam będzie brakowało te 20 na zbiorniku, albo 10. Przy większej ilości jak komu brakuje to ten separator jest napełniany np.2 razy i opróżniany. Wie ile może wziąć aby rolnik z początku się nie zczaił.

Tak bynajmniej jest u nas, a jeżdżą Starami.

Młody jak jeździł to pierwsze co robił, załączał węża do chłodni i otwierał zawór, jak mleko poleciało do węża - włączał pompę i litry zawsze się zgadzały. A obecny kierowca potrafi włączyć na chwilę pompę przed podłączeniem węża do chłodni i brakuje wtedy na zbiorniku.

Edytowane przez 7891Firefox
  • Like 1
Opublikowano

wiecie co, dziś facet przyjechał rano po mleko. Przed odbiorem muszę wypełnić tzw. "raport" i podpisać się że mleko zostało odebrane i dać go dla kierowcy żeby tez podpisał, zazwyczaj kładę go na stoliku obok zbiornika. Dziś przed odbiorem położyłam na stoliku ksiązkę serwisową z chłodni, na to tablicę do odczytu pomiaru mleka i listwę. Kierowca przyjechał, wszedł i chwilę patrzył na stolik jakby się zastanawiał... po czym wypompował mleko i dał wydruk, i wiecie co? litry się zgadzały :D

Opublikowano

wiecie co, dziś facet przyjechał rano po mleko. Przed odbiorem muszę wypełnić tzw. "raport" i podpisać się że mleko zostało odebrane i dać go dla kierowcy żeby tez podpisał, zazwyczaj kładę go na stoliku obok zbiornika. Dziś przed odbiorem położyłam na stoliku ksiązkę serwisową z chłodni, na to tablicę do odczytu pomiaru mleka i listwę. Kierowca przyjechał, wszedł i chwilę patrzył na stolik jakby się zastanawiał... po czym wypompował mleko i dał wydruk, i wiecie co? litry się zgadzały :D

To już może skończą się tajemnicze braki w litrach :D

Daj znać jak będzie przy następnych odbiorach ;)

Opublikowano

http://www.gum.gov.p.../strona-glowna/

 

Jaki masz zbiornik? Potrzebna Ci będzie listwa i tabela. Możesz spróbować poszukać w sieci listwy do tego zbiornika, ale wątpię że uda Ci się znaleźć samą listwę. Musiałabyś sobie zrobić swoją na podst. oryginalnej

szczeże to nie mam pojęcia jaki to zbiornik, obejrzałam go wzdłóż i w szerz, nie znalazłam tabliczki ani nazwy , nic, jak ja przyszłan na to gospodarstwo to zbiornik już był , podobno kupiony od handlarzy z niemiec przywieziony, na nowy teraz nie mam pieniędzy, a mleka jak nie pasuje tak nie pasuje.

 

wiecie na czym polega sprawa z ginącym mlekiem? w jaki sposób ginie mleko pomimo działających i "zalegalizowanych" urządzeń pomiarowych???

też bym nie wiedziała gdyby nie kierowca, który kilka miechy temu odbierał u mnie mleko, a że taki po rodzinie, to raz na taki temat właśnie zeszliśmy, i trochę naświetlił mi sprawę. Jak on odbierał mleko nigdy nie brakowało, a od niedawna znowu była zmiana kierowców na trasie i problem powrócił.

 

Ale do rzeczy.

Pisaliście czasami że brakowało nawet 10%, od 8 do nawet 60 czy więcej litrów mleka. A czy kiedykolwiek zwracaliście uwagę na czynności jakie wykonuje kierowca przy odbiorze?

Na każdym samochodzie (nie wiem czy dokładnie u każdego tak, bo inne mleczarnie mogą mieć jakieś komputery mierzące, wtedy sprawa wygląda inaczej) ale u nas jest pompa próżniowa która zasysa mleko poprzez tzw. separator mleka. Dokładnie nie znam sie na tym, ale młody objaśniał mi i pokazywał że ten separator to jest taki zbiornik metalowy o poj.15-25l mleka, przeważnie z okrągłą szybką wbudowaną tak, aby było widać czy w nim jest mleko czy nie. U nas na samochodzie ma okrągłą szybkę wielkości podręcznego lusterka takiego jak kobitki w torebkach noszą.

I całe sedno sprawy tkwi w tym czy przed odebraniem mleka kierowca wypompował z separatora mleko i był pusty czy nie, po to jest tam ta szybka aby było widać.

Załóżmy że jesteśmy przy odbiorze a kierowca opróżnił separator u poprzedniego dostawcy, to zanim nasze mleko dojdzie do licznika, musi uzupełnić 20l w separatorze i dopiero zostaje odmierzone na urządzeniu, a nam będzie brakowało te 20 na zbiorniku, albo 10. Przy większej ilości jak komu brakuje to ten separator jest napełniany np.2 razy i opróżniany. Wie ile może wziąć aby rolnik z początku się nie zczaił.

Tak bynajmniej jest u nas, a jeżdżą Starami.

Młody jak jeździł to pierwsze co robił, załączał węża do chłodni i otwierał zawór, jak mleko poleciało do węża - włączał pompę i litry zawsze się zgadzały. A obecny kierowca potrafi włączyć na chwilę pompę przed podłączeniem węża do chłodni i brakuje wtedy na zbiorniku.

 

ja o 3 nad ranem nie jestem w stanie zobaczyć co oni tam robia bo śpie, jeżdżą o tak różnych godzinach nocnych ,że nie moge czekać na nich, raz jest o 21, a innym razem o 3 rano, jak wieczorem byłam i zagadałam o miarce to mleka było tyle ile się spodiewałam nastepnym razem był już bardzo późno i mleka brakowało ok 40 l, mam ma łe gospodarstwo to szkoda jest duża, jeszcze te somatyczne i pozaklasowe poszło to już wogóle katastrofa

Opublikowano

wiecie na czym polega sprawa z ginącym mlekiem? w jaki sposób ginie mleko pomimo działających i "zalegalizowanych" urządzeń pomiarowych???

też bym nie wiedziała gdyby nie kierowca, który kilka miechy temu odbierał u mnie mleko, a że taki po rodzinie, to raz na taki temat właśnie zeszliśmy, i trochę naświetlił mi sprawę. Jak on odbierał mleko nigdy nie brakowało, a od niedawna znowu była zmiana kierowców na trasie i problem powrócił.

 

.........................

 

Kiedyś u mnie jako u pierwszego na trasie kierowca zaczynał zbierać mleko to zawsze dopisywał 30l do tego co było na komputerze, a teraz w nowych samochodach wystarczy nacisnąć przycisk i komputer sam doda litry.

Opublikowano

Witam kolegów, mam pewien problem. Jestem producentem mleka, które odstawiam do mleczarni. Otóż od pewnego czasu zauważyłem, że stan ilości mleka w zbiorniku nie zgadza się z licznikiem cysterny, która odbiera ode mnie mleko. na 1000 litrach ginie mi około 10 litrów. Podejrzewam, że kierowca może manipulować licznikiem podczas pompowania. Gdy zwróciłem mu uwagę, ten stwierdził, że licznik ma legalizację. Podczas kolejnej mojej interwencji, kierowca się zdenerwował i zaczął się odgrażać, co wzbudziło jeszcze większe moje podejrzenia, a zadzierać z nimi się boję.

Czy ktoś miał podobny problem? Co zrobić?

 

Mam zbiornik zbiorczy. U mnie ten sam problem był, zaproponowałem koledze(kierowcy) jednorazowe odmierzenie zbiornika(750l)  miernikiem dwudziestolitrowym, kierowca zaczął się burzyć, że miernik nie odmierza dokładnie, a mówił, że licznik na mleczarce jest dokładny i ma atest czy coś tam, więc poprosiłem go żeby przywiózł mi dokładny miernik, ponieważ nie będę mierzył swoim bo mleko nie będzie mi się zgadzać, odpuścił sobie, a ginęło mi do 25l na 700-750l zawartości, tej którą odbierał. 

Opublikowano

Taka tam ciekawostka z innego tematu:

 

Ja jak swojemu zostawię flaszkę bezinteresownie to też potrafi następnym razem dopisać nawet 70 L, ale rzadko stawiam :P nie chcę bogacić się czyjąś krzywdą, ale jak kto chytry cwaniak to dogada się i cały czas dopisuje. U mnie zbiornik zalegalizowany i kierowca wie że mierzę to tam 2-5L różnicy jest czasem...

 

Normalnie ręce opadają.

Opublikowano

a jaka ta waga pod zbiornik za ile i jaka  macie jakis link do tego ?

   pamietam ze u nas była kiedys akcja ze jezdzil kierownik skupu z kierowca  i tym co brakowalo mleka  kary wlepiali  ..... czyli mieli   niby dowod ze sa w zmowie z kierowcami   ..... za jakis czas kierowców przeniesli albo wywalili i juz zadnego z nich na trasie sie nie widzialo  ... teraz jeszdza z innych oddziałów mlekpolu   tylko widze ze tez kombinowac zaczynają.....  w stycznniu  litry pasowaly a teraz 20 brakuje  jak przy mnie a jak mnie nie ma to wiecej  ;/  co zrobic

Opublikowano (edytowane)

Witam. Posiada ktoś z Was może tabelę do litrów mleka do chłodni Westfalii 1200 L ?

Edytowane przez Kasia22
Opublikowano

U nas z mlekiem to zależało jaki samochód przyjeżdzał po dobiór, w mercu zawsze brakowało 40-80l, drugi normlanie liczył litry, mleczarnie ludzie oblegali ale co tam, odpowiedz była jednoznaczna żle mierzone mleko w baniaku niewypoziomowany itp, no i podstawowa sprawa spadki w produkcji u krów,
Walka z wiatrakami.

Opublikowano

Odnawiam temat!


Przyłapałam kierowce na tym,że coś klikał w komputerku i nagle do mnie o więcej mleka. wcześniej wspomniałam o tym że może być wiecej. Jak udowodnić ,że kradnie mleko?

Opublikowano

a takie pytanie, w separatorze nie jest pusto tylko jest 1/3 mleka a reszta piany. dodam ze przed moim odbiorem zlewaja mleko z calego samochodu do duzej cysterny i do mnie przyjzdza pusty. a jak juz odbierze moje mleko to w separatorze jest normalnie mleko a nie jak poprzednio 2/3 piany.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Harnas88
      Witam. W nocy z niedzieli na poniedziłek w miejscowości Bargłów skradziono Ciągnik fendt 515c z prasą welger rp220 profi. Jeśli Ktoś widział słyszał bądz znalazł jakieś podejrzane ogłoszenie to prosił bym o pomoc
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
    • Przez DzikiSimental25
      Witam wszystkich !! Mam takie cedzidło oraz takie filtry
      Moim problem jest to, że mleko nie chce przechodzić szybko przez to cedzidło, zatrzymuje się.  Jakich używacie filtrów ? Z góry dziękuję i Pozdrawiam. Mam nadzieję, że ktoś ma ciekawy sposób jak ten problem rozwiązać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v