Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Witam witam, właśnie, ja się trochę ludziom dziwię robota prawie taka sama a zakładają same pierścienie na zjechane tuleje, i ile to wytrzyma? chyba tylko po to żeby sobie wmówić że mają kapitalny remont silnika zrobiony. :lol:

Opublikowano (edytowane)

Tuleje i tłoki też nowe sorki zapomniałem napisać po co od razu kogoś oceniać i sie nabijać... ogólnie była robiona kapitalka łącznie z wałem który nie dawno wymieniałem znów... Tyle że wał w tym roku postanowiłem sam zrobić a w zeszłym roku robił "mechanik"... A czy przez pierścienie nie powinien cały czas dymić nawet po dodaniu gazu? Bo dymi tylko na wolnych obrotach... Podejrzewam że olej po zaworach ścieka do komory spalania' może tak być? Bo na 200 procent jestem pewny że jedna głowica jest regenerowana a trzy lub 2 nie były... Dlatego że wiosną tego roku wymieniałem 2 głowice bo pękły a założone miałem 3 po regeneracji a jedna niby nie wymagająca regeneracji z resztą długo by tłumaczyć o co chodzi... Tak więc jedna jest pewna i akurat na jednaj głowicy gdy dotkne dekla nie czuć żadnego pukania na reszcie jest odczuwalne' dodam że nic nie tłucze w dekiel... Co do pierścieni zrobiłem na nich ok 50 mth...

Edytowane przez panRys87
Opublikowano (edytowane)

Wytrzymać wytrzyma długo ale co z tego. Dalej to do bani. Wymiana samych pierścieni to szkoła starych dziadków kiedy części nie było i zakładali to co udało się podpiepszyć w kółku. To tak samo jak podkładanie foli pod panewki, idiotyczne spuszczanie wody w zime, skracanie sprężyn w zimeringach, kompletowanie jednego łozyska stożkowego z pieciy starych itp itd. Długo by wymieniać jak robili. Byłem świadkiem, widziałem.

 

Trzeba było od razu bo potem są nieporozumienia. Może brać przez prowadnice. Sprawdz jaki jest na nich luz. Po prostu poszarp za górną podkładke na sprężynach. Poza tym możesz zdjąć kolektor, zapal. Dowiesz się czy kopcenie jest na każdym cylindrze czy nie.

 

 

Edytowane przez seweryn20
Gość Profil usunięty
Opublikowano

Tuleje i tłoki też nowe sorki zapomniałem napisać po co od razu kogoś oceniać i sie nabijać... ogólnie była robiona kapitalka łącznie z wałem który nie dawno wymieniałem znów... Tyle że wał w tym roku postanowiłem sam zrobić a w zeszłym roku robił "mechanik"... A czy przez pierścienie nie powinien cały czas dymić nawet po dodaniu gazu? Bo dymi tylko na wolnych obrotach... Podejrzewam że olej po zaworach ścieka do komory spalania' może tak być? Bo na 200 procent jestem pewny że jedna głowica jest regenerowana a trzy lub 2 nie były... Dlatego że wiosną tego roku wymieniałem 2 głowice bo pękły a założone miałem 3 po regeneracji a jedna niby nie wymagająca regeneracji z resztą długo by tłumaczyć o co chodzi... Tak więc jedna jest pewna i akurat na jednaj głowicy gdy dotkne dekla nie czuć żadnego pukania na reszcie jest odczuwalne' dodam że nic nie tłucze w dekiel... Co do pierścieni zrobiłem na nich ok 50 mth...

 

Nikt się z Ciebie nie nabija, tylko coś zapomnisz napisać, coś dopisać i całe nasze dywagację biorą w łeb a my staramy Ci się pomóc a nie się z Ciebie nabijać, 50 mtg to on nawet dobrze nie dotarty , a co do kapitalki to jeżeli głowice nie były robione i masz podejrzenie że są nie pewne to my tu możemy sobie dywagować.

Opublikowano

Chodziło mi tylko o opinie czy jest taka możliwość aby tamtędy szedł olej' jednak za te głowice wezmę się zimą na razie silnik chodzi dosyć równo... Naprawa pompy widocznie coś dała bo teraz gdy pompe docisne max do bloku to chodzi dobrze a paliwo na 1 króćcu pojawia się gdy dolna kreska na kole zamachowym mija się ze znakiem na obudowie... Teraz muszę dotrzeć wał i w pole... Sorki za zamieszanie na przyszłość bede sie starał bardziej szczegółowo wypowiadać' dzięki za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam...

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Środkowa kreska ma się mijać ze znakiem, jeżeli dolna to zapłon jest za wczesny, chyba że są tylko dwie kreski to jeżeli nie jest poniżej tej dolnej to mógł by tak zostać a prowadnicami zaworów może gubić olej jak najbardziej.

Edytowane przez MAT912
Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Masz rację tak jest w instrukcji, tylko ja miałem kiedyś taką mądrą książkę nie pamiętam tytułu ale tam pisali coś takiego - trzy kreski, górna18st. przed GMP, środkowa wtrysk 20 stopni przed GMP, dolna 22st. przed GMP. I tego się trzymam a czy dobrze to sam nie wiem. :D

Edytowane przez MAT912
Opublikowano

Ale wyżej tej kreski już sie nie da u mnie bo mam pompe maksymalnie do bloku a im bliżej daje do siebie to wychodzi poniżej tej kreski więc tak zostawiłem przy bloku... Dodam że rozrząd ustawiony według instrukcji a sprzęgiełko od pompy też weszło na swoje miejsce...

Gość Profil usunięty
Opublikowano

W Instrukcji od C - 4011 jest coś tak jak pisałem po wyżej http://instrukcja.pl/storage/photos/4/large_162451337.jpg może na pompie jest nie zbyt dobrze ustawiony kont wtrysku tam pompiarze też jakoś ustawiają gdzieś to też czytałem, ale nie jestem pompiarzem to na temat ustawień czy idzie czy nie to nie chcę się wypowiadać. Ale jeżeli dobrze chodzi i dobrze zapala to tak zostaw.

Opublikowano

A czy jeśli podpiłuje sprzęgiełko tak żeby jeden ząbek opóźnić zapłon to zda to egzamin? Bo chodzi dobrze jednak może gdy ustawie na środkowej kresce bedzie idealnie;) z zapalaniem teraz jest trochę gorzej niż wcześniej trzeba chwilke zakręcić i więcej gazu dać ... Gdy przygazuje to leci chmurka siwego dymu a teraz gdy jest ciemno po przygazowaniu ze 2 iskry widziałem...

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Jak chodzi dobrze to bym tak to zostawił, co do siwego dymu,on podejrzewam bierze olej ale być może jeszcze nie jest dobrze dotarty, to się powinno uspokoić dopiero jak pójdzie do porządnej roboty,też kiedyś tak miałem jak poszedł dobrze do pługa tak przestał brać olej, u Ciebie jeszcze głowice nie są pewne i może prowadnicami gubić i mniejsze ciśnienie sprężania co może mieć także wpływ na odpalanie. A z zapalaniem no cóż może być zapłon ustawiony idealnie a i tak jak zimno zapalał od kopa nie będzie większość tak właśnie ma.

Opublikowano (edytowane)

Nic nie kombinuj. Początek wtrysku ma być na znakach i tyle. Czasem się zdarza że lepiej chodzi gdy się troche pocygani znaki ale nie o jeden ząbek na sprzęgle tylko na znakach mały odcinek. W czasie zapalania gaz trzeba dać na maksa. Iskrami się nie przejmuj na razie a chmurka w momęcie dodawania gazu ma prawo sie pokazać. Poza tym jak kolega wcześniej napisał nie wszystko jest pewne w tym silniku wiec niektórych objawów możesz nie uniknąć.

 

http://www.agrofoto....-zaplonu-c-330/

Edytowane przez seweryn20
Opublikowano

piszecie koledzy o docieraniu i tak z ciekawości zapytam was po ilu mth można uznać ze silnik jest dotarty czyli np. przestanie brac olej i uzyska właściwą kompresje, chodzi oczywiście o zestawy tłok-tuleja

Opublikowano

Tego nie da sie uznać. Jak wszystko ładnie się ułoży to powinien przestać brać olej i tyle. Poza tym jeżeli będziesz ostrożnie postepował z silnikiem przez okres jaki zaleca producent to powinno wystarczyć. Muśle że docieranie trwa krucej niż piszą areszta czasu to lekki zapas na uwzględnienie różnic w docieraniu się kompletów nawet tej samej firmy.

 

Poza tym specjalnie nikt nie pisze o docieraniu silnika bo 50 mth to troche jest padło tylko że MOŻE się jeszcze nie dotarło. Bardziej prawdopodobne jest to że wychodzą głowice.

 

 

Opublikowano

już chyba wiem skąd ten niebieski dym się bierze... Sprawdziłem dziś zawory jeden chodził w bok prawie na pół milimetra więc postanowiłem że zawioze głowice już teraz do regeneracji nie bede czekał do zimy i jak odkręciłem kolektor ssący to dwa wloty w głowicy były mokre czyli chyba z filtra ciągnie olej jednak nie wiem czemu bo we filtrze jest nawet poniżej tego wytłoczenia w zbiorniczku (filtr starego typu) Wezme jeszcze dokładnie go wymyje w benzynie i wtedy zobacze co będzie...

 

Mam jeszcze pytanie co do ustawienia zaworów' w książce pisze że ustawia się je gdy tłok jest w na GMP' czy jeśli bym wyrył na kole pasowym od wału krechy oznaczające że 1 i 4 jest u góry i drugą kreske do 2 i 3 tłoka to możnaby się było do tego odnosić przy ustawianiu?

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Jak nie masz bardzo wprawy to najlepiej odkręć wszystkie rurki od pompy wtryskowej, gaz ręczny do oporu i powoli kręcąc obserwuj gdzie drgnie paliwo, tam ustawiaj, najlepiej zacznij od pierwszego tak jak do wtrysku a potem wał o180 stopni i będzie 3 i 180 i 4 i 180 i 2 byle by pompa nie była czasem zapowietrzona. Tłok ma być w GMP ale przed suwem pracy, bo koniec wydechu ,początek ssania też jest w GMP ale tu się nie ustawia . Tak zrób jak Ci napisałem a będzie dobrze.

Edytowane przez MAT912
Opublikowano

A czy w takim wypadku nie jest konieczne prawidłowe ustawienie kąta wtrysku? Znajomy też mi tak radził i wydaje się to najprostszy sposób ale mi się wydawało że jesli pompa źle ustawiona to paliwo drgnie w nieodpowiednim momencie' chyba że się myle... Inny koleś znowu mówił żeby ustawiać zaraz po zamknięciu zaworu...

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Zaraz po zamknięciu zaworu ssącego ustawiać nie można, trzeba jeszcze trochę pokręcić aż tłok dojdzie do góry, tak też można ale to wymaga wprawy, ja Ci podałem najprostszy sposób, jeżeli drgnie paliwo to chociaż kont byłby minimalnie przestawiony to zawory możesz w tym momencie regulować, tam już nic się nie zmieni.

Opublikowano

Jak zamknie się ssący zawór to tłok jest w dole. Nie ustawia się wtedy. Prosta sprawa jak diabli. Ustawiasz pierwszy cylinder gdy na czwartym jest mijanka i odwrotnie. Drugi gdy na trzecim jest mijanka i odwrotnie, trzeci gdy na drugim jest mijanka. Mijanka to momęt gdy zamyka się zawór wydechowy a otwiera ssący. Nie musi tłok być idealnie w GMP. Lekka odchyłka od tego nie ma znaczenia bo obie krzywki są skierowane ku górze. Widzisz mówiłem ci kolektor do pola, zaworami po szarpać. Olej może być i z ssących zaworów. Po zgaszeniu silnika to co nie wciągło do cylindra rozlewa się po kolektorze, albo popcha odbity w lewo silnik po zgaszeniu. Poza tym szczeże mówiąc tam zawsze jest troche zaoliwione. Kat wtrysku ustaw jak już kilka razy było napisane i nie przejmuj się tym więcej. Bedzie dobre na bank i póki pompy nie odkręcisz nie ma prawa się przestawić.

Opublikowano

Witam ponownie... Głowice już zostały zregenerowane trochę mniej dymi na niebiesko ale dalej na wolnych obrotach jest ten niebieski dym... Obroty jednak nadal są nierówne tzn chodzi jakiś czas dobrze potem znów kołysze a potem nów dobrze i tak cały czas i zauważyłem teraz ze tłumik w środku jest jakiś mokry i sączy się miedzy tłumikiem a kolektorem coś żółtego jakby olej tylko taki czyściutki... Nie wiem czy to olej jak jest ciepłe to rzadkie a gdy ostygnie gęstnieje trochę... Ustawie ten zapłon jescze czyli przypiłuje jeden ząbek na sprzęgiełku bo jak sprawdzałem wczoraj to kreska na skrzyni jest jakieś 2-3 cm pod znakiem na kole w momencie wtrysku... Jeszcze wymienie tulejki na konikach od zaworów bo mają troche luzu na boki... Coś jeszcze zrobić? Dodam że zdjąłem na razie wąż z filtra powietrza i bez zmian... Pozdrawiam...

Opublikowano

Ustawione według zdjęcie dostępnego w necie czyli na rozrządzie kropki do kropek na pompie zero do zera na wale 1 kropka między 2 kropki na kole pośrednim... Za wczesny zapłon pojawił sie po odebraniu pompy od pompiarza i po założeniu nowego sprzęgiełka... Po przygazowaniu pojawia się spora chmura siwego dymu...

Opublikowano (edytowane)

Witam po przerwie ;) udało mi sie juz uporać z tym silnikiem i mam nadzieje że nie zapesze swoim zadowoleniem ;) Dokładnie nie mogę odpowiedzieć co było przyczyną nierównych obrotów... Zrobiłem głowice i pompe i była mała poprawa jednak to nie to nie wiem czemy zapłonu nie szło ustawić ale zawołałem pompiarza i spiłował klin do połowy i udało się opóźnic zapłon na tyle że dolna kreska była gdzieś 2-3 cm nad tym znakiem na obudowie do tego trochę zmniejszyłem dawkę paliwa do tego ustawienie zaworów jeszcze raz i ciągnik pracuje malina na wolnych obrotach ładnie ciągnie znacznie lepiej niż jak wyjechał w zeszłym roku po kapitalce od "mechanika" chodzi równiótko i silnik chodzi znacznie ciszej niż kiedyś no i ten niebieski dym jest minimalnie widoczny prawie nic. Do dam jeszcze że przez 15 mth na 800 obrotów spalił mi 40 l ropy a po pełnej regulacji jest znacznie mniej. Mam nadieje że już tak zostanie;) jeszcze tylko pytanko mam czy jeżeli zrobił juz 25 mth na wolnuch obrotach do tega przejażdzka przez ok 2 mth to czy mogę już po wymianie oleju jechać płytka orkę robić?

Edytowane przez panRys87

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v