Skocz do zawartości

Nawożenie ziemniaków


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sól siej jak najszybciej. Panowie inne pytanie,czy Siarczan magnezu z Siarkopolu,stosuje ktoś dla uzupełnienia magnez i siarki w ziemniakach? miał być kizeryt,niestety jest tylko to

 

przeczytaj z czego jest to zrobione - sami napisali że magnezyt czyli węglan magnezu - jakościowo chyba najbliżej do dolomitu...

kizeryt ostatnio w agrosimexie zamawiałem.

 

Opublikowano

nie zgodzę się że zbliżony do dolomitu to normalny siarczan magnezu 16 % Mgo16,30 so3   powstaje na skutek działania kwasu siarkowego na magnezyt. według mnie jest jeszcze lepszy do przedsiewnego stosowania  po niie wymywa sie tak szybko z powodu 5 mgO czystego które jest słabo rozpuszalne w wodzie a jedoczesnie pełni role wypełniacza , który osłabia wymywanie.

 

Opublikowano

nie zgodzę się że zbliżony do dolomitu to normalny siarczan magnezu 16 % Mgo16,30 so3   powstaje na skutek działania kwasu siarkowego na magnezyt. według mnie jest jeszcze lepszy do przedsiewnego stosowania  po niie wymywa sie tak szybko z powodu 5 mgO czystego które jest słabo rozpuszalne w wodzie a jedoczesnie pełni role wypełniacza , który osłabia wymywanie.

 

Opublikowano

moim zdaniem normalny siarczan magnezu jest w całości rozpuszczalny w wodzie...

jeśli powstaje to tak jak napisałeś to faktycznie nawóz jest jakościowo lepszy niż mogło by się wydawać i niż napisałem wcześniej, ale tak czy owak brakuje mu do normalngo siarczanu magnezu - naturalnego kizerytu

magnez jest w glebie mniej ruchliwy niż potas - przyjmuje się że w warunkach polskich w rok potas przemieści sie o 8-16 cm w głąb profilu glebowego. Jak się potas nie wypłucze to jak ma magnez sie niby wypłukać? To że jest w tym nawozie część nierozpuszczalna w wodzie to jak i kiedy ona niby zadziała? Jeśli pełni jakąś rolę - ta część nierozpuszcalna w wodzie - to utrudniającą rozpuszczenie tego co jest rozpuszczalne w wodzie czyli wogule działanie tego nawozu i koniecznosć stosowania jesienią co by jakiekolwiek efekty uzyskać.  

Opublikowano

Magnez jest pierwiastkiem wymywanym kilkukrotnie albo kilkanaście razy  szybciej od potasu. Nie wiem skąd masz takie informacje ,ale jesteś w błędzie. Najlepszym dowodem niech będzie praktyka rolnicza i stosowanie siarczanu magnezu pogłównie na zboża co przynosi lepsze efekty lub dolistnie. Nie brakuje mu nic to siarczanu magnezu  w 16% to ten sam zwiazek chemiczny i ma takie same właściwości. Siarczan magnezu to zwiazek bardzo dobrze rozpuszczalny wodzie i
5Mgo powoduje jego wolniejsze uwalniania tak jak w  nawozach azotowych z wypełniaczami utrudnia jego rozpuszczanie prze co nie ulega tak szybko wymywania na dodatek jest to tlenek magnezu czyli też zostanie wykorzystany  w pózniejszych fazach ale na pewno 5 Mgo nie bedzie dostepne w całości w danym roku. Moim zdaniem kizeryt lepszy jest do stosowania pogłównego gdyż zawiera czysty siarczan magnezu , który zadziała bardzo szybko.

Opublikowano

Czy również azot w formie amidowej czy amonowej jest łatwo wypłukiwany bo najlepszym dowodem na to jest pogłówna praktyka stosowania mocznika lub siarczanu amonu?

Dowodem mógłby być np "współczynnik dyfuzji efektywnej w glebie" - choć zależy on od poziomu wilgotności to można by wyciągnąć i tak ciekawą interpretację...

Jak w dowodach powołujesz się na aplikację dolistną to wiedz że po pierwsze są to inne zasady pobierania, po drugie w powrzechnej praktyce stosuje się również potas dolistnie i nie ma to żadnego znaczenia w kontekście porównywania przemieszczania się Mg i K w glebie.

Dolomit stosuje w praktyce mieszając go z glebą podobie jak Ty sugerujesz stosować siarczan magnezu z siarkopolu, a nie pogłównie i stąd nasuwa sie moje proste porównanie do jakościowego odpowiednika...

Cytat z materiałów K+S "Utrata magnezu w wyniku wypłukiwania występuje głównie w wilgotnych strefach klimatycznych na glebach lekkich" - czyli wg mnie raczej nie w Polsce.

Z resztą chyba w tym temacie siarczanu magnezu doglebowo większe znaczenie ma siarka, która jest dużo bardziej narażona na wypłukanie niż magnez..

Coś Ty się tego magnezu uczepił, w teorię o ograniczonych startach siarki jeszcze bym był skłonny uwierzyć. Ale skoro nie ma szans na wypłukanie siarki na na wypłukanie magnezu tymbardziej.

Jak już porównujesz saletrzaki z saletrą amonową i mówisz że podobnie jest w tym siarczanie magnezu to wszyscy widzą w praktyce że azot z saletrzaku wolniej działa. A przecież azot jest jednym z najszybciej działajacych składników. Dlatego mam obawy czy magnez z tego siarczanu magnezu z "wypełniaczem" zdąży - zadziałać - praktyka pewnie to zweryfikuje.

Mam nadzieję że jestem w błędzie bo cenowo gdyby działał podobnie jak kizeryt to bardzo atrakcyjny propozycja. Coś mi się jednak wydaje że tak atrakcyjne to nie jest...

 

Opublikowano

Po pierwsze azot amonowy jest szybko wypłukiwany,ale najwolniej jesli chodzi o formy azotu. Po drugie forma amidowa to ryzkowna forma na stosowanie pogłówne bez zmieszania z gleba. Co do praktyki moim celem było ukazanie,że  ten pierwiastek jest ruchliwy i to jest logiczne. Co do siarki do nie wspominałem nic a jest drugim po azocie najszybciej wypłukiwanym pierwiastkiem a przed magnezem i tu masz racje ze straty siarki zapewne beda wieksze,ale jest ona o wiele tańsza przeliczajac na czysty składnik.  W Polsce wiekszośc gleb to gleby lekkie i bardzo lekkie około 60% i wiekszośc ma odczyn kwaśny i to tez ma wpływ na wypłukiwanie. Wypłukiwanie zalezy oczywiście od opadów. jesli bedzie dośc sucho Twoje nawozenie kizerytem da lepszy efekt,a le juz przy średnich opadach- nie. Wszystkie modele prognostyczne mówią ze  kwiecień maj czerwiec bedzie mokry . Wysyłam  link do publikacji naukowej polecam strone 102 ,103 w kontekscie nasze dyskusji.

               http://ssa.ptg.sggw.pl/files/artykuly/1959_08/1959_tom_08_nr_2/tom_8_nr_2_95-152.pdf

Opublikowano

dwa dni leżał rozsiany mocznik w trzecim dniu poszedł dopiero porządny deszcz i co z tym moim azotem diabli go wzięli? czy jednak coś zostało 

Opublikowano

od 10%-30% mniej azotu w zależności od tego jaka pogoda była w ciagu tych dwóch dni i jaka wilgotnosc gleby na która był siany. Jesli było ciepło i słonecznie  i ziemia jest sucha trzeba przyjąc górna dawke zmniejszenia azotu.

Opublikowano

Po pierwsze azot amonowy jest szybko wypłukiwany,ale najwolniej jesli chodzi o formy azotu. Po drugie forma amidowa to ryzkowna forma na stosowanie pogłówne bez zmieszania z gleba. Co do praktyki moim celem było ukazanie,że  ten pierwiastek jest ruchliwy i to jest logiczne. Co do siarki do nie wspominałem nic a jest drugim po azocie najszybciej wypłukiwanym pierwiastkiem a przed magnezem i tu masz racje ze straty siarki zapewne beda wieksze,ale jest ona o wiele tańsza przeliczajac na czysty składnik.  W Polsce wiekszośc gleb to gleby lekkie i bardzo lekkie około 60% i wiekszośc ma odczyn kwaśny i to tez ma wpływ na wypłukiwanie. Wypłukiwanie zalezy oczywiście od opadów. jesli bedzie dośc sucho Twoje nawozenie kizerytem da lepszy efekt,a le juz przy średnich opadach- nie. Wszystkie modele prognostyczne mówią ze  kwiecień maj czerwiec bedzie mokry . Wysyłam  link do publikacji naukowej polecam strone 102 ,103 w kontekscie nasze dyskusji.

               http://ssa.ptg.sggw.pl/files/artykuly/1959_08/1959_tom_08_nr_2/tom_8_nr_2_95-152.pdf

 

"Azot amonowy jest szybko wypłukiwany" - każdemu userowi polecam zastanowić się nad rzetelnością i logiką @crouch02.

To że ta forma amidowa jest ryzykowna do pogłównej aplikacji wiadomo - jak widać w praktyce wielu sypie jednak pogłównie - gdzie tu logika na którą sie powołujesz. W Polsikch warunkach przyjmuje się że straty z mocznika to do 20%, w klimacie cieplejszym, na stanowiskach o wyższym pH starty nawet do 50%.

@Camry - większość została - jeśli pH poniżej 6,5; dni pochmurne; a na dodatek niższa temperatura to ewentualne straty najniższe z możliwych.

To że w Polsce jest przewaga lekkich gleb wiadomo tylko jak ma być wymyte cokolwiek jeśli brakuje opadów... Poza tym w przesłanym linku sugerują sypać dolomit i bardzo dobrze bo większość gleb jest w Polsce tak jak sam napisałeś kwaśnych, a siarczan magnezu w tym nie pomoże. Najpierw odczyn później ewentualnie NPK, S dopiero Mg później mikro... Jak już ktoś potrzebuje szybkodziałającego magnezu to sugeruję jednak kizeryt, a uwagi o rzekomym jego wymywaniu to moim zdaniem nadinterpretacja - 100-200 kizerytu kg/ha to ilość magnezu ktrórą pobiorą rośliny - co niby zostanie w związku z tym wymyte?

Modele prognostyczne - dobre sobie - liczy sie iloś opadów w roku - w przesłanym linku też powołują się na roczne ilości opadów.

 

Opublikowano

Na samym początku stwierdziłeś, że Potas jest szybciej wymywany od magnezu. Następnie uznałeś że warunkach polskich to nie możliwe zeby został wymywany bo przecież tak twierdzi producent nawozów. Póżniej czepiasz się omyłkowo użytego pojecia i negujesz to, że nawozy których składniki sa łatwo wymywalne stosuje sie pogłównie i ze dobra rozpuszalność wodzie w przypadku nawozów dolistnych nie wiąze sie logicznie z wymywaniem. Forma amidowa to specyficzna forma azotu zupełnie nie rozumiesz nic z tego co piszę bo nie masz wiedzy. Azot rozkłada z amidowej do amonowej a przy odpowiednim ph do jeszcze szybszej formy potrzebuje do tego wody i ureazy co wiąze sie z temperatura a jesli jest stosowana pogłównie czesto leży i nawóz wietrzeje tracąc azot. Po za tym Ph ma nie wiele wspólnego w stosowaniu formy pogłównej gdyz jesli sie nie rozpuści nawóz to jak ph moze mieć wpływ. Tylko w przypadku mieszania z glebą ma i jeżeli sie rozpuści. Tu chodzi o procesy wietrzenia azotu . Znaczenie mają warunki jakie panowały w konkretnym dniach  a ostanio temperatury sięgały nawet 25 stopni  i było słonecznie ale tez mokro i chłodno a  odnoszenie sie do klimatu nie ma sensu. Nie uważam ,zę mniej kluczowy od fosforu  czy siarki jest Magnez a już na pewno u takiej rośliny jak ziemniak. Dziękuje za wymianę poglądów. Pozdrawiam i życzę udanej  niedzieli.

 

Opublikowano (edytowane)

Stwierdziłem że możliwość wymycia potasu jest większa niż magnezu. Nie pierwszy raz i nie tylko w tym roku napisałem na af o tym że raczej w Polsce  wymywanie jest mało pawdopodobne - sprawdź moje wcześniejsze posty - zresztą nie tylko ja tak twierdzę.

Jeśli użyjesz błędnego pojęcia, a powołujesz się na nie i na logikę to zastanów się czy jednak miałem słusznosć w stwierdzaniu faktu - jak odbierasz to jako przytyk to nie tłumacz się że omyłkowo coś napisałeś bo był to ciąg wypowiedzi...

Przeczytaj moje wcześniejsze posty i linki które zamieściłem na af i zastanów się nad poziomem swojej wiedzy.

Sprawdź sobie wpływ odczynu na straty azotu w postaci uwalnianai się amoniaku do atmosfery - termin wietrzenia jest zarezerwowany dla erozji - nie dla start azotu. Nie ma czegoś takiego jak "wietrzenie azotu" chyba że w świecie @crouch02.

Nie bez powodu składniki pokarmowe dzielimy na

-makroelementy: pierwszorzędne tzn. NPK i drugorzędne tzn S, Ca i Mg oraz mikroelementy- tak twierdzi cały świat nauki - w tym rónież chemi rolnej - w tym również Grzebisz i Szczepaniak - w tym również Ja - no ale @crouch02 nie uważa że magnez jest mniej kluczowy niż fosfor. Jeszcze wg niego to @vvojtas1 nie ma wiedzy.

Jak napisałeś nieprawdę to znaczy fałsz to sie nie dziw że tego nie rozumiem.

Jaki Ty poziom wiedzy reprezentuje skoro napsiałeś że forma amonowa azotu jest szybko wypłukiwana.

Sugeruje zapozanć sie z podstawami, a później snuć logiczne teoria.

Udanej niedzieli.

 

Częściowo muszę oddać honor - magnez faktycznie cechuje się większą mobilnością w glebie niż potas - czyli w praktyce może być łatwiej wymywany. Jednak różnice nie są takie duże...

Nie zmienia to jednak mojego zdania w kontekście prawdopodobieństwa wymywania magnezu w Polskich warunkach.

Dodatkowo kizeryt jest praktycznie neutralny co do odczynu gleby (można sprawdzić w karcie charakterystyki odczyn 1mol-oweo roztworu) w przeciwieństwie do wspomnainego siarczanu magnezu z siarkopolu (z resztą podobne nawozy produkują w Luboniu i w Gdańsku), które ze względu na technologię produkcji (nadwyżka kwasu siarkowego) będą zakwaszać glebę.

Podsumowując chyba wypada przetestować chociaż ciągle jestem sceptyczny do tańszych odpowiedników kizerytu.

 

Edytowane przez vvojtas1
Opublikowano

Popieram tutaj teorie vvojtas1. Azot amonowy jest w bardzo małym stopniu wymywany. Azot amidowy jest również mało wymywany ale za to jest ulotny. Ile go ucieknie w powietrze zalezy od pogody i warunków wilgotnościowych. Wysiany w pochmurne dni na mokra ziemie lub przed deszczem przyniesie nam małe straty azotu. Jak podaja niektóre źródła wysiany na pełnym słońcu na suchą glebe bez przewidywanych opadów może przynieść straty rzędu nawet 70 %. Nie zgodze się ze stwierdzeniem kolgi crouch02 że azot amidowy to ryzykowna forma do stosowania pogłównie bo wszystko jest dla ludzi z głową. Sprawdza się pogodę na najbliższe pare dni i dobiera odpowiedni termin do wysiewu mocznika tak aby straty były jak najmniejsze. Już nie piszę tutaj o anomaliach rzędu miesiąc bez deszczu bo przy takiej pogodzie to i saletra za wiele nie zdziała. A odnośnie magnezu i fosforu również uważam że fosfor jest ważniejszym pierwiastkiem niż magnez NPK to podstawa dalej są inne składniki chociaż jak wiadomo według prawa lebiega plon determinuje ten składnik którego najbardziej nam zabraknie więc wszystko ma duże znaczenie ale są składniki bardziej i mniej plonotwórcze.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez arty
      Mam taki dylemat - gdzie posadzic ziemniaki w przyszlym roku - zalozenie ze ma to byc dla siebie bez nawozow i opryskow....
      Mam 2 kawalki ziemi do dyspozycji - podobna klasa w tej samej lokalizacji
      1. pierwsze mejsce to miejsce gdzie w tym roku byly ziemniaki - wczesniej ugor z 20 lat.... w tym roku byly nawet niezle ziemniaki, niezachwaszczone - ale strasznie duzo stonki - rok po roku ziemniaki by byly....
      2. Opcja - miejsce gdzie przez kilka lat byl slonecznik ozdobny - rok w rok - pole mocno zachwaszczone - perz itp....

      Co bedzie lepsze  -2 lata  rok po roku to samo miejsce, czy zmiana ale zachwaszczone???
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na grupie kogoś kto jeszcze uprawia ziemniaka jadalnego, odmiana IRYS? Pytam, ponieważ chciałem się podpytać Was, czy tylko u mnie jest taki problem i ewentualnie jak sobie z nim radzicie. Chodzi o porastanie sadzeniaka kłami. Rok w rok od marca zaczyna się u mnie skubanie kilkunastu ton ziemniaka. Ma tak olbrzymie kły i jest taka porośnięty że nie ma szans aby coś takiego wsadzić. I problem jest wyłącznie z tą odmianą. Posiadam jeszcze inną odmianę jadalnego. Magazynowana w identycznych warunkach. Zero kłów. Zwiększam im tylko lekko temperaturę na 3 tygodnie przed sadzeniem, puszczą takie malutkie oczka i tyle. A z tym nieszczęsnym Irysem co roku problem. Rezygnować z niego nie chcę bo pomimo tego że nie plonuje jakoś rewelacyjnie to ta odmiana u mnie jest najdroższa więc mniejszą ilość rekompensuję sobie ceną a przy tym mniej się człowiek narobi. A ludzi tą odmianę kupują najchętniej i najlepiej mi ona schodzi zawsze. 
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na forum kogoś kto użytkuje zaprawiarkę od firmy Apli-Tech model AZ-100? Chciałbym się podpytać, czy taka forma zaprawiania na sadzarce ma w ogóle sens. Generalnie ziemniaka zaprawiam krótko bo dopiero od 3 lat. Różnica na pewno jest dlatego chciałbym to kontynuować. Do tej pory moje zaprawianie jest dość prymitywne i nie powiem, schodzi mi z tym sporo czasu bo ziemniaka wsypuję na stół rolkowy, następnie ręcznym opryskiwaczem jest on na tym stole opryskiwany i spada sobie na taki gumowy taśmociąg, który transportuje go do sadzarki. Zaletą takiego zaprawiania na pewno jest to, że ziemniak jest równomiernie z każdej strony pokryty zaprawą. Jest to proces naprawdę długi i zaprawienie sadzarki zajmuje mi więcej czasu niż jej wysadzenie. Oglądam sobie te zaprawiarki montowane na sadzarkę i tak się zastanawiam w jaki sposób to podłączyć i na jakiej zasadzie to działa bo na pierwszy rzut oka jak na to patrzę to nie ma szans aby ta zaprawa, skutecznie pokryła mi ziemniaka. Aby tak się stało, ziemniak musi być jakoś podczas zaprawiania obracane a jak on leży w koszyczku sadzarki i zaprawiarka go spryska zaprawą to co to da że będzie on pokryty jednostronnie skoro część zostanie nie zaprawiona i przez tą część będą mogły przedostawać się np grzyby. Chyba że te zaprawiarki na sadzarkę działają na innej zasadzie. Może mi ktoś to wytłumaczyć? Warto w ogóle w to iść czy lepiej pozostać przy mojej metodzie tylko jakoś ją ulepszyć aby robić to szybciej?
    • Przez Gembard
      Witam, 
      Mam problem z dużą ilością ziemniaków wypadających pomiędzy lemieszem a krojem tarczowym. Czy mogę zblizyć krój do lemiesza aby zmniejszyć szczelinę?
    • Przez Marcin0628
      Witam, proszę doradzić jaką wentylację zastosować w budynku o wymiarach 20x7 m wysokość ok 2,7 m. Składowane tam są ziemniaki w skrzyniopaletach i workach B/B. Chciałbym zrobić jakiś wlot powietrza z dworu i np. Jakiś wentylator który wydmuchiwałby powietrze z środka na zewnątrz. I pytanie czy przy tak małym budynku konieczny jest taki wentylator czy po prostu wystarczą jakieś dwa otwory (klata wentylacyjna) przez które będzie przechodziło powietrze. Chodzi mi aby były dobra warunki do zagojenia i odparowania ziemniaków oraz do ogólnego przechowywania. Do tej pory uchylałem drzwi do budynku na noc, ale według mnie była słaba cyrkulacja powietrza w środku.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v