Hamulce w Zetorze

[jacus]

jesli przy hamowaniu nie czuc tarczy to podkrec a jak nie pomoze to dopiero odkrecaj

[endru]

Niestety tarcze są już tak podciągnięte że śruba wystaje około dwóch cm za nakrętkę czyli czeka mnie rozbieranie.

[Hinco]

No czyli musisz sie dostać do nich zdejmując zwolnice co i mnie czeka w 5211 który jest jakoś tam podobny i mi gość krzyczy 400zł

[jacus]

podnies kolo i dokrecaj dopuki da sie kolo w miare lekko rekami obrucic

[endru]

Remont hamulców zakończony sukcesem. Podczas wyjmowania zwolennicy polecam podparcie blokady tylnych kół łatwiej potem z włożeniem jej z powrotem.

I znowu kółka równo biorą.

[zetmen]

i co wymieniałeś???

[endru]

Obie tarcze hamulcowe z prawej strony bo były zjechane do metalu. Ciągnik pracował przy odśnieżaniu i prawdopodobnie dociążano prawym hamulcem bo lewa strona jest OK.

[Zetorex]

Jak w tytule ponownie pojawił się problem z hamulcami. Wymieniłem pompki przy pedałach obydwie na nowe, odpowietrzyłem hamulce, chodź jedno koło długo nie chciało się odpowietrzyć, ale wkońcu udało się. Pedał jest bardzo wysoko wciska się ok. 3cm :angry: , i hamulce nie działają praktycznie wcale :angry: W dodatku dzisiaj podczas jazdy zaczęły się palić okładziny hamulcowe, tak jakby zacisnęło hamulce i nie chciało puścić. Nie wiem co może być źle może coś się zapchało, nie mam pojęcia, hamulce wogóle nie biorą, pedał się wogóle nie wciska i nawet tłoczek w wyrównywaczu ciśnienia został wyciśnięty, ale się nie cofnął, tak jakby płyn się nie cofał!! :angry: cylinderki były wymieniane tydzień temu, więc są dobre.

 

Jeśli ktoś by się na tym znał to proszę o pomoc Z góry dzięki!!Tema

Tematy połączone

Edytowane 12 Kwietnia 2012 przez danielhaker

[Hinco]

Miałem to samo, działały działały choć były słabe-przypaliłem bo prawdopodobnie na pedałach zbyt bardzo podciągnąłem tą śsrube od wstępnego 'naprężenia'(płyn sie nie cofał z cylinderków bo pompka przy pedałach nie puszczała)- zapieczone cylinderki na kołach-naprawa z wymianą sporych ilosci częsci - 1000zł

Teraz po naprawie były dość słabe że poprostu musiałem kierownicy sie trzymać, podciagnąłem na owych śrubach przy pedałach i bez zapierania sie o kierownice idzie wylecieć przez przednia szybe jak jest dociazony tył ciągnika..

[Zetorex]

Dlaczego co jakiś czas blokują mi się hamulce w 5211?? Co jakiś czas poprostu okładziny trą o bęben tak jakby cylinderki nie puszczały, nie dziaje się to co cały czas od czasu do czasu. Czasami prawe koło a czasami lewe, nie wiem dlaczego. Hamulce mam bębnowe jakby co. W związku z tą sprawą wymieniłem ostatnio: cylinderek w lewym kole, przewód haulcowy lewy, pompkę hamulcową prawą i lewą, wyrównywacz ciśnienia i to chyba tyle, ale w dalszym ciągu mam ten problem...

Proszę o pomoc...

Hamulce to najgorsza chyba rzecz w zetorach... :angry:

[oFsik]

A jaki płyn hamulcowy lejesz bo musi być DOT4.

[Zetorex]

Wiesz nie wiem jaki była zalany jak kupilem ale hamulce mam bebnowe to chyba dolałem dot-3 , a to może byc od tego?? :angry:

[oFsik]

Ja miałem tak samo wymieniłem cylinderek pompkę przewód 3 wyrównywacze i lałem R3 aż w końcu nalałem DOT4 i się skończyło no i prawdopodobnie musisz kupić jeszcze jeden wyrównywacz.

[Zetorex]

Dlaczego musze kupic wyrównywacz, przeciez jest nowy?? Nie wiem czy to może mieć aż takie znaczenie jaki się płyn zaleje, no ale skoro mówisz że tak miałeś Tobie ustąpiło tak od razu po zalaniu dot-4?? Ja wymieniłalem pompke i cylinderek z innego względu, pompkę bo ciekła a w cylinderku gwint na przewód się wytarł i nie dało się wkręcic...

[oFsik]

W moim przypadku R3 zacierał wyrównywacz ale to nie znaczy że u Ciebie też.Po wlaniu płynu DOT4 zablokowało jeszcze dwa razy w ciągu 3 tygodni.Krótko mówiąc wymień na razie płyn i zobaczysz co się stanie.

[Zetorex]

No dobra dzięki oFsik, zrobię tak jak mówiłeś!! pzdr dla ciebie

Może jeszcze jakiś użytkownik się wypowie na ten temat, może miał podobny przypadek

[oFsik]

Jak to zrobisz to napisz.

[strzymek]

umnie tak sie działo wyrównywacza nie ruszałem wymieniłem pompki cylinderki i szczenki bo były zjechane jak mi sie zablokowywało to musiałem luzować przewody i popuszczać płynu a płyny dot i r są wpełni mieszalne wiec wymiana niewiem czy coś da

[Hinco]

umnie tak sie działo wyrównywacza nie ruszałem wymieniłem pompki cylinderki i szczenki bo były zjechane jak mi sie zablokowywało to musiałem luzować przewody i popuszczać płynu a płyny dot i r są wpełni mieszalne wiec wymiana niewiem czy coś da

taki sam przypadek miałem, z tym że u mnie wyrównywacz został wymienionny bo był już trche mokry..

Ten typ tak chyba ma...

[tommy66692]

Jak odpowietrzyć hamulce w zetorze? Dzisiaj jak odbieralismy ciagnik i jezdzilismy po placu to czuć było ze troche "trzymają" mechanik popuścil troche i bylo lepiej. Jak wracałem ujechałem ze 2 kilometry i zaczeło się dymić ze nic w kabinie nie widziałem-znowu przyjechał mechanik znowu popuścil Kilometr przed domem znowu zauważyłem dym, jak wrzuciłem na luz to mi go hamowało.

 

Zauważylismy ze są zapowietrzone bo w węzyku pojawiają się banki powietrza. Po odpięciu jednego konca węzyka i załozeniu zeby zachamowac musze pare razy wcisnąc i odbic pedał zeby dopiero hamowalo.

 

Napiszcie jak ich odpowietrzyć

[stasiex]

Do odpowietrznika na tłoczku hamulcowym podłączasz wężyk, którego jeden koniec zanurzasz np. w słoiku z płynem hamulcowym.

Okręcasz odpowietrznik, naduszasz hamulec - patrzysz, czy w słoiczku są bąbelki powietrza (spływa "stary" płyn). Po paru sekundach zakręcasz odpowietrznik, puszczasz hamulec. Tłoczek zaciąga płyn ze zbiorniczka. Następnie powtarzasz powyższe czynności do czasu, aż w słoiku przestaną pojawiać się bąbelki.

 

powodzenia

 

PS. inna miara, czy hamulce są już odpowietrzone - przy zakręconym odpowietrzniku dusisz na hamulec, jeśli nie "wpada" i ma odpowiedni opór, to ok.

[zorzyk2]

Procedura odpowietrzania powinna wyglądać nastepująco. Wężyk nałożony na odpowietrznik , zanurzony w naczyniu z odrobiną płynu i pompujemy pedałem kilka razy , zatrzymujemy naciśnięty pedał , a druga osoba w tym czasie luzuje odpowietrznik obserwując bąbelki, zakręca. Powtarzamy operację do momentu, aż w naczyniu przestanie pojawiać się powietrze. Uwaga - pilnuj poziomu płynu w zbiorniczku.

[stasiex]

Czyli dokładnie to co napisałem, tylko "innymi słowy".

[zorzyk2]

Czyli dokładnie to co napisałem, tylko "innymi słowy".

yhy

tylko nie do końca

[stasiex]

Różnica między metodami ogranicza się do pompowania przed odkręceniem odpowietrznika... nie twierdzę, że się nie przyda...