donweter1989

Ja jednak przy makreli pozostanę, ewentualnie bujne się na Mylof po pstrąga

To ja se kiedyś suma afrykańskiego wędzonego kupiłem. Podobnie mi smakował jak Tobie halibut. Chociaż na obronę halibuta powiem, że jadłem kiedyś smażonego nad morzem to lux jedzonko.

No też mi nie pasowało "ten się ogolił". 😂

@gregor1284 dobrze by było. Niestety trza będzie dziurę kopać i wpuszczać go głębiej. Miałem go liną zawinięte to przód traktora w powietrzu a on lekko drgnął. To jest tylko wierzchołek góry lodowej.

I jedź tu sobie spokojnie łąkę oraj

Na lasso chwyta 🤣

Aaaa no tak🙃

Jakie gable - Gafle są do ziemniaków

🤔

U mnie połowa z tego. Takimi krótkimi intensywnymi strzałami deszcz przychodzi

Do mnie zawędrował. Wyczuł, że herbicyd w planach

Z sieczką kiedyś tak ćwiczyłem, ale pognali mnie z tym 🙁

Ciężko tak określić bez miernika. Równie dobrze może mieć ponad 20 jak i ponad 30. Nie słyszałem o domowych sposobach takiego pomiaru. Raczej będziesz musiał kogoś z miernikiem poszukać. No chyba, że ktoś ma jakiś domowy sposób na pomiar?

Ja sobie kiedyś jeszcze gniotownik dokupie, ale jak na razie ważniejsze wydatki mam.

Nie wiem czy ten z Okonka, bo nie widać napisu a te śrutowniki miały więcej producentów. Ja mam takie dwa i każdego kto inny wyprodukował. Przy kukurydzy rzeczywiście robi mąkę. Jak chce grubiej śrutować to mam jeszcze bąka. A w razie wu stoi jeszcze kamieniowy pod wiatą.

Nie da się. Jest takie powiedzenie "jeśli ktoś ma z Tobą problem to jest to jego problem a nie Twój"

Oj tak. Z Okonka super sprzęt 👍

Jak by to Bananek powiedział "Bardzo się to dla mnie nie podoba"

Znajomy jednego roku kosił swoim ze zwykłym hederem , ale chyba mu temat nie podszedł, bo następnego roku już lex z geringhofem latał

@Chłoporobotnik a ta soja wójta to dużo jeszcze potrzebuje do zejścia z pola? U nas ze soi prawie wszyscy już uciekli, nikt tego dwa razy nie zasiał. Wygląda to za czym?

@gregor1284 kilka lat temu w sąsiedniej wsi sporo fajnego sandała wpuścili. Niestety zarybianie z d*py, bo nie dość że to pgrowska wieś to zarybianie miało miejsce tylko w jednym miejscu na plaży. Podali im je jak na tacy

Ja dzisiaj po sporej przerwie byłem na lekko podłubać to się obłowiłem pasiaków, niestety nic wymiarowego, ale na rzece z niezłym uciągiem i kijem do 7 gram zabawa była przednia. Dodam tylko, że z mojego doświadczenia wynika, iż najszybciej wilgotność spada z 40 do 35 procent. Potem to już zazwyczaj wolniej spada. @Kallina86 co tam? Nie widać Cię ostatnio. @bratrolnika Ciebie również mało ostatnio.

Panie dziadu doświadczony lecz nie zużyty jak sam mówisz powiedz mi proszę jak ryba?

A tak tak. Pamiętam ten rok, znajomy też musiał za mrozem poczekać aby plon zebrać. Ostatni mokry rok w kuj-pom