Jak to przy krowach tego zboża aż tak dużo nie sieje. Więcej areału zajmuje kukurydza na kiszonkę i trawy dlatego też póki co o zmianie kombajnu nie myślę, tym kosi mi się bardzo dobrze 😉
Około 20 ha, w tym roku parę ha więcej będzie. Sprawuje się bardzo dobrze, ile wkładam, nie liczyłem nigdy ale niewiele, olej, filtry, czasem jakiś pasek, łożyska to póki co tylko na podajniku ziarnowym i kłosowniku wymieniłem te na dole na żmijkach, pompę wody też wymieniałem i chyba to tyle. Powoli muszę myśleć o wymianie podajnika pochyłego bo już niektóre rolki na łańcuchu coraz słabsze. Aa no i przez te lata jeszcze opony nowe wszystkie założone. Kombajn pierwsze zniwa u nas w 2004r.
Generalnie bizon z wyglądu mi się nigdy nie podobał ale te ciemne bordowe malowanie mi się na nich podobało. Tutaj może trochę ciemniejszy niż oryginał ale ogólnie kolor fajny
Te rodzinne koligacje to najlepiej opisywał @wisera, starsi bywalcy pewnie pamiętają o kim mówię. 😉 Jak powiedzmy mieszkasz sam w dużym domu który pobudowali rodzice; przekazali Ci go (chyba) nieodpłatnie to jednak trochę co innego, niż sytuacja którą przytoczyłeś...
Bo nie wierzę bankom i w cyferki tylko w fizyczny papier.
Nie mam dzieci, rodziny ani wnuków i nikomu nigdy nic nie dałem, najwyżej sprzedałem.
Aż taki skąpy jesteś?😳