Grabos1981

przód 360/70r20 tył 480/70r30. kiedyś ten ciągnik ciągał Kverneland ad85 3 skibowy i radził sobie całkiem dobrze tak samo i w rorzutniku. tylko w tym drugim nie było zapasu mocy. to była taka praca na styk

ciekawe które😋

Ja też w gawrzyjałkach oglądałem. Niestety farba mnie zraziła. tak jak Thomas napisał odłaziła płatami i pomalowane na niewyczyszczony materiał. Normalnie zajebi.... pomalowane tmr, rdza i błoto...

stało to się tak że w garażu było mało miejsca i ślubna próbowała za blisko podjechać pod przyczepe:) na szczęście obciążniki nie pozwoliły wjechać za daleko. ten ciągnik to idealny pomocnik. jest bardzo zwrotny, szybki.

Thomas ale masz bystre oko. maska to nie moje dzieło ale ja musiałem pokleić:) całe szczęście że tyle obciążników bo dzięki nim były niewielkie uszkodzenia

narazie bez zmian. nie słychać też o zmianach ale to jest rynek i w każdej chwili może być zmiana. ta magiczna wysoka cena zależy od parametrów mleka. także Ci co leją dużo chudych litrów wcale nie mają takiej wysokiej ceny bo wychodzi im może około 1.4 albo i mniej. W cenie jest MLEKO a nie jak ja to nazywam Biała woda.

mój najcięższych rodzynek ważył 1355kg ale to była ostatnia bela i uparłem się że wcisne do końca wałek

miałem pokos suchszych bel to nie było mowy o dodawaniu wody bo wtedy krowy nie chciały tego jeść. w dodatku tmr szybko się grzał.

widział bele, skomentował.

sama bela

ten piasek był zamiast łożyska? nie tego chyba w życiu nie smarował

mikruss i tu się zgodzę. Ale to i tak nie wyjdzie 1000. Ale jest też ten drugi koniec kija. jak ma 1-1,5m to ile liczyć. a np takich kuku u nas sporo. Ale jak pisałem jest konkurencja i elastyczna cena

co w z tymi cenami że amortyzacja że się nie opłaci. jakby dokładali do interesu to by nie kosili. u nas za ha 800 z ugniataniem 850. jakby było 2 firmy to na pewno by ceny poszybowały a tak jest konkurencja i trzyma je ma rozsądnym poziomie

Ale dla czego ma się zapychać? przecież ta płoza idzie w ziemi i nie przeszkadza odwracać skiby

nic się nie zapycha

poluzujcie porty. 99% wypadków to jest PRACA bez OPIEKI, NADZORU. sam mając 10 lat musiałem sporo robić na polu bo taka była potrzeba. myślę że taki brzdąc 7czy 8mio letni jest mniej ryzykowny bo słucha się i robi tak jak mu mówisz. gorsze są 13-14 i starsze bo tu tylko jak nadarzy się okazja i tata nie patrzy to gaz w podłogę. I wtedy przez brak wyobraźni może stać się coś niedobrego.