bergman31
Members-
Postów
1878 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez bergman31
-
Bo producenci przyczepek mieli za małą sprzedaż, to po znajomości, Rząd zmienił przepisy i zakazał rejestracji nowych SAMów, pod pretekstem bezpieczeństwa. Po zmianie przepisów nagle wzrosła sprzedaż fabrycznych przyczep i cen dowodów rejestracyjnych przyczep typu SAM.
-
Mam z Obi, bo nie zdążyłem zbudować sobie samoróbki, bo zmieniły się przepisy. Zaraz po kupnie musiałem wzmacniać konstrukcję. Teraz, co pewien czas odpadnie jakiś nit, to wymieniam na śruby.
-
Ja mam akurat niezarejestrowaną po dziadku. W zeszłym roku wybrałem się ciągnikiem z tą przyczepą do lasu po drewno. Jednego dnia wyprzedził mnie dzielnicowy. Parę dni później minąłem dwa samochody policyjne, policji kryminalnej. Policjanci gapili się na mojego Ursusa C325, któremu przydałby się remont wizualny, a przyczepa po remoncie, bez tablicy nie zwróciła ich uwagi.
-
Zdjęcia zginęły wraz z śmiercią telefonu. To były proste wywrotki z jednostronnym wyładunkiem do tyłu. Tylna burta otwierana góra-dół z centralnym ryglowaniem dołu burty. Jedna powstała na ramie beczkowozu, druga budowana od podstaw według ścisłych wymagań klienta. Inna zaś powstała na osi od przyczepy samozbierającej. Ogólnie każda była robiona pod klienta i możliwie tanio.
-
Właśnie o to mi chodziło. Sam też zrobiłem parę przyczep wywrotek jednoosiowych i wiem, że dwa z nich zostały zarejestrowane przez ich właścicieli.
-
Mój kuzyn i kilku innych rolników z mojej wioski mają zarejestrowane takie przyczepki do przewozu zwierząt. Jak już pisałem wcześniej, niektóre nie są przczepami lekkimi, bo mają dopuszczalną masę całkowitą 1,5t. Dlatego muszą co dwa lata robić okresowe badania techniczne. Jak przykładowy rolnik nie ma przyczepy do transportu zwierząt, to niech kupi zarejestrowaną z ubezpieczeniem OC i ważnym przeglądem. Jeśli nie ma takiej przyczepy w okolicy do kupienia lub chce sam zbudować przyczepę do transportu zwierząt, to niech kupi pozostałości po zarejestrowanej przyczepy, czyli dowód rejestracyjny, tablicę rejestracyjną i ewentualnie tabliczkę znamionową. Niestety nie. Wózek jest traktowany jak zwykła przyczepa, nie jest to przyczepa specjalna. Legalnie nie da się zarejestrować nowej przyczepy typu SAM. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie w "odbudowie" jakiejś zniszczonej zarejestrowanej przyczepy.
-
Rozrzutnik z adapterem czy bez, jest to przyczepa specjalna niepodlegająca rejestracji i ubezpieczeniu OC. Nie ma nawet znaczenia co przewozisz na tym rozrzutniku. Ciągnąc rozrzutnik traktorem, to OC z polisy ciągnika obejmuje również rozrzutnik.
-
Sam dowód rejestracyjny jest wart ponad 1tyś. zł U mnie w okolicach, to niektórzy mają zarejestrowane nawet lawety do bel.
-
Przepisy co do rejestracji nowych pojazdów typu SAM, tzw. samoróbek zmieniły się w 2012 lub 2013 roku. Nowe przepisy praktycznie uniemożliwiają rejestrację nowego pojazdu typu SAM. Wprowadzono natomiast dopuszczenie jednostkowe, ale wymogi są jak dla homologacji pojazdu i badanie wykonuje tylko parę ośrodków badawczych w Polsce. Do tego koszt badania dla przyczepy lekkiej wynosił parę lat temu około 900zł, więc się nie opłaca.
-
Prawo nie działa wstecz. Jeśli w dniu pierwszej rejestracji przyczepy nie była wymagana homologacja na zaczep, to diagnosta nie ma prawa jej wymagać. Przejżyj ogłoszenia w Internecie, to kilka wózków (przyczep) zarejestrowanych znajdziesz. Parę zakładów w PRLu produkowało takie przyczepki (wózki). Miały one dopuszczalną masę całkowitą 1,5t (do takiej masy w przyczepach rolniczych nie są wymagane hamulce) i ładowność około 1t. Np. Meprozet Środa Śląska T059, POM Gostynin T073.
-
Ciągnik rolniczy i przyczepę rolniczą można zarejestrować jeśli wcześniej zostały wyrejestrowane. Ważne jest kiedy zostały wyrejestrowane. Do tego potrzebna będzie umowa kupna sprzedaży z ostatnim właścicielem, na którego był zarejestrowany traktor lub przyczepa. Jeśli było jeszcze kilku innych właścicieli między ostatnim właścicielem na którego była rejestracja a osobą, która chce ponownie zarejestrować, to potrzebna będzie ciągłość uwów kupna-sprzedaży między poszczególnymi właścicielami.
-
Kiedyś czytałem na jednym forum, że rolnik jechał 100m pod drodze publicznej z pola na gospodarstwo, traktorem z wozem. Przewoził ziemniaki. Zatrzymała go policja. Policjant w czasie kontroli uznał wóz za przyczepę, która nie jest zarejestrowana, bez przeglądu technicznego, bez obowiązkowego ubezpieczenia OC, do tego niesprawna technicznie (brak hamulców, świateł itp.). Suma kar przekroczyła znacznie wartość wozu z ziemniakami. Przyczepy do przewozu zwierząt i nie tylko. Przeważnie są to przyczepy samoróbki czyli marki SAM i taką nazwę mają wpisaną w dowodzie rejestracyjnym.
-
U mnie w okolicy, to 90% takich wózków jest zarejestrowany i ubezpieczonych. Część z nich ma dopuszczalną masę całkowitą powyżej 750kg, więc podlegają okresowym badaniom technicznym. Odkąd policja przestała przymykać oko, to już nikt nie jeździ z wozem za ciągnikiem, czy też z niezarejestrowaną przyczepą.
-
Podam przykład: Ciągnik o masie własnej (pozycja w dowodzie rejestracyjnym G) 10000kg ma dopuszczalną masę całkowitą pojazdu (F2) 14000kg. Jeśli zaczepisz na tym ciągniku maszynę zawieszaną o masie 5000kg, to przekroczysz dopuszczalną masę całkowitą pojazdu (traktora) o 1000kg 10000kg + 5000kg = 15000kg Podany przykład dotyczy przekroczenia dopuszczalnej masy całkowitej i nie ma nic współnego z uprawnieniami jakie daje prawo jazdy kategorii B. Prawo jazdy kategorii B uprawniają do kierowania ciągnikiem rolniczym z przyczepą lekką. Przepisy nie określają dopuszczalnej masy całkowitej ciągnika rolniczego do którego uprawnia prawo jazdy kategorii B. Przyczepy lekkie (do 750kg dopuszczalnej masy całkowitej) nie podlegają okresowemu badaniu technicznemu. Kupiłem w 2013 roku nową przyczepę lekką i mam w dowodzie rejestracyjnym wpisane "BEZTERMINOWO". Jeśli twierdzisz inaczej, to podaj podstawę prawną.
-
Przepisy w kwestii rejestracji przyczep lekkich (wózków rolniczych) cały czas są te same i nie uległy zmianom. Po prostu kiedyś policja przymykała oko na niezarejestrowane wózki rolnicze, tak samo jak na wozy konne ciągnięte przez traktory.
-
Nie piszcie, jeśli nie znacie przepisów. Prawo jazdy kategorii B upoważnia do kierowania ciągnikiem rolniczym z przyczepą lekką. Przyczepa lekka, to przyczepa o dopuszczalnej masie całkowitej (dmc) nieprzekraczającej 750kg. Czyli masa przyczepy wraz z ładunkiem nie może przekroczyć 750kg i wartość ta jest wpisana w dowodzie rejestracyjnym przyczepy w pozycji F1, F2. Taka przyczepa mmusi być zarejestrowana, w dowodzie powinien być wpisany termin ważności badania technicznego "Bezterminowo". Przyczepa musi mieć ważne ubezpieczenie OC. Rolnik jeśli wykonuje przewóz własnych zwierząt, przy użyciu rolniczych środków transportu lub pojazdów do niego należących, na odległość do 50km nie musi spełniać żadnych dodatkowych wymogów. Nie jest wymagana rejestracja środka transportu u powiatowego lekarza weterynarii. Rolnik przy spełnieniu powyższych wymagań, nie musi dysponować środkiem transportu przystosowanym do przewozu zwierząt. Rozrzutnik obornika jest to przyczepa specjalna niepodlegająca rejestracji, okresowym badaniom technicznym oraz obowiązkowemu ubezpieczeniu OC. Rozrzutnik jak każda przyczepa ma określoną dopuszczalną masę całkowitą i chociaż nie podlega rejestracji pozostałe przepisy ją dotyczą. Więc jazda ciągnikiem rolniczym z rozrzutnikiem obornika na prawo jazdy kategorii B, w przypadku kontroli drogowej może skończyć się madatem i uniemożliwieniem dalszej jazdy. Przepisy dotyczą także maszyn zawieszanych do ciągnika. Jeśli zawiesimy na ciągniku zbyt ciężką maszynę i przez to przekroczymy dopuszczalną masę całkowitą traktora (pozycja F2 w dowodzie rejestracyjnym), to w przypadku kontroli drogowej, podczas której traktor zostanie zważony, możemy zostać ukarani mandatem karnym. Oczywiście jest to sytuacja małoprawdopodobna aby Inspekcja Transportu Drogowego zważyła ciągnik rolniczy z maszyną zawieszaną.
-
1,35 ma 2 nożyki na bębnie a 1,65 ma 3 nożyki na bębnie.
-
Ursus C-330 - problem z prądnicą
bergman31 odpowiedział(a) na dawid1062 temat w Instalacja elektryczna
Mam w C325/C330 alternator z Forda i się dobrze sprawuje. Alternator ładuje nawet na niskich obrotach silnika. -
Jeszcze jest NH T4.75s.
-
Montaż jest prosty.
-
Opony do 1014 i przełożenia, teoria a praktyka
bergman31 odpowiedział(a) na kender25 temat w Oś przednia
W 1654 były opony 14.9R28 i 20.8R38. W tym Ursusie jest już zupełnie inna kabina -
Opony do 1014 i przełożenia, teoria a praktyka
bergman31 odpowiedział(a) na kender25 temat w Oś przednia
Powinno się wszystko zgrać. Ursus 1014 12.4-24 i 18.4-34 Ursus 1614 14.9-24 i 18.4-38 Inne koło pośrednie jest chyba w Ursusie 1224 14.9-24 i 18.4-34 bo przednie koła ma jak 1614 a tylne jak 1014. -
Opony do 1014 i przełożenia, teoria a praktyka
bergman31 odpowiedział(a) na kender25 temat w Oś przednia
Im szersza opona tym ma wyższy profil, czyli większą odległość od krawędzi felgi o krawędzi zewnętrznej bieżnika. Przykład: 6.00-16 ma średnicę zewnętrzną około 750mm 7.50-16 ma średnicę zewnętrzną około 850mm Inny przykład: Opona tylna od C330 ma rozmiar 12.4-28. Opona tylna od C360 ma rozmiar 14.9-28. Chyba widziałeś obie te opony i jest między nimi spora różnica. Średnica felgi w obu traktorach jest taka sama ale ze względu na inną szerokość opony, różna jest średnica zewnętrzna opony. Inny przykład, gdzie opona szersza może być niższa od opony weższej: 6.00-16 opona stosowana np. w C330, Żuka itp. 185/65R15 opona z samochodu osobowego o obniżonym profilu. Opona 6.00-16 ma szerokość 152.4mm i średnicę zewnętrzną 750mm. Opona 185/65R15 ma szerokość 185mm i średnicę zewnętrzną około 650mm. -
Opony do 1014 i przełożenia, teoria a praktyka
bergman31 odpowiedział(a) na kender25 temat w Oś przednia
Po pierwsze weź pod uwagę, że opona przednia 12.4-24 stosowana w 4 cylindrowych Ursusach ma mniejszą średnicę zewnętrzną (obwód też) niż opona 14.9-24 montowana w 6 cylindrowych. Dlatego w 914/1014 z tyłu montowano ogumienie 18.4-34 a w 1214/1614 zakładano opony 18.4-38. -
Na Internecie są całe zestawy hamulca ręcznego nowego typu do C330M. Cena za komplet poniżej 300zł.
