Agrotron155
-
Postów
927 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Agrotron155
-
jak nie ma a ostatni akapit to co? "W ramach konkursu wpłynęły 122 wnioski o dofinansowanie na łączną kwotę ponad 1,3 mld zł. Dotychczas odbyły się dwa etapy oceny merytorycznej przedstawianych projektów, w ramach których projekt prac nad budową, a następnie wdrożeniem do produkcji transmisji „VIGUS” przeznaczonej do ciągników dużych mocy został oceniony pozytywnie i mógł uzyskać rekomendację do dofinansowania." Masz rację że trzeba patrzeć na stosunek jakości do ceny, dlatego u mnie pracuje sprzęt jaki pracuje. Ale jeśli za parę lat będe go mógł zastąpić Polskim sprzętem o takiej samej jakości to się nie będe zastanawiał
-
http://ursus.com.pl/Aktualnosci/Informacja-prasowa---Dotacja-Ursusa-z-NCBiR Masz tu wszystko podane na co mają iść te pieniądze....
-
no to po co ursusowi dotacja? firma najpierw chce zainwestować w sprzęt żeby było czym i jak ruszyć z produkcją...
-
No a dlaczego stawia się fabryki samochodów w europie wschodniej?? tylko i wyłącznie dlatego że tutaj można zrobić to samo i taniej... Poza tym państwo powinno zapewnić takiej firmie jak ursus chociaż w części takie ulgi jak w przypadku fabryk koncernów samochodowych by mogli się lepiej rozwijac.
-
ja sie ciesze z tego że chociaż próbują coś zrobic, szkoda że nie było to co najmniej 20 lat temu wtedy by była ta przekładnia bardzo konkurencyjna i może w tej chwili ursus nie był by tym czym jest teraz ale mimo to i tak chęci mają większe niż cały zarząd ursusa od zmiany ustroju do przejęcia przez pol-mot
-
Deutz-Fahr Agrotron 155 z pługiem Overum Xcelsior Dx
Agrotron155 skomentował(a) Agrotron155 grafika w Traktory Deutz-Fahr
Traktor chodzi już tak 10 lat i z silnikiem problemów nie miałem poza jednym zapowietrzeniem się czego przyczyną był korek wlewu paliwa przez co było zbyt duże podciśnienie a konstrukcyjnie traktory 155/165 nie różnią się niczym poza oprogramowaniem co sprawdzałem -
Bedzie tańsza dla ursusa, kupić przekładnie łatwo ale trzeba wydac więcej niż kosztuje jej produkowanie (ursus dostał dotacje na wprowadzenie instalacji pilotażowej/demonstracyjnej) uważam że 4 biegi załączane pod obciążeniem połączone z 4 przełożeniami oraz reduktorem 2 stopniowym to dobry pomysł. Taka skrzynia nie jest tania w produkcji ale napewno nie będzie droższa od ZF przecież niemiecki pracownik zarabia więcej niz Polak więc dlatego uważam że produkcja tejże skrzyni będzie tańsza poza tym da prace Polakom. Jest tylko jeden warunek do spełnienia a mianowicie muszą ją dopracowac i nie wypuścić bubla inaczej nic się nie uda. Eksploatacja takiej skrzyni będzie porównywalna poniewaz powershift i powershuttle wymaga lepszego oleju tak jak zachodnie. Chodzi mi głównie o koszt wyprodukowania. Ursus nie ma praktycznie żadnego doświadczenia w produkcji transmisji poza modelami wysylanymi do afryki. Mają tylko i wyłącznie pomysł a teraz mają czas na badania i testy jeśli im się powiedzie to się rozwiną a jeżeli nie to zwiną się tak jak produkcja ciężkiej seri po 2000 roku... Jeśli Ursus wyprodukuje traktor o mocy około 160/180 km na tej przekładni zgłoszę się do nich by móc to przetestować a mam w czym testowac i mam nawet z czym porównac....
-
byście zobaczyli jak mój agroplsu przy wkręcaniu dyma daje to byscie powiedzieli że rozwalony.... ten to przy nim nic nie puszcza... za to w agrotronie mimo że euro 2 silnik nawet nie parsknie dymem... -
Dlatego lepiej poczekać na rozwój sytuacji niż z góry skazywać to na sukces lub porażkę. Polska przekładnia jesli powstanie to zwiększy wpływy do budżetu jeżeli okaże się hitem i zmniejszy koszty budowy Polskiego ciągnika i ciągnik ten nie będzie już wtedy takim składakiem jak grzmią tu wszyscy. A wymiane oleju przytoczyłem bo po gwarancji jak najwięcej człowiek stara się robić przy maszynach samemu by zmniejszyc koszty ich utrzymania. Ursus woli zbudowac transmisję by nie kupować jej od carraro czy zf i zmniejszyć koszty produkcji a może i nawet zarobić na niej a jeśli uda im się to na dużą skale to dobrze. Nie jestem dzieckiem z piaskownicy ale jak uzależnimy się w pełni od zachodu to możemy kiedyś na tym stracić....
-
hmm troche patrityzmu to raz a dwa to po to żeby wygenerować większy zysk, wolisz wymienic olej i filtry sam czy wolisz żeby za pieniądze serwis to zrobił?
-
Lepiej niech co Polskie zostanie w Polsce bo nie będzie z czego emerytury odebrać jeśli w państwie zostaną sami podatnicy, im więcej firm z Polskim kapitałem tym więcej zysku dla państwa...
-
dziecko z Ciebie wychodzi które sie nie może doczekać nowej zabawki..... to co inne firmy robiły przez kilkadziesiąt lat chcesz żeby już było u nas.... chłopcze tu jest Polska i inne realia niż na zachodzie to po pierwsze a po drugie nawet największe firmy nie strzelają modelami nie wiadomo skąd. Jeśli juz przy AGCO jesteśmy to zobacz ile lat produkowali serię T i jak ją zmieniali przez ostatnie 10 lat aż dopiero teaz przyszła rewolucja poprzednie wersje niewiele się zmieniały. Seria T była po prostu ulepszana. To samo było z Fendtem i serią 700 też bardzo długo w prawie nie zmienionej formie była produkowana (poza nowymi silnikami wymuszanymi przez normy i drobnych zmian kosmetycznych to nie było widać żadnych zmian) aż do najnowszej wersji. A chcesz żeby firma która wraca na rynek po totalnym zniknięciu i z opinią złomu wróciła nagle i konkurowała właśnie z największymi.
-
są jeszcze różnice w tym koncernie, DF ma więcej modeli ciągników niż reszta firm należących do SDF, większą możliwość doboru przekładni i silników zauważmy że seria 5 występuje w 4 odmianach tj. seria 5, 5c, 5g i 5ttv a Same posiada jedną mniej (bez PRZEKŁADNI TTV)
-
zależy wszystko jaki model przecież valtra serii a to jest przecież hattat, tak jak w SDF większe modele mają tylko kabiny i plastiki no i ten silnik Deutz to też prawie ich własność bo mają tam sporo udziałów a z kolei modele mniejsze to w pełni od podstaw ich konstrukcje
-
moment a który z obecnych wielkich producentów od poczatku sam robi traktory? DF to połączenie silnika deutz i skrzyni zf tak samo same, lambo i hurliman jedyne modele które sami produkują to te do 120 km chociaż nie wszystkie bo niektóre mają silniki deutz tylko skrzynia jest z grupy sdf i przedni most ale większe serie to głównie ZF skrzynie i mosty dostarcza. Więc deutz fahr też jest tylko montownią? Pomyślcie troche...
-
Rynek traktorów jest zupełnie inny. Jak napisałem widać różnice w wykonaniu między niemcami a włochami i to w tym samym koncernie po prostu niemcy wykonują to solidniej. Weźmy nawet serie k firmy DF pierwsze modele były składane w niemczech k90 k100 k110 i k120 a k410 k420 k610 i k430 we włoszech i to nie ta sama jakość a podzespoły te same....;/ znajomy ma składanego już we włoszech i to juz nie ta sama jakość miał problemy z układem paliwowym (wada przy składaniu), nie działała mu na samym początku klimatyzacja, i ciekła hydraulika....
-
cierpliowości firma z tak małym doświadczeniem nie będzie od razu strzelać modelami, zawsze będą optymistycznie się wypowiadać i obiecywa ale niedługo będą mieli więcej własnych podzespołów niż zetor przecież seria crystal nawet swojej skrzyni biegów nie ma tylko 30/30 firmy ZF a Ursus ma już skrzynie tej klasy opracowaną.... A co do jakości ciągników to widze na przykładzie DF sporą różnicę mój Agrotron 155 rocznik 2005 wyprodukowany w niemczech jakością złożenia elementów znacznie przewyższa mojego Agroplusa 310 który jest trochę delikatniej złożony (nie chodzi tu o sam silnik i skrzynie bo tu zastrzeżeń nie mam tylko o kabinę, maskę, różnego typu pomysły typu osprzęt skrzyzni narażone na uszkodzenia i takie tam drobiazgi) także ja z poza europy średnio widze maszyny tym bardziej że w jednym koncernie widać już różnice miedzy wykonaniem w niemczech a we włoszech
-
Ja tam jestem spokojny, jak już mają cos gotowe to wejdą ale znając polskie realia to powoli będą problemy biurokratyczne i to spore, poza tym jeśli są zajęci tyloma sprawami to się nie dziwię że tak to długo trwa.Lepiej uzbroić się w cierpliwość Polska to taki kraj że komus kto się rozwija zawsze rzuca się kłody pod nogi w końcu UE czuwa żeby za szybko się u nas firmy nie rozwijały a okres przygotowawczy pokazał z jakimi zamiarami nas przyjęto
-
I tak ich na rynku są już dostępne 4 modele z serii c a mianowicie c-350, c-380, c-380 m i c-382 niedługo wejdzie do sprzedaży c-360 na moje to i tak dużo jak na jeden rok niedawno nikt o c-380 nowym nie słyszał a teraz? Kłócimy się o to że jeszcze nie wprowadzili nowych modeli i to jest sukces że coś już jest i o tym się mówi ja osobiście czekam aż zrobią coś na bazie skrzyni vigus
-
Oni nie koniecznie musza mówić o naszym rynku, chociaż i tak w sumie mają w sprzedaży jeden sadowniczy (chyba c-350), c-380, c-382 (jest już dostępny serie h czyli 3 modele noi 11054 więc razem 7 modeli i gdzie tu kłamstwo? Jakby powiedziane było 7 gam modeli to owszem nie mają tyle ale 7 modeli jest
-
No nie wmówisz mi ze tan model był dobry skoro widzę jak pracuje. Właściciel chciał już dawno go sprzedać był kilka razy na allego i olx (wtedy jeszcze tablicy) i nikt go nie chciał i się nie dziwie bo to nic innego jak puszka Pandory. I nie opowiadaj że ktoś nie umie jeździć skoro ursusem 1014 więcej robił niż tym badziewiem i ciągnik się nie psuł a ten raz na rok ma poważniejszą awarię... teraz po prostu mniej gazu w orce daje żeby skrzyni nie zerwać. Ten model był złożony na prędce i z maszynami do ciągnika około 160 km sobie normalnie radzi ale jak przypiąć mu coś od 180 konnego traktora to od razu pada. Zts miał inne skrzynie więc jakoś to chodziło a tu mi nikt nie musi mówić i wmawiać że to bubel bo sam to widze jak widzę jak to chodzi, sam właściciel nie wypowiada się o nim pochlebnie
-
Poniekąd masz racje gdyby nie fakt że 1934 miał za małą skrzynie biegów. Od zetora 120 km. Mój znajomy kupił go w tym samym roku co ja swojego dużego DFa był kilkanaście tysięcy tańszy i miał być mniej naszpikowany bajerami śmiał się wtedy z ojca że jak nasz padnie to za chiny go nie naprawimy, jak na razie to kilka razy kończył orkę ursusem 1014 bo skrzynia się rozsypała i dokupił pronara 1523 i nim w gruberze jeździ a tamtym tylko orze ale na wolnych biegach pługiem pół zawieszanym obracalnym Unii Grudziądz. Więc może ten model ma jednak odpowiednią skrzynie
-
u mnie to średni wynik ale teraz wszystko co zostało jestem zmuszony lać wodą...;/ -
a jak zbiory? gdybym w tym roku nie podlał to bym miał 4,5 toony z ha a takto chociaż 7 sypnęło co z zeszłym rokiem nie ma co porównywać...;/
-
tu się zgadzam po prostu im suchsze tym lepsza mniejsza powierzchnia klepiska a większa wytrząsaczy a im bardziej wchodzi rosa to zaletą jest posiadanie dodatkowego bębna lub rotoru edit oczywiście klepisko proporcjonalne musi być jeżeli system jednobębnowy
