wlodiw
-
Ilość treści
1576 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez wlodiw
-
-
Tak jak mówi Gago wystarczy zamontowac mała krótka antenę i odbiór jest pierwszorzędny. dach otwierasz od przodu i dostęp jest wygodny.
-
Rozmawiałem z mechanikiem serwisu Zetora, wystarczy wymienic termostat. Nawet w gorących temp. i ciężkiej pracy ma sobie poradzic, już to robili nie raz i jest ok.
-
Przed kupnem Zetora, odwiedziłem Fino Chełm, Roltex Krasnystaw, Arpis Tyszowce i POM Zamośc dzisiaj Agromarket Jaryszyki. Z najlepsza ofertą i zainteresowaniem podszedł do mnie szef POMu w Zamościu Pan Bylina i już mnie nie opuścił...
Wytargowałem z nim dobra cenę, także dobre ceny na sprzęt towarzyszący, wiec mogę go tylko pochwalic, natomiast bardzo przedmiotowo podeszli do mnie w Roltexie co mnie zraziło do tej firmy... Dobra cenę dawało tez FINO i widac było że zależało im na kliencie, ale jednak dalsza odległośc do nich przeważyła. Mogę też śmiało pochwalic pana serwisanta z POMu pana Wieśka, fajny gośc, jak jakiś problem śmiało doradzi nie robi problemów. Ps. POM to teraz Agromarket Jaryszyki. -
Jak miło czytac takie pierdoły... dziwne, że użytkownicy nie mają takich problemów tylko piszą to tu ci co słyszeli od znajomego , szwagra kolegi...itp... to forum to już upada coraz bardziej na psy, kiedyś to było forum do wymiany informacji a teraz jest do rozpowszechniania plotek... Wacek jak się nie włącza przedni napęd to albo padł bezpiecznik, od elektrozaworu, albo po prostu gdzieś nie łączy... padł cały układ napędowy od a do zet???...weź się zastanów co piszesz.... Paśc to mógł koń, albo pies... Co do spalania oleju, to do pierwszego przeglądu ok 80mth spaliła mi jakąś cwiartkę do pół litra oleju, teraz ma 300mth i nie robię żadnych dolewek (spadek jest minimalny). Teraz Proxa ma 300 więc trudno powiedziec co jest warta, na razie jednak dobrze i w miarę wygodnie się nią pracuje, wiec myślę, ze jak korzystałem ze stajni zetora, i korzystam to i będę korzystał dalej...b Pozdrawiam słuchających: kolegów... szwagrów.. taty Marcina itp....
-
Podaj numer gwarancji mam znajomego dilera zetora (poważna duża firma)to ci pomoge
-
Bogdan to jest do zgłoszenia w Urzędzie ochrony konkurencji i konsumenta i pan Bercik wali ze wszystkimi dokumentami tam i zgłasza sprawę tak jak tu miał kolega na forum w sprawie Fotona, bo jeśli tak jest jak pisze to ten ciągnik nie ma prawa jeździc, oczywiście jeśli to prawda... kiedy go kupiłeś Panie Berciki i podaj numer książki gwarancyjnej jak możesz, bo na pewno tako3wą posiadasz...
-
Nie dawno założyłeś taki temat na forum, i tam masz odpowiedzi i je przeczytaj. Znowu zadajesz takie same pytania, naucz się czytac odpowiedzi i nie zarzucaj forum takimi samymi pytaniami....
-
Czyli te ostatnie zdjęcia potwierdzają to co mówił diler,że Maxterry są testowane, a jak będzie dalej zobaczymy. Dobrze że nie wypuścili od razu do sprzedaży tylko prototypy poszły do roboty na testy, to zawsze wyeliminuje jakieś błędy fabryczne i słabsze podzespoły... Ps. po oponach widac, ze już trochę popracowała...
-
Podaj nazwę firmy dilera od którego kupiłeś traktor, pomożemy Ci nie problem...
-
Wrzuc na galerie tego zetora bo coś mi się wydaje, że masz ale chyba kolo od roweru na drucie.... ( acha podaj dilera od którego kupiłeś zawsze ta informacje można zweryfikowac....) chcesz to ci pomogę jeśli diler cię olewa, zadzwonię do urzędu kontroli konsumenta nie problem...
-
Dajcie już spokój z odpisywaniem na tak nie prawdopodobna głupotę.... połowę stanu oleju mu się podziała... weźcie się zastanówcie...To albo masz czarno i pada deszcz oleju z komina, albo kałuże pod silnikiem, albo z chłodnicy nadmiarem płyn z olejem Ci się leje.... miałem dwa zetory i na 100mth poszło ale najwyżej 100-200ml oleju...
-
Nawet w to nie wierzę aby coś takiego z tym olejem było możliwe.... tak jak mówię na 100mth to podzieje się ale 1/5-1/4litra, ale nie tyle... Gdyby szły takie ilości to by Ci gdzieś wizualnie wyrzucało albo płynu by znacznie przebyło.... musiał bys byc ślepy, żeby tego nie widziec... bajki to my, ale nie nam....
-
Nie ma prawa tyle brac, albo siejesz zamęt, albo jesteś trollem który tu się trafia wielu... Jeśli masz proximę to masz i do niej na pewno instrukcję.. wiec możesz poczytac, ze w okresie docierania, może byc jakiś tam ubytek oleju ale śladowe ilości... ze swojego doświadczenia wiem, że proxima na dotarciu do pierwszego przeglądu przepaliła jakieś 1/5 litra bo tyle dolałem, ale co Ty tu piszesz o 6litrach... :lol:
-
Nie zauważyłem u siebie takiego problemu, hamulce biorą równo i ostro, czy jest zimno czy ciepło, nie widzę też żeby użytkownicy Proxim którzy długo są na forum mieli takie problemy... dziwne...
-
U ,mnie spalanie wygląda tak: w podorywce na długim kawałku (600m, pług 4*40) wychodzi 9-10litrów na h. ale na tym samym polu w orce zimowej pod buraki (dośc mokro i często schodziłem do 1ki)tak na 30cm wyszło 14-15litrów. W transporcie pali jakieś 6 litrów na mth (55min przy obrotach 1700-1900). Ale jak już się przekracza 2000-2100 to już pije deko więcej... generalnie chcesz pracowac ekonomicznie to nie przekraczaj 2tyś obrotów, zresztą powyżej tych obrotów proxima wcale nie jest mocniejsza.
-
Wiec tak co do ilości biegów to nawet zwykła skrzynia 10-2 (w wersji40km/h) wystarcza w zupełności do efektywnej pracy. Nawet gdy porównywałem moją proximę z kolegą który ma wersję 12/12 okazało się że moją trzeba mniej wajchowac w transporcie ponieważ jego skrzynia 6tka jest słabsza od mojej piątki. Czyli wychodzi na to, że na skrzyni pięciobiegowej silnik jest bardziej elastyczny niż na sześciobiegowej. Owszem do ładowacza wersja z rewersem jest jak najbardziej wskazana, ale jeśli nie posiadasz i nie planujesz ładowacza to zwykła 10/2 jest jak najbardziej ok. do tego jeszcze w opcji 40km/h gdzie śmigasz jak zły i mijasz inne ciągniki z palcem w d...
Co do pługa to 4*40 jest najlepszą opcją nawet na ciężkie warunki. Pozdrawiam. -
Z tego co się dowiedziałem, od mojego dilera (maszyn oczywiście i min. zetora...
)Zetor bardo poważnie podchodzi do tego modelu i samo pokazanie maxterry było tylko wysondowaniem rynku ponieważ prawdopodobnie mieli duże wątpliwości czy cokolwiek zwojują w tym segmencie ciągników. Co się okazało ponoc byli zaskoczeni przychylnym odzewem i teraz aktualnie maxterra i jej podzespoły są ostro testowane, ponieważ Czesi zdają sobie sprawę, że pojawienie się ciągnika z tzw. ,,chorobami dziecięcymi" może znacznie zniweczyć ich plany, rozwoju i sprzedaży maxterry. Wiadomo nowa konstrukcja, nowe podzespoły to zawsze niesie jakieś niewiadome, więc chcą to jak najbardziej dopracować, a co pokaże rzeczywistosc i przyszłość zobaczymy... Trzeba wziąć pod uwagę to, ze rynek większych ciągników jest już zdominowany i poniekąd podzielony i tutaj środkiem który może odnieśc sukces i przyciagnac klienta jest dośc dobra siec dilerska zetora no i reklama, pokazy, wystawy, do tego może jakiś dobry system kredytowo zakupowy... -
To nie jest jakiś problem i nie strach opuszczac, tylko należy robic tak jak ja, czyli przy końcu spowalniac ruch dźwigni i sprzęt nie będzie walił o ziemie. Na początku mi się zdarzało, że pług czy agregat za ostro przywalił o ziemie, albo o posadzkę w garażu, ale przy opanowaniu tego to już nie problem... Kiedy zajechałem do dilera wskazali tylko na tą regulacje koło fotela, ale kręcenie ta regulacja nie wiele daje niestety, taki urok sterowania tego podnośnika i tyle...
-
U mnie jest to samo, przy opuszczaniu maszyny tylny TUZ opada bardzo szybko, ja to opanowałem w ten sposób, ze przy samym końcu znacząco zwalniam ruch dźwigni i tuz z jakimś podpiętym sprzętem w końcowym opadaniu wyhamowuje (tak samo jak przy puszczaniu sprzęgła w aucie itp.)
-
Najlepszym wyjściem jest pasta koloryzująca, kupisz ja w każdym sklepie motoryzacyjnym. Przetrzec maske,dach pastą potem wypolerowac, raz ze nabłyszcza, dwa tworzy warstwę ochronna na lakierze i słonce nie utlenia lakieru. Ale nic tak nie da jak garażowanie, po prostu dotknij w pełnym słońcu maski....
-
Panowie darujcie sobie...
, Pudzian ma inną motorykę mięśni i pamięc mieśniową niż wojownicy z MMA czy innych sportów walki. Co z tego, że jest niesamowicie silny, kiedy, nie potrafi tego przełożyc na czyste, silne cisy z długim wypadem reki, za którym idzie bark do tego ze skrętem ciała, obserwowałem jego uderzenia, nawet jak trafiał były to uderzenia krótkie, w których nie była skumulowana energia którą posiada. Do tego potrzeba miec niesamowitą kondycję, bo ci co mieli okazję z kimś się okładac przez dłuższy czas doskonale wiedza jak szybko zaczyna brakowac oddechu i zaczynają migac płatki przed oczyma, walka to nie bieg, czy cwiczenia. Życzę mu jak najlepiej bo to świetny facet z charakterem, ale po tych dwoch walkach widzę ze brak mu umiejętności, których już nie nadrobi, bo nawet jak będzie wiedział o co chodzi to już nie nauczy mięśni i ciała do walki, bo te nawyki trzeba cwiczyc od młodego, a nie w wieku 30lat, a do tego brak mu duszy zabójcy, a w sportach walki bez tego ani rusz.... -
Przede wszystkim, to się odnosi do Pudziana, jeśli nie potrafisz walczyc i nie masz nawyków walki tym bardziej z cięższym i doświadczonym przeciwnikiem w parterze... trzeba było walczyc do końca w stójce ile się dało i lac typa czym ci Pan Bóg przykazał czyli szybkie proste i low kicki, bo to jest najprostszy sposób dla każdego i pod żadnym pozorem nie dac sprowadzac się do parteru bo w parterze niestety trzeba miec już nie byle jaki jad i umiejętności żeby odnieść sukces... Totalnie źle rozegrana walka, po mojemu Pudzian spalił się już na starcie, nie było w nim widac woli zwycięscy, szkoda, ale braków w technice(nawet tej najprostszej) już nie nadrobi, po prostu jest za późno, i co... Ci co wiedzą o co chodzi przyznają mi rację, szkoda... ale niestety mata weryfikuje wszystko....
-
Nom.... i po walce, Pudzian na mój gust wygrał te walkę tylko dlatego ze nie było trzeciej rundy... I moja konkluzja jest taka, ze widac u niego zdecydowany brak techniki, nawet nie potrafi wykorzystac swojej przewagi fizycznej ponieważ nie zadaje cisów czystych technicznie, ciosów ze skrętem tułowia, gdzie przy jego masie mięśniowej miały by olbrzymia moc nokautującą, a wali rękami dośc chaotycznie... Nogi... dlaczego nie zastosował niskich kopnięc, tak jak z Nejmanem, które w jego wykonaniu są niesamowicie destrukcyjne i mogę śmiało powiedziec ze mają siłę kopnięc konia.... :lol: A wyglądało tak że jeszcze trochę, a Japończyk wykończył by go kopnięciami... No i brak umiejętności wykończenia walki w parterze...Wiem, ze zwycięzców się nie sądzi, ale Pudzian pokazał bardzo duże braki.... i powiem szczerze z niepokojem patrzę na jego następną walkę... Ponieważ, te braki wymagają dużo pracy, a czasu katastrofalnie mało...
-
Kolega miał to samo w Forterze, tez miał wycieki z pod dekla klawiatury zaworów i dwa razy wymieniali mu uszczelkę, dopiero teraz wymienili mu na uszczelkę jakiejś lepszej firmy bo Zetor zmienił producenta tych uszczelek ponieważ tamto co robiła ta poprzednia firma nie było zbyt udane.... Zgłos to na przeglądzie albo wczesniej w ramach gwarancji
Wytargowałem z nim dobra cenę, także dobre ceny na sprzęt towarzyszący, wiec mogę go tylko pochwalic, natomiast bardzo przedmiotowo podeszli do mnie w Roltexie co mnie zraziło do tej firmy... Dobra cenę dawało tez FINO i widac było że zależało im na kliencie, ale jednak dalsza odległośc do nich przeważyła. Mogę też śmiało pochwalic pana serwisanta z POMu pana Wieśka, fajny gośc, jak jakiś problem śmiało doradzi nie robi problemów. Ps. POM to teraz Agromarket Jaryszyki.
, Pudzian ma inną motorykę mięśni i pamięc mieśniową niż wojownicy z MMA czy innych sportów walki. Co z tego, że jest niesamowicie silny, kiedy, nie potrafi tego przełożyc na czyste, silne cisy z długim wypadem reki, za którym idzie bark do tego ze skrętem ciała, obserwowałem jego uderzenia, nawet jak trafiał były to uderzenia krótkie, w których nie była skumulowana energia którą posiada. Do tego potrzeba miec niesamowitą kondycję, bo ci co mieli okazję z kimś się okładac przez dłuższy czas doskonale wiedza jak szybko zaczyna brakowac oddechu i zaczynają migac płatki przed oczyma, walka to nie bieg, czy cwiczenia. Życzę mu jak najlepiej bo to świetny facet z charakterem, ale po tych dwoch walkach widzę ze brak mu umiejętności, których już nie nadrobi, bo nawet jak będzie wiedział o co chodzi to już nie nauczy mięśni i ciała do walki, bo te nawyki trzeba cwiczyc od młodego, a nie w wieku 30lat, a do tego brak mu duszy zabójcy, a w sportach walki bez tego ani rusz....
Czy agregat bierny z pełnym wałem nadaje się na cięższe gleby (glinę)
w Narzędzia do uprawy przedsiewnej
Napisano
http://www.agro-plus.com.pl/aktualnosci/280-waciwa-technika-wysiewu-z-tncym-waem-packera-poettinger coś Ci to moze podpowie, Ja myślę, że w twoim przypadku było by to dobre rozwiazanie.