tomekzet

Według mnie to tak. Dużo roboty jest z przystosowaniem ramy (przesunięcie osi do przodu, wzmocnienie wszystkiego, budowa belki na końcu ramy bo w oryginale się kończy podstawą reduktora) a jeżeli chodzi o wywrot to z zabudowy rozrzutnika też nie wiele idzie wykorzystać. Mówiąc krótko to według mnie lepiej budować od podstaw jak należy niż rzeźbić i przerabiać coś co zostało zrobione do całkiem innych celów i ma za sobą ze 30lat pracy w gnoju bo to też korozja itd. Dużo lepiej mi się robiło wywrotkę z samozbierającej T-010/2 chyba, bo po rozebraniu i pocięciu była oś, układ hamulcowy i dużo ceownika 12 bez korozji do zbudowania ramy.

Zrobiłem już kilka wywrotek i powiem szczerze że rozrzutnik jako dawca to jeden z gorszych wyborów.

Żeby tylko, pierścienie złapane, sprzęgło sklejone, układ wtryskowy zapieczony itd. itp....

To może być studnia bez dna ...

Ursusy to samo, rozglądam się za ursus zetor 4turbo lub 6 bez i dosłownie wypadałoby spać na klawiaturze, bo jak coś sensownego wpadnie to za chwilę albo nie aktualne albo rezerwacja albo szrot ....

Super sprawa, idziesz i robisz a nie trzeba ciągnąć za sobą kabli i szukać gniazdek

Lepsza taka niż żadna Po ślimaku widać że chyba jakoś okrutnie dużo mth. to tam nie ma

DeWalt też ma smarownice w ofercie, w zasadzie ma wszystkie elektronarzędzia które są i w Milwaukee

Ze starej serii to 3650, gabaryt podobny, moc podobna

A jakim ciągnikiem na jaka szerokość pracujesz ? Ja kiedyś zrobiłem mały test i się okazało że w samasz grino 2m przeliczając na hektar to ursus 6 cyl mniej spalił jak mf 3060 i szybciej wykosilem działkę

No nie powiedziałbym, ceny części szczególnie blacharka i częsci do kabiny to bym powiedział że prawie jak do zachodnich Sam szukam Ursus/Zetor 6cyl i do 40k nie bardzo jest w czym wybierać. Za ciągnik z początku lat 80tych czyli 40letni i mający zapewne za sobą słyżbę w PGR czy SKR potrafią po 50 wołać

Naprawdę polecam. Mam taki już dłuższy czas, robota sprawniej idzie. Tylko uważaj przy dokręcaniu bo potrafi gwinty zrywać Jaka na dzień dzisiejszy cena takiego klucza?

Lepiej nie pracować tylko wyważyć wał, drgania mogą doprowadzić nawet do pękania ramy i obudowy w takiej kosiarce

Ja od 12 lat koszę takie nieużytki a na prawdę chciałbym cie widzieć jak mordujesz te 80km w 2,8m mulczerze ... oczywiście mowa tu o prawdziwym koszeniu a nie plewieniu na wysokość puszki piwa .... a co do ceny to już się trzeba przyzwyczaić, bo taniej nie będzie... Za mamuta 2.5m w lutym zeszłego roku zapłaciłem 30000zł i jeszcze do lipca czekałem na nią

No ale ja nie napisałem że tak jest w każdym tylko stwierdziłem na podstawie konkretnego ciągnika z którym mam doczynienia. Pierwszy właściciel, 1200mth od nowości rok 2016 W transporcie to górke bardzo szybko widzi ... Gdzie inny puści dyma i jedzie a temu już trzeba redukować...

W moim odczuciu i porównaniu do innych ciągników którymi jeździłem to nie wiem czy realnie jest tam choć 100km

Z tym się nie do końca zgodzę,nie wiem czy to kwestia modelu czy serii ale mam okazję jeździć JD 5115M i jakoś tych 115 czy ileś tam koni wcale nie czuć. Wgl. jakiś taki mułowaty ten ciągnik

co do wtrysków i układu paliwowego to mechanik zalecił mi stosowanie mixolu do paliwa bo niby ropa obecnie jest jakby to powiedziec "sucha" Co któryś tam pełny bak wleje litr i na razie nic sie nie dzieje

Jeszcze ze 4 krawężniki i będzie robote robiło

Sam wszystko robisz? Musisz się do tego przyłożyć bo wczoraj na yt wyszła burza po tym jak pewni mechanicy popisali się przy remoncie podobnego ciągnika

Nie da się jej jakoś rozkręcić? Jakby była taka opcja to bym rozkręcił i kupił w sklepie spawalniczym czy jakimś podobnym same szybki (są różne z tego co wiem) i zmontował. W tani sposób masz całkiem niezłą maskę Mi się jakoś dziwnie spawa w takiej przyłbicy, 15 lat spawania z maską w lewej ręce i teraz nie idzie się przyzwyczaić

Są te pługi w czymś lepsze od standardowych? Nie za bardzo widzę założenie tej konstrukcji