Nikita_Bennet

Pytanie o szóstkę mtz'ta 130-140KM. Jest kilka modeli ale znaleźć szczegółowego opis różnic nie potrafię, strony sprzedawców różne rzeczy podają. Zastanowił mnie ten ciągnik bo żniwa w kolejkach ze zbożem jedna osoba miała i nawet chwaliła bo spora moc względem ceny a niedawno było coś w agrofoto.pl ale więcej bym się dowiedział na stoisku jakiejś wystawy rolniczej niż z filmiku agrofoto.pl Patrząc po zdjęciach to d*pa ciągnika podobna do 952 z monoblokiem (mam takiego). Koła 520r38 na zamówienie, klima też na zamówienie. Hamulce jedno lub dwuobwodowe. Przód wygląda tak samo jak w 952. Zna ktoś różnice? Bo zapewne poza plastikiem a metalem to główną różnicą jest silnik i ciekaw jestem co w nim jest innego w tych modelach serii 1221. Jak jest ze skrętem - lepszy niż w ursusie 1214/1614?? Jaka tam skrzynia siedzi - idzie ruszyć z przyczepami załadowanymi czy jak w starych 1025 jest problem? Ogólnie nie narzekam na te 8-9lat pracy mtz952 ale mam też Zetorka 10145 i jakby go sprzedać i w kredycie czy leasingu wziąć takiego 6 garowego mtzta ......... Temat dla mnie do rozważenia bo zamiana szybko nie nastąpi ale też chciałbym wiedzieć czym te ciągniki 6 garowe mtzta się różnią. thx za sensowne odpowiedzi

dokładnie tylko pamiętaj że ładniejsze ziarno do siewu (po części cięższe i większe) daje lepszy rozwój roślinie na początku. Aby potwierdzić to co mówisz przykład - pszenica rotax - pomyliła się MTZ o 10g zamiast 43 czy 53 coś utkwiło w głowie że jest o 10 mniejsza - > efekt taki że pszenica gęsta jak szczotka i ochrona grzybowa trochę kasy pochłonęła a gdyby wyszedł wysiew normalny to i ochrona tańsza i łatwiejszy zbiór a plon podobny. I tak i nie. Myśmy kiedyś zebrali rzepak siany 1 września i nie było i nawet ładnie zimował. Natomiast tu gdzie mieszkam (płn PL->NKE) staramy sie trzymać terminu 18-25 sierpnia (w tym roku pierwszy raz od chyba 10 lat udało się 18stego posiać bo zawsze to 22-24).

no i czasami z tego powodu warto, czasami

na złomie spisują przecież nr twego dowodu osobistego. Jako Vatowiec chcesz sprzedać złom nie wystawiając faktury? Ja tam nie ryzykuję takich przebojów. Oddaje to na złomie ktoś z rodziny lub sąsiad.

ja bym odliczał a w razie kontroli jakąś umowę użyczenia pojazdu pokazał, paliwo jest do pracy w gospodarstwie więc może być i samochód Lemiesze na znajomego oddaj na złomie a w razie pytań oddałeś ze śmieciami bo były Tobie zbędne. Ja faktury czasem wystawiam ryczałtowcom-chcą to dostają. Pytanie co to za ciągnik bo może warto sprzedać z powodu uszkodzonego bloku skrzyni lub silnika, wtedy niższa cena. Mi kiedyś chcieli zakwestionować zakup przyczepy za 600zł (US ale nie związane z VATem tylko PCC). Powiedziałem że waży tyle i tyle a złom jest po tyle i daje to 600zł. Gość nie mógł uwierzyć - pokazałem mu zdjęcia ramy i kwit z 1967roku na nią i wszystko w temacie.

albo nie płacą i z pól nie zchodzą albo ciągle o umorzenie bo susza gdzie u innych plony normalne patrzę na to w skali ostatnich 10-15 lat. Kiedyś siejąc gorczycę przed jarymi (k01c) wpadał pieniądz. Często u nas mieli łąki które kosili w czerwcu i nie brali dopłaty do ochrony lęgowisk ptasich, bierzesz na siebie, dajesz w ptaszki a trawa i tak pójdzie komuś bo ktoś to i tak za free skosi. Chodzi o sytuację gdzie bierzesz np małe gosp. 3-5ha gdzie są jakieś łąki. Mi totalnie nie potrzebne ale biorę całość jak ma grunty orne które chcę. Jaki PIT? W związku z czym? Przecież druga osoba też prowadzi gosp.rolne

W teorii?? Tak. Ty uprawiasz, tobie dopłata, ty płacisz właścicielowi czynsz który wcześniej ustaliliście (z reguły wysokość dopłat a podatek to różnie wg waszej umowy). Tyle teorii. Co do paragrafu - Kodeks Karny polecam poczytać lub zapytać radcę prawnego jak będziesz coś u niego robił

poświadczenie nieprawdy - poczytaj co to jest, tak na początek. Np w dokumentach ubiegając się o dopłaty Chcesz konkretny artykuł i paragraf czy jak?

tylko też nie wie że robiąc to świadomie przyczynia się do wyłudzania dopłat przez właściciela Ogólnie trzeba to policzyć przede wszystkim. Mnie jak pisałem wcześniej interesuje umowa na papierze a na papierze tylko idiota podpisze że oddaje w dzierżawę i bierze dopłaty bo taką umowę to biorę przy zakończeniu i idę do gościa i mówię że ma mi przedłużyć bo jak nie to pokazę ją w arimir + zdjęcia że ja to uprawiałem i ja z tego pola sprzedawałem i gość ma pozamiatane Ty? wg mnie nie ale przyczyniasz sie do łamania prawa no właśnie o takich rzeczach wcześniej pisałem

Dopłaty są zgodnie z przepisami temu kto uprawia a nie jest właścicielem. Ja biorąc dopłaty na siebie dostaję dopłatę, akcyzę, mam kwit w razie kontroli z US że uprawiam więcej ziemi bo dzierżawię a nie pisanie durnych oświadczeń które nie zawsze przejdą. W razie klęski suszowe dostaję ja, do kredytu suszowego też ja. Jak dzierżawa dłuższa to czasem są programy z ARiMR że idzie wyrwać parę pln ujmując te działki do płatności. No taki pseudo rolnik nie jest rolnikiem jak mi wydzierżawi wszystko Kwestia jest taka żebyś wziął kartkę i policzył co bardziej Ci się opłaca w przestrzeni powiedzmy 5-10 lat. Kwestię tego że do dopłat mam powyżej 30ha ogarnąłem dawno temu - rozpisz to na dwa numery producenta w ARiMR i masz z głowy.

a jak byś podszedł do tematu chlomazonu (command) stoswanego solo do 3 dni po siewie a przy 3-4 liściu navigator 0,3+ metazachlor 1,25. 0,2 chlomazonu powino wystarczyć wg mnie. Maki charbry to jest to czego się spodziewam na bank. Chcę jednak mieć czysty rzepak bo łatwiej się kosi. Pytanie zrodziło się bo cudem wczoraj zasiany został rzepak i w poniedziałek da się prysnąć commandem który nie jest jakoś specjalnie drogi. Navigator i metazachlor kupiłem bo nie myślałem że zdążymy opryskać bo zawsze albo pogoda nie pasuje albo coś ze sprzętem się posypie a tutaj niespodzianka i myslę nad dołożeniem niskiej dawki chlomazonu na początek.

w dachu jest calowy gwint na tym zaworze? a nie jest to taki zawór? ogólnie mi się zaciął i ciut ciepłe powietrze leci a trochę za gorąco jest. Myślę jednak wstawić zwykły zawór kulowy w miejscu jak się wsiada do kabiny po lewej stronie - tam są przewody i są łączone opaskami które wchodzą w profil kabiny. Przejdzie to? Najchętniej ten na górze to bym wywalił ot co.

tylko tez podaj ile mam ha i od ilu trzeba płacić żeby na darmo nie sprawdzali. Zaprawienie jest proste, środki dostępne, kwestia doboru dobrych odmian. A z tego co pamiętam to ATORA jest F1 populantem więc efekt heterozyjności jest dostępny tylko w pokoleniu F1 a w następnych nie jest gwarantowany. No i pytanie czy warto to sprawdzić samemu czy polecieć odmianą populacyjną

wiem że to jest powszechna praktyka Tylko że ja np nie biorę takich dzierżaw bo wywapnuje lub nawiozę obornika i za rok żegnaj dzierżawo? Proszę Cię. Faktem jest że rolnictwo to hobby ale biorę tylko takie jasne i pewne dzierżawy, ja robić z kogoś sztucznego rolnika nie mam zamiaru.

czyli właściciel w ARiMR i KRUS jest rolnikiem a ktoś za***prza u niego i mu obrabia Ja tak jak wcześniej pisałem płacę 1600 za ciut ponad 2ha ale dopłaty moje, wszelkie klęskowe moje, akcyza moja, podatek po mojej stronie. wg mnie dużo płacę bo nikt tego nie chciał wziąć przez 3 miechy ale działka łączy mi 2ha i 4ha więc wziąłem.

czemu? Jest zabronione uzytkować ŚOR niezgodnie z etykietą, jeździć z prędkością inną niż dozwolona też. Ja w tym roku 1 litr kohinoru+ 1 litr buldocka + zagęszczę to starą zaprawą proszkową 75 ds czy jakoś tak i to pójdzie mi na 100kg. Jedyne co mnie zastanawia to wysiać własną atorę czy własnego chrobrego czy po prostu dać pół tego i pół tego

zboża też już masz?

Veethree - wstawiałem obrotomierz - podłaczenie kompletych żarówek z oprawkami do niego i jazda z elektryką - podpiałem na plastikowych oprawkach które były z zegarem i było dobrze. Coś z masą się rypało. Ogólnie - chodzi ale nie polecam.

3-4 liść i potem jesień lub wiosna od perzu jakiś gramman czy labrador. Czy przepuszcza? Zawsze coś przepuści tyle że to akurat się u mnie sprawdziło. Może w tym roku wrócę do chlomazonu na 6ha tak dla sprawdzenia jak to działa na tych 6 ha bo ziemia tam mozaikowata.

kto to ma i co to jest? Nero odpada - widziałem efekty i niezbyt, myślę zostać przy metazachlor+navigator (do commandu muszę zrobić znaczniki po siewie do siewnika).

no ubezpieczenie gospodarstwa zawiera właśnie też szkody spowodowane kombajnem tylko nie wiem jak jest do końca z jazdą po drogach bo nie moja bajka nie moje małpy i nie mój cyrk Najlepsze że taki kurs widziałem nawet elearningowo

dlatego wkręciłem go zamiast czujnika poziomu paliwa i podpiąłem jak piszesz i wiem co się dzieje i każdemu to polecam. Można wtedy cokolwiek powiedzieć co się dzieje z hydrauliką.

V&N zastąpił 4 z UG, ciągnik został ten sam, teraz zamiast wymieniać złamane lemiesze wymieniam tylko kołki/śruby które kosztują max 20 zł rocznie. Pług cięższy ale zabiera więcej za ciągnikiem ot co. Spalanie podobne.

Odkopię temat - czym ma się zakończyć taki kurs? W sensie co za papier i co na tym papierze ma być aby być krytym w razie kolizji lub innych problemów. Bo firm szkolących jest w cholerę, nawet elerningowo