Skocz do zawartości

Nikita_Bennet

V.I.P.
  • Postów

    8035
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nikita_Bennet

  1. o co pytasz? Jak nie jest się na VAT starcza zwykłe konto. Natomiast co do BGZ/BNP to obecnie zmieniają system na gocoś tam i jest syf, ogólnie już 3 usterki im zgłosiłem tak więc gdybym miał coś wybierać to raczej inny bank, ja w nim zostanę bo konto mam baaaardzo długo i za dużo zachodu z likwidacją a błędy może naprawią.
  2. dziś chłopaki z Komunalnika czyścili drogę z gałęzi bo wcześniej cieli uschnięte drzewa, zapytałem i zabrali wszystkie gałązki ze starych grusz (nawet jednej nie zostawili tak posprzątane), grube mają zabrać też jak będą zbierali grube. Kwestia dogadania.
  3. poprzednie lata jak miałem więcej po wycince sadu (grube gałęzie nam do palenia) a gałęziówkę to chłopaki z lokalnego zakładu gospodarki zabierali bo mają jakąś kotłownie na zrębki (normalnie tną przy drogach i zabierają).
  4. nie tylko Ty;) Popatrz tutaj gdzieś kolega pokazywał swoją z dospawanymi ceownikami pod ramą od przodu do tyłu. Ja myślę zrobić podobnie + ceownik główny ramy dolnej zamknąć płaskownikiem. Myślałem o wywrocie dwustronnym ale jednak jak robić mam od podstaw to zrobić na 3. Inne bałwanki, nie mam pomysłu na resory jeszcze ale to projekt na kilka miesięcy. Siłownik będzie nowy.
  5. w poprawkach i u mnie i u kumpla chcieli, z racji że to nie problem wybrać to dołączone ale podstawy prawnej na to raczej nie mają ale żreć się z ARiMR na początku drogi to nie ma sensu w tym przypadku (w zapisie jest jeżeli wymagane czy jakoś tak).
  6. Nikita_Bennet

    VAT w rolnictwie

    w dowodzie pewnie ciężarowy itp. Przejść przejdzie ale nie wiem jak teraz jest z kilometrówką itp W osobowym trza prowadzić, w pickupie z jednym rzędem siedzeń nie, nie wiem jak jest z busem.
  7. Nikita_Bennet

    VAT w rolnictwie

    rozumiem że auto z jednym rzędem siedzeń otwarta paka lub typowy blaszak do wożenia gratów?
  8. a nie można zmian zrobić po wydaniu decyzji? Tak pytam z ciekawości ale też i tego że trochę im schodzi bo wczoraj rozmawiałem to dopiero ogarniają kontrolę wniosków pod względem formalnym a decyzje może luty 2020. Kumplowi się pozmieniały plany trochę, nam też pewne rzeczy chyba pójdą inaczej.
  9. też mnie to dziwi, w moich okolicach to chyba ze 2-3 lata temu ostatnich co trzymali zwierzęta razem wytępili.
  10. Nikita_Bennet

    Wznowienie granicy

    Dlatego piszę że były zmiany chyba ze 3 razy Ja się tym interesowałem dość dawno a że sąsiadka się rozmyśliła to nie zgłębiałem tematu (ze 2 zmiany były potem), podobnie z granicami przy rzekach coś tam było w ciągu 2 lat bo geodeci też czekali aż się panie w geodezji dowiedzą co i jak.
  11. Nikita_Bennet

    Wznowienie granicy

    trochę są, zależy co chcesz tam robić, pytałem bo mi wyszłoby wydzielać kawałek z 60metrów na 4metry ale sąsiadka zrezygnowała ze sprzedaży. Decyzja to formalność bo powiększy przyległy grunt i coś tam coś tam (przestałem wnikać jak nie było szans na zakup). A sprawdzałeś obecnie? Bo ostatnie 2-3 lata to trochę zmian było ponoć.
  12. Nikita_Bennet

    Wznowienie granicy

    Z czystej ciekawości to to czego Ci te pozwolenie do 0,3ha? Bo kiedyś obił mi się ten temat w rozmowie z geodetą ale jak to ujął, będzie pozytywnie rozpatrzone.
  13. Nikita_Bennet

    Wznowienie granicy

    Oczywiście że od dnia wznowienia a tak naprawdę okazania znaków bo typek powinien pójść i obejrzeć zanim podpisze i taki czynsz że ktoś od razu odpuszcza (sprawa w sądzie to tak naprawdę 200 czy 300zł na początek). Czy to siłowe rozwiązanie? Tak jak każdy inny biznes w tym kraju. Po to się wznawia aby poznać gdzie są granice tego co moje np przy kupnie czyli tego co się kupuje. Kupujesz pojazd i co - numerów na ramie nie sprawdzasz (ramy czy VIN)? Kupujesz ziemię i bierzesz od lasu po rzekę a nie wg granic wyznaczonych słupkami/znakami granicznymi?
  14. kwestia tego co będzie wrzucone, nam z D47 glina nie odpadała przy fabrycznym kącie. Teraz robiąc wywrotkę to siłownik ustawia ją w pionie
  15. Nikita_Bennet

    Wznowienie granicy

    wzywam typka do oddania grunty ustnie i na dniach pisemnie przez kancelarię jakąs i naliczam mu taką kwotę za użytkowanie bezumowne że lichwa providenta to pikuś, każdy odpuszcza (załóż komuś w sądzie sprawę o cokolwiek - samo marnowanie czasu i ludzie odpuszczają). To zawsze kwestia dogadania Sprawy długo się ciągną, kwestia kosztów adwokatów i tego jak przekonasz kogoś a sposobów jest wiele
  16. Nikita_Bennet

    Wznowienie granicy

    przy rozgraniczeniu tak, przy wznowieniu tak jak pisałem wcześniej - wskazywane są znaki graniczne które ktoś kiedyś już rozgraniczył. Zastanów się - geodeta przyjeżdża wznowić granice , idzie i odkopuje słupki z lat 80tych bo nie zostały zniszczone tylko zasypane podczas orki, nic nie wkopuje nowego, będziesz dyskutował że masz komuś oddać ziemię jak się mu worałeś i to widać? Będziesz wmawiał że tak uprawiałeś i tak będziesz uprawiał skoro świadomy jesteś że to nie Twoje?
  17. fabryczna D47 i glina nie odpadała bo się posklejało po prostu.
  18. Nikita_Bennet

    Wznowienie granicy

    tylko podpisy to problem geodety, płacę jak zaniesie całość podpisaną do powiatowego ośrodka dokumentacji geodezyjnej i wystawi fakturę/rachunek. Rozgraniczenie to jedno i wtedy nie wjedziesz sąsiadowi a wznowienie granic to inna sprawa i wjedziesz (mnie ten gość kiedyś się pytał czy będę odorywał i kiedy, ja że owszem albo zapłaci mi za bezumowne użytkowanie mojego gruntu i że wezwę go do tego na piśmie itp i odsetki, zwątpił i się zawinął bo poszedłem mu na rękę i powiedziałem że ma zebrać plon do mojej orki siewnej). Co do dziwnych rzeczy związanych z geodetami, wznawianiem granic (nie rozgraniczeniem), granicami przy rzekach i mapami geoportalu i ARIMRu. Wg. mapek arimr i geo sąsiad wciał mi sie (ś.p. taki wiracha co każdemu się wcinał) w łąkę a my następnemu (bo łąka miała tyle i tyle szerokości) a tamten dalej i dalej. I tak odkąd byłem dzieciakiem a zaraz 40ska na karku i wcześniej to tak rodzice użytkowali. Przechodziły RSki i i ptaszki, wsio bo powierzchnia mierzona grała Budowano przy mojej działce coś na drodze-most, wznowiłem granicę żeby mieć pewność że nie wjadą mi w RS-ptaszki itp bo z ARIMR nie będę zadzierać bo uwalą dopłaty i przy okazji mówię wznówcie granice na tej łące co każdy każdemu się wciął bo jeden przyjazd dla was więc będzie taniej. Wznowili i zdębiałem i sąsiedzi też. O ile od jednej strony tj. od drogi dojazdowej koszone tak jak wyszły im słupki graniczne to z drugiej strony t.j. od rzeki granica przesunięta o ponad 10metrów. Naprostowaliśmy to przy następnym koszeniu i zgadza się teraz z geo i mapkami arimru (granice się pokrywają z tym co na gruncie bo był tam cypelek przy rzecze którego nigdy nie kosiliśmy bo sąsiad kosił a był nasz). Przyznacie że ciekawa sprawa Ludzie, sąsiedzi podeszli normalnie bo wznawiałem wcześniej sporo granic (a zawsze było OK) i cieszyli się że za słupki nie musieli płacić tylko ja wywaliłem kasę a oni pod sprzedaż mają słupki na działce. Kwestia zawsze dogadania z ludźmi lub wyjaśnienia że mogą mieć przejechane
  19. Nikita_Bennet

    Wznowienie granicy

    toć o tym piszę,u nas wszystko ma swoje granice i słupki były a teraz się tylko wznawia i huk kogoś obchodzi czy podpisze protokół z WZNOWIENIA granic czy nie, orać można. Natomiast przy rozgraniczeniu, cóż, miłej zabawy.
  20. a i tak potrafi się glina nie odkleić
  21. Nikita_Bennet

    Wznowienie granicy

    no i to jest dziwne bo u nas większość granic była wznawiana w latach 80tych, pozmienianio (zaktualizowano też to co jest na działce tzn czy grunt orny czy PS). Wiem bo mi geodeci którzy robili pewne prace sięgali do map z lat 60 tych nawet. Tak więc u mnie geodeta wznawia to na co kiedyś się właściciele zgodzili (a często odkopuje stare słupki).
  22. a ja podtrzymuję to co pisałem wcześniej. ZAP robił dobre akku w latach 80tych i trza było brać świeże, obecnie to max 2-3lata z tego co rozmawia się z ludzmi. Autopart u nas był w C385 którą z nim kupiliśmy i wytrzymał chyba 3 lata więc i tak długo (bo chodził pewnie w niej wcześniej). Sami użytkujemy centry/exide ale sprawdzam kiedy był wyprodukowany przed zakupem bo nawet najlepszy akku jak leży 2-3 lata bez podładowania itp to się psuje. Obecnie niektóre mają po 6-7 lat i chodzą. Padła mi jedna typu carbon ale z mojej winy - zimą nie odłączony rozłącznik masy. Wstawiłem kolejnego carbona i chodzi już 3 rok.
  23. Nikita_Bennet

    VAT w rolnictwie

    oczywiście tylko do celów prowadzonego gospodarstwa rolnego Ja tam nie widzę przeszkód, mogę mieć przecież przyczepy a nie mieć ciągnika tylko najmować.
  24. jak wchodziła ta firma na rynek to myślałem że kolejna firma krzak ale po tym co widziałem u znajomego (załadunek kloców drewnianych) to jestem pozytywnie zaskoczony (że tyle wytrzymał bo ma w cholerę krów i usługowo bele robi jeszcze).
  25. Nikita_Bennet

    VAT w rolnictwie

    Nie ma OO. Pełny VAT a powyżej 15tys płatność MPP. Co do przyczepki samochodowej - wg mnie tak. Użytkować będziesz z prywatnym autem wtedy gdy załatwiasz sprawy związane z gospodarstwem, od auta nie odliczasz niczego bo nie chcesz się bawić w 50% bo używasz go też do celów prywatnych. Pamiętaj że masz prawo do odliczenia a nie obowiązek. No i my taką samochodówkę kiedyś czepialiśmy do ciapka na przód jak z tyłu jest kopaczka do ziemniaków a trza było z pola ściągnąć Powiedzmy że było kilka odmian i akurat się po jednej mieściło na przyczepce samochodowej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v