gościu sprowadza maszyny, ciągniki głownie z angli, malowane, naprawiane, dużo szrotu na placu tam stoi. godzin raczej ma dwa razy tyle niż na zegarze.
w mojej okolicy jest gospodarz który zetorem wziętym na prow przez 5 lat zrobił 8500 mtg i opony zjeździł do zera. po zmianie opon i okręceniu licznika do 3500 ludzie się chcieli pozabijać o niego. ale ciągnik mimo to zadbany