farmer882
-
Ilość treści
31 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Komentarze zdjęć napisane przez farmer882
-
-
ciekawe jak podziela ta nagrode jak to juz 4 roztrzasacz w tym konkursie a tak jak w tych poprzednich moge powiedziec ja takie cos kupilem orginalne niby w skladnicy za 400zl zalozylem pojechalem jak sie naowijalo zaraz to wywalilem dziala tylko na slabej trawie i koniczynie a tak to sie owija chyba przyspawam pajaka za rotacyjna i to bedzie wynalazek zwijarka z owijarka z tylu tak sie wszystkim spodobala ze to moze tez chyba ze pokazecie na filmie jak sie z tym meczycie i z litosci wygracie ta kosiare dyskowa
nieno zartuje ale serio mi to niezdalo egzaminu zycze powodzenia moze te lancuchy lepiej dzialaja ja mam druty przy swoim i nieidzie -
wykonanie ladne ale jak on 4 tony wazy to mogl byc lepiej na lozyskach bo na tulejkach za dlugo sie niepokreci
-
umnie w okolicy wszyscy to zakladaja nawed jeden facet przyjechal 80km zeby to obejrzec a pomysl wpadl mi do glowy na agroshow we wrzesniu bo zobaczylem takie rozwiazanie w holmerze tylko ze tam jest naped hydrauliczny ale to malo wazne bo liczy sie sposob dzialania a naped od paska jest prosty tani i wrazie zablokowania nagarniacza duzym kamieniem pasek sie slizgnie i nic niestanie bo buraki jakby nawed ze trzy sie zablokowaly bo czasem sie tak zdaza jak sie kopie przycz i nakladaja rajki to niesa wstanie zablokowac nagarniacz ma taka sile ze zgniecie buraka i sie kreci dalej a na bloto tym bardziej tylko trzeba zalozyc gume ochronna na rolki od wuzka wyorywacza bo wduzym blocie nagarniacz rzuca blotem jak rozrzutnik po wszystkim ale sie kopie przerobi wszystko tylko troche brudne buraki leca ale od tego jest czyszczarka czasem lepiej kopac w blocie niz zeby zostaly w ziemi na zime zemnie sie smieli niekorzy ze tyle ha kopie neptunem jak holmer w kilka godzin zrobi ja jak padalo we dwa ciagniki neptuna targalem i wykopalem a oni zanim sie doczekali holmera napadalo potem sie topil i wstrzymali czekajac na mroz a zamiast tego spadl snieg i po zabawie ja nawed ze sniegiem kawalek kopalem na koncu ale sie juz gwiazda kleila ledwo skonczylem ale sie udalo a tak bym je kopal ale talezowka na wiosne i ten sie smieje kto sie smieje ostatni jak przyslowie mowi
-
chwastow niemam nie to jest problemem tylko te nowe zachodnie odmiany burakow maja kruszace sie liscie jak to kolo kopiujace od oglawiacza przejedzie po buraku liscie sypia sie wokolo i to oczywiscie czyszcza te szczotki ale one z kolei wywalaja buraki slabo ukorzenione wien szczotki podnioslem i lyscie sie zawiesza na wyorywaczu zwlaszcza w mokrej glebie i wtedy sie zapycha jakby neptun mial ruchomy wyorywacz to by sie to niezdarzalo ale nieda sie zabardzo tego przerobic juz nad tym myslalem najlepszym wyjsciem okazalo sie zalozenie nagarniacza teraz moge nawed miedze kopac
-
cos mi sie wierzyc niechce w ten naped jak zalaczac jak to jest niby zgrane ze skrzynia w 914 wystarczy tryb zalozyc od nietego rocznika i sie naped niezgrywa a tu a wspomaganie masz ukrecic zwyklym nieidzie a tym niewiem czy tylko os zalozona niejest od czegos i tak wyglada ale czy ciagnie to watpie jak na serio to dziala to szacun bo zgrac przodek ze skrzunia to juz sztuka ale jak to tylko pic do wygladu to nie fer nas w jajo robic
-
ja to mam kupne za 400zl kupilem niby orginalne w skladnicy i dzien uzywalem tylko bo na dlugiej trawie sie ciagle owijalo i slizgalo na pasku jedynie na koniczynie sie sprawdzilo teoretycznie dziala ale kurde niemoge tym ujechac i tez wlasnie sa te druty od pajaka
-
im mniej gajgow tym mniej sie wszystko psuje pomysl niezly ale umnie sie niesprawdzi bo jak zaladuje kiszone to czasem ciagnikiem ledwo ciagne jak sie bloto zrobi na wiosne a co dopiero na takich koleczkach jak by usiadl to pod rame i kabel sie za tym ciagnie troche to niepraktyczne jak dlamnie po oborze jak jedzie wta i spowrotem to moze i dobre ale paszowozem to wszedzie trzeba podjechac i tak faktycznie zbyt bezpieczna konstrukcja to to niejest ale cel sluszny koszty trzeba ciac bo przez caly rok to sie nazbiera jak codziennie sie jezdzi wiem cos o tym jeszcze naped sloneczny by sie przydal bo prad u mnie tez juz niezle sumki kosztuje ale to srutownik nabija najbardziej teraz tak zauwazylem ze to tylko do przodu i tylu jezdzi a jak ja mam obore ze musze nawrocic zeby z drugiej strony tez sypnac zarcie to juz bym tym niemogl
-
w koniczynie to bedzie bajka najgorsza jest taka trawa slomiasta co juz ma rure i siew na koncu a ten muj rozwalacz ma na koncach przykrecone te druty od pajaka one sa sprezyste i wrazie nierownosci tylko drapnie po ziemi a to twoje jest troche zbyt masywne i jak na nierownosciach wjedziesz w dziure to normalnie bedzie kopac ziemie taka jest moja podpowiedz umnie tak bylo bo przez lake ida takie zanizenia jak rowki prawie bo usiadla ziemia na drynach i jak wto wjechalem rotacyjna nizej zeszla a te druty drapaly az ziemie z tylu a zobaczyszjak fajnie bedzie smigac woda jak w mokre wjedziesz jak z deszczowni ale sie pasek namoczy i zacznie slizgac skolei i tak to wyglada tez sie pokusilem ze to roboty oszczedzi i zaraz fajnie roztrzepie ale musi byc niska trawa niestety
-
ja takie cos kupilem za 400zl orginalne na malej trawie szlo jak wjechalem w duza sie naowijalo pasek pekl i zaraz to wywalilem pomysl dobry ale ja juz to przechodzilem i niebardzo sie sprawdza widzialem roztrzasacz na rotacyjnie ale poziomy jak w tych nowych teraz robia i podobno sie lepiej sprawuje zycze powodzenia ja mam takie cudo na sprzedanie jak by ktos chcial
-
liscie musi byc w calosci bo sie z takiej sieki jak robi ropa zrobi miazga po zakiszeniu z takiego nawed czasem sie robi a co dopiero po ropie a pozaty ja czasem tez najmuje rope jak sa ciezkie warunki do kopania i wiem ze z tym lisciem leci wszystko bloto kamienie co chwyci pod wzgledem lisci naptun jest dobrze pomyslany zeby tylko to szybciej troche szlo bo potej jednej rajce to nic nieubywa poprostu jak by byl wiekszy to by byla najlepsza maszyna do burakow bo ropa to masowka szybko wygodnie ale jakosc kopania daje wiele do zyczenia wszystkie syfy zbiera gubi i czaska buraki a pole to jak po czolgu gdyby nie to ze szybko i w kazdych warunkach idzie to bym tego na pole niewpuszczal ale czasem trzeba
-
ale nie tej wielkosci jakosci i przedewszystkim jedno sekcyjne a te sa dwusekcyjne przeszukalem z 8 ofert zanim znalazlem te i uwazam ze najlepiej sie sprawdzaja a dodatkowym atutem jest ze w tylne kolo dociskajace mozna nasypac piasku jest do tego specjalny otwor z korkiem i w ten sposob regulowac docisk gleby po siewie a to duzo daje w siewie warzyw
-
panowie to rubryka komentarze i kazdy chyba ma prawo wyrazic swoje zdanie przeciez nikt nienapisal ze to zly pomysl tylko komentarze co ktos zauwazyl i co otym sadzi jezeli niemozna to nazwijcie ta rubryke pochwaly lub calkiem zlikwidujcie jak maja byc przez to tylko jakies konflikty teraz jeden drugiemu bedzie robil na zlosc i obgadywal wynalazek zeby pokazac jaki jest badziewny i wyciac konkurencje z konkursu konkurs jest dla wszystkich i kazdy moze wstawic co chce a rubryka komentarze powinna sluzyc tylko do komentowanie i ewentualnie sugesti jak by cos mozna jeszcze ulepszyc i nikt sie niepowinien na nikogo gniewac
-
tak ale sprzeglo zabezpiecza i nic juz sie niestanie a gdy cos zablokuje gwiazde to cos musi puscic ten walek byl najslabszym ogniwem to puszczalo tu a jak by byl mocniejszy to by skolei przy skrzyni gwiazdy sie ukrecal a tak niema prawa sie juz nic stac sprzeglo przepusci sie stanie kamien wyciagnie i jedzie dalej jak ktos kopie hektar dwa to mu sie cos przytrafi raz na 5 lat a mi jak kopie 7 czasem 12 ha zalezy ile mam opasow to co drugi rok go naprawiam najlepiej to najac rope wykopie bez problemow tylko z kad potem kiszonke brac a jak mam z 3 ha zmarnowac pod kukurydze na zielonke to juz wole tym kopac i mam dwie korzysci za jedna robota
-
czasem lepiej by bylo cos zbudowac od poczatku niz przerabiac stare lyry ale dzisiejsze koszty materialow pozwalaja jedynie na to ale taka niepozorna przerobka a w pracy to jest nie ten kombajn gdyby mi ten pomysl niewypalil to juz bym go dawno wywiozl na zlom bo tak mnie juz wkurzalo to zapychajace sie badziewie ze mialem juz dosc ale to pomoglo niemam juz problemow i kopie o wiele szybciej i sprawniej
-
wiem ze to sie wybije ale trzeba najpierw rozebrac tasme i ten caly tunel od podajnika lisci a jak to zwykle bywa wszystkie sroby zardzewiale ani rozkrecic ani uciac bo dojscia zero wcale tak latwo niejest a tam sa dwa walki ten jeden tak wyjdzie wmiare ale ten od biegu wolnego trzeba rozebrac cale te gajgi od tasmy przy ciagniku nic nieprzepusci jak mam fergaja i kopie na predkosci wom 1000 a nie 540 lepiej idzie troszke szybciej i mniejsze obroty ciagnika to mniej paliwa zurzytego tylko ze jak cos zablokuje to sie zaraz cos rozpierdzieli i musza zabezpieczenia byc na zdjeciu widac jaki mam ladny nowy walek zalozony ale to juz nie ten material co w orginalny teraz to tandete tocza i potem sie ukreca i gratuluje pol bez kamieni unas plaga a neptunem rocznie kopie 7ha i juz wszystko tam przezylem
-
mialem taki wiatrak na trzy ramiona ktory sie krecil wokolo i w ten sposob podlewal rozkrecilem go wyciaglem ten trujnik z slimakiem ktory go napedzal i zalozylem do rolki
-
okolo 600zl bo te sa drozsze bo jeden sieje dwie rajeczki obok siebie takzwany dwusekcyjny kupilem je kolo kalisza
-
bez tego grabiami nawed na malym polu sie mozna zarobic na smierc a podgarnac trzeba a na wiekszych arealach to juz wogole
-
zrobiłbym ale w tym regulaminie konkursu napisali ze moze byc tylko jedna fota jednego wynalazku a niektorzy tu widze maja po kilka tego samego i niewiem czy to dyskwalifikuje czy nie a niechce odpasc bo nigdy nic niewygralem moze teraz sie uda a przydala by sie jakas maszyna bo przy dzisiejszych cenach nic nowego sie nieidzie dorobic a to normalnie sie przesowa woda pod cisnieniem plynie przez taki krzywytrujnik z slimakiem tam na lozyskowaniu rolki z prawej strony i dzieki temu rolka sie kreci nawija waz ktory pociaga cala deszczownie i wtedy ona jedzie tak powolutku zalezy od cisnienia im wieksze tym szybciej to dziala jak w normalnych deszczowniach tylko ta jest mniejsza
-
pomysł jak pomysł ale gdzie tu wielkie przeróbki kawałek węży i zaczep reszta to poprostu schaczone kupne maszyny i jeszcze tak mi sie wydaje te ułatwienia to powodują tylko większe utrudnienia bo zbyt sprawnie to nieidzie takie jest moje zdanie sorki jak kogoś uraziłem
-
w tym miesiacu u nas spadlo 12mm/m2 deszczu to dziennie te 2,5mm to juz duzo pomaga zwlaszcza noca po takich upalach u nas na 2 ha cebuli i buraczkow to sie sprawdza jest niski koszt podlewania i wody tez ze stawu tak mniejwiecej starcza pewnie profesjonalne deszczownie lepiej nawodnia ale ile kosztuja i z kad tyle wody wziosc a pozatym tu delikatnie to sie dbywa a te kupne armaty tak potrafia zasklepic ziemie ze po wyschnieciu jest beton potem a caly czas podlewac tez sie nieda wszystko zalezy od gustu umnie sie to sprawdza kazdy sie ratuje czym moze i naprawde te warzywa bez tego juz bym nic w tym roku niesprzatnol poprostu tragedia tyle burz do okola sie rozchodzi a unas nic niepopada 32ha zboz to mam jak pustynie wiec dobrze ze chociaz to uratuje
-
wode podaje ze stawu hydroforem ale prubowalismy beczkowozem i tez szlo tylko ze beczkowoz 4000l wystarczyl na 2 godziny tylko a hydrofor pompuje nabiezaco przesowa sie sama bo pod cisnieniem rolka zwija waz i sie samoczynnie po polu przesowa jedyny mankament musi byc proste pole lub koleiny od opryskiwacza takie jakby tory zeby wedlug nich sobie jechalo bo inaczej wyjezdza z trasy w uprawe konstrukcja jest tak lekka ze mozna ja na pole zaciagnac nawed recznie ale ja ciagne za ciagnikiem szkoda ze niemozna dodac wiecej zdjec to bym pokazal ja zlozona do transportu i z daleka jak pracuje ale sie niedalo bo tak szybko sie kreca armatki ze zanim zrobie zdjecie jestem juz mokry a z kolei z bezpiecznej odleglosci niewidac dokladnie konstrukcji wiec dalem takie zdjecie
-
mam fergaja 8110 dodam fote niedlugo bo beda mi wozic buraki a niezla masakra jest to wesolo bedzie cochwile wyciagam tiry u znajomych z burakami raz rope wyciagalem ale niedalem rady jcb musial pomoc glupio bo jak wyciagam niema mi kto foty strzelic
nieno zartuje ale serio mi to niezdalo egzaminu zycze powodzenia moze te lancuchy lepiej dzialaja ja mam druty przy swoim i nieidzie
sprzęgło przeciążeniowe
w Konkurs dla Konstruktorów
Napisano
pewnie tylko walek ze sprzeglem kosztuje przeszlo 1000zl to pol tego kombajna a tu za pare groszy w ciagu godziny mozna zrobic to tak jakbym w godzine zarobil 1000 to juz warto sie pomeczyc