roberts
-
Ilość treści
221 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez roberts
-
-
A słonecznik ktoś z Was dodawał do poplonu? Mam plan aby w tym roku do łubinu dodać ok 10 - 12 kg/ha słonecznika. Tylko sie zastanawiam czy mi tego słonecznika ptaki nie wybiorą bo raz juz tak zrobiłem na próbę poletko ok 20 arów to nic nie wzeszło ze słonecznika. Jest może jakaś zaprawa od ptactwa do słonecznika? Do kukurydzy podobno jest ale czy słonecznik też mogę tym zaprawić?
-
-
Roundup nie zniszczy Ci siły kiełkowania ziaren?
-
Właśnie. Jadę sklejaczem i czekam aż dojrzeje sam.
-
To chyba tak zrobię teraz Nu Film zastosuje. A później w razie czego desykacje i to chyba będzie Reglone. Potrzebuje ziarno wykorzystać do siewu.
-
ale po glifosacie będzie siła kiełkowania? Reglone nie wchodzi w grę? Mi tu gość mówił że ten Nu Film niby też troche podsusza. Ale z etykiety nic takiego nie wyczytałem.
-
kolego andrzej 1988 czym bedziesz sklejał i desykował? dzisiaj byłem zapytać o jakiś środek to polecili mi Nu Film aby sklejać i podsuszać teoretycznie. -
Czy zastosowanie Reglone na dojrzałe rośliny spowoduje osłabienie siły kiełkowania? Bo część roślin uschnięta (dzięki Oprzędzikowi niestety) a reszta zielona.
-
Witam dzisiaj postanowiłem przejść się po mojej plantacji i zauważyłem coś takiego. Czy to oprzedzik? Na zdjęciu może nie bedzie widać ale na korzeniu jest taki jakby biały nalot i niektóre brodawki wyjedzone. Dodam że nasiona zaprawiane Vitavaxem i Nitraginą, przedwschodowo pryskane Afalonem. Występują pojedyncze place o takich objawach. Załączam zdjęcia.
-
U mnie to samo rdestu troche wywalilo i głuchego owsa ;/ a desykacje moge przeprowadzic razem ze "sklejaczem"? czy musze zabiegi rozdzielic?
-
Cześć koledzy rolnicy. Jaki środek proponujecie na przeprowadzenie desykacji łubinu wąskolistnego, takiego aby ziarno nadawało sie do siewu? Oprócz tego myślę o oprysku "sklejaczem" co by się nie obsypał. Co o tym sądzicie i co byście polecali? Czytałem żę fusilade 200 SL na desykację ale podobno już się nie nadaje.
-
Kiedyś było tak: kiedy nie było kombajnów i zbierano zboże w snopy i młucono w stodole na klepisku wszystkie wyrośnięte chwasty zbierano razem ze zbożem. Nasiona chwastów zostawały odwiane na wialni lub inną mniej lub bardziej skuteczna metodą oczyszczano zboże. A teraz kosząc zboże kombajnem na polu zbieramy ziarna zbóż a ziarno chwastów odwiane razem z plewami zostaje na polu. Zbierając plon zbóż kosząc kombajnem rozsiewamy jednocześnie chwasty. Dlatego warto robić uprawę pożniwną aby te zakielkowały i razem z zimową orką zniszczyć ich małe wyrośnięte rośliny. To tak na marginesie. Teraz konkretnie: Niedawno zaczynał kwitnąc, pamiętam jeszcze jak go siałem a teraz proszę... widać już strączki... ooooo własnie tak:
-
-
-
Mialem kiedys zwykla 914 teraz zmienilem na 914 DL Turbo jest o wiele lepszy... choc nie mowie ze zwykla 914 byla do bani... Ursusy jednak bardzo udane sprzety tu zdjecie mojego ursusa: http://www.agrofoto.pl/forum/Ursus-914-DL-...image77295.html
te nastepne trzy foty to tez moj
http://www.agrofoto.pl/forum/Ursus-914-DL-...image76416.html
-
sluchajcie Panowie... widze wielka polemizacje z tym problemem... jaki ciagnik ? osobiscie sam oczekuje na pojawienie sie w moim obejsciu nowego Belarusa 820. Szczerze mowiac kazdy opowiada ze belarusy sa topornie wykonane awaryjne itd. dlaczego tak jest ? jak to sie mowi "jak sie dba tak sie ma" mam ursusa C-330 ktorego wygral moj dziadek i jeszcze to dej pory pracuje i zarabia na siebie do tej pory jeszcze ma plabe na pompie wtryskowej pierwszy lakier i pali na dotyk... (pracuje na 11 ha) poza tym posiadam jeszcze ursusa 914 wspolpracujacego z beczka asenizacyjna 12tys l. wraz z nia dziennie przejezdza srednio 64km (4 kursy na oczyszczalnie po 8 km w obie strony) pracuje juz 5 lat i to tej pory nie ma zadnych usterek (rowniez pali na dotyk) od kad pamietam moj tata uczyl mnie by dbac o sprzet - i slusznie teraz moge mu za to podziekowac bo nauczyl mnie bardzo przydatnej umiejetnosci...
odnosnie Belarusa - prosta maszyna. I o to bedzie chodzilo w najblizeszej przyszlosci. Gdy nie ma elektroniki praktycznie kazda usterke mozemy usunac sami. Poza tym czesci to Belarusa sa tanie w porownaniu do innych marek ciagnikow np MF , JD , NH itd. Kompletny silnik przywieziony z Rosji z wszelkim oprzyrzadowaniem tj rozrusznik, pradnica, pompa wodna itd kosztuje 4,5. np szyba do belarusa kosztuje 20-30 zl rowniez przywieziona z Rosji a do JD spokojnie ok 2tys takze chyba jest jakies porownanie prawda ? znajomy wysmiewal belarusy, dopuki jego MF go nie zawiodl. Traz za drobna usterke skrzyni biegow placi dla serwisu 19tys + robocizna (nikt z mechanikow nie chcial sie podjac tej roboty. Powod elektronika) poki nowe i sie nie psuje kazdy chwali a co potem ? takze panowie zastanowcie sie... ja juz wybralem prostota Belarusa+dobre rece w ktore trafi=dozywotnie niezawodne wspolpracowanie
Budowa Kurnika
w Kury i koguty
Napisano
A jak chłopaki przedstawia się sytuacja z rozpoczęciem hodowli kur niosek tak do 150 sztuk kur? Jakie są procedury? Jeśli miałaby to być sprzedaż bezpośrednia? I jak ze sprzedażą jaj np do cukierni. Kto komu wystawia fakturę żeby cukiernia mogła sobie zakup jaj wciągnąć w koszty jako płatnik VAT. A ja jako rolnik nie mogę przecież wystawić faktury.