Farmazowsze

Members
  • Ilość treści

    95
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Farmazowsze


  1. Panowie, pilne pytanie!!

     

    Lancet nie chce mi się rozpuścić w wodzie. Nigdy mi się tak nie działo.

     

    Opryskiwacz jest po wcześniejszym przysłaniu Lancerem, przejechałem w drugie miejsce po wodę, i wogóle ani Lancet ani dassoli nie chce się rozmieszać, tylko spływa jakby po tej wodzie. Co dodać do tej wody?

     

     


  2. Panowie, pilne pytanie!!

    Lancet nie chce mi się rozpuścić w wodzie. Nigdy mi się tak nie działo.

    Opryskiwacz jest po wcześniejszym przysłaniu Lancerem, przejechałem w drugie miejsce po wodę, i wogóle ani Lancet ani dassoli nie chce się rozmieszać, tylko spływa jakby po tej wodzie. Co dodać do tej wody?

     


  3. Panowie, będę musiał rozsiać wapno w sadzie (pH ok.5, gleba 4a), magnez jak i inne składniki na niskim poziomie. Ile i jakiego wapna maksymalnie mogę zastosować? Z uwagi, że to wapno będzie leżało na wierzchu kiedy najlepiej go rozsypać?


  4. Dnia 25.11.2020 o 11:09, makiavel87 napisał:

    Poczekałeś, dostałeś swoje, jest ok. Tylko pytanie czy oni tak samo poczekali kilka miesięcy jakiemuś rolnikowi z płatnością za nawozy i nasiona bez naliczania odsetek? Wątpię. Zarobili na marży przy sprzedaży nawozów, potem 2 raz na odsetkach karnych jeżeli rolnik by nie zapłacił 7 miesięcy.
    Owszem trzeba być człowiekiem ale wobec rzeczywistych losowych sytuacji rolnika z którym handlujesz a nie usprawiedliwiać firmę która prowadzi działalność na duża skalę a jak się przeliczy to odpowiedzialność na Ciebie przerzuca poniekąd i kredytuje się Twoją kasą za darmo prawdopodobnie.

    Druga sprawa że przyzwyczaili Cię że płacą. Z poślizgiem ale płacą. Będziesz się na to godził regularnie. Może kiedyś nie zapłacą. Przerabiałem to z firmą Jantur z Nieszawy. Stawki mieli trochę wyższe niż inne podmioty chyba ok 50zł/t tylko termin płatności dłuższy. 30 dni było w 1 roku. 60 dni w kolejnym roku. W 3 roku był termin płatności 90 dni na fakturze. Ale nie martwiłem się bo przecież zawsze płacą. Tylko że jak w grudniu zacząłem wołać o kasę to firma była już niewypłacalna. Straciłem tylko 20 tys. bo resztę sprzedałem gdzie indziej ale byli tacy co kilkaset tys. stracili.
    Od tego czasu wyznaję zasadę że jak profesjonalna firma nie płaci w maks 30 dni to nie sprzedaję. Jak nie mają kasy niech wezmą kredyt obrotowy.
    Co innego w wypadku rolnika/producenta którego znam dłuższy czas. Nieraz czekałem ponad rok. Trzeba być człowiekiem jak czasem coś pójdzie komuś nie tak.

    Właśnie ta firma plàciła mi za pszenicę 1,5 roku. Zawiozłem mu 200 ton pszenicy. Zaczęło się tak samo najpierw obiecywanie, potem proponował mi nawozy(ale co mi z tego jak miałem dużo tańsze). Skończyło się na tym, że przestał nawet odbierać telefony.

    Ale sąd wszystko załatwi. Chociaż odsetki wpadły. Mieszkam 7 km od niego i naprawdę KAŻDEMU nie wypłaca na czas.


  5. Witam

    Panowie, mam możliwość wzięcia 30 ha pola, klasa ziemi IV-V. Zamierzam tam posiać rzepak, tylko na rżysko szła by talerzówka i potem brona tależowa z tależowym siewnikiem. I moje pytanie brzmi: wypali to? Próbował ktoś tak? Podobno rzepak lubi mieć pulchno.

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj