Dastan
Members-
Postów
2524 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Dastan
-
I pewnie ten sam krowiarz płaci 80tys za ha ziemi jak jest do kupienia .
-
Nie do końca to to samo, fakt można sprzedawać proste surowce typu gaz czy nawóz gdzie korzyść ma jedna firma, ale chyba korzystniej jest przetwarzać i dopiero sprzedawać produkt? Tak robią gospodarki zachodnie przynajmniej, a wschodnie no cóż... Trochę jak z drewnem, można sprzedać drewno po 1tys za kubik lub sprzedać drzwi z tego kubika za 5tys. Poza tym pozostaje sprawa dostępności gazu? Jesteśmy pewni, że nam jego nie zabraknie przez zaopatrywanie połowy europy w azot?
-
Był, ale 900-1100l. Rozumie, że chodzi o charakterystykę ?
- 37129 odpowiedzi
-
Mam złożony wniosek na rozsiewacz do nawozów 900l ( Kuhn MDS), ale chce kupić przed podpisaniem umowy (nawet nie wiem na jakim etapie to w ogóle jest bo, składane jesienią). Tylko teraz dealerzy namawiają mnie, że lepiej opłaci się brać wersje 700l, bo różnica 5 tys. Czy będzie z tym problem? Bo jak już kupie to będzie po ptakach.
- 37129 odpowiedzi
-
Nie rozumie ich, przecież za tyle to szkoda własnej roboty, lepiej wziąć dopłaty, które zresztą mają większe, siedzieć w fotelu i patrzeć jak zboże drożeją przez małą podaż. Chociaż z drugiej strony po śmieciowej wartości złotego może im sie opłacać...
-
A myślisz, że tak każdy zdążył kupić jak cena wzrosła praktycznie w tydzień o 100%? U mnie w poblizu dwa gospodarstwa 80ha 0 na stanie i kupowac na razie nie będą po takich cenach, spółdzielnia 600ha zdążyła kupić 1/4 zapotrzebowania nie mówiąc o mniejszych gospodarstwach.
-
Giełdy już to biorą pod uwagę w tej chwili.
-
Jeśli będą chętni po tyle kupić to będzie.
-
Patras
- 14106 odpowiedzi
-
- pszenica
- pszenica ozima
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Byłem na lustracji pól bo odchwaszczaniu, efektów brak, ale za to strasznie mączniak atakuje, a tego jeszcze na jesieni nigdy nie miałem. O tej porze roku jeszcze coś z tym robić?
- 14106 odpowiedzi
-
- pszenica
- pszenica ozima
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Poszło całe opakowani talku, ale talk nic nie da jeśli opona obraca sie na feldze
-
Packer, brona wirowa
-
Teoretycznie może i tak być, ale wydaje się mało prawdopodobne szczególnie w zachodnim ciągniku, żeby jedna felga była mniejsza.
-
Nie chcę straszyć, ale u mnie jest to samo. Opona była u czterech różnych oponiarzy, przekładali, czyścili smarowali, nawet był dawany uszczelniacz i nic. Co ciekawe opona nie stara 4 cm bieżnika prawie i nie widać na stopce żadnej skazy. Dałem dętkę Kleber za 600zł co zrozumiałem było ok, tylko jak wyjechałem w cięższą robote to obróciło oponą i wyrwało wentyl.... to z powrotem dałem samą oponę. Według mnie opona jest "przeciągnięta" na obręczy i nie ściska do felgi i nic z tym nie zrobisz , jedynie nowa.
-
Hmm, siew był najęty więc nawet nie wiem, ale coś w tym może być, bo jak pamiętam jedne rządki potrafiły być o połowę niższe od innych, bardzo nierówno rosła od początku. A jak uprawiacie wiosną? Ja zazwyczaj jak najwcześniej płytko gruberem, a przed siewem brona aktywna.
-
W połowie, ale nie było to jakieś masowe zjawisko, odchwaszczanie majstrem 2-3 liście, ale w pełnej dawce. Nawożenie raczej ok, polidap, sól, 250kg mocznika rok wcześniej wapnowanie. Ale ją coś męczyło, słabo rosła.
-
U mnie w tym roku kukurydza (ambrosini) od początku była jakaś słaba, niewyrośnięta i niska , sama się łamała, mogła ją jakaś choroba złapać? Zamierzałem siać na tych polach jeszcze raz kukurydza czy to bezpieczne czy lepiej pszenice dać ?
-
Kwestia farta , u mnie w firmie wiosną nie podpisali ceny na gaz, bo byli przekonani, że po następnej fali covida ceny przynajmniej się utrzymają i dziś na gazie są 1mln w plecy miesięcznie. Sam na ich miejscu bym nie podpisał choć nie wymagało to żadnych kosztów, Ci co tu się zakupili wiosną zrobili to raczej z przyzwyczajenia i fakt dobrze akurat wyszli na tym.
-
No pewnie siejmy wszyscy kukurydzę będzie droższa wtedy
-
A u nas znowu 2 i 3 lata temu sypało po 3 tony i wielu się z kuku wyleczyło jak podkładali kilkanaście czy kilkadzisiąt tys. w tamtym i w tym roku ok 10 ton po okolicy. Niestety ale niezbyt wdzięczna uprawa, jak będzie sucho to klapa na całego, pszenicy coś tam zbierzesz zawsze.
-
Tym bardziej, jak odkręcą Niemcom to ceny spadną i dla nas, my sie nie liczymy. I nie nie zgadzam się z tutejszymi mistrzami ekonomi, że dało się to przewiedzieć (choć teraz jest to oczywiście logiczne), całe rządy tego nie przewidziały, zachód nie napełniał nawet magazynów z gazem, bo gospodarka stała, nie wiadomo było czy wirus nie zmutuje i nie będzie kolejnych lockdownów.
-
Ceny gazu ostatnio spadają, bo ruskie odkręciły kurek i napełniają magazyny na zachodzi Europy , jak uruchomią NS2 to powinno być jeszcze lepiej, trzeba czekać i tyle.
-
Tu już nawet nie chodziło o to czy ktoś miał kasę wiosną czy nie, na tamten czas 1400 wydawało się drogo, nawet mój dostawca nie zamawiał bo mało kto był zainteresowany taką ceną i to raczej było racjonalne podejście patrząc z tamtej perspektywy. Wielu myślało, że z kolejną falą Covida gospodarką znowu dostanie zadyszki, a jak są mądrale, którzy powiedzą teraz że dało sie to przewidzieć to powinni koniecznie się zatrudnić w banku światowym czy coś podobnego. Jesteś tylko ciekaw czy na wiosnę też już wykupią na przyszły rok.
-
-
Nic sie nie musi przełożyć, świnie się przekładają? Jak rok dopisze to pszenica może byc po 700, bez względu na to czy saletra będzie po 5tys.
