Skocz do zawartości

blondynek2004

Members
  • Postów

    1118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez blondynek2004

  1. To co ja mam powiedzieć gdzie moje najdalej położone od siebie kawałki są w odległości 3-3.5km w lini prostej a za drogą to sam nie wiem.
  2. No właśnie gdzie to się znajduje.
  3. Ok dzięki za info
  4. ok dzięki za informację ja jestem z pod Ryk lub jak kto woli Dęblina woj. lubelskie
  5. no właśnie takie rzeczy mnie interesują które są częstymi usterkami lub ich zaniedbanie może spowodować poważną awarię. Przykład luzu panewek na wytrząsaczach już wiadomo że trzeba sprawdzić. O takie rzeczy właśnie mi chodzi. To co wam, użytkownikom tych kombajnów się przy darzyło. Ja będę wiedział co przejrzeć i gdzie zaglądać żeby się nie wbić na skarbonkę. @ovi mówisz o tym z linku że taki szrot w "bdb" stanie prosto w pole?? https://www.olx.pl/oferta/volvo-s900-z-sieczkarnia-CID757-IDc45jW.html#ff300854d8
  6. Ten u baumana to już poszedł. No właśnie różne kwiatki bywają a ja w tedy nie byłem przygotowany na grubsze oględziny. A kombajn jak to kombajn zakurzony i w ogóle. A poza tym ciasno w tym garażu i trzeba wyjechać żeby się do czegokolwiek dostać.
  7. Sorry panowie że się nie odzywałem ale gości po świątecznych jeszcze miałem. Volvo stoi za Garwolinem w stronę Żelechowa, stoczka łukowskiego. Zdjęć nie mam ale byłem przejazdem i na ogrodzeniu wisiało ogłoszenie to stanąłem. Obejrzałem go tylko tak pobieżnie bo nie bardzo było jak włazić w niego. No ale kombajn nie malowany co widać garażowany z kabiną heder 3.6 roboczej 3 komplety sit zapasowa kosa sieczkarnia. @ovi a gdzie?? Masz jakieś namiary?? Kiedyś widziałem gdzieś w okolicach kraśnika było ładne volvo ale później zginęło mi ogłoszenie.
  8. Witam Mam pytanie do was panowie odnośnie kombajnu Volvo s900. Chcę zakupić taką maszynę i chciałbym się dowiedzieć na co zwrócić uwagę przy oględzinach. Jakieś newralgiczne miejsca gdzie zajrzeć o co pytać. Głównie chodzi mi o wszystko oprócz silnika. Będę wdzięczny za pomoc. Kombajn stoi nie daleko mnie u rolnika. Ceni 16k za niego. Wiem że są podobne tematy pisałem w nich ale umarły śmiercią naturalną chyba.
  9. Koledzy tur na MF nawet jakiś zwykły rzemieślniczy na 3 sekcje to 4-5k plus osprzęt. Do tego wspomaganie (bo w ciasnych pomieszczeniach to zapomnij o pracy bez wspomagania) 1,5-2k. Dorobisz balast na tył i będziesz się robił robotę. Fakt MF ma trochę za szybki wsteczny no ale cóż. Z kolei tur do Pronara to już koszt tak jak ktoś już pisał 10-15k to już wolę ładowarkę lub bobcata. Jedno i drugie kupisz już w tych pieniądzach i żaden ciągnik nie zrobi tego co te cudeńka. Jedna różnica bobcat potrzebuję twardego podłoża bo przy wykręcaniu/skręcaniu/zawracaniu narobi dołów lub błota jak mokro.
  10. Jak to mówią rybka lubi pływać
  11. Witam Mam pytanie do was panowie odnośnie kombajnu Volvo s900. Chcę zakupić taką maszynę i chciałbym się dowiedzieć na co zwrócić uwagę przy oględzinach. Jakieś newralgiczne miejsca gdzie zajrzeć o co pytać. Głównie chodzi mi o wszystko oprócz silnika. Będę wdzięczny za pomoc.
  12. A cha czyli najprościej będzie wykręcić korek i w jego miejsce zrobić wolny spływ. Przynajmniej nie będzie problemów i zastanawiania się gdzie ten olej będzie spływał.
  13. Model to 113.14 rok 84. No właśnie nie bardzo widać gdzie idzie przewód od tego gniazda bo chowa się pod zbiornikiem paliwa tym pod kabiną.
  14. Kolego tyle to ja i on wiemy że 2 są od hydrauliki zewnętrznej a 2 od podnośnika. Jemu chodzi o to czy to gniazdo dolne to wolny spływ oleju bo potrzebuje go do rozrzutnika a nie chce uszkodzić rozdzielacza w rozrzutniku.
  15. blondynek2004

    Renault pytanie

    Mam pytanie od kolegi no i w sumie i od siebie a mianowicie. Renówce kolega ma 2 pary wyjść hydraulicznych i dwa dodatkowe gniazda. Jedno to hamulce ale bardziej chodzi o to drugie. załączam zdjęcia. W kabinie są 2 wajchy od hydrauliki i 2 od podnośnika. Czy to gniazdo pod gniazdem od hamulca to wolny (szybki) spływ oleju???
  16. Za makitę dałem 1000 PLN. W porównaniu z husqarna wypada podobni chociaż husqarna miała lepszy moment i naprawdę ciężko było ją zadusić. Ole-mac to praktycznie to samo co makita. Dexwal nie porównuję bo był już na wykończeniu. Stihl MS 250 nie miał szans do makity. Poza tym w makicie podoba mi się system filtracji powietrza i zabezpieczenie przed dostawaniem się wiór i trocin w okolice filtra powietrza. Tego mi osobiście brakuje w stihlu. Husqarna już miała lepiej to rozwiązane.
  17. To ja powiem coś od siebie. Przerobiłem już parę pilarek i pewnie jeszcze parę się przerobi. Pierwszą jaką pamiętam i którą odziedziczyłem po ojcu to był stihl 023 która mam do tej pory. Na chwilę obecną ma +/- 25 lat. W tym czasie przeszła bardzo dużo. Dwa razy była zatarta. Raz przez jednego wuja bo nalał czystego paliwa (po pijaku) drugi raz pierwszy prze drugiego wuja bo pomylił bańki z paliwem i nalał paliwa od podkaszarki. Skończyło się na zatartym silniku i wypalonej dziurze w zbiorniku oleju pod tłumikiem. W międzyczasie pojawił się drugi stihl MS 250. Też fajna poręczna pilarka. Następnie ojciec kupił od ormianina jakiegoś chińczyka na wzór husqarny. Mnie przy tym nie było. No ale ojca cena skusiła i "marka" a ormianin dorzucił mu jeszcze komplet kluczy nasadowych. Muszę przyznać że ten chińczyk był naprawdę idioto odporny jak na cenę 240 pln. Następnie ja kupiłem znów stihla. Wybór padł na MS 230. Ale to już nie było to co 023. W 2005-2006 skradziono mi 3 pilarki. Został tylko 023 bo był akurat w częściach gdyż odnowiła się dziura w zbiorniku oleju i karter był oddany do klejenia. Po tym incydencie z kradzieżą kupiliśmy pilarkę NAC taką małą lekka popierdułkę. I znów zaskoczenie bo następny sprzęt idioto odporny. To skłoniło nas do zakupu kolejnej tym razem większej pilarki. I znów miłe zaskoczenie. Trzy lata temu kupiłem okazyjnie za 180 pln stihla 171 w stanie jak nowym od pewnej pani. A w tym roku zakupiłem makitę 520 gdyż mały i duży NAC kończyły już swój żywot więc poszły w rozliczeniu za makitę. I tak oto teraz posiadam makitę 520 i stihla 171 i 023. W między czasie pracowałem husqarna 345xp czy jakoś tak ole-mac modelu nie pamiętam i jeszcze dexwal czy jakoś tak.
  18. kolego jak renówki Ci się nie podobają to fendt. Fakt że tu cena jest wyższa ale cóż. A poza tym co w reniach Ci się nie podoba wygląd? Silnik prosty ekonomiczny (wiem na swojej 133.14) jak i niezawodny. Podnośnik i hydraulika no czego chcieć. Skrzynia prosta i trwała. Co do części do zachodnich mogę się wypowiedzieć właśnie na podstawie mojej reni. Parę rzeczy robiłem i parę jeszcze mnie czeka ale nie nie przesadzajmy że to jakieś nie wiadomo jakie kwoty. Od razu mówię nie jestem fanem jednej marki i marek zachodnich. Każdy kupuje to co mu pasuje i na co go stać ale jak ktoś słusznie zauważył jakbym miał dać 40k za jakiegoś zetora 7745 i podobne to sorry ale nie. Gdzie tu logika. Następna sprawa wszystko się psuje prędzej czy później, częściej czy rzadziej ale się psuje. Nie wiem jak inni ale ja wolę zrobić raz a dobrze i mieć spokój na jakiś czas a nie lepić co jakiś czas. Bo w końcu może się okazać że gruntowna naprawa była tańsza od tych doraźnych. Sam znam takie przypadki ale jak to mówi stare mądre polskie przysłowie: mądry polak po szkodzie.
  19. Jeśli już chcecie wiedzieć to ten ciągnik pracował w polu bo właściciel a dokładnie jego małżonka mają gospodarstwo po jej rodzicach. A że była możliwość to kupili taki sprzęt i tyle. Co do nauki jazdy to nie widziałem żeby tym śmigali bo mieli zetora jakiegoś i nim jeździli ale mogę się mylić. Co do ciągnika to popracował głównie przy zielonkach i transporcie. No i pan Jurek sporo klamotów przerzucił tym ładowaczem od kostki po konstrukcje stalowe o belach już nie wspominając.
  20. Nie ma się co dziwić jak na drodze jajo. Ale szacun że próbowałeś z taką przyczepą. Nie wiem czy z jednoosiową dałoby radę.
  21. @luke Ty to wiesz ja to wiem i sporo innych ludzi też jest tego zdania. Ale gro osób myśli że nowe to nowe. Ale powiedzmy sobie szczerze ile wytrzymają te nowe sprzęty. Kiedyś maszyny były robione były tak żeby miały pracować jak najwięcej i bezawaryjnie. Teraz maszyny mają zarobić dla producenta na serwisie i częściach. Nie ma się co oszukiwać taka prawda.
  22. Za 25k to ja poszukałbym jakiegoś case/internationala, renault, landini, mf ale serii 6xx. Komfort moc skręt uciąg będzie o niebo lepszy jak w c360 czy mf 255. Żeby nie było nie mam nic do jednego czy drugiego bo jednego posiadam (c360) A drugiego pozbyłem się 3 lata temu (u2812). Wiele mogę powiedzieć na temat jednego i drugiego ale nie oszukujmy się oprócz prostoty to niczego więcej nie oferują.
  23. To ile beczek wpompowałeś do stawu? Jedna to chyba za mało?
  24. Panowie przerabiałem temat ogrzewania w Reni w tamtą zimę bo miałem podobne objawy do waszych. Ale po kolei. Jeśli węże od termostatu są zimne to jak sami się domyślacie termostat do wymiany. Co do ceny to ja znalazłem za coś ok. 300pln. Musiałbym sprawdzić bo poprostu nie pamiętam. Z zamiennikami jest ciężko odrazu mówię. Następna sprawa sprawdźcie nagrzewnicę tą w dachu bo jeśli filtr kabinowy ten zewnętrzy jak i wewnętrzny jest uszkodzony lub po prostu dziurawy to nagrzewnica na bank jest zabita pyłem i kurzem. Ja pozakładałem filtry wyczyściłem nagrzewnicę wymieniłem termostat i po 15 minutach już robi się ciepło a po 30 trzeba się rozbierać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v