blondynek2004

Kolego ten jeleń spokojnie będzie latał w tej kosiarce to nie bębnowa a poza tym na 1000 obrotów to jej nie poczuje nawet

http://olx.pl/oferta/przyczepa-schmitz-7-3-m-dlugosci-okazja-CID757-IDa1uBZ.html#58a7a9665a tylko brać jak za te pieniądze

A gdzie kolega to sprzedaje w takiej cenie będę wdzięczny za info bo na chwilę obecną to nawet płakać się nie chce.

Jeśli pole było pryskane glifosatem to możesz jedynie opryskać miejsca w których widać pojawianie się perzu. Następnie ja wjechałbym w to głęboszem rozsiał wapno (ile wapna na ha to zależy jakie wapno) i z talerzował a następnie orka. Chyba że masz możliwość zasiania wapna bezpośrednio w glebę to wtedy talerzówka albo gruber przed siewem jeszcze raz i siew.

Muszę wybrać się i zobaczyć tą renówke może jutro znajdę chwilę jak będę po części jechał to dam znać co i jak. No za 60-tkę to byłaby aż nad to. Chociaż ja wolałbym mniejszą tak. 85.12 lub 75.12 taka bardziej by mi pasowała.

Witam Tak jak w temacie naprawiał ktoś? Chodzi mi o model 133.14. Rozebrałem licznik i okazuje się że tryby pogubiły zęby to raz a dwa sam ślimak przy odpalonym silniku obraca się tak jakby chciał a nie mógł obojętnie na jakich obrotach. I teraz pytanie remontować stary czy szukać używanego. A jak używany to gdzie poszukałem już trochę ale gdzie nie zadzwonię to wszędzie części mechaniczne a z kabiny nie ma. Poradźcie coś koledzy bo bez licznika to nie robota.

Coo do lindnera to nie miałem osobiście styczności tylko tyle wiem co sąsiad który pracuje w jakimś serwisie i jeździ po całej Europie chwalił że prosty w obsłudze jak i eksploatacji co do części to u nas może być problem ale na zamówienie dostaniesz. Ale jak tu kolega pisał szukaj renówki najlepiej Aresa na twój areał to pokusiłbym się o jakąś 6 cylindrową ok 120km. Miałem okazję popracować na takiej u leśniczego to piękna sprawa. Fakt że jeździ nią kto może ale mimo wszystko daje radę. Teraz widzę że chodzi głównie w takim rozdrabniaczu do gałęzi ale ani to mulczer ani rębak. Także sprzęt godny polecenia. Poza tym ten leśniczy ma jeszcze 2 renówki i wszystkie śmigają.

Kolego ja w poniedziałek kupiłem renie 133.14 tx i powiem że jestem zadowolony fakt to nie ten przedział cenowy w który ty celujesz. Po przesiadce z c-360 to przepaść jest nie samo wita. Fakt że wymiana podstawowych rzeczy pochłonęła już trochę złotówek ale robisz to raz na jakiś czas. Na razie nie powiem nic konkretnego bo czekam na maszyny do niej ale sam komfort jak na wiek tego ciągnika jest nieporównywalny. Oglądałem wiele ciągników i Renia na ich tle wypadła najlepiej. Może to nie jest jakiś cud techniki ale mi chodziło o ciągnik w pełni mechaniczny.

Witam ponownie Uporałem się z problemem w moim opryskiwaczu a mianowicie z ustawieniem ciśnienia na zaworze stałociśnieniowym jak i na każdej sekcji. Udało mi się również uruchomić manometr i teraz działa jak należy. Ale do rzeczy. Ustawienie ciśnienia okazało się banalne ale w instrukcji jest to tak opisane że nie idzie tego pojąć i ogarnąć. Ja zrobiłem w ten sposób że zakręciłem wszystkie pokrętła od sekcji rozdzielacza jak również pokrętło od zaworu stałociśnieniowego włączyłem WOM i co manometr nawet nie drgnął no to go wykręciłem o jeden obrót i co działa to przy 800 obr/ min miałem ciśnienie prawie 10 więc zacząłem kręcić pokrętłami stopniowo zwiększając obroty silnika i tak metodą prób i błędów ustawiłem 3.5 bara przy 1400 obrotach ale okazało się że z pod manometru cieknie więc wykręciłem go całkiem okazało się że membrana jest dziurawa mówi się trudno. Wziąłem taśmę teflonową nawinąłem na gwint manometru i wkręciłem. Raz przestało cieknąć a dwa musiałem znów wyregulować ciśnienie. Ale reasumując jestem zadowolony na niebieskich dyszach przy 1400-1500 obrotach i 4 biegu w u-360 wylewam 200 litrów na hektar. Co do lanc miałem tą przyjemność przypadkowego przetestowania ich wytrzymałości i powiem że jestem zadowolony nie ugiąłem a jedynie co to przesunęły się na śrubach mocujących. Także po opryskaniu 5 ha pszenżyta i 3 ha żyta jestem zadowolony. Teraz czeka mnie oprysk zbóż jarych to kolejne 5 ha a następnie skracanie i dolistnie na kłos zaraz po skracaniu także po wszystkich zabiegach będę mógł powiedzieć coś więcej.

Ja w tym roku daję na wstrzymanie poprostu nie ma sensu. Sprzedać nie ma gdzie a jak już znajdzie się skup gdzie przyjmują to cena powala człowieka no ale cóż nie będę tego trzymał nie wiadomo ile co zrobić.

potrzebuję opinii na temat tego modelu ciągnika http://olx.pl/oferta/case-5140-CID757-ID9P58n.html

Mówisz kolego o tej 120 z serokomli że już rok stoi to faktycznie coś z nią nie halo. Jutro albo w niedzielę będę oglądał to powiem co zauważyłem. Jak już to zostanie ta 133 z białej albo szukamy dalej.

panowie potrzebuję opinii i pomocy a może ktoś zna tych sprzedających i może coś o nich powiedzieć będę wdzięczny http://olx.pl/oferta/renault-133-14-CID757-ID98Ihr.html http://olx.pl/oferta/renault-133-14-CID757-ID8ARhN.html http://olx.pl/oferta/renault-120-14-4x4-110km-CID757-ID2NgJ3.html http://olx.pl/oferta/renault-113-14-4x4-CID757-ID9LW39.html może wasze oczy wypatrzą coś czego ja nie widzę