mam zetora 7745, rocznik 1990, sprowadzony z francji w 2008 roku jeśli dobrze pamiętam, od trzech lat ma pomocnika fendta, który przejął większość prac polowych, co mogę powiedzieć, do silnika w zasadzie nie zaglądaliśmy, tylko filtry, olej i do przodu. wymieniliśmy tylko pompę wody i dwa razy pompkę paliwa. wymieniliśmy sprzęgło, bo tarcza się skończyła, największą wadą ciągnika jest hydraulika, (awaryjna, mało wydajna pompa, mały udźwig podnośnika) tym bardziej że założyliśmy tura, słaba zwrotność, słabe wspomaganie i takie sobie hamulce. wycieki jakieś są, ale swoje lata już ma, i przed zakupem fendta nie miał lekko, z moim fendtem go nie porównam bo to inna klasa wielkości ciągnika