atrol123

Wyciągnąłem prasę z czeluści garażu O to ci chodziło ?

Raczej się nie da zarejestrować . Handlarz wszystko obieca i może nawet zarejestrowany będzie ale z punktu prawnego będzie to bubel . Chodzi głównie o normę emisji spalin. Był czas że jedynie na silnikach catepillara dało się legalnie zarejestrować normy się zmieniły i to nie przeszło . Swoją drogą spółka MTZ Polska już jest w fazie likwidacji . Trochę to dziwne że firma która dosyć sporo sprzedawała u nas w kraju od tak się zwija . Spójrz na historię Pronara . Klepał początkowo MTZ w przebraniu , później klepał coś niby swojego ale na bazie silnika Deutz a że względu na normy , gdy dokręcili bardziej śrubę norm zaprzestali produkcji a MTZ jak gdyby nigdy nic sprzedawał bez norm . https://www.agrofoto.pl/technika-rolnicza/maszyny-rolnicze/czy-mozna-jeszcze-kupic-nowego-mtz-belarus-w-polsce,145110.html

Tak możesz . Każda skrzynia biegów w mtz ma podobny układ . Czy to stara 9 (18 biegów przód ) czy 7 (14 biegów ) czy "legendarna" 16 (mtz 1025 /1221 ) . Zaczynasz od najniższego biegu danego zakresu . To jest jak z jazdą c330 , chyba nikt nie zaczyna od 1,2 ,3 i w czasie jazdy nie przebija na 4. Zaczyna się w transporcie od 4. Na przykładzie 18 biegowej jak ja jeżdżę. Na starcie zależy czy z przyczepą czy solo ruszam z 2 lub odrazy z 6 rozpędzam się do 9 wszystko na reduktor na żółwiu i przy pełnej prędkości przebijam reduktor na zająca .

Wręcz odwrotnie ten po siedzeniem może miec wpływ na pracę rozdzielacza na błotniku. Słabo podnosi ? Nie ma udźwigu czy ospale działa Może być zużyta pompa hydrauliczna nieszczelne tłoczysko w plecaku

Moja Saxonia A215 jest bliźniacza do Fortschritta A 215 . Podejrzewam że Saxonia wykupiła projekty i klepała jako swoje . A że Fortschritt tworzony był głównie z myślą o PGR-ach to wszystko tam było odpowiednich gabarytów . Widzialem nawet kiedyś sprzęg do tego siewnika na 3 szt tj 9m roboczych . Sąsiad jakąs amazonkę 3 m i pojemność w granicach 200kg ciąga c330. Ale tam wszystko delikatniejsze (rurki na plastiku , delikatniejsze redlice nawet koła jak od komarka )

Wszystko zależy jaką gleba i kształt pola , ale raczej z tendencją na męczenie siebie i ciągnika . Swoją drogą strasznie ciężki ten siewnik . Mam saxonie 3 m i waży 650kg zasyp 350kg pszenicy. Na zimie do garażu chowam 3512 z 4 obciążnikami z przodu i jest na pograniczu stabilności . 100-150kg więcej i przód idzie do góry. Czyli przy twoim jakieś 150-200kg może mógłbyś zasypać ,ale reszta zależy od pola . Na zwięzłej pójdzie na piachu będzie tonąć.

Może to głupio zabrzmi . Nie wiem co to za skan ale tam coś pisze o zmianie korków . Może masz zamienione ,bo jeśli pisze że jeden korek ma odpowietrzenie a drugi nie . To jeśli w głównym zbiorniku nie odpowietrza się to ciągnie gdzie ma łatwiej . Coś paliwa pociągnie ale nie nadąża odpowietrzać się ,gdzie dodatkowo paliwo z nadmiaru dostaje się też do głównego zbiornika Co do zatkania przewodu H nie sądzę. Zatkanie nie tłumaczyłoby braku pobierania z głównego . Idzie osobna linia od baku do kranika . Jak odpowietrzenie w baku głównym jest to ON do kranika powinien śmigać . Wg mnie korek z odpowietrzeniem powinien być na zbiorniku głównym .Przewód H to odpowietrzenie dla zbiornika dodatkowego ,a tam korek bez odpowietrzenia

Był remont i w sumie nie jeden. Najpierw zajechał na kołach ok 20km ciśnienie na ciepłym ok3barow . Remont podobno w Zwoleniu . W sumie kosmetyka robiona sprawdzony blok głowice wał . Założone nowe panewki i pierścienie ,uszczelniacze. Po powrocie ok 200 mtg w lekkich pracach i oki było . Poszedł w cięższa pracę (30-40min w paszowozie ) i zaczęły się cyrki z kontrolna ciśnienia raz pokazywał raz nie . Zegar w rękę i na ciepłym pokazywał poniżej 1 bara . Lokalny majster wezwany ściągnął misę a tam smok od pompy poluzowany + półksiężyc na wale w misie olejowej poprawił skręcił ciśnienie się poprawiło ale tez na krótką metę .Kolejny remont : okazuje się że przez to że wyleciał półksiężyc rozbiło blok i nadaje się na śmietnik . Zrobił już 700mtg i poza drobnym wyciekiem z pod pokrywy zaworów jest oki . Co do ubywania oleju nie ma nigdzie wycieków ? Na wale pokrywie zaworów a może olej w tłumik idzie.

Miałem podobnie i to w dwóch przypadkach . Pierwszy mf255 zaczął ciągnąć olej sprężarka powietrza i olej przedstawiał się do zbiornika na powietrze . Sprawdzić czy w butli nie ma oleju naciskając zaworek. Drugi przypadek u3512 od nowości u nas , przebieg ok 9tys zaczął coraz więcej brać oleju do tego stopnia że jak przed ciężka pracą ( prasa rolka ) dolane było to w południe pasowało dolać . W tym przypadku zaczął lać na wale przód i tył ale tylko wtedy gdy złapał odpowiednią temperaturę . Wymiana uszczelniaczy pomogła doraźnie na kilka msc może z 100-150mtg

Podobną historia jak z opryskiwaczem . Jeździć można ,a pryskać bez uprawnień można mieć problemy . Podsumowując aby w pełni legalnie jeździć kombajnem pasuje mieć : prawo jazdy kat T (B+E C+E) , kurs kombajnisty , OC , pozwolenie na przejazd pojazdu ponadnormatywnego (zdaje się że większość kombajnów przekracza 2.5m szerokości )

Z tego co pamiętam na kurs kombajnisty minimalnie wymagane było prawo jazdy kat B lub T . Wprawdzie nie pamiętam aby coś o wózkach było mówione ,ale prawda jest taka że wszystko zależy od tego co będzie to kontrolował . Jeden powie że wystarczy B i będzie git że wózek ciągniesz za kombajnem ,a drugi stwierdzi że na taki zestaw potrzebne jest kat T bo to zespół pojazdów itd . Osobiście uważam że im wyższa kategoria tym lepiej W mojej okolicy krąży wiejska legenda że na pojazdy powyżej 3.5dmc trzeba mieć inne kategorię , czyli na c330 można na B a już na u 1014 trzeba T (B+E C+E) I tak na logikę byłoby coś w tym . W artykule piszą o koparkach są kursy na koparkę i to wg tonażu . Walcem nie spotkałem się aby jeździł droga (zazwyczaj z lawety na "plac budowy " A z kombajnem są kursy kombajnisty. Po coś to wymyślili

Tak mam jeszcze prasę tylko problem jest z zaczęciem bela . Słoma podawana jest do komory i zamiast się kręcić ,zostaje nabijana w przedniej części komory (3 wału na podłodze i pionowo aż do zawiasu klapy ) . W komorze bel ma taki kształt. (| zamiast (). Wizualnie wygląda to tak jakby bela na pół przeciął z przodu cały bel, z tyłu pusta komora Zaczep mam na samym dole . Na maksa pochylona do tyłu.Chyba w instrukcji jest to pozycja 1 a dla słomy zalecane jest 2 Ogólnie to zrobiłem nią chyba tylko 3 bele słomy ,później już nie dało rady

Tak z ciekawości przekładnia comer ? Podobnie stało mi się w metal technik

Pewnej zależy od przedstawiciela konkretnego buhaja itd . Mięsne mogę konkretnie podać wszystkie jak lecą z katalogu 25zl netto powyżej 10porcji place 20 zł . Tyle ja płacę ,pewnie co przedstawiciel to inna cena . Co do mlecznych zależy od danego buhaja ale zdarzało się że nawet za 60% wartości katalogowej kupowałem tj katalogowo 100zl/ porcja ja za 60 zł /porcja . Ale na ogół według katalogu to te 10-20 zł taniej. Cena katalogowa jest ceną netto + 8% VAT

Co do współpracy nie mam zastrzeżeń. Przedstawiciel o wszystkim ma pamiętać kiedy azot dolać ,osłonki czy rękawice paczkami daje . Druga sprawa że mam źle wspomina z inną firma . Wynająłem kontener od nich tydzień czasu azotu nie ma ,może mało musiałem sam jechać po azot i ogólnie jakieś dziwne dla mnie praktyki ile porcji nasienia tyle rękawic i osłonek Co do skuteczności jestem zadowolony . Wprawdzie są buhaje słabsze dlatego przeważnie biorę 5porcji jakieś nowości i jak się sprawdza to biorę więcej . Sporo mają z Danko i jedne są luksus a inne lipa nie łapia po nich więc nie wiem od czego to zależy

Chyba kazda firma dzierżawi kontynery . Jedne biorą za to czynsz inne w cenie buhajów zawierają dzierżawę . Firm do wyboru do koloru . Są krajowe spółki mchirz wchirz shiuz są prywatne firmy :top gen ,Konrad Alta ,wws Osobiście biorę , wchirzu kontener w cenie

Nasienie dobrze przechowywane można praktycznie w nieskończoność przetrzymywać. Na kursie inseminacji opowiadali że do badań brali przeszło 50letnie nasienie i jakość porównywalna z obecnym . Co do słabości cieląt więcej zależy od sytuacji niż od nasienia , wystarczy ciężki poród i ciele będzie osłabione . Chyba że chodzi ci o wady genetyczne to wtedy zależy od matki , bo buhaje są selekcjonowane pod względem wad genetycznych Jedyny minus może być taki że w porównaniu z obecnymi buhajami może mieć słabsze parametry hodowlane np przyrost dzienny. O ile w mięsnych może nie być aż takich różnic to przy mlecznych przeciętnie co 5lat wymieniają baze do której porównują (tak genetyka postępuje )

MTZ na dzień dobry odpuść . Nie jest to zły ciągnik , ale poczytaj co się dzieje aktualnie ze spółka MTZ Polska , problemami z homologacja itp . Dziś ci sprzedadzą a za miesiąc dwa będziesz się bujał z nielegalnym ciągnikiem (normy euro ) . Nie wiadomo nawet czy to aktualnie zarejestrujesz . Z farmtracmkiem tyle kontaktu miałem co 20- parę godzin na nauce jazdy . Model jakiś 80km. Na blacie miał ok5000 mtg . Co do komfortu przy pełnych obrotach silnika hałas w kabinie zbliżony do MTZ-a . Skrzynia w nim przyjemniejsza 12x12 z rewersem przy kierownicy

Prawda jest taka że wszystko zależy od konkretnego egzemplarza . Wychodziły na pojedynczym siłowniku podnośnika ,były na monobloku. Wałek na szerokiej taśmie późniejsze na tarczki . Jedne miały intelcooler inne nie . Co do udźwigu u1224 to też sporo zależy od egzemplarza . Jedne mają podnośnik bez wspomagających siłowników a inne już założone te najgrubsze siłowniki.

Ciężkie do porównania traktory . U1224 bardziej pasowałoby porównywać do Pronara 1221 albo 1025 do U 1014. Każdy z tych ciągników będzie miał swoje plusy i minusy . Na korzyść Ursusa będzie gabaryty dłuższy więc będzie stabilniejszy w orce , udźwig będzie podobny lub większy niż w Pronarze. Z minusów jakie ja widzę zwrotność a raczej brak , chińskie części i skrzynia z mała ilością przełożeń . Pronar z plusów znacznie młodszy zwrotniejszy, więcej przełożeń (kiepsko zestopniowanych ale jednak ) części równie tanie , spalanie w lżejszych pracach . Z minusów słaby podnośnik , ogólnie pojętą hydraulika ,obsługa skrzyni biegów Ogólnie jeśli miałbym szukać coś z MTZ/Belarus /Pronar to skupił się na modelach 82TSA/MTZ 82ts (ok90-95Km )a później długo nic i dopiero 1523 (155KM )wg mnie ruski w przedziale 100-150KM mają swoje problemy albo kiepska skrzynia albo mały udźwig jak na swoją moc albo to i to

Dźwięk jastrzębia znajdziesz na YT pościć nawet z telefonu powinno zadziałać Na jaskółki działało

Słonecznik paszowy dziczyzna nie rusza Zasiać gęsto najlepiej lejkiem tylko wtedy sieczkarnia z kemperem . Przy gęstym zasianiu nawet pryskać na chwast nie będzie trzeba bo zadusi słonecznik