katator
-
Postów
3045 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez katator
-
Fotka ze zgrabiania pierwszego pokosu. -
Problem jest. Jakoś się przeorało poprzeczki. Resztę zima doprawi i agregat na wiosnę -
Kawałek fajny 10ha, 950m długości w prostokącie. Ogólnie na tej działce kl 3b- 4.
-
@johniy861 chciałeś, masz
-
Zabawny jesteś kolego. Gdyby pług był półzawieszany i skiba 40cm to spokojnie w 6 skibach dał by radę. 😎
-
To przykro mi bardzo że nie daje u Ciebie rady. Kurde panowie my tą 5 kupiliśmy na swoje gleby nie na wasze. Masa 5 skib nawet u jednego producenta może się różnić niemal o tonę w zależności od modelu i wyposażenia. Ten jest relatywnie lekki. Podnośnik wyrabia w całym zakresie, ciągnik ma spory zapas mocy jeszcze, uciąg ma wystarczający to w czym problem?
-
Siewną z taką samą prędkością. Tutaj gleba lekka w uprawie. Mamy w areale cięższe
-
Można tak powiedzieć. Przed zmianą mapy paliwa też sobie radził
-
Na 225cm czyli maksymalnie dla tego modelu pługa.
-
Bo 6630 nie jest dużym ciągnikiem. -
Staram się na zimę zbyt szybko nie orać. Przeważnie między 8 a 9km/h jeżdżę. Jasiek ma w okolicach 160km na silniku także mocy spokojnie wystarcza.
-
Na 25cm.
-
Orka zimowa.
-
Rozwożenie obornika.
-
No w tym przypadku nie bardzo. Długi materiał był' trochę się zaczepiało na zębachi szerokie te rowki ząb zostawiał. Tu jest podwujna talerzówka za zębami. Ogólnie równo zostawia ale tu za zębem ziemi brakowało żeby zasypać. -
Jak się obawiasz zapychania do bierz talerzówkę. Tylko te lżejsze modele na twardym jak skała nic nie zrobią. Podstawa żeby fajnie robiła ścierniska to duży tależ dobry wał i duża masa. Jakie rowy? Rowki zawsze zostają. Jak głęboko kultywator puścisz. Jak by szybciej jechał może lepiej by się zasypały ale się nie dało;) w sumie w niczym te rowki nie przeszkadzają.
-
-
Na czwarty pokos akurat suchszy okres trafił. Padało zaraz po skoszeniu trzeciego i tydzień temu. Ale ogólnie na trawy był dobry sezon. Mokry maj, bardzo mokry lipiec, czerwiec i sierpień w normie opadowej tylko wrzesień się nie popisał. -
Czwarty pokos.
-
Jest za słaby materiał użyty na struny. Struny delikatnie się uginają podczas pracy i łapią kamienie. Pożyczałem w tym roku agragat z agromaszu do uprawy pod qq i sytuacja podobna jak na zdjęciu. Mam agregat uprawowy jeszcze z kutna i jakiś kamień między struny złapie może raz na 10ha. Ale struny wykonane z gróbszego płaskownika. -
Tutaj posiana była odmiana Danubio. W okolicy większość kukurydz była ładna. Ta akurat na dobrym stanowisku rosła. Ale i na piachach niewiele niższe były. -
Przy kosiarkach nie mierzyłem mu spalania. -
Koszenie kukurydzy na kiszonkę.
-
Znaczy wiosną orałem z fabryczną mocą na takiej dosyć ciężkiej glebie jak na nasze okolice i nie miał problemu ciągnąć tego pługa. Teraz ma dodatkowe 35km to idzie jak przecinak. -
Bardzo dobrze sobie radzi. Staram się szybciej niż 8km/h nie orać. Obroty w przedziale 1600-1800. Ciagnik ma spory zapas mocy jeszcze.
