Troker1979
Members-
Postów
2546 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Troker1979
-
rimsulforon gorszy? Czy droższy i mniej popularny?
-
ja sporo działek tak mam bez siatki TUZ. Często po orce na Tuzie sieje zboże po zbożu znowu trawę i deklaruje to jako TUZ. Nigdy nikt się nie przyczepił, błędów w ewniosku nie było ale czy to jest poprawnie to nie wiem. Może zależy od tego kto weryfikuje.
-
Dobrze że tradycja zaliczek została bo Tusk wszystkim zaczął by wypłacać dopiero w czerwcu całość
-
Stosował Ktoś może mustang 306 w kukurydzy? Do tego nikosulforon plus ewentualnie rimsulforon. Najbardziej mi pasuje do palety chwastów uciążliwych na moich polach. Chodzi o to czy kukurydza za mocno w d*pę nie dostaje po tym czy też mocno zwalnia, hamuje po tym środku.
-
Spoko ja jestem zdania że jeden człowiek to się niczym innym nie powinien zajmować tylko dogadzaniem i obserwacją bydła i niczym innym. To może stado było by super dopilnowane. Niestety tak się nie da. Samemu ma się ograniczony czas a zaangażowanego człowieka z zewnątrz nie znajdziesz.
-
Aha a to już myślałem że uwięziówka to samo zło
-
To tylko trawa i sianokiszonka do samego wycielenia i bez witamin i kukurydzy? Jak już blisko porodu to chyba Dajesz to co będą jeść w laktacji to i sole można przemycić w paszy.
-
Ale to chyba bezpośrednio przed wycieleniem? A nie żeby wcześniej - szczególnie wapń. A tak to kextone choć nie stosuje. Polecam sole gorzkie. Wcześniej byłem sceptykiem ale znalazłem witaminy dla zasuszonych które chętnie pobierają a wcześniej to pieniądze wyrzucone w błoto. A sypie na kukurydzę i posypuje granulatem więc nie wymieszane specjalnie z czymś lepszym. KZ coś tam z blatina.
-
Po moich doświadczeniach w tym roku moja diagnoza a przynajmniej jej część jest taka że to pewnie krowa rasy hf
-
Ziemia mozaika różnie jest ze wschodami kukurydzy a i niektóre chwasty rosną jak zimno a niektóre nawet nie wzejdą. Doglebówka nie bo różnie z pogodą a i bronami nie doprawię ziemi perfekt i grudy zawsze będą szczególnie po przymusowych orkach na wiosnę przez okrywę. Tak czytałem w zaleceniach środka z glifosatem przy przedwschodowym użyciu w kukurydzy. Myślałem że wyższa dawka spowoduje jakieś fito.
-
te zalecane 2 -2,5 l glifosatu położy chabra bo głównie ten chwast rządzi? Jak tego nie zwalczę to jak będę pryskał nalistnie na 4-6 liść to to pół metra będzie miało. Ma iść tezosar extra box a to tak średnio chyba na chabra choć elumis w ubiegłym roku pogiął go mocno i wstrzymał rozwój w tak późnej fazie.
-
Mocno mi się zachwaściło pole przygotowane do siewu kukurydzy. Nie chcę już przesuszać gleby więc zapytam czy można bezpiecznie zastosować glifosat przed siewem lub dzień trzy dni po siewie? Czy nie zaszkodzi to siewkom? Czynie będzie miało negatywnego wpływu na wschody czy tempo wzrostu? lekka ziemia taka kurzawa ale nie piach więc chyba nie wskazane
-
To do mnie bo nie kumam? Sorki doczytałem
-
ile teraz w Piątnicy wychodzi przy średnich ilościach i parametrach? Takie około 20 tys tł 4,1 białko 3,3?
-
Ile wychodzi za liter takiego mleka z delta i niebieskiego?
-
A u mnie wszyscy wyganiają. Nie znam nikogo w okolicy co trzymają cały rok w oborach nawet wolnostanowiskowych. Gospodarstwa jednak przeważnie zbite w jednym kawałku.
-
10 t z nawiązką licząc zbiornik bizona 1,4 t miałem w tamtym roku pszenżyta. Ziemie IIIa- IVb. Nie uprawiam pszenicy. Z ozimych pszenżyto.
-
Ja też nic nie daje bo nie ma potrzeby bo ziemie regularnie nawożone obornikiem Z resztą szkoda też kasy którą lepiej przeznaczyć na więcej makro(N,P,K,Mg,S,Ca).
-
U mnie o takiej po wycieleniu (dużo mleka) wysadziło ćwiartkę. Masakrycznie to wyglądało. Wygoiło się co prawda za jakiś czas ale i tak pojechała bo kuku zrobiła sobie w następny strzyk. Z tym że pollena była już lekko przeterminowana. Teraz już jej nie ma w sprzedaży.
-
Jak pójdą zaraz na pastwisko to zrobi się realne 20- 25 gr bo spadną parametry
-
U mnie podobnie. Choć są i takie 50 +. A średnia między 25 a 30 l. (najczęściej te 27-28l). Czyli to czym karmię robi mleko ale gdzieś popełniam błędy w żywieniu lub jednak nie mam warunków na czysto rasowe hfy. Przymierzam się jednak do krzyżówek z MO lub SM. Miałem kiedyś. Nie odstawały specjalnie a były na więcej laktacji. Hfka jak sobie zrobi jakieś kuku np z nogami to przeważnie jest problem z powrotem do stanu sprzed. Jeden staw pociąga następny, później bioderko, garbek itd. Całe szczęście że wypas się zbliża.
-
U mnie na trzy pierwsze jałówki ze swojego kontenera dwie już pojechały a trzeci potwór jeszcze stoi(częściej leży) ale mleko solidne daje to wyjazd odroczony. Może przypadek i za mała próba albo za wysokie pf na moje warunki bytowe. Żywienie nie najgorsze jak starsze stado (więcej litrów ) rodzi sobie dobrze.
-
A te nasienie w kontenerze to nie od byka pobrane? Nawet aplikacja według ekooszołomów bardziej humanitarna. Przecież można kupić buhaja z papierami ze sprawdzoną genetyką.
-
Nie Dajesz azotu mineralnego?
-
Kępy trawy to rozwala że tak ładnie z tyłu czy pług zrobił robotę?
