mdobry

cienki trochę ten agregat do tego siewnika... ale zestaw ładny

bo to kolego nie tak chop siup, trzeba trochę pokombinować, ja robię to tak, zaprawę rozrabiam w opryskiwaczu taki ręczny 10L z pompką (wiadomo o co chodzi), ziarno do betoniarki plus około 0,5L czystej wody dla lepszego rozprowadzenia zaprawy i do kręcącej się betoniarki rozpylam zaprawę do momentu kiedy widać że już...wychodzi raczej b.dobrze, każde ziarnko zaprawione, na ogół wychodzi tona, czasem z worek mniej ale to wszystko kwestia praktyki

a co się dziwić że nowa i naprawiana przecież to bubel, trzeba było kupić krone czy claas tylko bez żadnych rabatów bo rabat z powietrza się nie bierze...

będzie żył nic strasznego

zależy jaka trawa, jak kosmata to koło 15 i jak np z wsiewką owsa 100kg a jak lepszej jakości bardziej śliskie nasiona to mniej nawet koło 10. mam pytanie to są już te nowsze redlice? jak się sprawują? nie obklejają się ziemią od środka? bo mam taki problem u siebie i nie wiem jakie skrobaki dorobić żeby sobie z tym poradzić... dziś chyba bym go nie kupił przez tą wadę...

150 ha 2-ma bizonami przecież to nie możliwe :blink: przecież na taki areał to ze 4 lexiony i to nie wiadomo czy dały by rade :lol: a bizon to tylko dla takich cepowatych 2 hektarowców i to nie wiadomo czy wytrzyma :huh: bo to przecież bizon jak plon przekracza pół tony z ha to tylko dym z pasów :lol: a jaki zachodni to zachodni... Ps. piękne maszynki

zapotrzebowanie mocy 5-6 ton a nie 100KM...

to z sagana trochę poszło żółtego kruszcu... :lol:

a jak do tego cacka nasypać?? po drapce ??

słabizna

na ziarno to nie wiem może i lepiej siać profi bo to najczęściej 6 rzędów, pasuje do kombajnu i w tedy na pewno jest prosto, ja sieję tylko na kiszonkę KWS Ronaldynio rozmiar XL i na kolby i ziarno nie narzekam ^^ dzięki staram się

po wschodach wstawię fotę, powiem tak tym siewnikiem sieję ją 3 raz a wcześniej siałem 12 lat zwykłym poznaniakiem, zdarzyło mi się z 2x posiać tym jak to ktoś wyżej pisał profesjonalnym z podsiewaczem nawozu itp. i powiem że jakoś specjalnej różnicy nie widziałem a może i po własnym siewie lepiej bo ziemia przed siewnikiem jest porządnie uprawiona przez agregat i gotowa na ziarno a te profi jak mi się zdaje siały akurat w ślad za oponą ciągnika :unsure: i zawsze te 2 rządki były jakieś nie dorobione i rzadkie bo i ziarno potrafiło być na wierzchu a z równością siewu to też różnie czasem 2-3 razem a czasem dziura, może to przez dużą prędkość siewu i żeby nie było że sieją starym złomem tyko nowym kuhn-em... no i jeszcze to że samemu nie śpieszyło mi się z tym sianiem więc w miarę dokładnie z namaszczeniem a wynajęty to na łeb na szyję aby prędzej bo tam jeszcze 20 czeka :blink: a i jeszcze to że mam 120zł/ha w kieszeni no oczywiście minus ropa do ciągnika Podsumowując jak nie widać różnicy to po co przepłacać

około 90tyś nasion/ ha, rozstaw co 75cm, sieje 5 lejek na szerokości siewnika

7 dysków to ile ma mieć jak nie 2.9 ??? każdy dysk kosi około 41cm

widzę że nikt nie zrozumiał sarkazmu z mojej strony w stronę zaciekłych przeciwników wiosennej orki :lol: sarkazm «złośliwa ironia, drwina lub szyderstwo» to tak dla objaśnienia co to w ogóle jest bo nie każdy zrozumie a z mojej strony ja tam wszystkie pola orzę wiosną pod zboża jare i qq bo na zimowej orce to tylko trochę słomy urośnie a nie ziarno a wcześniej jak 25,04 nie ma prawa ciągnik wjechać na pole a przy orce wiosennej 15-20 marca jest już po zabiegu... oczywiście przy normalnej wiośnie... miesiąc różnicy... B)

nom sorry za taki to może i taniej myślałem o 50 tonowym to tamten coś koło tego...

orka wiosną ?! przecież to sodoma nic nie urośnie, ziemia przesuszona i Bóg wie nie co... :blink: :blink: przecież nikt tak nie robi a co sąsiady powiedzą, śmiać się będą... :lol: :lol:

trzeba było napęd włączyć

pewnie koło 30 a płaskodenny połowę tańszy ale to szrot, lepiej dołożyć

widać wciąż za tanie się te ciągniki albo kasa zwala z wersalki i szybko planujesz zakup nowego...