Skocz do zawartości


Na szczęście obyło się bez ofiar, przyczyną był wybuch przedniej opony, co widać na zdjęciu. 20 ton pszenicy poszło do rowu.
Co widzimy na zdjęciu Fendt + PTS?

Ciągnik Fendt Vario 900 w trakcie transportu z przyczepą rolniczą. Fendt Vario 900 jest wyposażony w silnik o mocy około 390 KM i charakteryzuje się bezstopniową skrzynią biegów Vario, co umożliwia płynną regulację prędkości jazdy. Silnik, pochodzący od producenta MAN, posiada sześć cylindrów i pojemność skokową 9,0 L, co zapewnia odpowiednią siłę do ciężkich prac transportowych. Przyczepa towarzysząca ciągnikowi umożliwia efektywne przewożenie materiałów rolniczych, maksymalizując wykorzystanie dostępnej mocy ciągnika. Fendt Vario 900 idealnie sprawdza się w wymagających zadaniach, łącząc wysoką wydajność z precyzyjną kontrolą prędkości w transporcie płodów rolnych.

  • Sad 5



Rekomendowane komentarze

6 godzin temu, BQK123 napisał:

Wydaje mi się że gdyby jechał 30 km/h miał sprawne hamulce w przyczepie choć powinien mieć czy takiej masie ładunku to sama przyczepa by go zatrzymała. Ale nie sądę by jechał 30...

Zanim zdążysz nacisnąć hamulec to już będziesz w rowie, nawet przy przepisowych 30km/h, czas reakcji masz 1-1.5s, to przy 30km/h przejeżdżasz w tym czasie 10m i dopiero zaczynasz naciskać hamulec ... Ciągnik już dawno stoi w rowie, co innego gdyby to była tylna opona albo w przyczepie, ale to oś skrętna ...

Edytowane przez Tomasz0611
  • Like 1
Dnia 28.07.2024 o 13:54, barteko1 napisał:

Oj mylisz sie kolego, siła takiego zestawu przy 30 i przy 50 na godzine to jest troche różnica. Prosty wzór na energie kinetyczna

Ale droga hamowania przy obu prędkościach już będzie wyraźnie inna i byc może zdazył by suę zatrzymać.

U mnie był w okolicy inny przypadek, tez zasuwał fyntem z 50km/h i oczywiście w ostatniej chwili po heblach, bo przecież nie bedzie łągodnie zwalniac silnikiem przed planowanym zjazdem. Efekt? Zaczep przyczepy poszedł jak harmonijka, a przyczepa wbiła się w ciągnik....

15 minut temu, Dastan napisał:

U mnie był w okolicy inny przypadek, tez zasuwał fyntem z 50km/h i oczywiście w ostatniej chwili po heblach, bo przecież nie bedzie łągodnie zwalniac silnikiem przed planowanym zjazdem. Efekt? Zaczep przyczepy poszedł jak harmonijka, a przyczepa wbiła się w ciągnik....

Jak miał hamulce nie podpięte to tak się kończy, z sprawnym układem hamulcowym by się coś takiego nie wydarzyło ...

wojtal24 napisał:

Henius91 napisał:

A co tu da myślenie? Jeśli strzela koło, zjeżdża na lewy pas i auto uderza czołowo w obciążnik to już bez różnicy czy jedzie 30 czy 50, osobówka jest zmasakrowana doszczętnie . Tu masa robi swoje, nie prędkość

tylko może przy 30km/h udało by się traktorzyście utrzymać maszynę na swoim pasie ale to tylko gdybanie

Yyy jak strzela opona to gaz w podłogę raczej. Spraktykowane. Hamowanie skończyło mi się na boku. Co prawda solówką ale fizyka jest ta sama. Przy dowaleniu mocy dało się jeszcze ustabilizować kloca ale wtedy byłem już starszy i miałem większy wóz.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v