Bartek933 5467 Opublikowano 1 Czerwca Ci co widzieli suszę na takich ziemiach nie sieją pszenicy Odnośnik do komentarza
tytanowyJanusz 4047 Opublikowano 1 Czerwca 6 minut temu, Bartek933 napisał: Ci co widzieli suszę na takich ziemiach nie sieją pszenicy Na czwórce śmiało można siać pszenicę, a że nie każdy ma pola o równej bonitacji z końca w koniec to wygląda to różnie. Deszcz rozdaje karty tutaj Odnośnik do komentarza
FarmerDyzio 1248 Opublikowano 1 Czerwca xtro a za rok 2023 to ile Ci pszenica sypała ? Odnośnik do komentarza
XTRO 1700 Opublikowano 1 Czerwca 2023 średnia pszenicy z areału ponad 9t. Na 4 klasie śmiało rośnie pszenica tylko musi być normalny opad co jakiś czas. Osobiscie jakbym miał 1-2 to nie wiem jak ludzie tam schodzą poniżej 8t pszenicy. Na 4b to pszenica rośnie jak pole doprawione tylko wiadomo chodzi o opady 2 1 Odnośnik do komentarza
Zapracowany 220 Opublikowano 1 Czerwca Nawet sie nie wykłosiła, tak jak u mnie pierwszy raz coś takiego mam... mróz, susza i saletra z sor bez deszczu Odnośnik do komentarza
GRZES1545 9778 Opublikowano 2 Czerwca Moje okolice wiele miejsc takich, rok mamy już stracony, od owsa po żyta czy łąki, wszystko już za późno na deszcz. Wczoraj dało 10mm trochę z gradem, ale niedaleko mnie wymłuciło znowu uprawy . Odnośnik do komentarza
Popier96 279 Opublikowano 2 Czerwca Odezwał się ten,co corocznie marudzi o suszy i suchocie Odnośnik do komentarza
wojak1986 2040 Opublikowano 2 Czerwca To jak w zeszłym roku tyle sypało to starczy na dwa lata. Przy hodowli ciągle robi się zapasy paszy a każdy by chciał przewidywalność ale to nie ta branża... 1 Odnośnik do komentarza
XTRO 1700 Opublikowano 2 Czerwca (edytowane) Przy hodowli to inna bajka bo masz inne źródło dochodu. 37 minut temu, Popier96 napisał: Odezwał się ten,co corocznie marudzi o suszy i suchocie Że niby ja ? 38 minut temu, GRZES1545 napisał: Moje okolice wiele miejsc takich, rok mamy już stracony, od owsa po żyta czy łąki, wszystko już za późno na deszcz. Wczoraj dało 10mm trochę z gradem, ale niedaleko mnie wymłuciło znowu uprawy . W Szóstce sypnęło ostro gradem Edytowane 2 Czerwca przez XTRO Odnośnik do komentarza
Popier96 279 Opublikowano 2 Czerwca 44 minuty temu, XTRO napisał: Przy hodowli to inna bajka bo masz inne źródło dochodu. Że niby ja ? Ty. I poważnie odpisałeś o tej hodowli koledze? Odnośnik do komentarza
robi57362 2549 Opublikowano 2 Czerwca XTRO napisał:Przy hodowli to inna bajka bo masz inne źródło dochodu. ha , kto komu broni iść w hodowle? ludzie sie przyzwyczaili ze na roślinnej z 50 ha idzie zarabiać żyć na tym samym poziomie co hodowcy i teraz wielki lamet 2 1 Odnośnik do komentarza
XTRO 1700 Opublikowano 2 Czerwca (edytowane) Ja na roślinnej ale mam kilka gatunków roślin. Jeśli masz ilość zwierząt dopasowane do swoich ha to jest ok i nie gadajcie durnot bo mielismy przez 30 lat a rodzice jeszcze więcej zwierzęta i to nie mała ilość Edytowane 2 Czerwca przez XTRO Odnośnik do komentarza
Popier96 279 Opublikowano 2 Czerwca Widzisz płaczku, rodzice mieli zwierzęta 30 lat i gospodarstwo rozwinęli, nie upadło. Teraz się zachciało łatwego chlebka, maszyn za miliony żeby raz ciach zrobić i przy jednym słabym roku zgrzyt zębami jest 😁😁😁. Bardzo nietaktowne jest pisanie o hodowli i innej bajce. Za kilka miesięcy intensywniejszych w roku chciało by się nowe hektary, a ludzie tyrają 365 dni w roku przy obsrańcach. Już nie mówiąc o tym, ile kosztuje redukcja stada przez brak paszy i ponowny rozwój. 1 Odnośnik do komentarza
GRZES1545 9778 Opublikowano 2 Czerwca 19 minut temu, Popier96 napisał: Widzisz płaczku, rodzice mieli zwierzęta 30 lat i gospodarstwo rozwinęli, nie upadło. Teraz się zachciało łatwego chlebka, maszyn za miliony żeby raz ciach zrobić i przy jednym słabym roku zgrzyt zębami jest 😁😁😁. Bardzo nietaktowne jest pisanie o hodowli i innej bajce. Za kilka miesięcy intensywniejszych w roku chciało by się nowe hektary, a ludzie tyrają 365 dni w roku przy obsrańcach. Już nie mówiąc o tym, ile kosztuje redukcja stada przez brak paszy i ponowny rozwój. Jak Ci nie pasuje to nie czytaj. A jak Ci obsrancu źle z chodowlą i zazdrościsz to zmień profil będziesz brał te hektary 😁 1 Odnośnik do komentarza
XTRO 1700 Opublikowano 2 Czerwca Nie płacz dziecko. Sam przy zwierzętach robiłem 20 lat. Wybrałeś taki typ gospodarki to rób, ale nie gadaj że tak ciężko jest. Miałem drób i nie miałem żadnej dopłaty a teraz i do trzody, bydła dopłata i w raz źle 2 Odnośnik do komentarza
GRZES1545 9778 Opublikowano 2 Czerwca 48 minut temu, robi57362 napisał: ha , kto komu broni iść w hodowle? ludzie sie przyzwyczaili ze na roślinnej z 50 ha idzie zarabiać żyć na tym samym poziomie co hodowcy i teraz wielki lamet Niech wrócą te hodowlę w każdym gospodarstwie, zaraz będziesz płakał że ceny nie ma i się nie opłaca 😛 Odnośnik do komentarza
Popier96 279 Opublikowano 2 Czerwca 8 minut temu, XTRO napisał: Nie płacz dziecko. Sam przy zwierzętach robiłem 20 lat. Wybrałeś taki typ gospodarki to rób, ale nie gadaj że tak ciężko jest. Miałem drób i nie miałem żadnej dopłaty a teraz i do trzody, bydła dopłata i w raz źle Całe szczęście Ty żadnych dopłat do tony zboża i suśiowych nie miałeś 🤣🤣🤣. I w raz źle. Odnośnik do komentarza
XTRO 1700 Opublikowano 2 Czerwca Jak ja miałem to Ty tak samo miałes. Suszowe miałem ? Ciekawe kiedy ? Ja mówię o dopłatach bezpośrednich. Ja nie mówię że jest źle. Stwierdzam tylko że połowa ludzi tutaj nie widzieli prawdziwej suszy a płaczą. Nie mówiłem że jest źle bo sucho i mam tylko roślinna uprawę, to Wy tak sobie wmowiliscie 1 1 Odnośnik do komentarza
Popier96 279 Opublikowano 2 Czerwca Osobiście nic do Ciebie nie mam. Ale zapadło mi w pamięci, że co roku wspominasz o suchocie, a potem chwalisz się plonami po 8 ton. No nie gadaj, że uczciwe jest stwierdzenie, że Ci co mają zwierzęta to mają inaczej, bo to inne źródło dochodu. To sobie pomyśl jak sprzedawałeś pszenicę po 1500zl, a ktoś ją musiał kupić żeby zwierzęta z głodu nie padły. Każdy medal ma dwie strony. Odnośnik do komentarza
XTRO 1700 Opublikowano 2 Czerwca (edytowane) Wiem że każdy medal ma dwie strony. Mówię co rok że przysusza bo co rok mam takie okresy że jest sucho a w tym roku to już klapa totalna. Dwa lata pod rząd nie narzekałem ze sucho bo opady mieliśmy w miarę ok. Chodzi mi o to, że jak ktoś ma zwierzęta i jeszcze sprzedaje nadwyżkę zboża (bo raczej większość tak robi) to jak zboża nie wypala to ze zwierząt jest alternatywne źródło pieniędzy, myślę że nawet zwierzęta stanowią główne źródło przychodu w takich gospodarstwach. Wiem że roboty przy zwierzętach jest więcej ale coś za coś. Pszenica była po 1500 zł ale mleko wtedy było po 2,5-3zl a za byki płacili po 18 zł i za trzode po 10 A jak teraz pszenica była po 700 zł i sprzedawałem dla znajomego co ma kurniki to wprost mi powiedział że jemu na rękę że zboże tanie Edytowane 2 Czerwca przez XTRO 1 Odnośnik do komentarza
Popier96 279 Opublikowano 2 Czerwca I właśnie do tego dążyłem. To nie ludzie nie widzą jak wygląda susza, tylko Ty pierwszy raz ją zobaczyłeś. Zakasać rękawy, redukować koszty i liczyć, że za rok będzie lepiej. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się