Zetor 9211

Oś bez napędu też w miękkim stawia opór i nie ma tu co kombinować robi koleiny bardzo dobrze. Chodzi mi o oś od 4x2 

13 minut temu, ZetorMisio napisał:

Bo?

W 4x2 jest lekki przodek do tego węższe opony co stawiają  mniejszy opór. W 4x4  ciężka  os i szerokie opony powodują duże opory gdy wyłączymy napęd.  Suma sumarum taki  zetor 7211 ma lepszy  uciąg niż 7245 z wyłączonym przodkiem 

superfarmer02 napisał:

14 minut temu, ZetorMisio napisał:

 Robiłem test zetorem 7245 z włączonym przodem i bez.i jak myślisz kiedy się lepiej robiło?

A jedź do jakiegoś handlarza co rozbiera te ciągniki i przetocz kawałek oś bez napędu i oś z napędem od takiego samego ciągnika.

dokładałem napęd do 1012 i bez włączonego napędu idzie gorzej jak bez napędu wczesniej. Jak nie ma iść w pole czy tura to lepiej taki zostawić.

13 minut temu, kamcio15 napisał:

Lepsze to niż siątka. 

Po stokroć 🍻

1 godzinę temu, konteno napisał:

@KarolTD90 po hvj ? jak kto z wozem pod same pryzmy w największe błoto się pcha to i owszem , u znajomego jakieś 10 lat w storti TVs12 chodził ten 5320 co z zametem stał na zdjęciu 

 problemów nie było bo przyzmy kilkanaście m od obory i wszędzie beton a towar dowozi ładowarką teleskopową z silosów

u radka też siuntka przodu nie ma i miesza 

ogólnie lepiej dowozić z pryzm pod samą oborę niż wóz ciągać w błocie mniejszym ciężarem się miesza błoto a większe koła stawiają mniejszy opór 

Ja kiedyś  też  mieszałem  C360 i zimą  był  często  problem  ruszyć na śniegu lub lodzie 

10 minut temu, hubertuss napisał:

Oś bez napędu też w miękkim stawia opór i nie ma tu co kombinować robi koleiny bardzo dobrze. Chodzi mi o oś od 4x2 

Tyle że os napędowa która nie ciągnie stawia jeszcze większy opór. Nie dość że tryby stawiają opór to jeszcze szerokie koła. Bieżnik w jodełkę trochę to niweluje ale minimalnie 

teraz za napęd wołają tyle że głowa mała zależy do czego potrzebny on jest

2 minuty temu, superfarmer02 napisał:

Tyle że os napędowa która nie ciągnie stawia jeszcze większy opór. Nie dość że tryby stawiają opór to jeszcze szerokie koła. Bieżnik w jodełkę trochę to niweluje ale minimalnie 

Tu oczywista racja.

Całe ciągniki mają kosmiczne ceny to i przodki drogie, z resztą te przednie napędy się nie rodzą, muszą z jakiegoś trupa wyjąć 

prawda taka że zwrotności to to nie ma z napędem jak tankowiec w porównaniu do obecnie produkowanych ciągników a traktor to raczej pojazd terenowy a nie samochód na aswalt ale każdy ma swoją specyfikę gospodarstwa i  sprzęt do niego wiem jedno bez napędu ciągnik nie nadaje się do prac polowych 

o tych napędach to cena rzeka weź zobacz od case czy jelonka jakie ceny a do zetora czy ursusa. Ale ludzie kupują je to i cena jest

Używany napęd do ursusa czy Zetora to ok. 10tyś nieraz trafi się z kołami ale najczęściej opony szrot. Jako ciekawostka nuwka napęd do mtz oryginał ruski 15😅

Edytowane 13 Stycznia 2024 przez superfarmer02

superfarmer02 napisał:

Używany napęd do ursusa czy Zetora to ok. 10tyś nieraz trafi się z kołami ale najczęściej opony szrot. Jako ciekawostka nuwka napęd do mtz oryginał ruski 15😅

sama os bez przystawki wału kół i wspomagania

49 minut temu, ZetorMisio napisał:

Bo?

Bo os napędowa idzie ciężej od nie napędowej 

22 minuty temu, szymekrolnik89 napisał:

sama os bez przystawki wału kół i wspomagania

No tak ale nowa z gwarancją. A dać za używana do ursusa czy Zetora 10 kupić opony a niech coś jeszcze wyjdzie jak pójdzie w ciężką robotę i z 10 może się zrobić 20

Odpowiednikiem tego Ztsa będzie ursus 1032

superfarmer02 napisał:

22 minuty temu, szymekrolnik89 napisał:

sama os bez przystawki wału kół i wspomagania

No tak ale nowa z gwarancją. A dać za używana do ursusa czy Zetora 10 kupić opony a niech coś jeszcze wyjdzie jak pójdzie w ciężką robotę i z 10 może się zrobić 20

u mnie tak było dałem 17tys kompletny nowego typu z orbitrolem trybami do skrzyni koła używane i wał nowy musiałem kupić bo ten co dał do napędu mial lekkie bicie. I oczywiście rozbiórka ciągnika a za stary chcieli ten mój 500zl także zostawiłem go

1 godzinę temu, ZetorMisio napisał:

Bo?

może dlatego że most ma coś takiego jak chociażby mechanizm różnicowy czy wał, które stawiają opór
jak myślisz które koło zakręcisz jednym palcem to na osi czy moście ?

na niewielki areał ciągnik 2x4 jak najbardziej, zwrotność i koszy utrzymania mniejsze a brak napędu częściowo można zrekompensować szeroką oponą radialną czy bliźniakiem

dla tych co uważają że takie ciągniki nie mają sensu, popatrzcie sobie na USA i ciągniki nie rzadko grupo ponad 200 kunia

Ale to tylko w pole.

Gdzie tym na ulice w transport. 

Tak że plusy dodatnie i ujemne...

Zwrotność na + dla bez napędu i cena. I tu + się kończą. W polu pierdek 70 Km 4x4 zrobi więcej niż 90 2x4. I w obecnych czasach wydać jak za tego z fotki ,strzelam +- 40-50 tyś to lepiej dołożyć te 15 i kupić 4x4. Takie jest moje zdanie. Ciągnik bez napędu to max pokroju c330. Większe bez 4x4 nie mają racji bytu.

3 godziny temu, hubertuss napisał:

Mam mf 390 tylko z tylnym napędem. I nie ma się co oszukiwać. To ma plusy ale ma i minusy. Do lekkich prac w mało trudnym terenie idealny. Dobry skręt mniej pali mniej elementów do naprawy itd. Opryski siano jakiś lekki transport ok. Ale prace polowe zwłaszcza w mokrej ziemi jazda po śniegu to już sa problemy. W żniwa nawet mu d 47 b z nadstawkami w którą wchodzi 6 ton zboża nie podpinam bo na polu mogą być problemy. 

Lekki tył one mają . Trzeba by dużo obciążników 

1 godzinę temu, izydor6280 napisał:

może dlatego że most ma coś takiego jak chociażby mechanizm różnicowy czy wał, które stawiają opór
jak myślisz które koło zakręcisz jednym palcem to na osi czy moście ?

na niewielki areał ciągnik 2x4 jak najbardziej, zwrotność i koszy utrzymania mniejsze a brak napędu częściowo można zrekompensować szeroką oponą radialną czy bliźniakiem

dla tych co uważają że takie ciągniki nie mają sensu, popatrzcie sobie na USA i ciągniki nie rzadko grupo ponad 200 kunia

Takim jd jest czym jechać silnik tam nie zdycha 

1 godzinę temu, izydor6280 napisał:

dla tych co uważają że takie ciągniki nie mają sensu, popatrzcie sobie na USA i ciągniki nie rzadko grupo ponad 200 kunia

Ten JD to był chociaż dostępny jeszcze w wersji z przednim napędem, a taki Case 2594, to był tylko w wersji z napędem na tył i miał ponad 200 koni

4x4 to dzisiaj podstawa, ale jak się trafi zadbana sztuka 2x4 to też nie ma co dramatyzować zależy do czego kto będzie używał taki ciągnik. w kwestii uciągu to dobrym przykładem 4x4 jest Ursus 4514 na wąskim kole 13.6 tam gdyby nie było przedniego napędu to jest gorszy uciąg niż w starej 60tce, ale dzięki napędowi nawet se radzi.

jak pisałem jedynym plusem bez napędu jest zwrotność choć w nowych konstrukcjach wraz ze skrętnymi błotnikami to takie z napędem nie ustępują zwrotniści takiemu U 912 w przypadku tura to co za udzwig ma ładowacz pry takich oponkach?

2x4 ma wiele zalet ale i wiele minusów, u mnie 2x4 robi wszedzie tam gdzie daje rade i okazuje się że 70% daje rade