Skocz do zawartości

Odłowy 2023


shiftman

Odłowy 2023 zakończone. Ryby już czekają na święta. Jeżeli ktoś z okolic Bielska Białej to zapraszam na zakupy. Dostępny : Karp Amur Szczupak i Tołpyga
  • Like 2



Rekomendowane komentarze

Ja też za rybami nie przepadam A powinno się je jeść Sęk w tym że ja w święta wolę pić niż jeść   :)

  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, mario666 napisał:

A powinno się je jeść

powinno, ale karpia to akurat tylko dla tradycji a nie zdrowia się je. ;) 

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Leszy napisał:

powinno, ale karpia to akurat tylko dla tradycji a nie zdrowia się je. ;) 

Tradycja pustych półek z PRL-u 

Odnośnik do komentarza

Karpia jako potrawę wigilijną rozpropagowały komunistyczne władze po utworzeniu państwowych gospodarstw rybackich, karp rośnie szybko i jest stosunkowo łatwy w hodowli... Jeśli chodzi o walory kulinarne to z ryb słodkowodnych wolę szczupaczka ale karpia też się zje. 😉

Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, shiftman napisał:

23zł kilogram tak sprzedaje

Niedaleko mnie są stawy hodowlane to jak dwa tygodnie temu kupowałem karpia to 25 zeta/kg tyle samo amur. 

W jakiej cenie pozostałe ryby?

Odnośnik do komentarza
26 minut temu, Sylwekx25 napisał:

Karpia jako potrawę wigilijną rozpropagowały komunistyczne władze po utworzeniu państwowych gospodarstw rybackich, karp rośnie szybko i jest stosunkowo łatwy w hodowli... Jeśli chodzi o walory kulinarne to z ryb słodkowodnych wolę szczupaczka ale karpia też się zje. 😉

Przed wojną już to się zaczeło jeżeli chodzi o hodowle karpia. Ogólnie karpia jedli żydzi. Nie jest źle.

Odnośnik do komentarza
33 minuty temu, Krzysztof81 napisał:

Przed wojną już to się zaczeło jeżeli chodzi o hodowle karpia. Ogólnie karpia jedli żydzi.

A pierwszym ministrem gospodarki PRL był żyd i to on wymyślił masowe zarybianie pustych po wojnie stawów karpiem ;) 

Odnośnik do komentarza
Krzysztof81 napisał:

26 minut temu, Sylwekx25 napisał:

Karpia jako potrawę wigilijną rozpropagowały komunistyczne władze po utworzeniu państwowych gospodarstw rybackich, karp rośnie szybko i jest stosunkowo łatwy w hodowli... Jeśli chodzi o walory kulinarne to z ryb słodkowodnych wolę szczupaczka ale karpia też się zje. 😉

Przed wojną już to się zaczeło jeżeli chodzi o hodowle karpia. Ogólnie karpia jedli żydzi. Nie jest źle.

To wiem ale ogólnie na karpie jako "główne obowiązkowe" danie na wigilię to już prl-owska tradycja. Z Żydami to racja, moja babka opowiadała, że jakiś jej wuj miał nieduży staw i po ryby przyjeżdżali tylko Żydzi. W moim regionie w tamtych czasach jako potrawy z ryb prym wiodły śledzie


Ryby słodkowodne ludzie mieli wtedy "na codzień" bo w pobliżu jest rzeczka, były torfowiska nawet w rowach było zatrzęsienie ryb, niektórzy też łapali raki więc bardziej "atrakcyjne" były śledzie i wędzone dorsze które nie były wtedy tak powszechnie dostępne

Odnośnik do komentarza

Ciekawe że karp jako danie wigilijne Ja nigdy karpia w święta nie jadłem i nawet na wigilię go nie było Nawet nie wiem kto to wymyślał i jaka to tradycia ? Względem czego ?   To samo w piątek Kiełbasy czy mięsa nie wolno tylko ryby A ryba to nie mięso ?   

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Mięso, ale kiedyś tak widać nie uważano. Bo to pokarm pospólstwa był podobno. Do tego bez chłodni to szybko śmierdziało. Praktycznie na pokutę mogliby nakazywać je jeść. 

Odnośnik do komentarza

Tradycja taka, że w naszej kulturze wieczerza wigilijna powinna być postna i dlatego jest na niej ryba. A dlaczego ryba może być mimo, że to też mięso? teologii nie kończyłem więc dokładnie nie wiem ale idąc intuicją, religia chrześcijańska często nawiązuje do ryb, jednym z jej symboli również jest ryba więc być może dlatego. Ale generalnie mięso z bobra również zostało dopuszczone przez Watykan więc wierni niekoniecznie muszą jadać rybę podczas postów. 😉

Odnośnik do komentarza

Kurde było by bliżej to bym poszedł do pomocy przy takim odłowie w czynię społecznym. No co najwyżej rybkę bym wziął na kolację.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Sylwekx25 napisał:

Tradycja taka, że w naszej kulturze wieczerza wigilijna powinna być postna i dlatego jest na niej ryba. A dlaczego ryba może być mimo, że to też mięso? teologii nie kończyłem więc dokładnie nie wiem ale idąc intuicją, religia chrześcijańska często nawiązuje do ryb, jednym z jej symboli również jest ryba więc być może dlatego. Ale generalnie mięso z bobra również zostało dopuszczone przez Watykan więc wierni niekoniecznie muszą jadać rybę podczas postów. 😉

Phi, mnisi kiedyś uważali nienarodzone króliki za potrawę postną...

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Leszy napisał:

Co z takich królików można by zrobić? Zupę? 

Uwędzić i jeść jak szprotki; w całości ze wszystkim. 😉

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v