Biardzki

KlimekPL napisał:

Ten ma chociaż rozdzielacz stalocisnieniowy i belkę pływającą na trapezie? Jeśli tak to zakup jest w porządku, a jeśli rozdzielacz zwykły i belka sztywna to już niekoniecznie

Uważam, że jeśli ktoś ma proste prosta bez żadnych nierówności to belka pływająca jest zbędna.

Ta wymuszona stabilizacja i tak żyje własnym życiem ze względu na wagę lanc. 

6 godzin temu, konteno napisał:

i przez ten czas nie musiałby do niego zaglądać ?byłby spokój jak z nowym ?

Ten spokój z nowym to też nic pewnego

To jest biardzki,tu nigdy nic nie wiadomo.😉

JakubC360_yt napisał:

KlimekPL napisał:

Ten ma chociaż rozdzielacz stalocisnieniowy i belkę pływającą na trapezie? Jeśli tak to zakup jest w porządku, a jeśli rozdzielacz zwykły i belka sztywna to już niekoniecznie

Uważam, że jeśli ktoś ma proste prosta bez żadnych nierówności to belka pływająca jest zbędna.

nie prawda, czasem zapomnę odbezpieczyc i jak przyjadę przez bruzde to belka mało sie nie oberwie a tak ładnie zamortyzuje

15 godzin temu, Fendt308lsa napisał:

Za tyle, to by załatwił jakiś fajny u użytkownika griga, a nie ten wynalazek.

Za 5-6 tyś można już kupić bardzo fajny opryskiwacz.  Jedyny plus tych wszelkich wynalazków to waga, niestety bądź stety dobre maszyny swoje ważą.

Za to każdemu kto szuka opryskiwacza 400l zawsze polecałem i będę polecał naszego pilmeta 412. To śmiesznie tani i na prawdę przyzwoity sprzęt. Kupi się go za 2-3tyś dokładając 2 tyś w remont mamy sprzęt petarda.

5800 to coś tanio. u mnie przywieźli w tamtym tygodniu oczywiście tej samej firmy tylko 600l 10950zl

robi57362 napisał:

nie prawda, czasem zapomnę odbezpieczyc i jak przyjadę przez bruzde to belka mało sie nie oberwie a tak ładnie zamortyzuje

W starym biardzkim z 2003 roku też tak miałem, belka latała jak chciała i była bardziej prymitywna. W tym pomimo że nie ma stabilizacji belki to na prawdę ona jest sztywna i na bruzdach jest stabilna. Tak na prawde dopiero przy sprzedaży starego opryskiwacza kapnąłem się że mam w nim amortyzację a tak to ciągle była zabezpieczona 😅 na moje pola potrzebna nie była, dlatego teraz wybór padł na opryskiwacz bez stabilizacji ze stałą belką.

1 godzinę temu, kamcio15 napisał:

Ta wymuszona stabilizacja i tak żyje własnym życiem ze względu na wagę lanc. 

Mam opryskiwacz że stabilizacją, też z tych najtańszych czyli Bury Smart i z pracy belki jestem bardzo zadowolony, jak za te pieniądze to jest bajka. Kupiłem go 7 lat temu za 4100, więc jeśli ten biardzki ma takie wyposażenie to cena też jest w porządku bo dziś pieniądz jest mniej warty.

 

27 minut temu, robi57362 napisał:

nie prawda, czasem zapomnę odbezpieczyc i jak przyjadę przez bruzde to belka mało sie nie oberwie a tak ładnie zamortyzuje

Dokładnie o to chodzi. Ale jak ścieżka wypadnie mi w bruździe to też się belka automatycznie elegancko dostraja do terenu i poziomuje.

 

 

8 minut temu, jarekm411 napisał:

5800 to coś tanio. u mnie przywieźli w tamtym tygodniu oczywiście tej samej firmy tylko 600l 10950zl

Powiedz że ten twój opryskiwacz ma komputer i hydraulikę.

nie ma. sama hydraulika kosztowała więcej niż opryskiwacz. a tak po za tym to wszystko co było dostępne było wzięte. inny rozdzielacz, pompa, belka 15m, końcówki inne itp itd

43 minuty temu, KlimekPL napisał:

Mam opryskiwacz że stabilizacją, też z tych najtańszych czyli Bury Smart i z pracy belki jestem bardzo zadowolony, jak za te pieniądze to jest bajka. Kupiłem go 7 lat temu za 4100, więc jeśli ten biardzki ma takie wyposażenie to cena też jest w porządku bo dziś pieniądz jest mniej warty.

Bury jest co najmniej o klasę wyżej od tego biardzkiego. W biardzkim niestety belka to plastelina, chociaż jeszcze jej nie połamałem. 

W moim burym belka to też cieniutki ceowniczek, też raz już była spawana bo zapomniałem stabilizacji odblokować i na jakimś wyboju i jak podskoczyła to się wygięła. Czy klasę wyżej to bym nie powiedział, prosty opryskiwacz. Tylko ma dołożony rozdzielacz stałociśnieniowy no i ta pływająca belka w standardzie. Jak pożyczałem kiedyś opryskiwacz ze sztywną belką to była masakra, byle bruzdka wystarczy i już jedna strona orze w ziemi a druga chmury drapie no i nie mówiąc o tym, że na zawiasach napieprza.

11 godzin temu, Sebastian123339 napisał:

Więc tak opryskiwacz jest 400l belka 10 m że względu na wąskie pola

Koszt z dowozem to 5800zl

w 2017r. za Biardzkiego, również 10m i 400l, trzeba było dać 2850zł, w tym zawór stałociśnieniowy

Ja tam ze swojego Tad-Len 412 jestem zadowolony . Nie mam stabilizacji i jakos robota idzie . 

W Klarze 615 belka wygląda na porządną, w porównaniu do pilemetopodobnego wyrobu jest duużo masywniejsza... A jak to będzie się sprawować to zobaczymy 😉

mam nadzieję że poprawili się przez te parę lat bo mój z 2008 roku to kleiłem, spawałem i remontowałem wszystko co możliwe

griga napisał:

15 godzin temu, Fendt308lsa napisał:

Za tyle, to by załatwił jakiś fajny u użytkownika griga, a nie ten wynalazek.

Za 5-6 tyś można już kupić bardzo fajny opryskiwacz.  Jedyny plus tych wszelkich wynalazków to waga, niestety bądź stety dobre maszyny swoje ważą.

Za to każdemu kto szuka opryskiwacza 400l zawsze polecałem i będę polecał naszego pilmeta 412. To śmiesznie tani i na prawdę przyzwoity sprzęt. Kupi się go za 2-3tyś dokładając 2 tyś w remont mamy sprzęt petarda.

ma ten pilmet jakąś stabilizację lanc? rozdzielacz tam jest zwykły czy ciśnieniowy?

stabilizacja na trapezie. A zawór najlepiej kupić nowy porządny i będzie sprzęt na długie lata

Mi tam za dużo do szczęścia nie potrzeba. Teraz mam pilmeta 400/10 starego, jeszcze z tym kwadratowym zbiornikiem i trzeba by wymienić na coś szerszego no i z jakas stabilizacją. Pompa włoska w tych opryskiwacza sie do czegoś nadaje? 

W takim opryskiwaczu każda pompa będzie dobra. Weź se dobierz tylko rozdzielacz stałociśnieniowy i belkę na trapezie, ewentualnie więcej sekcji niż standardowe 3, i głowice obrotowe bądź wahadłowe.

https://www.olx.pl/d/oferta/opryskiwacz-pilmet-815-zawieszany-CID757-IDSECYe.html a takie coś jest warte uwagi?

nie wiem jak te większe. ale ogólnie to jeśli nie jest wyrobiony mocno to posłuży

Warto przedłużać belke z 12 na 15m ? 

Po mojemu to zależy od pół jakie posiadasz, co z tego że przerobisz belkę ma 15m, jak się okaże że pola masz np. 50m szerokie i to ci nic nie da

im szersze pola tym bardziej warto. policz ile będziesz mieć ścieżek przy 12 a 15 wyjdzie czy warto