Pole po cięciu kukurydzy

Środkowe południe, to małopolska? Jaki powiat?

A ja chciałem wczoraj fotki porobić jak się kurzy u nas przy siewie, co chwilę trzeba było stawać i szyby wycierać bo pył normalnie walił, ale wieczorem i dziś trochę w końcu popadało, lubuskie.

U mnie ciągle pada, tylko, że po 2-5l dziennie. Wyoruje się skała od spodu tak jest sucho. 

pole to tam mniejsza aby sieczkarnia szła najgorzej jak napada i nie ma gdzie sypać wszędzie błoto chyba że ktoś ma silosy to jeden czort

Na mazurach błoto że się wjechać w kukurydzę nie da. Średnio cztery dni w tygodniu pada a na miejscu gdzie ma być pryzma na kukurydze woda stoi 😃

mx_racer napisał:

pole to tam mniejsza aby sieczkarnia szła najgorzej jak napada i nie ma gdzie sypać wszędzie błoto chyba że ktoś ma silosy to jeden czort

Chyba piachy, bo ciężka gleba po takich "akcjach" będzie odbudowywała strukturę przez dwa kolejne sezony.. Tutaj akurat wszystko szło w beton, więc problemu z usytuowaniem pryzmy nie było.

nieprawda w 2017 wszystkie pola w okolicy tak wyglądały łącznie z moimi co ja mówię tak , dwa razy gorzej u nas są 4 klasy przewaznie ale gliniaste i na następny rok wszystko u każdego normalnie rosło zreszto nadal rosnie

Mocna zimia to woda stoi jak chcecie to mozeta wziąć w zamian moje piochy pada i pada a wody ani śladu 

Ja też małopolska tak samo wyglądaja pola na nogach ciężko przejść a co dopiero ciągnikiem wjechać