Skocz do zawartości


Teraz przy kłótniach Zetor/ursus vs reszta świata trzeba będzie stać w rozkroku

  • Like 15
  • Thanks 1



Rekomendowane komentarze

Poszedłem posprawdzam wszystko i podpiąć rozsiewacz. Pogoda taka se i biłem się z myślami co robić z tym nawozem. Jak sprawdzałem olej w skrzyni, to jak wylazilem spod traktora - tak się jeblem w obudowę kierunku/pozycji - w oczach pociemniało, krwią się zalalem (no tu trochę dramatyzuje, ale czapka przesiąkła). Myślę - lepszego znaku z góry żeby sobie dziś odpuścić chyba nie dostanę 😅

 

Z rzeczy przykrych:

- pojawił się znowu brak ładowania

- że skrzyni może olej przeciekać do zwolnicy? Sprawdzałem stan i w jednej zwolnicy miałem ponad stan, a w skrzyni troszkę brakowało do stanu. Teraz nie pamiętam ile było w zwolnicy jak ostatnio sprawdzałem. Chyba, że było już ponad stan poprzednio a ja tylko sprawdziłem, że jest olej i zakręciłem. Że skrzyni mogło troszkę pójść, bo z tylnich lag trochę mi się poci. Nie wiem co o tym myślęc

 

1 godzinę temu, daron64 napisał:

pojawił się znowu brak ładowania

Sprawdź styk oraz stan(oporność) przewodu B+ od alternatora do kontrolki ładowania. 

Kontrolka ładowania powinna mieć żarówkę 2W. 

Możesz też podłączyć żarówkę 2W pomiędzy D+ a B+ zasymuluje ona działanie kontrolki jeśli odpalisz i zgaśnie to coś nie tak z przewodem. 

 

22 minuty temu, hubertb napisał:

Możesz też podłączyć żarówkę 2W pomiędzy D+ a B+ zasymuluje ona działanie kontrolki jeśli odpalisz i zgaśnie to coś nie tak z przewodem. 

To chyba będzie najprostsze do zrobienia

19 minut temu, jaco512 napisał:

Nie, tu skrzynia jest całkowicie mechaniczna.

Tzn w młodszych chyba pompa w skrzyni jest. Tutaj faktycznie nie ma

4 godziny temu, daron64 napisał:

Poszedłem posprawdzam wszystko i podpiąć rozsiewacz. Pogoda taka se i biłem się z myślami co robić z tym nawozem. Jak sprawdzałem olej w skrzyni, to jak wylazilem spod traktora - tak się jeblem w obudowę kierunku/pozycji - w oczach pociemniało, krwią się zalalem (no tu trochę dramatyzuje, ale czapka przesiąkła). Myślę - lepszego znaku z góry żeby sobie dziś odpuścić chyba nie dostanę 😅

 

Z rzeczy przykrych:

- pojawił się znowu brak ładowania

- że skrzyni może olej przeciekać do zwolnicy? Sprawdzałem stan i w jednej zwolnicy miałem ponad stan, a w skrzyni troszkę brakowało do stanu. Teraz nie pamiętam ile było w zwolnicy jak ostatnio sprawdzałem. Chyba, że było już ponad stan poprzednio a ja tylko sprawdziłem, że jest olej i zakręciłem. Że skrzyni mogło troszkę pójść, bo z tylnich lag trochę mi się poci. Nie wiem co o tym myślęc

 

Te lampy to przekleństwo, co jakiś czas guz na głowie. 

16 godzin temu, conny napisał:

Sąsiad kiedyś się rypną i chciał mi to odkręcić i wywalić. 

U siebie widzę, że samo mocowanie jest pęknięte, więc albo ktoś zachaczyl, albo miał bardzo twarda głowę 😅

15 godzin temu, KlimekPL napisał:

Ja zawsze wale łbem jak wychodzę spod traktora a drzwi zostały otwarte, niemal za każdym razem kuku gwarantowane

No ja już któryś raz, ale teraz to tak przypierdzielilem az mi pociemniało w oczach. Dobrze, że szyć nie trzeba. Choć moja jak mi jakimś dezynfekującym psikala, to minę miała nie tęgą

14 godzin temu, hubertb napisał:

W razie problemu dzwoń numer masz. 

Ok, a to tak w ogóle łącze te dwa zaciski, podpinam pod kabel je łączący  jeden biegun żarówki, masę gdzieś z korpusu i żarówka się zapala. Odpalam ciągnik, żarówka gaśnie - coś nie tak z przewodem, ale którym? Tym, który idzie na kokpit na kontrolkę, tak? A jak nie zgaśnie, to wina alternatora?

 

Edytowane przez daron64

Dziś ładowanie jest 🤷

Ale co innego się pojawiło. Wajchy od biegów mam dwie - jedna to biegu, druga reduktor (żółw, zająć, wsteczny). Jesli stanąłem i na luz wrzuciłem tylko wajchę od biegów to działo się jak na filmie (ciągnik delikatnie rusza i jeśli jest równo, albo ma z górki to ślimaczym tempem się ruszał, jak pod górę to tak jakby nie dawał rady ruszyc). Jeśli wycisnę sprzęgło, albo wrzuce reduktor też na luz ciągnik staje. Na filmie jest najpierw wsteczny (jak widać), potem sprzęgło i pierwszy zakres.

 

8 godzin temu, daron64 napisał:

U siebie widzę, że samo mocowanie jest pęknięte, więc albo ktoś zachaczyl, albo miał bardzo twarda głowę 😅

No ja już któryś raz, ale teraz to tak przypierdzielilem az mi pociemniało w oczach. Dobrze, że szyć nie trzeba. Choć moja jak mi jakimś dezynfekującym psikala, to minę miała nie tęgą

Ok, a to tak w ogóle łącze te dwa zaciski, podpinam pod kabel je łączący  jeden biegun żarówki, masę gdzieś z korpusu i żarówka się zapala. Odpalam ciągnik, żarówka gaśnie - coś nie tak z przewodem, ale którym? Tym, który idzie na kokpit na kontrolkę, tak? A jak nie zgaśnie, to wina alternatora?

 

Wspinasz żarówkę pomiędzy zacisk d+ a b+ Kabel kontrolki biegnie od kontrolki do b+

  • Thanks 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v