Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

9 godzin temu, hubertb napisał:

Jestem przeciwnikiem instalacji PV ale w niektórych wypadkach ma ona głęboki sens np. jeśli masz odbiór u siebie. Nie ma co liczyć na nadprodukcje bo sieć w tych realiach dużo przyjąć nie może. Co do farm to jest jawne zaprzeczenie eko-energii przecież te panele zacieniają i w perspektywie 10 lat zniszczą poważny areał. 

Jeb..łem   ile ci zacienia   chyba Ciebie  jak staniesz  za blisko....   toć to nie ma 5 metrów  wysokości. 

25 minut temu, Agrest napisał:

Do czasu. Kiedyś woda się skończy pod panelem.

A rośnie bo szuka słońca

Przecież  panele wody nie wypijają  -spływa  po nich i się  w  ziemi woda rozchodzi.  

1 godzinę temu, wojak1986 napisał:

Agrest z tego co pisałeś opału nie kupujesz. Ta zielona energia to zmiana pokoleniowa. Wierzysz w to że twoje dzieci będą drzewem i węglem palić?

Pytanie czy nie będzie jak w filmie Dzień w którym zatrzymała się ziemia.

Reset totalny i będziemy na nowo wynajdować koło i uczyć się krzesać ogień.

11 godzin temu, Szymi40 napisał:

Pod panelami  jest  ,,półcień  ''

Jest jak mówisz pół cień ale wyobraź sobie obszar np. 100ha ogniw na którym jest półcień i tyle nie mówiąc o siłowniach i olbrzymiej instalacji napięcia stałego. Nie jest to problem do pominięcia. PV jest rozwiązaniem przyszłości ale ma jednak sporo wad. 

U nas ostatnio przez farmy PV transformator na GPZ-ecie się zminusował. Fotowoltaika zaśmieca sieć, energetyka ma z nią duże problemy, linie nie są do niej przystosowane, brak obecnie jakichkolwiek modernizacji/remontów linii (przynajmniej w PGE). Tak jak ktoś wcześniej pisał, im więcej fotowoltaiki w okolicy, to pojawia się wyższe napięcie co powoduje wyłączanie falowników, a gdy ktoś mieszka bliżej transformatora to ma jeszcze gorzej. Można zgłosić do zakładu o dokonanie regulacji na zaczepach transformatora w celu obniżenia napięcia. Z fotowoltaiką nie jest tak kolorowo, jakby się to mogło wydawać. Jest to niestabilne źródło energii i nie oszukujmy się, ale podstawą są paliwa kopalniane.

Co do umów dzierżawy gruntów to sugeruję zwrócić uwagę jakie są zapisy w niej zawarte:

- w szczególności za jaki realny teren płacą, bo ładnie mówią do hektara 12 tysi. a później wychodzi że tylko za powierzchnię, którą zajmują panele.

- od kiedy płacą bo nim taka farma powstanie to mija 2-4 lata

 

Strasznie się czepiacie tych farm... A co to kogo obchodzi czy na tej ziemi bedzie coś rosło pod panelami czy nie? Jeśli tylko bedzie miał pieniądze z tego i nie bedzi musiał zap***dalać na tej roli przez całe życie, bo 30lat to wiek „produkcyjny” rolnika, to co go bedzie obchodzić czy jest tam trawa czy nie? Za 30 lat będzie mnóstwo firm, które te panele odkupować będą i odzyskiwać z nich różne materiały. Sami pomyślcie ile będzie kosztować stal ze stelaży na których te panele stać będą. Nawet gdyby faktycznie ich nie zebrali, a umowy nie przedłużyli, to właściciel na rozbiórce tego nie straci. Jeśli ktoś uwielbia bryły przewracać i nie pasuje mu czysta kasa, to ok, niech robi, ale pozwólcie, żeby niektórzy na własną odpowiedzialność wpuszczali na swoje własności coś dzięki czemu będą mieć lżej w życiu. Te farmy powstają i ludzie naprawde biorą pieniądze i nie są dymani... 😉

Dnia 17.02.2022 o 23:26, Music napisał:

U nas ostatnio przez farmy PV transformator na GPZ-ecie się zminusował. Fotowoltaika zaśmieca sieć, energetyka ma z nią duże problemy, linie nie są do niej przystosowane, brak obecnie jakichkolwiek modernizacji/remontów linii (przynajmniej w PGE). Tak jak ktoś wcześniej pisał, im więcej fotowoltaiki w okolicy, to pojawia się wyższe napięcie co powoduje wyłączanie falowników, a gdy ktoś mieszka bliżej transformatora to ma jeszcze gorzej. Można zgłosić do zakładu o dokonanie regulacji na zaczepach transformatora w celu obniżenia napięcia. Z fotowoltaiką nie jest tak kolorowo, jakby się to mogło wydawać. Jest to niestabilne źródło energii i nie oszukujmy się, ale podstawą są paliwa kopalniane.

Co do umów dzierżawy gruntów to sugeruję zwrócić uwagę jakie są zapisy w niej zawarte:

- w szczególności za jaki realny teren płacą, bo ładnie mówią do hektara 12 tysi. a później wychodzi że tylko za powierzchnię, którą zajmują panele.

- od kiedy płacą bo nim taka farma powstanie to mija 2-4 lata

 

W Tauronie jest tak samo. Sieci niezmodernizowane, nie są w stanie przyjąć tego co wyprodukuje fotowoltaika, falowniki po przekroczeniu wyznaczonej granicy napięcia w sieci, wyłączają PV. Regulacja na transformatorach nie pomaga, a ciągle ktoś dokłada nowe instalacje. Żarówki Led nie wytrzymują i też tracą szypciej swoją żywotność i ulegają uszkodzeniu. Taki paradoks z mojego doświadczenia ludzie szukają stabilizatorów napięcia. Jak kiedyś, kiedy były TV lampowe i takie pamiętam😀 prywatnie wciąż posiadam dwa sprawne. A baterie kondensatorów do domu to też koszty dla gospodarstwa domowego. Wątpię też by kogoś było stać na postawienie prywatnego magazyny na energię z PV zważając na to iż te akumulatory są pierońsko drogie. 

Edytowane przez Trawers
  • Like 1
1 minutę temu, hubertb napisał:

Pomaga ale musi być dynamiczna czyli w nocy będzie potrzeba innego odczepu niż w dzień. Magazyny energii są drogie przynajmniej z kilku przyczyn sama cena akumulatora jest drugorzędna. 

To prawda masz rację. A ceny akumulatorów i tak są duże ale na pewno nie wielkie w stosunku do całej otoczki związanej z magazynowanie energi . Patrzę na to z perspektywy przeciętnego Kowalskiego 😉  a zarazem przeciętnego polskiego klienta który dziś ogląda każda wydaną złotówkę i znam to na codzień rozmawiając z klientami 😉

Możesz zrobić mini magazyn i uwierz da się i to jest według mnie jedyne co się opłaca. Wydzielasz w domu obwód strategiczny na którym wisi kotłownia, lodówka, zamrażarka i np. ruter wi-fi. Liczysz ile te urządzenia zużywają prądu przez 16h kompletujesz taki magazyn. Powinieneś się zmieścić w kwocie 15 tys które możesz wydać etapowo.  

 

1 minutę temu, hubertb napisał:

Możesz zrobić mini magazyn i uwierz da się i to jest według mnie jedyne co się opłaca. Wydzielasz w domu obwód strategiczny na którym wisi kotłownia, lodówka, zamrażarka i np. ruter wi-fi. Liczysz ile te urządzenia zużywają prądu przez 16h kompletujesz taki magazyn. Powinieneś się zmieścić w kwocie 15 tys które możesz wydać etapowo.  

 

To tu mówimy o samy zakupie komponentów. Nie każdy jednak zmontuje to sam😉 I cena idzie w górę. 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v